Współczuje matce chorego dziecka
Ale czemu napisy na koszulce po angielsku? czyżby większość hejterów pochodzi z krajów anglosaskich? A może potrzeba większego rozgłosu, może tak się nakręca spiralę? może w mediach zagranicznych pokażą?
W zachowaniu ludzi, których można określić zbiorczo terminem "osoby publiczne", zawsze zastanawia mnie fakt istnienia równocześnie potrzeby ekshibicjonizmu i prywatności. To nie jest normalne.
Trzeba było więcej o córce mówić i wciągać ją w tryby machiny popularności. Bo Kowalska to taka młoda i niedoświadczona gwiazdeczka, co to nie wie, że popularność ma dwie strony, dobrą i złą i jak się nie chce, by mówiono o rodzinie, to się tej rodziny nie miesza w ten cyrk. Co innego paparazzi i tabloidy, szukające sensacji wbrew woli osoby znanej, a co innego, jak się samemu pisze coś publicznie i robi szum wokół jakieś sprawy. Do niedawna jakby mnie ktoś zapytał o Kasie Kowalską, to może bym i coś kojarzył, że piosenkarka, bo nie kojarzę jej piosenek i tym samym jej fanem nie jestem. Nie wiem jaką jest osobą i jako, że jest mi to zbędne, to nie mam zamiaru wgłębiać się w jej dotychczasowe życie i twórczość. A jednak przez cyrk jaki wokół siebie ostatnio robi, mnie i pewnie wielu ludziom, którzy jej nie znają, gdzieś podświadomie zapisze się w pamięci jako żenująca, szukająca atencji osoba. Na własne życzenie.
Po angielskiemu to tak bardziej światowo. Najpierw żalić się publicznie na to jak los pokrzywdził, a potem kazać się odp... Nie każdy ma współczucie dla córci narkomanki. Ja np. nie mam.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
9 maja 2020 o 13:32
Najpierw sama nakręciła aferę, płacząc i szlochając na nagraniu w necie, że córka chora, że koronawirus, że respirator... A jak się okazało, że córka wcale nie miała koronawirusa, to nawet się nie zająknęła żeby to sprostować i przestać nakręcać niepotrzebną panikę u ludzi.
Współczuje matce chorego dziecka
Ale czemu napisy na koszulce po angielsku? czyżby większość hejterów pochodzi z krajów anglosaskich? A może potrzeba większego rozgłosu, może tak się nakręca spiralę? może w mediach zagranicznych pokażą?
To samo chciałem napisać Polka w Polsce w polskiej sprawie pisze po angielsku... Głupota czy lansik?
@baranina13 jej córka chyba właśnie w Anglii jest, więc może faktycznie te hejty były po angielsku.
W zachowaniu ludzi, których można określić zbiorczo terminem "osoby publiczne", zawsze zastanawia mnie fakt istnienia równocześnie potrzeby ekshibicjonizmu i prywatności. To nie jest normalne.
Trzeba było więcej o córce mówić i wciągać ją w tryby machiny popularności. Bo Kowalska to taka młoda i niedoświadczona gwiazdeczka, co to nie wie, że popularność ma dwie strony, dobrą i złą i jak się nie chce, by mówiono o rodzinie, to się tej rodziny nie miesza w ten cyrk. Co innego paparazzi i tabloidy, szukające sensacji wbrew woli osoby znanej, a co innego, jak się samemu pisze coś publicznie i robi szum wokół jakieś sprawy. Do niedawna jakby mnie ktoś zapytał o Kasie Kowalską, to może bym i coś kojarzył, że piosenkarka, bo nie kojarzę jej piosenek i tym samym jej fanem nie jestem. Nie wiem jaką jest osobą i jako, że jest mi to zbędne, to nie mam zamiaru wgłębiać się w jej dotychczasowe życie i twórczość. A jednak przez cyrk jaki wokół siebie ostatnio robi, mnie i pewnie wielu ludziom, którzy jej nie znają, gdzieś podświadomie zapisze się w pamięci jako żenująca, szukająca atencji osoba. Na własne życzenie.
Po angielskiemu to tak bardziej światowo. Najpierw żalić się publicznie na to jak los pokrzywdził, a potem kazać się odp... Nie każdy ma współczucie dla córci narkomanki. Ja np. nie mam.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 maja 2020 o 13:32
Najpierw sama nakręciła aferę, płacząc i szlochając na nagraniu w necie, że córka chora, że koronawirus, że respirator... A jak się okazało, że córka wcale nie miała koronawirusa, to nawet się nie zająknęła żeby to sprostować i przestać nakręcać niepotrzebną panikę u ludzi.
Może jeszcze jeden koncercik w czasie pandemii?
Naczelna depresja polski niedawno prosiła o pozostanie w domach. Jakiś czas potem wykonywała koncert. Zaoranie na maksa.
wyjeb__ac w kosmos