Demotywatory.pl

@Tfujnick autor jest przedstawicielem tych osób, które nie rozumieją czym jest adekwatność porównania (w tym przypadku zastosowania się do wezwania policji, w drugim do biernego i czynnego oporu wobec wezwań policji).
Gdy zatrzymuje cię do kontroli drogowej policja i nie chcesz okazać dokumentów, nie stosujesz się do poleceń kontrolujących policjantów, a potem zdziwiony trafiasz na dołek i krzyczysz, że złamano twoje prawa konstytucyjne, podpierając się przy tym, że drugiego kierowcę policja pouczyła po okazaniu dokumentów i pojechał dalej bo miał inny samochód.

@Tibr @Tfujnick tylko człowiek o umyśle niewolnika zasadne uznaje użycie siły wobec pokojowej demonstracji. Policja sp..doliła sprawę. Nie potrzebnie otoczyli kordonem, niepotrzebnie ścisnęło tych demonstrantów, niepotrzebnie użyli gazu( w dodatku zupełnie niefachowo bo i policjantom się dostało). Można było na spokojnie sprawę załatwić. To nie byli agresywni demonstranci gotowi niszczyć i bić, tylko spokojni ludzie w większości w wieku, w którym tego typu akcji się nie przeprowadza. Otoczenie tłumu ścisłym kordonem, ściśnięcie go i wydawanie w tym samym czasie poleceń w stylu "proszę się rozejść", "proszę zachowywać dystans 2m" jest śmieszno-straszne. W tej chwili tłumaczenia są dla mnie kompletnie niewiarygodne i sprzeczne z tym co widać na nagraniach.

@lech2 Byles tam, subopie? Moj brat byl, bo jest przedsiebiorca i myslal, ze to protest przedsiebiorcow. Najpierw policja wielokrotnie wydala polecenie 'Zgromadzenie jest nielegalne, prosze sie rozejsc. Prosze przestrzegac zasad rezimu epidemicznego'. Wtedy policja PROBOWALA rozmawiac z organizatorami, ale nie mogli, bo nagle sie okazalo, ze nikt nie jest organizatorem. Pozniej, gdy czesc osob faktycznie sie rozeszla (w tym moj brat) TVN wlaczyl kamery.

@huberphil taa jasne. Po pierwsze kamery były cały czas włączone, masz nagrania na których widać co widać. Ludzie niczego nie niszczyli, nikogo nie bili i nie wyglądało żeby miało się to zmienić. Sam nie twierdzisz niczego innego. Jak sam piszesz na demonstracji byli przedsiębiorcy, hasła były w obronie przedsiębiorców więc skąd sugestie że nie był to protest przedsiębiorców. Skąd pomysł, że nie wszystko było uwiecznione na nagraniach. Oczywiste jest, że media nie będą pokazywały budynku który bezpiecznie stoi 10 lat, ale jak się zawali w mediach stanie się popularny. To chyba naturalne.I oczywiście że jak wrzucali senatora to radiowozu będzie częściej pokazywane niż moment w którym policjanci stoją obok demonstracji. Ale to że budynek stał 10 lat nie jest usprawiedliwienie tego że zawalił się na ludzi w środku, to że prze jakiś czas policja nie użyła siły nie usprawiedliwia użycia siływobec pokojowych demonstrantów. Masz jakiś dziwaczny pogląd na sprawę.

@huberphil Gówno prawda. Demonstracja była legalna. Zgodnie z hierarchią aktów prawnych rozporządzenie nie może stać nad ustawą, stanu nadzwyczajnego nie ma, tak w dodatku (choć potwierdził tylko oczywistość) orzekł sąd. Spacyfikowali fizycznie legalną, POKOJOWĄ demonstrację, krzycząc, żeby się rozejść a jednocześnie otaczając kordonem. Policja pokazała, że są mieczem w ręku Kaczora i nie zawahaja się sięgnąć do najlepszej tradycji ZOMO. Ale przynajmniej dotrzymują słowa, miala być tarcza, była tarcza.

@huberphil tak jak nie strzelasz z broni palnej do kogoś kto śmieci, nie stosujesz gazu wobec pokojowej demonstracji, nawet nielegalnej. Szkód nie poczynili, szkodliwości społecznej nie było. Zobacz do jakiego absurdu dochodzi. Prawo stworzono po to, aby ludzie się nie zarażali. Taki sens ponoć jest tych przepisów. Jest sobie nielegalna demonstracja, która te przepisy łamie. I żeby za to złamanie ludzi ukarać naraża się ich na zarażenie przez ściśnięcie na mniejszej przestrzeni, kontakt z policjantami którzy mogą być zarażeni i ryzykuje ich zdrowie używając gazu. Przecież to absurdalne. Przepisy są dla dobra obywateli czy po to aby ich ciemiężyć? W tym przypadku wygląda że zdecydowanie nie dla ich dobra.

@Iwrejczyk Nie byla legalna. A pretensje do tego, ze jej nie zalegalizowano prosze zglaszac do Warszawskiego Ratusza i sadu, ktore (ratusz) odrzucil zgloszenie, a sad potwierdzil decyzje ratusza. Zatem NIE BYLA LEGALNA.

@lech2 Zasada jest prosta: policjant mowi ci 'Rozejsc sie' to sie rozchodzisz, a nie drzesz morde, ze nie jestes niewolnikiem. We Niemczech palowaliby gumowymi palkami, we Francji strzelaliby gumowymi kulami. W USA... nie znaja gumowej broni. A u nas awantura, bo policja ludziom bez maseczek, ktorzy pluli policji w twarz, psiknela gazem. Tanajno zlozyl zawiadomienie do sadow (podobno wolnych) na naduzycie wladzy przez funkcjonariuszy, to wolny sad to odrzucil. Co to trgo, ze byl to protest przedsiebiorcow... Pan Tanajno zatrudnia 2 osoby na umowe zlecenie, pan Braun - raczej zadnej. Pani Sabina (transwestyta lub transseksualista, ktory zalozyl jakas fundacje) nie jest przedsiebiorca. Pan Trojzab z obywateli RP jest na rencie. Senator Bury, pani Posel Jachira. To sa przedsiebiorcy?

@huberphil Sąd Apelacyjny orzekł (po zażaleniu na decyzję warszawskiego ratusza, który nie zakazał demonstracji a jej nie zarejestrował, to istotna różnica) że demonstracja jest legalna - Konstytucją zapewnia nam wolność zgromadzeń, a nie było żadnej decyzji, która by zakazywała protestu.
Nie wiem też czy wiesz, ale dążymy do tego, aby być demokratycznym państwem prawa, żeby takie wydarzenia jak na przykład pałowanie demonstracji się już nie powtarzało. Demokratyczne państwo prawa ma to do siebie, że organy władz publicznych mają działać na podstawie prawa i w granicach prawa. Ustawa o policji reguluje kiedy można używać gazu. Żaden z warunków nie został spełniony zwłaszcza wobec tego, że policja sama otoczyła demonstrantów i sama uniemożliwiła im rozejście się.

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 27 maja 2020 o 12:30

@YouCantSaveMe Źle mnie zrozumiałeś. Orzeczenie Sądu Apelacyjnego opierało się na wolności zgromadzeń oraz hierarchii aktów prawnych i fakcie, że zgromadzenie nie zostało zakazane, a tylko niezarejestrowane. Niepewny status prawny rozstrzygnął niezawisły sąd na korzyść zgromadzenia, które na tej podstawie było legalne, przez co mogło przejść. Nie rób ze mnie słomianej kukły, oczywiście, że wyrażona w Konstytucji norma nie uprawnia do blokowania ulic tak o, bez pozwolenia.
A policja sama sprowkowała złe emocje (których notabene było dużo więcej po stronie policji a nie demonstrantów) i nadużyła siły po stokroć

@huberphil jak w PRL pałowali nielegalnie strajkujących to było źle a teraz dobrze? Przecież wtedy milicja też przestrzegała prawa a demonstracje związkowców były nielegalne

@YouCantSaveMe Widziałem. Uczestnicy brali udział w legalnej demonstracji, to chyba nic dziwnego, że nie reagowali na prośby o rozejście się, skoro motywowane były tylko rzekomą nielegalnością? Policja jakoś o orzeczeniu SA słuchać nie chciała (rozkazy). Gdy wszystko się zaczęło w chaosie niektórym strajkującym puściły nerwy - nie pochwalam, ale nic nie zmieni tego, że walki i metody ostre wszczęła policja z odgórnego nakazu

@huberphil widzę kosmopolita. Nie misiu w cywilizowanych zachodnich krajach jest dokładnie odwrotnie niż piszesz. I jedynie potwierdziłeś mentalność niewolnika zachwalając brutalność policji wobec niegroźnych, nie czyniących szkód obywateli. Ci obywatele to właśnie ten legendarny suweren, ten któremu służy policja i politycy, a nie odetnie. Ja rozumiem, że w kraju który spędził tyle lat w niewoli ludzie uważają, że władza wszystko może. No nie maczku. Władza tylko tyle może na ile obywatele pozwolą. Dlatego władza lubi takich jak ty, którzy uważają że władza może wszystko. Może kraść, łamać prawo, nadużywać władzy, ograniczać konstytucyjne prawa obywateli, a nawet tych obywateli zabijać. Tego typu działania wyborcom PIS- u nie przeszkadzają.

@lech2 nie uznaje zasadnym użycie siły wobec demonstrantów tylko podważam adekwatność porównania z wyraźnym oczekiwaniem między wierszami aby pielgrzymi też byli z pałowanie.
Używając/parafrazując użytą przez ciebie nomenklaturę tylko mentalny niewolnik, ergo socjalista oczekuje równania w dół. Nie oczekuje by było mu lepiej ale oczekuje by innemu było tak samo źle jak jemy.
Niestety mentalny niewolnik tej subtelnej różnicy nie jest wstanie rozróżnić.

@Tibr trzeba bardzo dużo złej woli lub niskiej inteligencji, aby odczytać w tym democie chęci równania w dół.Twoja pierwsza wypowiedż też nie jest o równaniu w dół tylko o tym, że autor i demonstranci nie powinni się dziwić jak ich policja traktuje. Tak jak nie powinni się dziwić kierowcy trafiający na dołek. W mojej ocenie jak najbardziej wyszła z ciebie mentalność niewolnika choć zapewne inaczej o sobie myślisz.

@lech2 widzę, że jesteś bardzo sfrustrowanym człowiekiem, być może o niskiej samoocenie nie rozumiejąc adekwatności porównania zdarzeń i sytuacji.
Zasadnym byłoby porównanie gdyby była to demonstracja np górników z podobnym "pokojowym zachowaniem" jednak policja by nie reagowała inaczej jak stosując pouczenie.
Używając argumentów ad personam nie czynisz swoich tez wartościowszymi, a swoich racji jedynie słusznymi robisz coś dokładnie odwrotnego.

Xar 28 maja 2020 o 8:10

-1 / 1

@Tibr Konstytucja RP:
Art 32 ustep 1: Wszyscy są wobec prawa równi. Wszyscy mają prawo do równego traktowania przez władze publiczne.

@Xar a czy ja napisałem coś co temu przeczy. Użycie pejoratywnych określeń dość jednoznacznie można określić jako zawiść. Chyba rozumiesz sam jednak różnicę pomiędzy grupą przemieszczających się obywateli, a grupą demonstrujących górników którzy by twierdzili, że to nie demonstracja, a jedynie sobie spacerują (Takich argumentów używał sam pan Tanajno) albo więc idę do końca że ktoś łamie moje prawa do protestu albo rżnę głupa, że przypadkiem się tu znalazłem. Taką linię obrony przyją przed sądem.
Tak więc widzisz pielgrzymi się rozeszli, on nie więc "lepszy sort" nie został lepiej potraktowany tylko normalnie.
A jeżeli to była jednak demonstracja to trzeba było wziąć do porównania inna demonstracje w której inne osoby nie byłyby równo potraktowane. Zasadnym byłoby w tym przypadku dlaczego pielgrzymka nie mogła się odbyć, a miesięcznica tak. Tylko wtedy użycie pejoratywnego określenia lepszy sort okazałoby się bezzasadne.

@Rydzykant "Czyżby ateistów ogarnęła złość. że pielgrzymi też są karani przez policję?" Z artykułu wynika że zostali tylko wylegitymowani a więc nie ukarani przez policję mimo jawnego i zamierzonego łamania rozporządzenia związanego ze stanem epidemii.

@kibishi
Szkoda, że ograniczasz się wyłącznie do tego jednego artykułu. Pielgrzymka została zatrzymana, uczestnicy wylegitymowani, a ksiądz prowadzący pielgrzymkę ukarany mandatem. Większość uczestników wycofała się. Grupka, która kontynuowała pielgrzymkę został zatrzymana w następnej miejscowości i ukarana sankcjami Sanepidu (od 5 000 do 30 000 - nie wiem jakie kwoty zastosowano w konkretnym przypadku). Dalsze losy pielgrzymki nie są mi znane.

Podsumowując - uczestnicy zostali ukarani dotkliwie. Czyli wbrew twojej sugestii policja stosuje sankcje karne także wobec pielgrzymów.
No to teraz posypią się na mnie minusy ;P
p.s.
Mogę się mylić, ale odnoszę wrażenie, że autor demota mógł podmienić Iink do źródła informacji. W pierwotnym artykule zdawało mi się że było więcej informacji. Ale nie jestem tego pewny (portal RMF24 też mógł zmienić zawartość swojej strony) więc nie traktuj tego jak oskarżenie, tylko odrobinę wątpliwości.