Nie rozumiem tego czepiania się do parawanów. Byłem nad naszym morzem tylko raz i gdyby nie parawan to by mnie tak przep**działo, że do dzisiaj by mi ten zimny wiatr od morza szumiał w głowie a za tym kawałkiam szmatki było ciepło i miło. No chyba, że dotyczy to Januszy, którzy zagarniają nimi kawał plaży.
Ja tylko czekam aż pojawi się obowiązek używania parawanu przy leżeniu na plaży. Niektórzy chyba tego nie przeżyją ;)
A parawan jest faktycznie skuteczny: chroni przed bezpośrednią transmisją wirusa i wymusza zachowanie dystansu.
Nie rozumiem tego czepiania się do parawanów. Byłem nad naszym morzem tylko raz i gdyby nie parawan to by mnie tak przep**działo, że do dzisiaj by mi ten zimny wiatr od morza szumiał w głowie a za tym kawałkiam szmatki było ciepło i miło. No chyba, że dotyczy to Januszy, którzy zagarniają nimi kawał plaży.