Przecież można nie tylko ze swoim mężem poszukaj może znajdziesz jakiegoś dystansowca i wtedy dochodzą jeszcze inne ciekawe emocje, miejsca no i liczba spalonych kalorii wzrasta.
hellyeeahh
Seks nie musi być tylko z mężem sprinterem
Może też odbywać się np w plenerze.
Wtedy dodatkowe kalorie spalają mięśnie szyi, bo trzeba szybko kręcić głową czy nikt was nie widzi.
Facet ma łatwiej, bo wykorzystuje energię jądrową.
@Buka1976 gdzie te dane
@Buka1976 gdzie te dane
@Buka1976 skad te dane
@kovidkoronny Z własnych jąder. Jeśli nie dysponujesz tymi danymi to możesz nie mieć jąder.
Nawet takie czynności jak sex i trening dyskryminują kobiety.
Podziękuję, trening trwa godzinę, a seks z mężem 3 minuty
Żal mi Cię
@hellyeahh Może nie ma przyjemności na Tobie leżeć dłużej niż 3 minuty.
Przecież można nie tylko ze swoim mężem poszukaj może znajdziesz jakiegoś dystansowca i wtedy dochodzą jeszcze inne ciekawe emocje, miejsca no i liczba spalonych kalorii wzrasta.
@hellyeahh Zmień faceta. Najlepiej na takiego powyżej 40 lat. Oni cię zajadą zanim dojdą.
Ćwiczyć możesz codziennie, przez dowolną ilość czasu i możesz to robić sam.
Życzę porównywalnych wyników w seksie ;)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 11 czerwca 2020 o 10:09
Sex też można robić samemu i też codziennie zmieniając ręke wyrabia sie jeszcze inne mięśnie.
hellyeeahh
Seks nie musi być tylko z mężem sprinterem
Może też odbywać się np w plenerze.
Wtedy dodatkowe kalorie spalają mięśnie szyi, bo trzeba szybko kręcić głową czy nikt was nie widzi.
W życiu na żadnym treningu nie byłam. Seks fajniejszy.