Szowinizm to do cholery wywyższanie się jednej strony nad drugą, a nie jedynie Facet-baba… Jak mnie to wkurza, jak zawsze to jest jedynie pokazane w tej relacji.
w podstawowce podrabialem podpis matki zeby usprawiedliwiac swoje i kolegow nieobecnosci w szkole. oczywiscie kazdy mial zeszyt z usprawiedliwieniami. wkoncu wpadlem a ze moj podpis byl tak dobry to moja mama poleciala do banku sprawdzic konto. ostro cwiczylem od drugiej klasy podstawowki heh
Szowinizm to do cholery wywyższanie się jednej strony nad drugą, a nie jedynie Facet-baba… Jak mnie to wkurza, jak zawsze to jest jedynie pokazane w tej relacji.
Dobre te historyjki, takie nie za śmieszne.
w podstawowce podrabialem podpis matki zeby usprawiedliwiac swoje i kolegow nieobecnosci w szkole. oczywiscie kazdy mial zeszyt z usprawiedliwieniami. wkoncu wpadlem a ze moj podpis byl tak dobry to moja mama poleciala do banku sprawdzic konto. ostro cwiczylem od drugiej klasy podstawowki heh
dobra, po dwóch się poddałem, nie będę się katował i czytał tego