Denerwują mnie te miałczenia i skomlenia. Były wybory w październiku? Były. Zagłosowaliście na PIS? Zagłosowaliście. To teraz trzeba swoją decyzję przyjąć jak dorosły na klatę. Tyle było przed wyborami, jak to oni sa źli, a potem gromko w 8 mln poszliście na wybory i zagłosowaliście na nich. Trzeba wypić to co się nalało do kieliszka. Nawet jeśli to kał pomieszany z innymi fekaliami i kwasem siarkowym.
@pawel1148 Nie zgadzam się z Toba. Wyborca powinien być świadomy wyborów, jakie dokonuje i decyzji jakie podejmuje. Wybory sa takowa decyzją. Wyborca musi wiedzieć co sobą partia reprezentuje .PIS nie rządzi pierwszy raz. To już druga kadencja. Wcześniej zachowywał się tak samo. Ludzie musza sobie zdawać sprawę ze swoich decyzji. Dziś jest tak, że można zarówno mlaskać językiem co się chce i nie bierze się za to odpowiedzialności. Ludzie głosują na ekstremistów politycznych, a potem czytam te wszystkie skomlenia. Państwo jest takie jak zagłosują ludzie. Jeśli ludzie głosują na partie lubiące uwalenie w szambie, to potem uwalone w szambie jest całe państwo. I to jest wina wyborców. I tylko ich. Tusk nie był ekstremistą. Owszem, ciepłą w woda w kranie dla wielu była nie do przyjęcia, ale mimo wszystko nie robił takich rzeczy jak robi obecna władza. W ostatnich 30 latach tylko ta partia jedzie po bandzie i polityczne zagrywki poniżej pasa stały się elementem strategii. Ludzie to akceptują. Głosują na nich. to o czymś świadczy. Jeśli ludzie nie będą odpowiedzialni za swoje wybory i za głosowanie, a wszystko się będzie zwalacv na partię, to właśnie mamy tak jak teraz.
@Primosz986 Może, a może robi to świadomie. Znam sporo przykładów wyborców, którzy z premedytacją głosowali na PIS, że by zrobić na złość PO, swojej rodzinie, kolegom, Państwu. I cieszą się teraz, że owi ludzie narzekają jak to się żyje w tym państwie. Nie sądzę by to była głupota. Raczej złośliwość zahaczająca o chamstwo: "Mnie się żyje źle, ale mojej rodzinie jeszcze gorzej"
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
28 maja 2020 o 20:56
@dncx: O ile się nie mylę, to na PIS głosowało zaledwie 7 mln obywateli (na 30 mln uprawnionych), czyli 1/4. Za to, że te 7 mln głosów im wystarczyło - winni są ci, którzy na wybory NIE poszli.
To nie wyborcy są idiotami (niezależnie na kogo głosowali) - tylko ci, którzy zrezygnowali z głosowania.
Tak przy okazji: beneficjentów 500+ mamy 5 mln; emerytów i rencistów - 10 mln, co razem daje 15 mln. Czyli na PIS głosowała co najwyżej połowa z tych, którzy dostali "socjal". Odpada więc wymówka, że PIS "kupił dziadków za 13. emerytury".
Głupcy myślą, że jest w ogóle jakaś pandemia, a to zwykła zasłona dymna. Natomiast obecna sytuacja obrazuje nam, że jednak ludzie to kretyni, a absurd goni absurd.
Denerwują mnie te miałczenia i skomlenia. Były wybory w październiku? Były. Zagłosowaliście na PIS? Zagłosowaliście. To teraz trzeba swoją decyzję przyjąć jak dorosły na klatę. Tyle było przed wyborami, jak to oni sa źli, a potem gromko w 8 mln poszliście na wybory i zagłosowaliście na nich. Trzeba wypić to co się nalało do kieliszka. Nawet jeśli to kał pomieszany z innymi fekaliami i kwasem siarkowym.
@pawel1148 Nie zgadzam się z Toba. Wyborca powinien być świadomy wyborów, jakie dokonuje i decyzji jakie podejmuje. Wybory sa takowa decyzją. Wyborca musi wiedzieć co sobą partia reprezentuje .PIS nie rządzi pierwszy raz. To już druga kadencja. Wcześniej zachowywał się tak samo. Ludzie musza sobie zdawać sprawę ze swoich decyzji. Dziś jest tak, że można zarówno mlaskać językiem co się chce i nie bierze się za to odpowiedzialności. Ludzie głosują na ekstremistów politycznych, a potem czytam te wszystkie skomlenia. Państwo jest takie jak zagłosują ludzie. Jeśli ludzie głosują na partie lubiące uwalenie w szambie, to potem uwalone w szambie jest całe państwo. I to jest wina wyborców. I tylko ich. Tusk nie był ekstremistą. Owszem, ciepłą w woda w kranie dla wielu była nie do przyjęcia, ale mimo wszystko nie robił takich rzeczy jak robi obecna władza. W ostatnich 30 latach tylko ta partia jedzie po bandzie i polityczne zagrywki poniżej pasa stały się elementem strategii. Ludzie to akceptują. Głosują na nich. to o czymś świadczy. Jeśli ludzie nie będą odpowiedzialni za swoje wybory i za głosowanie, a wszystko się będzie zwalacv na partię, to właśnie mamy tak jak teraz.
@dncx Przeciętny wyborca to zwykły debil, niestety. Prawdy nie oszukasz.
@Primosz986 Może, a może robi to świadomie. Znam sporo przykładów wyborców, którzy z premedytacją głosowali na PIS, że by zrobić na złość PO, swojej rodzinie, kolegom, Państwu. I cieszą się teraz, że owi ludzie narzekają jak to się żyje w tym państwie. Nie sądzę by to była głupota. Raczej złośliwość zahaczająca o chamstwo: "Mnie się żyje źle, ale mojej rodzinie jeszcze gorzej"
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 28 maja 2020 o 20:56
@dncx: O ile się nie mylę, to na PIS głosowało zaledwie 7 mln obywateli (na 30 mln uprawnionych), czyli 1/4. Za to, że te 7 mln głosów im wystarczyło - winni są ci, którzy na wybory NIE poszli.
To nie wyborcy są idiotami (niezależnie na kogo głosowali) - tylko ci, którzy zrezygnowali z głosowania.
Tak przy okazji: beneficjentów 500+ mamy 5 mln; emerytów i rencistów - 10 mln, co razem daje 15 mln. Czyli na PIS głosowała co najwyżej połowa z tych, którzy dostali "socjal". Odpada więc wymówka, że PIS "kupił dziadków za 13. emerytury".
Pozytywną stronom wirusa jest to , że zdziesiątkuje głupków..
Głupcy myślą, że jest w ogóle jakaś pandemia, a to zwykła zasłona dymna. Natomiast obecna sytuacja obrazuje nam, że jednak ludzie to kretyni, a absurd goni absurd.
i na to 10 mld .. na aktorów na widowni... heh