@Duerght to co ? czy to grzech powspominać młodość ? czy zmieniające sie czasy wykluczają radość z przypominania sobie dzieciństwa ? powiem Ci w sekrecie, że słuchanie muzyki z młodości, szaleństwa ze znajomymi z LO i wracanie do bajek, mają bardzo odmładzające działanie i jest to opinia lekarza :)
@Duergh Mam wrażenie że młodzież myśli że świat należy tylko do nich. Trochę to smutne bo starsi ludzie a nawet czasami w wieku średnim mają jakieś doświadczenia i warto ich czasem posłuchać.
Broń boże nie jest to grzech, to z niej wynosimy większość nauki i doświadczeń z których korzystamy w dorosłym życiu i to ona nas kształtuje :) Ale trzeba też pamiętać że jakie by nasze dzieciństwo nie było nie znaczy to że to jakie mają obecne dzieci jest gorsze (czy też lepsze) ono jest po prostu inne.
@mrajska U mnie w domu na polko wychodzi kotka. My wychodzimy na pole. Chociaż akurat ona z wyjściem na dwór nie miałaby takich problemów technicznych jak my.
NB ciekawie to wygląda, kiedy młodzi ludzie w tramwaju zapowiadają, ze wysiądą na Filharmonii; siłą powstrzymuję żonę, żeby nie ostrzegała ich przed upadkiem. Ale ona jest ze Zwierzyńca, plac Na Stawach, przedszkole u Norbertanek, Makino - szkolny kolega ojca, te rzeczy.
@samodzielny68 Na Filharmonii???? Straszne. Na szczęście nie spotkałam się z tym. Choć w sumie w Krakowie coraz więcej dziwnych naleciałości. Ostatnio w markecie pracownik chciał mi pomóż. Wrrr. Dodam jednak, że ja jako dziecko wychodziłam na polko.
Jestem z obu. Mój syn ma 11 lat od rana do wieczora jest z kolegami na podwórku kilka razy trzeba do domu wołać no dobra dzwonić... Ma konsole ps 3 i ps4 komputer telefon masę gier mimo to woli rower piłkę i kolegów w deszczowy dzień zbierają się chłopcy w domu i grają
Jestem z pokolenia Tabalugi i trzeba było mnie zaciągać siłą do domu. Nadal kocham spędzać czas na dworze. Teraz też są takie dzieciaki. Nie czuj się lepszy tylko dlatego że nie miałeś żadnej alternatywy dla siedzenia na zewnątrz
Tak, wiemy, jesteśmy starzy i kiedyś było inaczej...
ale czasy się zmieniają...
@Duerght to co ? czy to grzech powspominać młodość ? czy zmieniające sie czasy wykluczają radość z przypominania sobie dzieciństwa ? powiem Ci w sekrecie, że słuchanie muzyki z młodości, szaleństwa ze znajomymi z LO i wracanie do bajek, mają bardzo odmładzające działanie i jest to opinia lekarza :)
@Duergh Mam wrażenie że młodzież myśli że świat należy tylko do nich. Trochę to smutne bo starsi ludzie a nawet czasami w wieku średnim mają jakieś doświadczenia i warto ich czasem posłuchać.
Broń boże nie jest to grzech, to z niej wynosimy większość nauki i doświadczeń z których korzystamy w dorosłym życiu i to ona nas kształtuje :) Ale trzeba też pamiętać że jakie by nasze dzieciństwo nie było nie znaczy to że to jakie mają obecne dzieci jest gorsze (czy też lepsze) ono jest po prostu inne.
U nas w Krakowie kiedy dzieci wychodziły na dwór przystawiało się drabinę żeby zeszły.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 20 maja 2020 o 13:50
@gottvater Nawet na polko.
@gottvater I wtedy nie potrzeba drabiny.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 20 maja 2020 o 21:40
@mrajska U mnie w domu na polko wychodzi kotka. My wychodzimy na pole. Chociaż akurat ona z wyjściem na dwór nie miałaby takich problemów technicznych jak my.
NB ciekawie to wygląda, kiedy młodzi ludzie w tramwaju zapowiadają, ze wysiądą na Filharmonii; siłą powstrzymuję żonę, żeby nie ostrzegała ich przed upadkiem. Ale ona jest ze Zwierzyńca, plac Na Stawach, przedszkole u Norbertanek, Makino - szkolny kolega ojca, te rzeczy.
@gottvater
na dwor tez wychodza, ale tylko te ktore lubia sie wspinac
@samodzielny68 Na Filharmonii???? Straszne. Na szczęście nie spotkałam się z tym. Choć w sumie w Krakowie coraz więcej dziwnych naleciałości. Ostatnio w markecie pracownik chciał mi pomóż. Wrrr. Dodam jednak, że ja jako dziecko wychodziłam na polko.
@mrajska Przejedź się tramwajem kiedy podróżują świeżo upieczeni akademicy.
pamietam tego smoka na dole, tego na gorze nie kojarze
ale raczej nie pamietam zebym w dziecinstwie wychodzil na dwor
aczkolwiek fakt ze jestem z krakowa moze odgrywac pewne znaczenie
https://www.wprost.pl/_thumb/f0/22/50e2992267fa26c991db98bd4458.jpeg a tego? :D
@Albiorix Smoku, jesteś piękny.
@WarmianinOkuratny to polski serial Wiedźmin :)
Mama wołała przez okno do domu i rozpoczynały się negocjacje: "A mogę jeszcze zostać?"':)
Jestem z obu. Mój syn ma 11 lat od rana do wieczora jest z kolegami na podwórku kilka razy trzeba do domu wołać no dobra dzwonić... Ma konsole ps 3 i ps4 komputer telefon masę gier mimo to woli rower piłkę i kolegów w deszczowy dzień zbierają się chłopcy w domu i grają
Jestem z pokolenia Tabalugi i trzeba było mnie zaciągać siłą do domu. Nadal kocham spędzać czas na dworze. Teraz też są takie dzieciaki. Nie czuj się lepszy tylko dlatego że nie miałeś żadnej alternatywy dla siedzenia na zewnątrz
Na jaki dwór??? Ja wychodziłam na pole.
@Arnau Jeśli nie bardzo pamiętasz pierwszego, a drugiego wcale, należysz do pokolenia, które się siłą wyciąga na dwór.....:)