Zmieńmy konstytucję i nazwijmy to państwo z kartonu "Rzeczpospolita Kościelna" będzie odzwierciedlał realny stan tego państwa i narodu bo z polską i polskim interesem stanu nie ma już nic wspólnego.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
30 maja 2020 o 16:46
@szteker Niestety nawet jeśli sam nie dajesz, oni i tak dostaną od Ciebie wsparcie bo państwo ich obdarowuje korzystając z podatków które to między innymi Ty płacisz.
@Xar różnie to wyglądało, coś kupili, coś dostali od pana a coś od szlachcica - dobrze wiesz że kiedyś byłą moda na podlizywanie się duchowieństwu i fundowanie mu czy to drogich kościołów czy ofiarowywanie mu ziemi i póki wszystko działo się na zasadach wolnościowych akurat ty nie powinieneś na to narzekać - w tym meijcu narzekają tylko socjaliści "łola Boga nie wytrzymam łone mają a jo ni mom" czyli zabrac i rozdać po równo
@0bcy Kościół w zamian za fundusz kościelny zrzekł się tych roszczeń - tak przypomnę. To był sprytny plan, bo roszczenia kiedyś by się w końcu zamknęły, a tak można dostawać znacznie więcej, niż się ongiś straciło.
@0bcy dodam tylko,ze w mysl obecnego prawa za wprowadzanie w blad w celu doprowadzenia do niekorzystnego zarzadzania majatkiem obecnie sie karze. Dla mnie wlasnie te wszystkie darowizny na rzecz kosciola wynikly z wprowadzenia w blad - ze ci darczyncy po smierci cos z tego beda mieli
@feroxa a dlaczego tylko kosciol ma dostawac takie zadoscuczynienie? Kto z prywatnych wlascicieli takie dostal?
@Xar pomiajjąc fakt że prawo nie działa wstecz naprawde myślisz że większośc z tych orób robila to myśląc o przyszłym życiu a nie dla prestiżu w obecnym?
Ateiści płaczą że dzieje się to do czego sami doprowadzili xD
Trochę Historii - Może wam wyda się to dziwne - ale kiedyś kościół był Bogaty - przez 2 tysiące lat (no w zasadzie przez tysiąc) trochę jednak bogactwa uzbierał.
No i co się stało? Przyszedł wojujący ateizm w postaci komunizmu i jak to w komunizmie bywa od razu zaczęło brakować pieniędzy - wtedy włądze komunistyczne żeby nie zbankrutować postanowiły siła zabrać kościołowi całe złoto, cały majątek i niemal całą ziemię - ale żeby nie było że dokonują bezczelnej kradzieży to nasi komuniści zdeklarowali się że majątek oraz ziemię będa powoli zwracać i w ten sposób powstało zobowiązanie Państwo-Kościół które komuniści mieli zwracać z (tego co paiętam) 1% podatku który będą pobierać i mieli to płacić tak długo do póki nie spłacą wszytskiego + odsetki.
PRL upadł a my jako państwo staliśmy się spadkobierami PRLu - odziedziczyliśmy jego majątek, ale i jego zobowiązania.
Fundusz kościelny oraz otrzymywane przez kościół zimię NIE SĄ prezentami za darmo.
są oddawaniem kościołowi tego co wcześniej kościołowi zabrał wojujący ateizm.
Jakby ateiści nie okradli kościoła teraz nie trzeba by było kościołowi zwracać jego majątku.
Fajnie się brało, rozkradało i dzieliło majątek kościoła co? A teraz jak to trzeba zwrócić to płacz i narzekanie "a to zły kościół, trzeba u oddać to co się mu zabrał- skandal!"
Jakby ktoś chciał wiedzieć ile zabrano kościołowi - nie wiem czy wiecie, ale poza ziemią i złotem przez ateistyczną grabieżą wszytsko szpitale i wszystkie apteki w kraju były własnością kościoła.
Wyobraźcie sobie np to że dziś państwo oddaje wszytskie szpitale kościołowi... no skandal jak nie wiem co by był.
Ale jak traksfer był w drugą stronę - wszytskie szpitale w kraju z rąk kościoła trafiły w ręce państwo - to była to sprawiedliwość społęczna co nie?
@0bcy Wydaje mi sie, ze nie wszystkie szpitale i apteki byly wlasnoscia kosciola. Wnioskuje to na podstawie tego, ze w Bydgoszczy byla (do 2017 roku) apteka prywatna zalozona w 1853 roku.
@huberphil nie no jakieś tam prywatne szpitale też by się znalazły, mówię jednak o skali problemu - szpitale budowane przez kosciół powstawały to od prawie tysiąca lat - a komuniści z dnia na dzień je zabrali i tak wszystko przeżarli w kilka lat
Tutaj zestawienie tego, co 'panstwo' zabralo Kosciolowi. Tak, PRL. Ale IIIRP jest spadkobierca PRL. Stad te wszystkie fundusze koscielne, i 'przekazywanie' gruntow.
@huberphil
Dokument "znalazł się" w archiwach kościelnych - ksiądz akurat przechodził, zajrzał tam, a tam spis nieruchomości zabranych przez komunistów.
@huberphil Ustanawiając fundusz kościelny kościół zrzekł się roszczeń wobec rzekomo zgrabionych nieruchomości. Piszę rzekomo, bo ogromnej części brakowało rzetelnej dokumentacji.
Wiesz skąd takie wyliczenia, że kościołowi fundusz niby nie zrekompensował zabranych majątków? bo jak się 10ha działkę fikcyjnie wycenia na 100 tysięcy to w papierach wszystko się zgadza. Poczytaj sobie ile kościół "kupił" od państwa ziem za bezcen, których wartość urzędnicy celowo zaniżyli. Mają dziś majątki warte miliony ale w papierach stoi że to jest warte grosze, więc można dalej twierdzić, że są stratni, prawda??
Skoro ktoś twierdzi, że kościół tak wiele stracił i tak mało odzyskał, to niech mi ten ktoś wyjaśni dlaczego 75% nieruchomości w ścisłym centrum Krakowa należy do kościoła katolickiego???
@7th_Heaven Bo kosciol posiadal 100% centrum Krakowa? Nikt nigdzie nie napisal, ze PRL zabral kosciolowi wszystko. A duza czesc. Kosciola nie bronie, jednak wskazuje na to, skad ten caly fundusz koscielny i inne 'preferencje' kosciola. Ktos wyzej napisal: kosciol w PL przed wojna byl najwiekszym wlascicielem ziemskim, posiadal wiekszosc szpitali oraz prowadzil ogrom szkol, ktore po wojnie przejal PRL. Zaden fundusz tego nie zrekompensuje, ani nawet 99% ustawowej bonifikaty, ktora samorzady moga dawac zwiazkom wyznaniowym przy sprzedazy gruntow pod budowe kosciolow. Podam przyklad 'mojej' parafii - proboszcz dokopal sie do starych dokumentow - w 1933 roku parafia posiadala... prawie 1000 ha ziemii uprawnej. 1000 hektarow! W 1970 posiadala juz tylko 8 ha, reszta zostala wlaczona do lokalnego PGRu. W latach 90-tych oddano parafii... parking przy kosciele, ktory i tak utrzymywany byl przez parafie. I to wszystko. Hektar ziemi rolnej w Polsce osiaga ceny od 20 do 100 tysiecy zlotych. Srednia cena to 45 tysiecy. W moich rodzinnych stronach jest ona wyzsza, bo ziemie sa wyzszej klasy. Ale trzymajac sie sredniej, parafia stracila 45 milionow zlotych. Do tego dochodzi cena dzierzawy, ktora w Wielkopolsce przekracza 1000 zl za hektar.Mamy wiec kolejne ponad 3 miliony zlotych, ktore parafia mogla 'zarobic' od 1950 roku. Zgodnie tez z tradycja lokalna, dzierzawca pola 'plebanskiego' oddawal, poza oplata, 10% plonow. W tym jestem slaby, wiec odpuszcze sobie to wyliczenie. W tej chwili w Polsce jest ponad 10 tysiecy parafii. Zakladam, ze przed wojna bylo okolo 2500 (zakladam, bo nie chce mi sie szukac danych). Zakladajac, ze co piata stacila podobny majatek (a wiele stracilo znacznie wiekszy, bo dzialki w centrum Warszawy czy Poznania - np cale jezioro Malta z otoczeniem bylo wlasnoscia parafii), mamy 225 miliardow zlotych stat. Do tego dochodza straty zakonow (ktore nie zawsze maja swoje parafie). Od 70 lat kosciol powinien dostawac wiec rocznie od panstwa po 320 mln zlotych. W 2018 bylo to mniej niz 150 mln. To tylko wyliczenia dla kosciola katolickiego, a obecnie Fundusz Kościelny działa na rzecz wszystkich Kościołów i innych związków wyznaniowych posiadających uregulowany status prawny w Rzeczypospolitej Polskiej (także tych, którym państwo niczego zabrać nie mogło, gdyż powstały po roku 1950). Takze ten... Jako ateista nie mam problemu z tym, ze kosciol dostaje pieniadze od panstwa. Zaden rzad nie chcial sie zgodzic na podjecie rozmow z kosciolem co do dokladnego wyliczenia strat poniesionych przez kosciol katolicki. Bo kazdy rzad zdaje sobie sprawe, ze splata kosciola jest w tej chwili niemozliwa. Panstwa na to nie stac.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
1 czerwca 2020 o 2:35
@huberphil ty chyba niepoważny jesteś.... Znasz historię Krakowa? Może jeszcze Wawel zbudował kościół katolicki? :)
Napisałeś elaborat ale sukcesywnie pomijasz fakt, że fundusz kościelny ustanowiono w zastępstwie zwrotu mienia, z resztą na korzyść kościoła, bo miał odwieczny problem z przedstawieniem solidnej dokumentacji wobec rzekomo utraconych majątków. Kościół ZRZEKŁ SIĘ roszczeń w zamian za gwarancję utrzymania przez państwo a ty ciągle to pomijasz! Myślisz, że gdyby się im to nie opłacało, to podpisaliby taki papier? Nie byli przymuszani, był to idealny moment bo władzą była im przychylna, nie ma mowy o tym, żeby ktoś ich oszukał. Zrobili to celowo no już mieli gotowy plan że ziemię i nieruchomości uzyskają inną drogą, a stabilne źródło stałego finansowania to najlepsze co mogli sobie załatwić.
Albo rybka albo akwarium kochany, to bezczelne że tyłu księży żyje na koszt państwa, podatków kościół praktycznie nie płaci, państwo finansuje mu zdobywanie wiernych, a oni jeszcze plują się o majątki, których sami nigdy nie kupili, tylko różnymi nie raz szemranymi sposobami uzyskali (np za odpusty lub za wpływy). W dzisiejszych czasach to by się nazywało haracz lub lichwa.
Fundusz koscielny byl ustanowiony w ramach rekompensaty za majatek skonfiskowany zgodnie z prawem. Zwroty mienia dokonywaly sie (przez komisje majatkowa) z majatku, ktory zostal zabrany bezprawnie. Kosciol ZRZEKL SIE roszczen wobec tego majatku, ktory legalnie zostal zabrany.
Wiekszosc przedwojennego majatku kosciola pochodzilo z darowizn i spadkow (jak ludzie bezdzietnie umierali to prawie zawsze majatek przepisywali na kosciol, tak jeszcze i do dzisiaj sie zdarza). To ani haracz ani lichwa.
A nasi rządzący chcą jeszcze finansowo wspierać kosciół, bo są w ciężkiej sytuacji w związku z epidemią. Pfff. A w Watykanie góry złota w skarbcach leżą!
@maggdalena18 Widzialas te 'gory' zlota? Bo z tego co sie orientuje, to rok rocznie panstwo Watykan musi obcinac koszty, zeby ich bylo stac na funkcjonowanie.
Zmieńmy konstytucję i nazwijmy to państwo z kartonu "Rzeczpospolita Kościelna" będzie odzwierciedlał realny stan tego państwa i narodu bo z polską i polskim interesem stanu nie ma już nic wspólnego.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 30 maja 2020 o 16:46
Ktoś tu widzę usilnie chce walczyć z Kościołem.
Palikot też próbował.
Czy to ten juz slynny palacyk budowany nie wiadomo przez kogo na terenie ochrony przyrody?
Nóż w kieszeni się otwiera.
Dlatego złamanego grosza nie daję na tacę. I nie dam już nigdy.
@szteker Niestety nawet jeśli sam nie dajesz, oni i tak dostaną od Ciebie wsparcie bo państwo ich obdarowuje korzystając z podatków które to między innymi Ty płacisz.
Pytanie ode mnie.
Kościół dostał je za darmo?
Czy kościołowi zostały zwrócone zimie które wcześniej zabrali im komuniści?
@0bcy ktore wczesniej rozumiem nabyli droga kupna?
@Xar różnie to wyglądało, coś kupili, coś dostali od pana a coś od szlachcica - dobrze wiesz że kiedyś byłą moda na podlizywanie się duchowieństwu i fundowanie mu czy to drogich kościołów czy ofiarowywanie mu ziemi i póki wszystko działo się na zasadach wolnościowych akurat ty nie powinieneś na to narzekać - w tym meijcu narzekają tylko socjaliści "łola Boga nie wytrzymam łone mają a jo ni mom" czyli zabrac i rozdać po równo
@0bcy Kościół w zamian za fundusz kościelny zrzekł się tych roszczeń - tak przypomnę. To był sprytny plan, bo roszczenia kiedyś by się w końcu zamknęły, a tak można dostawać znacznie więcej, niż się ongiś straciło.
@0bcy dodam tylko,ze w mysl obecnego prawa za wprowadzanie w blad w celu doprowadzenia do niekorzystnego zarzadzania majatkiem obecnie sie karze. Dla mnie wlasnie te wszystkie darowizny na rzecz kosciola wynikly z wprowadzenia w blad - ze ci darczyncy po smierci cos z tego beda mieli
@feroxa a dlaczego tylko kosciol ma dostawac takie zadoscuczynienie? Kto z prywatnych wlascicieli takie dostal?
@Xar pomiajjąc fakt że prawo nie działa wstecz naprawde myślisz że większośc z tych orób robila to myśląc o przyszłym życiu a nie dla prestiżu w obecnym?
Ateiści płaczą że dzieje się to do czego sami doprowadzili xD
Trochę Historii - Może wam wyda się to dziwne - ale kiedyś kościół był Bogaty - przez 2 tysiące lat (no w zasadzie przez tysiąc) trochę jednak bogactwa uzbierał.
No i co się stało? Przyszedł wojujący ateizm w postaci komunizmu i jak to w komunizmie bywa od razu zaczęło brakować pieniędzy - wtedy włądze komunistyczne żeby nie zbankrutować postanowiły siła zabrać kościołowi całe złoto, cały majątek i niemal całą ziemię - ale żeby nie było że dokonują bezczelnej kradzieży to nasi komuniści zdeklarowali się że majątek oraz ziemię będa powoli zwracać i w ten sposób powstało zobowiązanie Państwo-Kościół które komuniści mieli zwracać z (tego co paiętam) 1% podatku który będą pobierać i mieli to płacić tak długo do póki nie spłacą wszytskiego + odsetki.
PRL upadł a my jako państwo staliśmy się spadkobierami PRLu - odziedziczyliśmy jego majątek, ale i jego zobowiązania.
Fundusz kościelny oraz otrzymywane przez kościół zimię NIE SĄ prezentami za darmo.
są oddawaniem kościołowi tego co wcześniej kościołowi zabrał wojujący ateizm.
Jakby ateiści nie okradli kościoła teraz nie trzeba by było kościołowi zwracać jego majątku.
Fajnie się brało, rozkradało i dzieliło majątek kościoła co? A teraz jak to trzeba zwrócić to płacz i narzekanie "a to zły kościół, trzeba u oddać to co się mu zabrał- skandal!"
Jakby ktoś chciał wiedzieć ile zabrano kościołowi - nie wiem czy wiecie, ale poza ziemią i złotem przez ateistyczną grabieżą wszytsko szpitale i wszystkie apteki w kraju były własnością kościoła.
Wyobraźcie sobie np to że dziś państwo oddaje wszytskie szpitale kościołowi... no skandal jak nie wiem co by był.
Ale jak traksfer był w drugą stronę - wszytskie szpitale w kraju z rąk kościoła trafiły w ręce państwo - to była to sprawiedliwość społęczna co nie?
@0bcy Wydaje mi sie, ze nie wszystkie szpitale i apteki byly wlasnoscia kosciola. Wnioskuje to na podstawie tego, ze w Bydgoszczy byla (do 2017 roku) apteka prywatna zalozona w 1853 roku.
@huberphil nie no jakieś tam prywatne szpitale też by się znalazły, mówię jednak o skali problemu - szpitale budowane przez kosciół powstawały to od prawie tysiąca lat - a komuniści z dnia na dzień je zabrali i tak wszystko przeżarli w kilka lat
https://wiadomosci.dziennik.pl/wydarzenia/artykuly/334433,ile-prl-zabrala-kosciolowi-oto-nieznany-dokument.html
Tutaj zestawienie tego, co 'panstwo' zabralo Kosciolowi. Tak, PRL. Ale IIIRP jest spadkobierca PRL. Stad te wszystkie fundusze koscielne, i 'przekazywanie' gruntow.
@huberphil
Dokument "znalazł się" w archiwach kościelnych - ksiądz akurat przechodził, zajrzał tam, a tam spis nieruchomości zabranych przez komunistów.
@huberphil Ustanawiając fundusz kościelny kościół zrzekł się roszczeń wobec rzekomo zgrabionych nieruchomości. Piszę rzekomo, bo ogromnej części brakowało rzetelnej dokumentacji.
Wiesz skąd takie wyliczenia, że kościołowi fundusz niby nie zrekompensował zabranych majątków? bo jak się 10ha działkę fikcyjnie wycenia na 100 tysięcy to w papierach wszystko się zgadza. Poczytaj sobie ile kościół "kupił" od państwa ziem za bezcen, których wartość urzędnicy celowo zaniżyli. Mają dziś majątki warte miliony ale w papierach stoi że to jest warte grosze, więc można dalej twierdzić, że są stratni, prawda??
Skoro ktoś twierdzi, że kościół tak wiele stracił i tak mało odzyskał, to niech mi ten ktoś wyjaśni dlaczego 75% nieruchomości w ścisłym centrum Krakowa należy do kościoła katolickiego???
@7th_Heaven Bo kosciol posiadal 100% centrum Krakowa? Nikt nigdzie nie napisal, ze PRL zabral kosciolowi wszystko. A duza czesc. Kosciola nie bronie, jednak wskazuje na to, skad ten caly fundusz koscielny i inne 'preferencje' kosciola. Ktos wyzej napisal: kosciol w PL przed wojna byl najwiekszym wlascicielem ziemskim, posiadal wiekszosc szpitali oraz prowadzil ogrom szkol, ktore po wojnie przejal PRL. Zaden fundusz tego nie zrekompensuje, ani nawet 99% ustawowej bonifikaty, ktora samorzady moga dawac zwiazkom wyznaniowym przy sprzedazy gruntow pod budowe kosciolow. Podam przyklad 'mojej' parafii - proboszcz dokopal sie do starych dokumentow - w 1933 roku parafia posiadala... prawie 1000 ha ziemii uprawnej. 1000 hektarow! W 1970 posiadala juz tylko 8 ha, reszta zostala wlaczona do lokalnego PGRu. W latach 90-tych oddano parafii... parking przy kosciele, ktory i tak utrzymywany byl przez parafie. I to wszystko. Hektar ziemi rolnej w Polsce osiaga ceny od 20 do 100 tysiecy zlotych. Srednia cena to 45 tysiecy. W moich rodzinnych stronach jest ona wyzsza, bo ziemie sa wyzszej klasy. Ale trzymajac sie sredniej, parafia stracila 45 milionow zlotych. Do tego dochodzi cena dzierzawy, ktora w Wielkopolsce przekracza 1000 zl za hektar.Mamy wiec kolejne ponad 3 miliony zlotych, ktore parafia mogla 'zarobic' od 1950 roku. Zgodnie tez z tradycja lokalna, dzierzawca pola 'plebanskiego' oddawal, poza oplata, 10% plonow. W tym jestem slaby, wiec odpuszcze sobie to wyliczenie. W tej chwili w Polsce jest ponad 10 tysiecy parafii. Zakladam, ze przed wojna bylo okolo 2500 (zakladam, bo nie chce mi sie szukac danych). Zakladajac, ze co piata stacila podobny majatek (a wiele stracilo znacznie wiekszy, bo dzialki w centrum Warszawy czy Poznania - np cale jezioro Malta z otoczeniem bylo wlasnoscia parafii), mamy 225 miliardow zlotych stat. Do tego dochodza straty zakonow (ktore nie zawsze maja swoje parafie). Od 70 lat kosciol powinien dostawac wiec rocznie od panstwa po 320 mln zlotych. W 2018 bylo to mniej niz 150 mln. To tylko wyliczenia dla kosciola katolickiego, a obecnie Fundusz Kościelny działa na rzecz wszystkich Kościołów i innych związków wyznaniowych posiadających uregulowany status prawny w Rzeczypospolitej Polskiej (także tych, którym państwo niczego zabrać nie mogło, gdyż powstały po roku 1950). Takze ten... Jako ateista nie mam problemu z tym, ze kosciol dostaje pieniadze od panstwa. Zaden rzad nie chcial sie zgodzic na podjecie rozmow z kosciolem co do dokladnego wyliczenia strat poniesionych przez kosciol katolicki. Bo kazdy rzad zdaje sobie sprawe, ze splata kosciola jest w tej chwili niemozliwa. Panstwa na to nie stac.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 czerwca 2020 o 2:35
@huberphil ty chyba niepoważny jesteś.... Znasz historię Krakowa? Może jeszcze Wawel zbudował kościół katolicki? :)
Napisałeś elaborat ale sukcesywnie pomijasz fakt, że fundusz kościelny ustanowiono w zastępstwie zwrotu mienia, z resztą na korzyść kościoła, bo miał odwieczny problem z przedstawieniem solidnej dokumentacji wobec rzekomo utraconych majątków. Kościół ZRZEKŁ SIĘ roszczeń w zamian za gwarancję utrzymania przez państwo a ty ciągle to pomijasz! Myślisz, że gdyby się im to nie opłacało, to podpisaliby taki papier? Nie byli przymuszani, był to idealny moment bo władzą była im przychylna, nie ma mowy o tym, żeby ktoś ich oszukał. Zrobili to celowo no już mieli gotowy plan że ziemię i nieruchomości uzyskają inną drogą, a stabilne źródło stałego finansowania to najlepsze co mogli sobie załatwić.
Albo rybka albo akwarium kochany, to bezczelne że tyłu księży żyje na koszt państwa, podatków kościół praktycznie nie płaci, państwo finansuje mu zdobywanie wiernych, a oni jeszcze plują się o majątki, których sami nigdy nie kupili, tylko różnymi nie raz szemranymi sposobami uzyskali (np za odpusty lub za wpływy). W dzisiejszych czasach to by się nazywało haracz lub lichwa.
Fundusz koscielny byl ustanowiony w ramach rekompensaty za majatek skonfiskowany zgodnie z prawem. Zwroty mienia dokonywaly sie (przez komisje majatkowa) z majatku, ktory zostal zabrany bezprawnie. Kosciol ZRZEKL SIE roszczen wobec tego majatku, ktory legalnie zostal zabrany.
Wiekszosc przedwojennego majatku kosciola pochodzilo z darowizn i spadkow (jak ludzie bezdzietnie umierali to prawie zawsze majatek przepisywali na kosciol, tak jeszcze i do dzisiaj sie zdarza). To ani haracz ani lichwa.
Nie dostał, tylko zostało mu zwrócone, mienie zagrabione, tak jak zwraca sie Żydom, czy innym..
A nasi rządzący chcą jeszcze finansowo wspierać kosciół, bo są w ciężkiej sytuacji w związku z epidemią. Pfff. A w Watykanie góry złota w skarbcach leżą!
@maggdalena18 Widzialas te 'gory' zlota? Bo z tego co sie orientuje, to rok rocznie panstwo Watykan musi obcinac koszty, zeby ich bylo stac na funkcjonowanie.
https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2020-04-21/budzet-watykanu-powaznie-zagrozony-z-powodu-pandemii-koronawirusa/
Warmia historycznie należała do biskupów, więc żadna łaska.
A to, że zrobi hotel ze SPA to dobrze, bo przynajmniej goście będą dobrze SPAć.