@MEATLOAF Dlaczego nienaturalnie?. Miał wyć ze strachu? Pilot z wieloletnim doświadczeniem? Ja osobiście co najmniej dwa razy byłem w sytuacji gdy na 100% byłem przekonany, że wkrótce umrę i nie miałem żadnych problemów z normalnym mówiniem i zachowaniem. Tak, że wiem co mówię.
@ObywatelWszechswiata
Anna Jantar zginęła 7 lat wcześniej.
Co do nie lądowania w Modlinie to podobno decyzja pilota ze względu na brak odpowiednich sił i środków gaśniczych na tamtejszym lotnisku (tylko dwa niewielkie wozy bojowe straży).
@esbek2 Anna Jantar zginęła jeszcze bliżej lotniska (15 sekund i samolot by wylądował) 14.03.1980.Tam jest ulica Pawła Lipowczana- kapitana samolotu.
A co do Kabat to w miejscu tragedii jest kamień z odpowiednim napisem.
@ObywatelWszechswiata Proszę bardzo. Dwa razy usiłowałem popełnić samobójstwo przez zażycie pigułek nasennych. W obu przypadkach żona wróciła do domu wcześniej niż było planowane.
@ObywatelWszechswiata Kto pyta nie błądzi. Nie mam nic do Ciebe. Nie masz za co przepraszać.Ja pierwszy ruszyłem ten temat. Gdybym się obawiał pytań to bym nic nie wspomniał.
Pozdrawiam
Na yt jest z tego film dziwnie w dziwnym tonie wyp.słowa tak nie naturalnie bez strachu leku itp
@MEATLOAF Dlaczego nienaturalnie?. Miał wyć ze strachu? Pilot z wieloletnim doświadczeniem? Ja osobiście co najmniej dwa razy byłem w sytuacji gdy na 100% byłem przekonany, że wkrótce umrę i nie miałem żadnych problemów z normalnym mówiniem i zachowaniem. Tak, że wiem co mówię.
@ObywatelWszechswiata
Anna Jantar zginęła 7 lat wcześniej.
Co do nie lądowania w Modlinie to podobno decyzja pilota ze względu na brak odpowiednich sił i środków gaśniczych na tamtejszym lotnisku (tylko dwa niewielkie wozy bojowe straży).
@esbek2 Anna Jantar zginęła jeszcze bliżej lotniska (15 sekund i samolot by wylądował) 14.03.1980.Tam jest ulica Pawła Lipowczana- kapitana samolotu.
A co do Kabat to w miejscu tragedii jest kamień z odpowiednim napisem.
Pomyliłeś katastrofy. Ił z panią Jantar rozbił się kilka lat wcześniej
@ObywatelWszechswiata Proszę bardzo. Dwa razy usiłowałem popełnić samobójstwo przez zażycie pigułek nasennych. W obu przypadkach żona wróciła do domu wcześniej niż było planowane.
@ObywatelWszechswiata głąb
@ObywatelWszechswiata Kto pyta nie błądzi. Nie mam nic do Ciebe. Nie masz za co przepraszać.Ja pierwszy ruszyłem ten temat. Gdybym się obawiał pytań to bym nic nie wspomniał.
Pozdrawiam
@solid428 musiał bys to słyszec ja powt z 5 razy on to dziwnie wymowil
Bo umieramy tak naprawdę w ciszy... Nie jak na filmach
Dobranoc, do widzenia ...
Cześć, giniemy ...