a dzisiaj transmituje się różne wydarzenia, w tym takie, które interesują ludzi religijnych.
Oczywiście lepiej by było gdyby telewizja państwowa nie wydawała pieniędzy ani na transmisje religijne, ani sportowe, ani na filmy, ani na teleturnieje... bo to wszystko mogą zrobić prywatne telewizje utrzymujące się z reklam, dobrowolnych datków albo opłat za dostęp a nie z podatków (subwencje z budżetu państwa + podatek zwany abonamentem). Ale póki taka telewizja istnieje to nic dziwnego, że stara się podbierać widzów różnym innym stacjom, w tym katolickim (TV Trwam ale też radiostacjom diecezjalnym).
Ciekawe czy obrotny biznesmen z Torunia zauważy że TVPis robi Mu konkurencję?
a dzisiaj transmituje się różne wydarzenia, w tym takie, które interesują ludzi religijnych.
Oczywiście lepiej by było gdyby telewizja państwowa nie wydawała pieniędzy ani na transmisje religijne, ani sportowe, ani na filmy, ani na teleturnieje... bo to wszystko mogą zrobić prywatne telewizje utrzymujące się z reklam, dobrowolnych datków albo opłat za dostęp a nie z podatków (subwencje z budżetu państwa + podatek zwany abonamentem). Ale póki taka telewizja istnieje to nic dziwnego, że stara się podbierać widzów różnym innym stacjom, w tym katolickim (TV Trwam ale też radiostacjom diecezjalnym).