Zgaduj że w kieszeni nosisz ajfona na nogach njubalansy i co tam jeszcze za gòwno po zawyżonych cenach kupujesz "bo przecież jakość musi kosztować". Bawią mnie tłumaczenia takich jak Ty że byle czego on nie kupi. A producenci czy to telefonów czy ubrać zdzierają z nas coraz więcej bo przecież przyjdzie taki co mu mamusia z tatusiem dadzą i kupi nowego ajfona za 4 koła. Żal mi was ludzie po prostu żal.
Ten komentarz oczywiście jest skierowany do użytkownika "youcantsaveme". A w kwesti burgerów nie ma co porównywać malutkiego hambuksa z maka z kanapką z burgerowni. Ceny w burgeroniach zresztą też do uczciwych nie należą, o ile kiedyś faktycznie można było kupić kanapkę za 15 zeta (co wygórowaną ceną nie jest) to teraz mniej niż 22-23 złote nie zapłacisz (mieszkam pod warszawą). Ceny rosną bo wiadomo znajdzie sie hipster czy inny idiota bogaty z domy i zapłaci.
Odróżnij technikę od gastronomi mówisz ? Nie chodzi tu ani o technikę ani o gastronomię tylko o takich głąbów jak Ty którzy albo mają za dużo albo wydają pieniądze nie z własnej kieszeni. Nie masz nawet żałosny człowieku pojęcia jak bardzo chciał bym żeby twój bełkot chociaż trochę miał pokrycie w rzeczywistości. Mieso najwyższej jakości to najwyżej w 4 gwiazdkowej restauracji zobaczysz a nie w burgerowni( tak nawet tej która sprzedaję kanapki za 25 złotych). Tak samo jak w przypadku chmielu który jest twoim argumentem za ceną piwa, bo nawet jeśli sprowadzony z Ameryki i jest 50krotnie droższy od krajowego to niestety muszę ciebie uświadomić że w piwie nawet takim za 50 zlotych/butelka chmielu jest niewiele(na 100 litrów używa się nie więcej niż 80GRAMÓW) więc ciężko tutaj mówić że to chmiel zwiększa cenę finalnego produktu. Dlatego właśnie wczesniej wspomniałam o ajfonach i njubalansach bo ludzie wybierają to co MODNE a nie to co dobre. Modne ostatnio stały się własnie kraftowe piwka które może i smaczniejsze niż te jak to nazwałeś "szczochy" to na pewno nie o tyle smaczniejsze żeby kosztowały 5-6 razy tyle co "szczoch" a i burgerownie są dziś bardzo modne i dlatego dobrze sie sprzedają, i mało tego jeszcze sobie można focie na insta strzelić. P.s. a kto tak naprawdę chcę się w tej debacie wywyższać to już mam nadzieję wszyscy wiedzą.
Co do ceny to chyba nie zdajecie sobie sprawy że dobra wołowina kosztuje 80 zł za kilogram a w takim burgerze powinno być 200 gram a to jest przynajmniej 16 zł za samo mięso..... Więc jeśli hamburger kosztuje 15 zł to na pewno nie mam tam dobrej wołowiny :)
80 złotych za kilogram wołowiny powiadasz ?! To chyba sprowadzana do piotra i pawła(albo innych DELIKATESÓW) z Hiszpanii. W polsce w hurcie z dobrą wołowinę płacisz max 45 złotych.
Ale ciśnionko widzę podskoczyło. Mam nadzieję że ego napompowane i nareszcie czujesz się dowartościowany. Zdaję sobię sprawę że jesteś człowiekiem z którym nie da się wygrać bo pozjadał wszystkie rozumy. A teraz jeszcze zrób ze mnie alkocholika który pije vipa z biedry za 1.20 bo nie zgodziłem się z twoją opinią jakoby dobre piwo musiało kosztować minimum 7 zeta. Współczuję ludziom którzy muszą z tobą żyć na codzień. A tak na marginesie to pan szanowny za przeproszeniem gòwno wie o chodowli i cenach mięsa (swoją wiedzę opiera o jeden komentarz "znawcy" na stronie DEMOTYWATORY.PL). Szybki telefon do znajomego który pracuję w hotelu 3-gwiazdkowym żeby dowiedzieć się że cena dobrej jakości miesa wołowego w hurcie 50 zlotych/kg nie przekracza(mówimy o mięsie na burgery panie znawco czyli mostek albo łopatka, antrykoty czy steki oczywiście są droższe ale z nich się burgerów po prostu nie robi)jakbyś sam zakupy robił a nie wysyłał mamę to może byś wiedział. Mam nadzieję że jeszcze z czapy wytrzaśniesz jakieś gòwno-argumenty, nie mogę się wprost doczekać żeby podnieść ci ciśnienie i zgasić jak peta. Nara.
@Paprodziad Błagam Cię, zamknij p!zdę, bo przegrałeś tę debatę po całości, ale dalej pie*dolisz jak potłuczony usilnie, lecz nieskutecznie starając udowodnić że masz rację, ale jej nie masz. Wychodzisz tylko na sfrustrowanego gołodupca, który za to że ceny towarów są wysokie, obwiniasz ludzi przy kasie, który te towary kupują, bo do wszystkiego się sprowadza.
To tak jakbym powiedział:
- nienawidzę bogaczy z zachodu, to przez rozpuszczonych luksusem i bezsensownie wydających kasę (pewnie ukradli) na dobre auta ofiar mody, nie mogę kupić sobie np Audi R8 w normalnej cenie, bo te bogate sukinsyny kupują w takiej durnej zawyżonej cenie, przez co mnie "normalnego" człowiek nie stać!!
Jak ci burger czy piwo z prywatnego browaru są za drogie, to kurła sam sobie uwarz to piwo, i sam sobie zrób burgera - wyjdzie taniej, zdrowiej i mniej będziesz pier*lił sfrustrowanych głupot w internetach.
I nie nie podskoczyło mi ciśnienie, napisałem to co napisałem z chłodną kalkulacją.
Nie musisz odpisywać, pewnie nawet tego nie przeczytam, bo akurat wiem, że mam rację i ch*j mnie twoja odpowiedz interesuje... przeczytałem kilka wpisów twojego bełkotu, więc i tak wiem co odpiszesz :)
@YouCantSaveMe ma rację, lepiej wypić jedno dwa piwa tygodniowo, ale smaczne i jakościowo najlepsze jak się da, niż jakieś marketowe popłuczyny, które notabene są tanie, tylko ze względu na masową produkcję, ale walory smakowe pozostawiają wiele do życzenia... jak i jakość składników... jak i twoje komentarze i sposób myślenia xD
To nie jest mały biedny browar ... maja duże zapłacze. Chyba ze teraz właściciele dali warunek magazynierą którzy przebranżowili się na sprzedawców, jak nie sprzedadzą to wylatują. ..
Jak to możliwe że Niemcy robią dobre piwo i nawet takie z najniższej półki dobrze smakuje (nie jakieś siki dla żuli) a u nas niby "wytrawne piwo dla prawdziwych smakoszy" kosztuje dychę a tak naprawdę to szczoch, nie wspomnę o tych koncernowych piwach.
Orientuje się ktoś, czy można ich jakoś wspomóc? To są dobre piwka, i jak wspomniał jeden z komentujących na dole, lepiej kupić takie raz w tygodniu i posmakować, niż katować się szczyną z marketu, która zaczyna smakowac dopiero po trzeciej puszce, więc finansowo wychodzi podobnie.
Jestem bardzo wziązany z Wrocławiem, ale teraz jestem daleko od Dolnego Śląska, jednak lokalny patriotyzm podpowiada, by taki biznes wspomóc.
Daj spokój z tym wspomaganiem, oni sobie świetnie radzą. Obok na tym zdjęciu powinno być nowe Porshe właściciela. Najpierw wyrzucili wszystkich pracowników, bo kryzys, a teraz biedni piwo wyprzedają...
Nie lubię tych całych „piw craftowych” wolę kupić porządne piwo ze starego browaru z wielowiekową recepturą, pierwszy przykład z brzegu np Paulaner Zamkowe Miodowe (i proszę mi tu nie sugerować harnasia ani nic takiego) mi te całe Craftowe piwa nie smakują ale jak ktoś lubi niech pije
Gość poprosił o wsparcie firmy a dostał analizę cen na rynku browarniczym, mięsnym, gastronomicznym oraz do kompletu wyniki testów organoleptycznych dla produktów fast food, piw kraftowych oraz pełną kalkulację dla kosztów produkcji hamburgerów i piwa.
Jak chcesz pomoc to pomagają z głowa, oni nie potrzebują pomocy. To jest tylko reklama. W rzeczywistości właściciele nie maja szacunku dla klientów i pracowników.
Browar posiada ogromne zaplecze finansowe w postaci drugiej spółki handlowej, która nie ucierpiała w żaden sposób. Właściciele browaru po sprzedaniu jednego z swoich najnowszych mercedesów mogli by zabezpieczyć siebie i swoich pracowników na kilka dobrych miesięcy. W tym miejscu pracownicy zostali wyrzuceni + obarczeni opłatami za „ niesprzedane jedzenie „. Sprzedaż piwa po 5 zł to nie jest żaden problem dla nich ponieważ cena wyprodukowania to około 2-3 zł ( nawet z tych najlepszych chmielów ). Raczej zastanawia mnie czy piwa maja dobra datę ważności. Browar rozdawał za pół ceny piwa o niskiej dacie lub w prezencie przekazywał dla swoich pracowników ( z spółki matki ) piwa przeterminowane. Plus miał czelność dodatkowo odprowadzić jeszcze z tego podatek
Może ten browar niewyrabia przez koronowirusa tylko przez ceny piwa? 10zł za butle to chyba trochę dużo!
Zgaduj że w kieszeni nosisz ajfona na nogach njubalansy i co tam jeszcze za gòwno po zawyżonych cenach kupujesz "bo przecież jakość musi kosztować". Bawią mnie tłumaczenia takich jak Ty że byle czego on nie kupi. A producenci czy to telefonów czy ubrać zdzierają z nas coraz więcej bo przecież przyjdzie taki co mu mamusia z tatusiem dadzą i kupi nowego ajfona za 4 koła. Żal mi was ludzie po prostu żal.
Ten komentarz oczywiście jest skierowany do użytkownika "youcantsaveme". A w kwesti burgerów nie ma co porównywać malutkiego hambuksa z maka z kanapką z burgerowni. Ceny w burgeroniach zresztą też do uczciwych nie należą, o ile kiedyś faktycznie można było kupić kanapkę za 15 zeta (co wygórowaną ceną nie jest) to teraz mniej niż 22-23 złote nie zapłacisz (mieszkam pod warszawą). Ceny rosną bo wiadomo znajdzie sie hipster czy inny idiota bogaty z domy i zapłaci.
Odróżnij technikę od gastronomi mówisz ? Nie chodzi tu ani o technikę ani o gastronomię tylko o takich głąbów jak Ty którzy albo mają za dużo albo wydają pieniądze nie z własnej kieszeni. Nie masz nawet żałosny człowieku pojęcia jak bardzo chciał bym żeby twój bełkot chociaż trochę miał pokrycie w rzeczywistości. Mieso najwyższej jakości to najwyżej w 4 gwiazdkowej restauracji zobaczysz a nie w burgerowni( tak nawet tej która sprzedaję kanapki za 25 złotych). Tak samo jak w przypadku chmielu który jest twoim argumentem za ceną piwa, bo nawet jeśli sprowadzony z Ameryki i jest 50krotnie droższy od krajowego to niestety muszę ciebie uświadomić że w piwie nawet takim za 50 zlotych/butelka chmielu jest niewiele(na 100 litrów używa się nie więcej niż 80GRAMÓW) więc ciężko tutaj mówić że to chmiel zwiększa cenę finalnego produktu. Dlatego właśnie wczesniej wspomniałam o ajfonach i njubalansach bo ludzie wybierają to co MODNE a nie to co dobre. Modne ostatnio stały się własnie kraftowe piwka które może i smaczniejsze niż te jak to nazwałeś "szczochy" to na pewno nie o tyle smaczniejsze żeby kosztowały 5-6 razy tyle co "szczoch" a i burgerownie są dziś bardzo modne i dlatego dobrze sie sprzedają, i mało tego jeszcze sobie można focie na insta strzelić. P.s. a kto tak naprawdę chcę się w tej debacie wywyższać to już mam nadzieję wszyscy wiedzą.
Co do ceny to chyba nie zdajecie sobie sprawy że dobra wołowina kosztuje 80 zł za kilogram a w takim burgerze powinno być 200 gram a to jest przynajmniej 16 zł za samo mięso..... Więc jeśli hamburger kosztuje 15 zł to na pewno nie mam tam dobrej wołowiny :)
80 złotych za kilogram wołowiny powiadasz ?! To chyba sprowadzana do piotra i pawła(albo innych DELIKATESÓW) z Hiszpanii. W polsce w hurcie z dobrą wołowinę płacisz max 45 złotych.
I co już nic nie odpowiesz ? Nie chcesz tracić czasu? No choć poobrażaj mnie jeszcze trochę może napompujesz sobię ego. Śmieszny mały człowieczku !
Ale ciśnionko widzę podskoczyło. Mam nadzieję że ego napompowane i nareszcie czujesz się dowartościowany. Zdaję sobię sprawę że jesteś człowiekiem z którym nie da się wygrać bo pozjadał wszystkie rozumy. A teraz jeszcze zrób ze mnie alkocholika który pije vipa z biedry za 1.20 bo nie zgodziłem się z twoją opinią jakoby dobre piwo musiało kosztować minimum 7 zeta. Współczuję ludziom którzy muszą z tobą żyć na codzień. A tak na marginesie to pan szanowny za przeproszeniem gòwno wie o chodowli i cenach mięsa (swoją wiedzę opiera o jeden komentarz "znawcy" na stronie DEMOTYWATORY.PL). Szybki telefon do znajomego który pracuję w hotelu 3-gwiazdkowym żeby dowiedzieć się że cena dobrej jakości miesa wołowego w hurcie 50 zlotych/kg nie przekracza(mówimy o mięsie na burgery panie znawco czyli mostek albo łopatka, antrykoty czy steki oczywiście są droższe ale z nich się burgerów po prostu nie robi)jakbyś sam zakupy robił a nie wysyłał mamę to może byś wiedział. Mam nadzieję że jeszcze z czapy wytrzaśniesz jakieś gòwno-argumenty, nie mogę się wprost doczekać żeby podnieść ci ciśnienie i zgasić jak peta. Nara.
@Paprodziad Błagam Cię, zamknij p!zdę, bo przegrałeś tę debatę po całości, ale dalej pie*dolisz jak potłuczony usilnie, lecz nieskutecznie starając udowodnić że masz rację, ale jej nie masz. Wychodzisz tylko na sfrustrowanego gołodupca, który za to że ceny towarów są wysokie, obwiniasz ludzi przy kasie, który te towary kupują, bo do wszystkiego się sprowadza.
To tak jakbym powiedział:
- nienawidzę bogaczy z zachodu, to przez rozpuszczonych luksusem i bezsensownie wydających kasę (pewnie ukradli) na dobre auta ofiar mody, nie mogę kupić sobie np Audi R8 w normalnej cenie, bo te bogate sukinsyny kupują w takiej durnej zawyżonej cenie, przez co mnie "normalnego" człowiek nie stać!!
Jak ci burger czy piwo z prywatnego browaru są za drogie, to kurła sam sobie uwarz to piwo, i sam sobie zrób burgera - wyjdzie taniej, zdrowiej i mniej będziesz pier*lił sfrustrowanych głupot w internetach.
I nie nie podskoczyło mi ciśnienie, napisałem to co napisałem z chłodną kalkulacją.
Nie musisz odpisywać, pewnie nawet tego nie przeczytam, bo akurat wiem, że mam rację i ch*j mnie twoja odpowiedz interesuje... przeczytałem kilka wpisów twojego bełkotu, więc i tak wiem co odpiszesz :)
@YouCantSaveMe ma rację, lepiej wypić jedno dwa piwa tygodniowo, ale smaczne i jakościowo najlepsze jak się da, niż jakieś marketowe popłuczyny, które notabene są tanie, tylko ze względu na masową produkcję, ale walory smakowe pozostawiają wiele do życzenia... jak i jakość składników... jak i twoje komentarze i sposób myślenia xD
To nie jest mały biedny browar ... maja duże zapłacze. Chyba ze teraz właściciele dali warunek magazynierą którzy przebranżowili się na sprzedawców, jak nie sprzedadzą to wylatują. ..
Mały browar ? Stać ich na taka obniżkę ... uwierz to nie obniżka
Prost? Oooo... nie, takie dobre piwko mają.
Jak to możliwe że Niemcy robią dobre piwo i nawet takie z najniższej półki dobrze smakuje (nie jakieś siki dla żuli) a u nas niby "wytrawne piwo dla prawdziwych smakoszy" kosztuje dychę a tak naprawdę to szczoch, nie wspomnę o tych koncernowych piwach.
Orientuje się ktoś, czy można ich jakoś wspomóc? To są dobre piwka, i jak wspomniał jeden z komentujących na dole, lepiej kupić takie raz w tygodniu i posmakować, niż katować się szczyną z marketu, która zaczyna smakowac dopiero po trzeciej puszce, więc finansowo wychodzi podobnie.
Jestem bardzo wziązany z Wrocławiem, ale teraz jestem daleko od Dolnego Śląska, jednak lokalny patriotyzm podpowiada, by taki biznes wspomóc.
Daj spokój z tym wspomaganiem, oni sobie świetnie radzą. Obok na tym zdjęciu powinno być nowe Porshe właściciela. Najpierw wyrzucili wszystkich pracowników, bo kryzys, a teraz biedni piwo wyprzedają...
Nie lubię tych całych „piw craftowych” wolę kupić porządne piwo ze starego browaru z wielowiekową recepturą, pierwszy przykład z brzegu np Paulaner Zamkowe Miodowe (i proszę mi tu nie sugerować harnasia ani nic takiego) mi te całe Craftowe piwa nie smakują ale jak ktoś lubi niech pije
Gość poprosił o wsparcie firmy a dostał analizę cen na rynku browarniczym, mięsnym, gastronomicznym oraz do kompletu wyniki testów organoleptycznych dla produktów fast food, piw kraftowych oraz pełną kalkulację dla kosztów produkcji hamburgerów i piwa.
Kurczę, szkoda że mieszkam tak daleko od Wrocławia
Jak chcesz pomoc to pomagają z głowa, oni nie potrzebują pomocy. To jest tylko reklama. W rzeczywistości właściciele nie maja szacunku dla klientów i pracowników.
Browar posiada ogromne zaplecze finansowe w postaci drugiej spółki handlowej, która nie ucierpiała w żaden sposób. Właściciele browaru po sprzedaniu jednego z swoich najnowszych mercedesów mogli by zabezpieczyć siebie i swoich pracowników na kilka dobrych miesięcy. W tym miejscu pracownicy zostali wyrzuceni + obarczeni opłatami za „ niesprzedane jedzenie „. Sprzedaż piwa po 5 zł to nie jest żaden problem dla nich ponieważ cena wyprodukowania to około 2-3 zł ( nawet z tych najlepszych chmielów ). Raczej zastanawia mnie czy piwa maja dobra datę ważności. Browar rozdawał za pół ceny piwa o niskiej dacie lub w prezencie przekazywał dla swoich pracowników ( z spółki matki ) piwa przeterminowane. Plus miał czelność dodatkowo odprowadzić jeszcze z tego podatek