Z zalet zgadza się tylko ograniczenie niektórych okrutnych praktyk. Jeszcze edukacja, ale to w niewielkim stopniu. Edukacja na wysokim poziomie była niedostępna dla większości mieszkańców kolonii. Nie wiem historii edukacji w koloniach, więc nie wiem, czy w ogóle była powszechna edukacja. Na pewno w różnych koloniach było inaczej.
Wprowadzenie europejskich norm i standardów to bzdura.
Po pierwsze, nie dało się, bo ludy podbite reprezentowały zupełnie inne kultury, inną mentalność. Nie potrafili zacząć myśleć jak Europejczycy. Chyba że wybić prawie wszystkich jak Anglicy w Australii czy Ameryce Północnej. Wtedy można wprowadzać europejskie normy.
Po drugie, nikogo nie interesowało wprowadzenie takich norm i nauczenie tego miejscowych. Poza tymi, które zwiększały zyski i wydajność. Demokracja i prawo głosu nie wchodziły w rachubę. Wypłaty dla pracowników, o ile nie byli niewolnikami, do wysokich nie należały. Wszystkie wyższe stanowiska zajmowali kolonizatorzy. I jedyne, o co mieli dbać, to odpowiednie zyski i przepływ surowców do swoich krajów. Także mieli na głowie dużo mniej obowiązków niż ich odpowiednicy w Europie.
A kolonie stracili, bo chcąc nie chcąc rozwinęli infrastrukturę i ułatwili przepływ informacji. Miejscowi, kiedyś podzieleni na plemiona, czasem nawet wrogie, zaczęli się jednoczyć przeciwko białym. No i II-ga Wojna Światowa. Europa wyszła z niej mocno osłabiona. Ciężko było utrzymać dawne kolonie. Wiele rynków przejęli Amerykanie.
I to mi nie było tak, że całkowicie opuścili kolonie. Wczesny próbowano zabezpieczyć swoje interesy, żeby te kraje były wolne tylko na papierze, a grabież surowców dalej się odbywała.
@El_Polaco Nie każdy kraj posiadający kolonie był demokratyczny, więc dlaczego by mieli wprowadzać demokrację? Chyba tylko po to, by zniszczyć te kraje...
Większość nie była demokratyczna aż do wieku XX-go. Ale wiele dawnych kolonii odzyskało niepodległość po II-giej Wojnie Światowej. A wtedy w Europie już była demokracja i powszechna deklaracja praw człowieka. Prawdopodobnie użyto tej deklaracji jako wymówki, żeby opuścić kolonie, darowanie im wolności itp. Po części tak mogło być, bo coraz większa część zwykłych obywateli była przeciw koloniom i wyzyskowi. Ale przede wszystkim utrzymanie tam władzy było kosztowne i dawne europejskie potęgi nie mogły sobie na to pozwolić.
w kwestii kolonii polecam poszukać filmiku pod tytułem "egzotyczni poddani polskiego króla", można się trochę dowiedzieć jak poddani króla Polski traktowali takich tubylców (o dziwo, zakładając zgodność z prawdą, to byliśmy bardziej partnerem handlowym, jak okupantem)
no tak, standardowa bzdura na poziomie tvpis
Dwie pierwsze "zalety" to bym raczej do wad zaliczył i dodał zniszczenie kultury rodzimej
Edukacja dla niewolnieków? dobre sobie.
Podobnie jak medycyna, a surowy barak niewolniczy raczej nie powinien zostać zaliczony do plusów. No chyba, że mówimy o budownictwie na potrzeby okupantów.
Brak też podpunktu o mordowaniu tubylców dla zabawy lub w celach podporządkowania.
Nie ma też nic o olbrzymim odsetku zmarłych z powodu chorób przywiezionych przez europejczyków do ameryki - w wyniku zaraz zginęło więcej ludzi niż wymordowali konkwistadorzy
Główna wada niestety na ostatnim miejscu "Pozostawienie dawnych kolonii w ruinie poprzez opuszczenie ich przez kolonizatorów". Jakby biali nadal siedzieli w Afryce to byłoby tam spokojniej i bardziej cywilizowanie. Nie trzeba by wysyłać do nich pomocy z UNiCEF'u i innych takich.
Rasizm i niewolnictwo istniał w Afryce i Indiach na długo przed przybyciem białych kolonizatorów. Biali wykorzystywali go do kontroli ludności ale niekiedy ( np. w Indiach system kastowy ) próbowali wykorzenić.
Co do rujnowania dawnych kolonii to chętnie poczytałbym jakieś przykłady, o ile się orientuje to stan jeśli chodzi o drogi czy przemysł był znacznie lepszy po wycofaniu kolonizatorów niż w momencie kolonizacji.
Co tutaj jest nieprawdą?
@Obeznany No nie wiem, skoro mamy rok 1920 i mieszkamy w Aberdeen, to chyba wszystko się zgadza.
@Obeznany może to, że tylko garstka skorzystała z tych zalet, a reszta stała się niewolnikami albo umarła.
@jeykey1543 Ale to wszystko jest w wadach.
@Obeznany ciężko porównywać wady i zalety jeśli w wadach jest to, że ktoś wyrżnął całą twoją rodzinę, a w zaletach, że ograniczono okrutne obyczaje...
@Obeznany Brakuje podstawowej wady kolonializmu - wywozu czarnych do Ameryki.
@Obeznany Wszystko, co wyliczono jako zalety?
Z zalet zgadza się tylko ograniczenie niektórych okrutnych praktyk. Jeszcze edukacja, ale to w niewielkim stopniu. Edukacja na wysokim poziomie była niedostępna dla większości mieszkańców kolonii. Nie wiem historii edukacji w koloniach, więc nie wiem, czy w ogóle była powszechna edukacja. Na pewno w różnych koloniach było inaczej.
Wprowadzenie europejskich norm i standardów to bzdura.
Po pierwsze, nie dało się, bo ludy podbite reprezentowały zupełnie inne kultury, inną mentalność. Nie potrafili zacząć myśleć jak Europejczycy. Chyba że wybić prawie wszystkich jak Anglicy w Australii czy Ameryce Północnej. Wtedy można wprowadzać europejskie normy.
Po drugie, nikogo nie interesowało wprowadzenie takich norm i nauczenie tego miejscowych. Poza tymi, które zwiększały zyski i wydajność. Demokracja i prawo głosu nie wchodziły w rachubę. Wypłaty dla pracowników, o ile nie byli niewolnikami, do wysokich nie należały. Wszystkie wyższe stanowiska zajmowali kolonizatorzy. I jedyne, o co mieli dbać, to odpowiednie zyski i przepływ surowców do swoich krajów. Także mieli na głowie dużo mniej obowiązków niż ich odpowiednicy w Europie.
A kolonie stracili, bo chcąc nie chcąc rozwinęli infrastrukturę i ułatwili przepływ informacji. Miejscowi, kiedyś podzieleni na plemiona, czasem nawet wrogie, zaczęli się jednoczyć przeciwko białym. No i II-ga Wojna Światowa. Europa wyszła z niej mocno osłabiona. Ciężko było utrzymać dawne kolonie. Wiele rynków przejęli Amerykanie.
I to mi nie było tak, że całkowicie opuścili kolonie. Wczesny próbowano zabezpieczyć swoje interesy, żeby te kraje były wolne tylko na papierze, a grabież surowców dalej się odbywała.
@El_Polaco Nie każdy kraj posiadający kolonie był demokratyczny, więc dlaczego by mieli wprowadzać demokrację? Chyba tylko po to, by zniszczyć te kraje...
Większość nie była demokratyczna aż do wieku XX-go. Ale wiele dawnych kolonii odzyskało niepodległość po II-giej Wojnie Światowej. A wtedy w Europie już była demokracja i powszechna deklaracja praw człowieka. Prawdopodobnie użyto tej deklaracji jako wymówki, żeby opuścić kolonie, darowanie im wolności itp. Po części tak mogło być, bo coraz większa część zwykłych obywateli była przeciw koloniom i wyzyskowi. Ale przede wszystkim utrzymanie tam władzy było kosztowne i dawne europejskie potęgi nie mogły sobie na to pozwolić.
w kwestii kolonii polecam poszukać filmiku pod tytułem "egzotyczni poddani polskiego króla", można się trochę dowiedzieć jak poddani króla Polski traktowali takich tubylców (o dziwo, zakładając zgodność z prawdą, to byliśmy bardziej partnerem handlowym, jak okupantem)
no tak, standardowa bzdura na poziomie tvpis
Dwie pierwsze "zalety" to bym raczej do wad zaliczył i dodał zniszczenie kultury rodzimej
Edukacja dla niewolnieków? dobre sobie.
Podobnie jak medycyna, a surowy barak niewolniczy raczej nie powinien zostać zaliczony do plusów. No chyba, że mówimy o budownictwie na potrzeby okupantów.
Brak też podpunktu o mordowaniu tubylców dla zabawy lub w celach podporządkowania.
Nie ma też nic o olbrzymim odsetku zmarłych z powodu chorób przywiezionych przez europejczyków do ameryki - w wyniku zaraz zginęło więcej ludzi niż wymordowali konkwistadorzy
niech teraz zrobią zestawienie wad i zalet holokaustu ;)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 3 czerwca 2020 o 13:32
Główna wada niestety na ostatnim miejscu "Pozostawienie dawnych kolonii w ruinie poprzez opuszczenie ich przez kolonizatorów". Jakby biali nadal siedzieli w Afryce to byłoby tam spokojniej i bardziej cywilizowanie. Nie trzeba by wysyłać do nich pomocy z UNiCEF'u i innych takich.
Rasizm i niewolnictwo istniał w Afryce i Indiach na długo przed przybyciem białych kolonizatorów. Biali wykorzystywali go do kontroli ludności ale niekiedy ( np. w Indiach system kastowy ) próbowali wykorzenić.
Co do rujnowania dawnych kolonii to chętnie poczytałbym jakieś przykłady, o ile się orientuje to stan jeśli chodzi o drogi czy przemysł był znacznie lepszy po wycofaniu kolonizatorów niż w momencie kolonizacji.
no i co jest zle?
Ktoś już te "zalety" dobrze to podsumował zamieniając kolonializm na rozbiory Polski...
Kolonializm to samo zło.