Wykształcenie min średnie (wyższe, mile widzialne)
Chęci do pracy, nie wymagamy doświadczenia, wszystkiego cię nauczymy.
znajomość angielskiego B1 lub B2
Znajomość pakietu MS Office- mile widzialna ale niekoniecznie, oferujemy kurs.
etc. No, nie wolno mi pisać co oferuje mój pracodawca ale powiem tak, nie narzekam, ale to zagraniczna korpo, a później Janusze Biznesu dziwią się że nikt nie chce pracować w polskich firmach typu Januszex w których zarówno pracownik jak i klient to śmieci i nie przekonacie mnie popapranymi tłumaczeniami że zagranicznym korpo jest łatwiej bo mają więcej pieniędzy i prawo jest im bardziej przychylne i że rzekomo nie płaca podatków. Zagraniczne korpo były w takiej samej albo i cięższej dupie kiedy jeszcze nie były korpo tylko Johnexami, ale to trzeba się interesować historią swojej firmy żeby takie rzeczy wiedzieć.
Dlatego w polskich firmach nikt nie chce ani pracować ani kupować (towarów i usług) bo dla polskich przedsiębiorców zarówno pracownik jak i klient to śmieć, dojna krowa, szmata którą trzeba wycisnąć do sucha i tyle, i jeszcze ta pogarda połączona z butą, arogancją i poczuciem wyższości wobec ludzi nie będących biznesmenami czy intelektualistami a którzy powinni być dla przedsiębiorcy najważniejsi bo go żywią korzystając z jego produktów i usług, zerowe dbanie o jakość obsługi, zerowe dbanie o satysfakcję klienta, zerowe dbanie o PR, zerowe dbanie o pracownika, nie pamiętają że pracownik po pracy staje się klientem i musi mieć czas na bycie klientem, na zachodzie już w bajkach dla dzieci (Film familijny "Krzysiu, Gdzie Jesteś?") już dzieci są tego uczone, w Polsce jak w lesie, w Polsce jak w lesie? nie! w Polsce jak w chlewie obsranym gównem.
I możecie się obrażać że Hostis nazywa co poniektórych z was bydlakami ale tymi bydlakami jesteście i nie piszę tego żeby was obrazić ani z pogardy ale po to żeby wytknąć wam wasze przywary byście zaczęli się ich wstydzić i wyzbywać, gdybym nienawidził Polaków, gdybym wami gardził, gdybym was nie kochał to bym was miał po prostu w dupie i nic bym się nie odzywał, zostawiłbym szaleńca z jego szaleństwem żeby stoczył się do końca i zdechł w rowie ale ja chcę żeby ten kraj był cokolwiek wart, chce aby Polak biegał szybciej, skakał dalej, bił się lepiej, na razie Polak nie biega, nie skacze ani nie bije się lepiej tylko pełza między meblami, chcecie to zmienić? to nie wkur_wiajcie się na mnie tylko myślcie, weźcie się za siebie i zacznijcie, każdy każdego traktować jak brata/siostrę, jak członka rodziny a nie jak szmatę którą trzeba wycisnąć.
To prawda moja mama pracowała w jednej firmie 15 lat i w ciągu tego czasu dostała tylko 100zl podwyżki.
Szef pare razy jeździł na wakacje do Egiptu, co kilka lat nowy samochód. Wszyscy pracownicy zarabiali najniższą krajową lub lekko powyżej. To prawda znalazł krowy do dojenia i je doił jeśli się dają
@Davixed "Kto jest wiekszym glupcem: glupiec czy ten co za nim podaza"?
Nie rozumiem jak ludzie moga sie dawac dymac przez kilka lat i nie szukac czegos innego, lepszego?
@Davixed dokładnie tak, sama pracowałam w Januszexie, podwyżka? Zapomnij. Dostałam 100 pln brutto przy przejściu na umowę na czas nieokreślony. Zrobiłam dodatkową robotę na o dzieło w terminie ekspresowym, harowałam po nocach piątek, świątek i niedzielę, na pieniądze czekałam rok, ostatecznie szef się wk*wił moim marudzeniem i dał mi z własnej kasy, jak zobaczył, że gromadzę papiery, żeby upomnieć się wyżej. Miałam zwrócić, jak firma zapłaci. Po dziś dzień nie zapłaciła, ale ostatecznie to jego kasa, nie mój problem. Prawie 8 tysięcy wywalił, źle się nie wiodło. Jak zapytałam o szkolenie, to dostałam odpowiedź 'ta, ja Cię przeszkolę, a potem Ty pójdziesz w cholerę'. Niedługo później zamknęłam za sobą drzwi. Pracuję w korpo i złego słowa nie powiem. W końcu jestem traktowana jak człowiek, choć nie powiem, szef był bardzo zdumiony, kiedy potwierdzenia urlopów chciałam na piśmie. Tego nauczył mnie poprzedni.
@Hostis_Humani_Generis teraz z korpo też szkolenia są częste, wewnętrznych cała masa na życzenie praktycznie, zewnętrznych też dużo, przełożeni sami pytają, jakich jeszcze szkoleń wewnętrznych czy zewnętrznych byśmy chcieli, żyć nie umierać. Chwilowo są wstrzymane, bo zgodnie orzekliśmy, że szkolenia osobiste działają lepiej niż te online, które się już odbyły, więc albo online w małych grupach, albo poczekamy.
To chyba dniówka..:) albo ogłoszenie z 1990 roku..:) Nie można zatrudnić za mniej niż za 2600 brutto , zresztą teraz Ukraińcy zarabiają 4500 brutto bo nikt nie chce z Polaków pracować za takie marne pieniądze..
Jak dla mnie to fake jest…
@DAREKJP jak dla mnie to za stwierdzanie oczywistosci plusow byc nie powinno
Myślę, że to oferta sprzed ładnych paru lat, skoro w wykazie umiejętności zaznaczono obsługę komórki...
Eeee... nie ma w wymogach "miłej aparycji" (zmora seksistowskich ogłoszeń lat 90.).
Tylko kasa trochę mała...
A tymczasem zagraniczne korporację robią tak
Wymagania:
Wykształcenie min średnie (wyższe, mile widzialne)
Chęci do pracy, nie wymagamy doświadczenia, wszystkiego cię nauczymy.
znajomość angielskiego B1 lub B2
Znajomość pakietu MS Office- mile widzialna ale niekoniecznie, oferujemy kurs.
etc. No, nie wolno mi pisać co oferuje mój pracodawca ale powiem tak, nie narzekam, ale to zagraniczna korpo, a później Janusze Biznesu dziwią się że nikt nie chce pracować w polskich firmach typu Januszex w których zarówno pracownik jak i klient to śmieci i nie przekonacie mnie popapranymi tłumaczeniami że zagranicznym korpo jest łatwiej bo mają więcej pieniędzy i prawo jest im bardziej przychylne i że rzekomo nie płaca podatków. Zagraniczne korpo były w takiej samej albo i cięższej dupie kiedy jeszcze nie były korpo tylko Johnexami, ale to trzeba się interesować historią swojej firmy żeby takie rzeczy wiedzieć.
Dlatego w polskich firmach nikt nie chce ani pracować ani kupować (towarów i usług) bo dla polskich przedsiębiorców zarówno pracownik jak i klient to śmieć, dojna krowa, szmata którą trzeba wycisnąć do sucha i tyle, i jeszcze ta pogarda połączona z butą, arogancją i poczuciem wyższości wobec ludzi nie będących biznesmenami czy intelektualistami a którzy powinni być dla przedsiębiorcy najważniejsi bo go żywią korzystając z jego produktów i usług, zerowe dbanie o jakość obsługi, zerowe dbanie o satysfakcję klienta, zerowe dbanie o PR, zerowe dbanie o pracownika, nie pamiętają że pracownik po pracy staje się klientem i musi mieć czas na bycie klientem, na zachodzie już w bajkach dla dzieci (Film familijny "Krzysiu, Gdzie Jesteś?") już dzieci są tego uczone, w Polsce jak w lesie, w Polsce jak w lesie? nie! w Polsce jak w chlewie obsranym gównem.
I możecie się obrażać że Hostis nazywa co poniektórych z was bydlakami ale tymi bydlakami jesteście i nie piszę tego żeby was obrazić ani z pogardy ale po to żeby wytknąć wam wasze przywary byście zaczęli się ich wstydzić i wyzbywać, gdybym nienawidził Polaków, gdybym wami gardził, gdybym was nie kochał to bym was miał po prostu w dupie i nic bym się nie odzywał, zostawiłbym szaleńca z jego szaleństwem żeby stoczył się do końca i zdechł w rowie ale ja chcę żeby ten kraj był cokolwiek wart, chce aby Polak biegał szybciej, skakał dalej, bił się lepiej, na razie Polak nie biega, nie skacze ani nie bije się lepiej tylko pełza między meblami, chcecie to zmienić? to nie wkur_wiajcie się na mnie tylko myślcie, weźcie się za siebie i zacznijcie, każdy każdego traktować jak brata/siostrę, jak członka rodziny a nie jak szmatę którą trzeba wycisnąć.
To prawda moja mama pracowała w jednej firmie 15 lat i w ciągu tego czasu dostała tylko 100zl podwyżki.
Szef pare razy jeździł na wakacje do Egiptu, co kilka lat nowy samochód. Wszyscy pracownicy zarabiali najniższą krajową lub lekko powyżej. To prawda znalazł krowy do dojenia i je doił jeśli się dają
@Davixed "Kto jest wiekszym glupcem: glupiec czy ten co za nim podaza"?
Nie rozumiem jak ludzie moga sie dawac dymac przez kilka lat i nie szukac czegos innego, lepszego?
@Davixed dokładnie tak, sama pracowałam w Januszexie, podwyżka? Zapomnij. Dostałam 100 pln brutto przy przejściu na umowę na czas nieokreślony. Zrobiłam dodatkową robotę na o dzieło w terminie ekspresowym, harowałam po nocach piątek, świątek i niedzielę, na pieniądze czekałam rok, ostatecznie szef się wk*wił moim marudzeniem i dał mi z własnej kasy, jak zobaczył, że gromadzę papiery, żeby upomnieć się wyżej. Miałam zwrócić, jak firma zapłaci. Po dziś dzień nie zapłaciła, ale ostatecznie to jego kasa, nie mój problem. Prawie 8 tysięcy wywalił, źle się nie wiodło. Jak zapytałam o szkolenie, to dostałam odpowiedź 'ta, ja Cię przeszkolę, a potem Ty pójdziesz w cholerę'. Niedługo później zamknęłam za sobą drzwi. Pracuję w korpo i złego słowa nie powiem. W końcu jestem traktowana jak człowiek, choć nie powiem, szef był bardzo zdumiony, kiedy potwierdzenia urlopów chciałam na piśmie. Tego nauczył mnie poprzedni.
@Rhanai Widzisz, ja w korpo mam szkolenia kilka razy w tygodniu a miniszkolenia codziennie, na przykład wczoraj.
@Hostis_Humani_Generis teraz z korpo też szkolenia są częste, wewnętrznych cała masa na życzenie praktycznie, zewnętrznych też dużo, przełożeni sami pytają, jakich jeszcze szkoleń wewnętrznych czy zewnętrznych byśmy chcieli, żyć nie umierać. Chwilowo są wstrzymane, bo zgodnie orzekliśmy, że szkolenia osobiste działają lepiej niż te online, które się już odbyły, więc albo online w małych grupach, albo poczekamy.
Słaba ta tygodniówka
To chyba dniówka..:) albo ogłoszenie z 1990 roku..:) Nie można zatrudnić za mniej niż za 2600 brutto , zresztą teraz Ukraińcy zarabiają 4500 brutto bo nikt nie chce z Polaków pracować za takie marne pieniądze..
Przy takich wymaganiach, to to jest pewnie dzienne wynagrodzenie, albo za prace zdalną 1h na dzień...
To chyba jakaś blaga.