To tylko pies, tak mówisz, tylko pies...
A ja ci powiem
Że pies to czasem więcej jest niż człowiek
On nie ma duszy, mówisz...
Popatrz jeszcze raz
Psia dusza większa jest od psa
My mamy dusze kieszonkowe
Maleńka dusza, wielki człowiek
Psia dusza się nie mieści w psie
I kiedy się uśmiechasz do niej
Ona się huśta na ogonie
A kiedy się pożegnać trzeba
I psu czas iść do psiego nieba
To niedaleko pies wyrusza
Przecież przy tobie jest psie niebo
Z tobą zostaje jego dusza
Mój pies Maks odszedł miesiąc temu, nadal bardzo to przeżywam... Był stary i schorowany, miał nowotwór i trzeba było go uśpić... Najgorsze, że nie zdążyłam się z nim pożegnać. Przyjechałam do rodzinnego domu na weekend, miał się jeszcze całkiem dobrze. Poszłam z nim na spacer, bo mojej mamie zwykle się nie chciało ze względu na to, że miał ogród i rzadko z nią wychodził. Był słaby, ale jak zobaczył smycz od razu się ożywił i piszczał chcąc wyjść. Poszliśmy na naszą łąkę, na którą zwykle chodziliśmy. Kiedy wracaliśmy musiałam go nieść bo nie był w stanie już chodzić. Ale musiałam go zabrać na ten spacer bo miałam przeczucie, że będzie jednym z ostatnich dla niego.
I nie myliłam się. Następnego dnia pojechałam już do swojego miasta, miałam przyjechać za tydzień i planowałam spędzić z nim więcej czasu. Ale już nie miałam takiej okazji. Guz pękł i trzeba było uśpić Maksa. Żałuję tylko, że tego dnia, kiedy wracałam pokłóciłam się z mamą o jakąś pierdołę, szybko spakowałam, wsiadłam do samochodu, a z psem zapomniałam pożegnać. Patrzył na mnie przed domem jak odjeżdzałam ze szczytu schodów. I to był ostatni raz, kiedy go widziałam.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
14 maja 2020 o 17:57
Piękne. Niektórych rzeczy nie da się nauczyć, trzeba po prostu przeżyć. Ale to nie znaczy, żebyście się nie uczyli. Przeciwnie, uczcie się o kwarkach, gluonach i ekonomii Keynesa, bo nie jesteście psami, tylko ludźmi. I bądźcie dobrymi, mądrymi ludźmi.
@kaczor666 Jestem typowym "psiarzem", czyli najbardziej lubianymi zwierzętami w domu są psy, ale przewinęły się koty, chomiki, świnki morskie, króliki. Prawda jest taka, że każde z tych zwierząt jest członkiem rodziny, każde jest kochane i docenia się jego wierność, a jak umiera tak samo to boli i tak samo się za nimi tęskni.
To tylko pies, tak mówisz, tylko pies...
A ja ci powiem
Że pies to czasem więcej jest niż człowiek
On nie ma duszy, mówisz...
Popatrz jeszcze raz
Psia dusza większa jest od psa
My mamy dusze kieszonkowe
Maleńka dusza, wielki człowiek
Psia dusza się nie mieści w psie
I kiedy się uśmiechasz do niej
Ona się huśta na ogonie
A kiedy się pożegnać trzeba
I psu czas iść do psiego nieba
To niedaleko pies wyrusza
Przecież przy tobie jest psie niebo
Z tobą zostaje jego dusza
***
Mój pies Maks odszedł miesiąc temu, nadal bardzo to przeżywam... Był stary i schorowany, miał nowotwór i trzeba było go uśpić... Najgorsze, że nie zdążyłam się z nim pożegnać. Przyjechałam do rodzinnego domu na weekend, miał się jeszcze całkiem dobrze. Poszłam z nim na spacer, bo mojej mamie zwykle się nie chciało ze względu na to, że miał ogród i rzadko z nią wychodził. Był słaby, ale jak zobaczył smycz od razu się ożywił i piszczał chcąc wyjść. Poszliśmy na naszą łąkę, na którą zwykle chodziliśmy. Kiedy wracaliśmy musiałam go nieść bo nie był w stanie już chodzić. Ale musiałam go zabrać na ten spacer bo miałam przeczucie, że będzie jednym z ostatnich dla niego.
I nie myliłam się. Następnego dnia pojechałam już do swojego miasta, miałam przyjechać za tydzień i planowałam spędzić z nim więcej czasu. Ale już nie miałam takiej okazji. Guz pękł i trzeba było uśpić Maksa. Żałuję tylko, że tego dnia, kiedy wracałam pokłóciłam się z mamą o jakąś pierdołę, szybko spakowałam, wsiadłam do samochodu, a z psem zapomniałam pożegnać. Patrzył na mnie przed domem jak odjeżdzałam ze szczytu schodów. I to był ostatni raz, kiedy go widziałam.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 14 maja 2020 o 17:57
Przekonałeś/aś mnie idę po łopatę i wykopuje psa i wołam: "wstawaj od 24 grudnia 2016 to już się wyspałeś".
@Pomylilem_Strony Gdyby to było takie łatwe ...
Piękne. Niektórych rzeczy nie da się nauczyć, trzeba po prostu przeżyć. Ale to nie znaczy, żebyście się nie uczyli. Przeciwnie, uczcie się o kwarkach, gluonach i ekonomii Keynesa, bo nie jesteście psami, tylko ludźmi. I bądźcie dobrymi, mądrymi ludźmi.
Tak samo nie umierają koty. I inne zwierzaki. Pokochały was, Oswoiły, Nie bały się podejść. Są lepsi niż ludzie. Nie sprzedały was nigdy. Tyle.
@kaczor666 Jestem typowym "psiarzem", czyli najbardziej lubianymi zwierzętami w domu są psy, ale przewinęły się koty, chomiki, świnki morskie, króliki. Prawda jest taka, że każde z tych zwierząt jest członkiem rodziny, każde jest kochane i docenia się jego wierność, a jak umiera tak samo to boli i tak samo się za nimi tęskni.
Koty są wspaniałe (psy oczywiście też) kochaja, są wierne i chyba tylko ludzie bez emocji mówi że koty nie kochają i są fałszywe
pięknie napisane