Głupie. Właściciel gruntu wyciął drzewo i postawił billboard dla kasy. Jakaś organizacja zapłaciła firmie marketingowej za pro-eko billboard. Wyszło jak wyszło. Gdyby pojawił się w mieście na betonowym słupie to by było ok. Gdyby pojawił się na budynku, który powstał w miejscu parku, to też by było ok. Doszukujcie się głupoty tam, gdzie jej nie ma. Najwyżej kiepski ruch ze strony marketingowej, że tego nie sprawdziła wcześniej (lub klienta, który się na to zgodził). Wątpię, żeby płacący za tą kampanię wiedzieli, że akurat będzie w miejscu, gdzie wycięto drzewo pod billboarda. A może nawet w drugą stronę? Wiedzieli o tym i dla rozgłosu chcieli taki obrazek umieścić tam, gdzie chciwy właściciel chciał spieniężyć trochę terenu kosztem dorodnego drzewa? Kasę za ogłoszenia i tak by dostał, a tak oni zdobyli rozgłos większy niż przy jakiejkolwiek innej lokalizacji. Jeśli tak zrobili, to był marketingowy majstersztyk, skoro po latach dalej wędruje to po internecie.
dobre jest
Było już parę razy ale w dalszym ciągu mocne
Głupie. Właściciel gruntu wyciął drzewo i postawił billboard dla kasy. Jakaś organizacja zapłaciła firmie marketingowej za pro-eko billboard. Wyszło jak wyszło. Gdyby pojawił się w mieście na betonowym słupie to by było ok. Gdyby pojawił się na budynku, który powstał w miejscu parku, to też by było ok. Doszukujcie się głupoty tam, gdzie jej nie ma. Najwyżej kiepski ruch ze strony marketingowej, że tego nie sprawdziła wcześniej (lub klienta, który się na to zgodził). Wątpię, żeby płacący za tą kampanię wiedzieli, że akurat będzie w miejscu, gdzie wycięto drzewo pod billboarda. A może nawet w drugą stronę? Wiedzieli o tym i dla rozgłosu chcieli taki obrazek umieścić tam, gdzie chciwy właściciel chciał spieniężyć trochę terenu kosztem dorodnego drzewa? Kasę za ogłoszenia i tak by dostał, a tak oni zdobyli rozgłos większy niż przy jakiejkolwiek innej lokalizacji. Jeśli tak zrobili, to był marketingowy majstersztyk, skoro po latach dalej wędruje to po internecie.