Obstawiam że to jednak jedna rzeka, która w pewny momencie rozdziela się na przemysłową i rekreacyjną część, a to pewnie połączenie tych części, znowu do jednego nurtu. Podobnie wygląda np Dunaj w Wiedniu.
@olamakotki Pointe de la Jonction - Genewa - no nie masz racji - to są 2 różne rzeki, z czego jedna opływa jezioro (dlatego jest taka zasyfiona, bo leci przez miasta), a druga z niego wypływa (dlatego jest czysta) :) byłam, widziałam... bez fotoszopa i podkręcenia kolorów nie robi to aż takiego wrażenia.
Obstawiam że to jednak jedna rzeka, która w pewny momencie rozdziela się na przemysłową i rekreacyjną część, a to pewnie połączenie tych części, znowu do jednego nurtu. Podobnie wygląda np Dunaj w Wiedniu.
zjednego koryta chyba nie mogły wyjść dwie tak różniące się rzeki, chyba że w międzyczasie jedną zasyfiono do tego stanu, jaki widzimy na democie
@olamakotki Pointe de la Jonction - Genewa - no nie masz racji - to są 2 różne rzeki, z czego jedna opływa jezioro (dlatego jest taka zasyfiona, bo leci przez miasta), a druga z niego wypływa (dlatego jest czysta) :) byłam, widziałam... bez fotoszopa i podkręcenia kolorów nie robi to aż takiego wrażenia.