Straż pożarna i pogotowie , chyba jedyne służby które nie straciły w oczach społeczeństwa w ostatnich czasach. Niestety milicja i armia ich nortowania spier////iły w dół z wielkim hukiem.
Nikt za to nie pomyślał że w między czasie może się wydarzyć w okolicy coś poważniejszego gdzie Ci strażacy będą potrzebni. Ptak był w łatwo dostępnym miejscu i nie był potrzebny do tego żaden sprzęt więc uratować jaskółkę mógł każdy.
@Matka100 Wiesz taka akcja to też są jeszcze koszty które ponosimy wszyscy. "Zawsze można odwołać ekipę z akcji i skierować do innej" tak i stracić np 15 minut, gdzie przy pożarze to wystarczy aby spłonął kolejny dom.
@JestemRolnik "Powinni zakazać oglądania Strażaka Sama, naprawdę..." nie wiem o czym mówisz chyba za stary jestem.
Przecież to niejedyny wóz w Gdańsku.... bez przesady. Takie wyjazdy to tez forma ćwiczeń. A jeżeli chodzi o koszty to czepiajmy się kasy marnowanej przez polityków
@aberg Pewnie że nie zadowolony z ludzkiej głupoty i marnowania moich pieniędzy. OSP też uczestniczy w poważniejszych akcjach gdzie jest bardziej potrzebna i każdy ich wyjazd też kosztuje i to nie mało.
Wszechobecnej znieczulicy? Znieczulica jeśli jest to dotyczy tylko ludzi. W stosunku do zwierząt to jest akurat dokładnie odwrotnie. Niektórzy są tacy wrażliwi, że reanimowali by pewnie nawet liść sałaty znaleziony na chodniku.
No akurat do ratowania jaskółki nic nie mam. Ptak chroniony, do tego pożyteczny. Ale jakiś czas temu media informowały o poważnej akcji ratunkowej dla... szczura. Tak, normalnego szczura, takiego jakie normalnie się łapie w pułapki czy truje. Przepisy (chyba w większości krajów) nakładają obowiązek deratyzacji. Ale ktoś zobaczył szczura, który utknął w kanalizacji (podobno miał nadwagę), zawiadomił służby, no i trzeba było go wyciągnąć. Dobrze, że uwolniony szczur gdzieś czmychnął bo by go pewnie trzeba było zabrać do kliniki...
serca może i wielkie ale rozumki male, po co wchodzić po rusztowaniu skoro w blokach są włazy... mam nadzieje że jeszcze tego rusztowania nie budowali bo świadomość tego mogła by mnie zabić.
Na 99% to nie była jaskółka tylko jerzyk (wyraźnie ciemne ubarwienie i sierpowate skrzydła). 30-40 lat temu w miastach jaskółek (zwłaszcza oknówek) było bardzo dużo, a jerzyki stanowiły dość sporadyczną ciekawostkę. Obecnie jest odwrotnie, to jerzyki liczebnie zdominowały jaskółki. Jerzyk jest szybszy, dłużej aktywny (codziennie lata o jakieś 2h dłużej niż jaskółki) i zdecydowanie bardziej żarłoczny. Poza różnicami w wyglądzie łatwo je rozpoznać po zwyczajach gniazdowych: jaskółka zazwyczaj samodzielnie buduje swoje gniazdo (takie z błota, przyklejone do gzymsu czy framugi okna) -jerzyk zasiedla otwory wentylacyjne i szczeliny. Jaskółka wybiera na gniazdo miejsca na wysokości do 34 pietra, bardzo rzadko wyżej. Jerzyk zazwyczaj gniazduje na najwyższych budynkach w okolicy (min 8-10 pięter), pod samym dachem lub na górnych kondygnacjach. Mieszkałem kiedyś w bloku na 7 piętrze gdzie doskonale było to widać: jaskółki latały nisko, pojedynczo, a jeżyki wyżej i bardzo często rodzinnym stadem.
Straż pożarna i pogotowie , chyba jedyne służby które nie straciły w oczach społeczeństwa w ostatnich czasach. Niestety milicja i armia ich nortowania spier////iły w dół z wielkim hukiem.
Nikt za to nie pomyślał że w między czasie może się wydarzyć w okolicy coś poważniejszego gdzie Ci strażacy będą potrzebni. Ptak był w łatwo dostępnym miejscu i nie był potrzebny do tego żaden sprzęt więc uratować jaskółkę mógł każdy.
Każdy mógł uratować ale nikt się nie podjął. Zawsze można odwołać ekipę z akcji i skierować do innej- ważniejszej. Brawo dla strażaków ;)
@kibishi Powinni zakazać oglądania Strażaka Sama, naprawdę...
@Matka100 Wiesz taka akcja to też są jeszcze koszty które ponosimy wszyscy. "Zawsze można odwołać ekipę z akcji i skierować do innej" tak i stracić np 15 minut, gdzie przy pożarze to wystarczy aby spłonął kolejny dom.
@JestemRolnik "Powinni zakazać oglądania Strażaka Sama, naprawdę..." nie wiem o czym mówisz chyba za stary jestem.
Przecież to niejedyny wóz w Gdańsku.... bez przesady. Takie wyjazdy to tez forma ćwiczeń. A jeżeli chodzi o koszty to czepiajmy się kasy marnowanej przez polityków
@kibishi Jak zwykle niezadowolony polaczek. A nie pomyślałeś, że do takiej pierdoły przyjeżdża OSP?
@aberg Pewnie że nie zadowolony z ludzkiej głupoty i marnowania moich pieniędzy. OSP też uczestniczy w poważniejszych akcjach gdzie jest bardziej potrzebna i każdy ich wyjazd też kosztuje i to nie mało.
Pewnie niedługo będą wzywani do uwięzionej mrówki w zużytej prezerwatywie . Ludzie pier...cie się w łeb , straż pożarna jest dla ludzi
@severino Masz szczęście, że Straż Pożarna jest dla WSZYSTKICH ludzi, bo gdyby była tylko dla rozumnych, to musiałbyś sam sobie radzić.
Wszechobecnej znieczulicy? Znieczulica jeśli jest to dotyczy tylko ludzi. W stosunku do zwierząt to jest akurat dokładnie odwrotnie. Niektórzy są tacy wrażliwi, że reanimowali by pewnie nawet liść sałaty znaleziony na chodniku.
No akurat do ratowania jaskółki nic nie mam. Ptak chroniony, do tego pożyteczny. Ale jakiś czas temu media informowały o poważnej akcji ratunkowej dla... szczura. Tak, normalnego szczura, takiego jakie normalnie się łapie w pułapki czy truje. Przepisy (chyba w większości krajów) nakładają obowiązek deratyzacji. Ale ktoś zobaczył szczura, który utknął w kanalizacji (podobno miał nadwagę), zawiadomił służby, no i trzeba było go wyciągnąć. Dobrze, że uwolniony szczur gdzieś czmychnął bo by go pewnie trzeba było zabrać do kliniki...
Mam nadzieję, że to nie był jerzyk i że go nie wyciągnięto z gniazda...
Wy chyba sobie żartujecie? Straż pożarna powinna nie istnieć.
serca może i wielkie ale rozumki male, po co wchodzić po rusztowaniu skoro w blokach są włazy... mam nadzieje że jeszcze tego rusztowania nie budowali bo świadomość tego mogła by mnie zabić.
Na 99% to nie była jaskółka tylko jerzyk (wyraźnie ciemne ubarwienie i sierpowate skrzydła). 30-40 lat temu w miastach jaskółek (zwłaszcza oknówek) było bardzo dużo, a jerzyki stanowiły dość sporadyczną ciekawostkę. Obecnie jest odwrotnie, to jerzyki liczebnie zdominowały jaskółki. Jerzyk jest szybszy, dłużej aktywny (codziennie lata o jakieś 2h dłużej niż jaskółki) i zdecydowanie bardziej żarłoczny. Poza różnicami w wyglądzie łatwo je rozpoznać po zwyczajach gniazdowych: jaskółka zazwyczaj samodzielnie buduje swoje gniazdo (takie z błota, przyklejone do gzymsu czy framugi okna) -jerzyk zasiedla otwory wentylacyjne i szczeliny. Jaskółka wybiera na gniazdo miejsca na wysokości do 34 pietra, bardzo rzadko wyżej. Jerzyk zazwyczaj gniazduje na najwyższych budynkach w okolicy (min 8-10 pięter), pod samym dachem lub na górnych kondygnacjach. Mieszkałem kiedyś w bloku na 7 piętrze gdzie doskonale było to widać: jaskółki latały nisko, pojedynczo, a jeżyki wyżej i bardzo często rodzinnym stadem.