@KaczyKac dorzucam zakazy zgromadzeń, pustkę konsytucyjną, miliardy wydane na zbrojenie milicji, rozwalenie edukacji, afery z maseczkami szumowskiego, z samolotem morawieckiego, próby zacieśnienie inwigilacji przez obowiązkowe aplikacje na smartfon i podatek od smartfonów, a na koniec śmierć wielu osób w wyniku innych problemów zdrowotnych niż covid w tym zaburzeń psychicznych. Tego co dzieje się na naszych oczach nie da się ani nazwać ani opisać.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
3 razy.
Ostatnia modyfikacja:
2 czerwca 2020 o 14:50
@KaczyKac Osobiście nie jestem fanem teorii spiskowych i trudno uwierzyć, że rządy wymyśliły pandemię aby uwięzić ludzi w domach i zniszczyć gospodarkę jednak to faktycznie trochę podejrzana sprawa: niby w telewizji, radiu czy internecie podają statystyki odnośnie zachorowań, zgonów i wyleczeń ale kogo bym nie spytał to nikt nie zna nikogo zarażonego :D. Wygląda to trochę tak jakby pandemia była tylko w świecie mediów a nie rzeczywistym :D. Przy tylu zachorowaniach co podają, zgodnie z rachunkiem prawdopodobieństwa tu na demotywatorach też powinno być sporo chorych lub takim komu ktoś choruje a pod demotami typu "Epidemia to ściema! Bądź mądry i nie noś maseczki!" powinni pojawiać się wpisy typu "Mój tata tez tak myślał; nie nosił maseczki, chodził w zatłoczone miejsca a teraz leży pod respiratorem" a tym czasem nic takiego się nie zdarzyło a Ci, którzy bronią maseczek powołują się na podawane w mediach statystyki.
@Adrian1234 ja i cała moja rodzina nie nosimy maseczek, rękawiczek, nie dezynfekujemy dłoni (myjemy je jak zawsze, bez maniakalnego szorowania co minutę), chodzimy do pracy, w zatłoczone miejsca, nie uciekamy od ludzi na kilometr, nawet jeśli kaszlą lub kichają, podajemy dłoń na przywitanie, ściskamy i przytulamy bliskich bliższych i dalszych, jakimś cudem nikt z nas nie choruje, chorowaliśmy (prawie wszyscy, bo ja nie) w lutym, gdy panowała grypa (lub nierozpoznany jeszcze koronawirus) ale nie ciężej niż każdego roku.
@Adrian1234 Zgodnie z rachunkiem prawdopodobieństwa musisz znać 1538 osób, żeby wśród nich znalazła się jedna osoba, która chorowała, bądź jest chora.
A poza tym przewinęło się tu kilka osób, które znają kogoś z koroną. Jakie, niestety nie podam, bo nie pamiętam nicków.
@Adrian1234 ja zachorowalam i bardzo duzo ludzi z mojego otoczenia ale nikt nie umarl, wszyscy wrocili po tygodniu do pracy. Ale ja mieszkam w UK. Chorowalam na codvid bardzo dlugo z powiklaniami i to ciezkimi. Ale zyje, nawet przy kiepskiej odpornosci, co prawda moje pluca musza dojsc do siebie bo sa w kiepskim stanie po zapaleniu ale to nie przed covid a bakterie. Coz, w zyciu bym nawet nie pomyslala zeby rozkrecic taki burd...l przeciwko tak niskiej smiertelnosci bo przeciez srodki jakie podjeto byly nieadekwatne.PS antybiotyki dostalam od kogos na czarnym rynku bo przeciez nikt by mnie nie przyjal do lekarza z takimi objawami a umierajaca nie bylam wiec dzwonic na 111 tez nie bylo sensu. Wiec komu sluzba zdrowia pomaga w takim razie/
@Adrian1234 Podają niespełna 25 tysięcy zarażonych, w skali Polski to nawet nie jest promil.
Jest jeszcze jedna możliwość, która tropicielom spiskowych teorii nijak nie przejdzie przez gardło i łepetynę - może po prostu daliśmy radę i te wszystkie działania miały sens? To jest wytłumaczenie tak dobre, jak każde inne, więc może warte rozważenia?
@skrzatekPL001 A, to mi takie wpisy umknęły, czyli więc ludzie faktycznie na to chorują. Znaczy wiem, że pandemia nie byłaby oszustwem ale po prostu dotychczas nie trafiałem na ludzi, którzy się zetknęli z koronawirusem. @KulturaOryniacka Szczerze współczuję przykrych przeżyć z wirusem i służbą zdrowia i życzę szybkiego powrotu do pełni zdrowia. @daclaw Fakt, "zmyślona pandemia" to idiotyczna teoria spiskowa no bo przecież Rządy choć zwykle debilne i robiące na złość obywatelom w zasadzie nic by na tym nie zyskały no bo rozwalanie gospodarki własnych krajów byłoby idiotyczne i ciężko pasożytować na obywatelach, którzy w wyniku pandemii nie mają zbytnio pieniędzy. No ale teorie spiskowe już tak mają, że się nie kleją i są nielogiczne co nie przeszkadza wielu ludziom w nie wierzyć i jeszcze tacy czują się lepszymi i bardziej oświeconymi bo rozumieją coś z czego inni nie zdają sobie sprawy. Tego czy kwarantanna cokolwiek dała raczej się nigdy nie dowiemy bo aby to sprawdzić trzeba by cofnąć się w czasie ale tym razem jej nie wprowadzać i sprawdzać jak rozwinie się sytuacja.
@Adrian1234 ja znałem dwie osoby "mocno osobiście" (w sensie utrzymywaliśmy częste regularne stosunki towarzyskie ) które się przez covida2019 wylogowały na stałe. Z jedną współpracowałem. W moim otoczeniu było jeszcze kilka przypadków i w sumie 6 skończyło się źle ale prawdopodobnie wynika to ze specyfiki pracy - obsługujemy firmy i sporo firm medycznych (przychodnie, szpitale itd) wiec można powiedzieć, że łapiemy kontakt z masą ludzi. Ja osobiście nie miałem (testy miałem robione) i wolał bym nie mieć bo chojrakować to sobie mogę w CS'ie a ze zdrowiem to trzeba ostrożnie
@Adrian1234 Wiem, że brak chorych w twoim otoczeniu może cię dezorientować. W końcu ciągle trąbią o koronie w mediach. Jednak wystarczy podzielić liczbę Polaków przez liczbę chorych i już wiesz, że musisz znać te 1500 osób, żeby jedna była chora. Prosta matematyka, z którą niestety wiele osób sobie albo nie radzi, albo nie chcą tego policzyć. Nie wiem czemu.
Druga sprawa to sam argument "Nie znam nikogo, kto by chorował". Ja nie znam osobiście żadnego Australijczyka. Więc Australia nie istnieje. Nie znam też osobiście żadnej zgwałconej osoby. Gwałtów więc nie ma. Ta logika do niczego nie prowadzi.
Trzecia sprawa. Wiadomo, że kwarantanna zmniejszyła u nas liczbę przypadków. Tymczasem w Szwecji: "Szwecja ma najwyższą śmiertelność na świecie w przeliczeniu na milion mieszkańców. W Szwecji odnotowano 40 803 przypadków zakażenia koronawirusem. Zmarło 4 542 chorych na COVID-19. To jedne z najgorszych statystyk w Europie. Sprawą zastosowanej strategii walki z koronawirusem ma zająć się specjalna komisja." , "- Gdybyśmy stanęli wobec COVID-19, wiedząc o chorobie to, co dzisiaj, nasza strategia byłaby w pół drogi między tym, co uczyniła Szwecja, a co reszta świata - oznajmił dziś główny epidemiolog tego kraju Anders Tegnell w wywiadzie dla Sveriges Radio."
Te informacje są bardzo trudne do przełknięcia dla wielu użytkowników demotów, co widać po minusach. Do tej pory model szwedzki był bardzo zachwalany, z resztą spójrz na komentarze Szwecji w democie powyżej. Niestety po raz kolejny widać, że o wirusie najlepiej się wypowiadają wirusolodzy a nie anonki z demotów i domorośli profesorowie instytutu youtube'a i facebooka
@Adrian1234 I jeszcze „Ekonomiści szwedzkiego banku SEB szacują, że PKB Szwecji spadnie w tym roku o 6,5 proc., czyli mniej więcej tyle samo, co w USA i Niemczech"
Wychodzi na to, że bez względu na to czy jest kwarantanna, czy nie, gospodarka i tak sobie nie radzi.
Jak w marcu pisałem na tym portalu, że cała ta pandemia, to jedna wielka hucpa medialna i prosta socjotechnika spirali strachu, to w prywatnych wiadomościach co poniektórzy życzyli mi, żeby mnie i moją rodzinę dopadł ten cały COVID.
@Ashardon Ja pisałem od samego początku, że to ściema przegrubymi nićmi szyta i zbierałem same minusy. Jedynie jeszcze 7th_Heaven pisała tak, jak ja tylko nie nazywała baranów po imieniu.
Jak można w ogóle łyknąć pandemię bezobjawowego przeziębienia to nie ogarniam ludzi. Lem nie wiedział ilu jest idiotów na świecie, dopóki mu neta nie podpieli. Ja o skali debilizmu przekonałem się, gdy wybuchła ta straszna epidemia, przez którą mniej ludzi umiera, niż bez niej xD
Komuś umknęło, że Szwecja ma najwyższy wskaźnik umieralności, a gospodarczo i tak się nie uratowała i do tego stwierdziła, że coś bardzo nie poszło z nabieraniem odporności stadnej... Więc tak różowo nie jest.
@no_musialem - oświadczenie głównego epidemiologa Szwecji opublikowały wszystkie liczące się media szwedzkie, większość mediów europejskich i sporo światowych, więc informacja jest pewna. Rząd w Sztokholmie zaczyna sobie pluć w brodę, bo wie, że za wyraźnie wyższą liczbę ofiar niż się spodziewano, przyjdzie zapłacić polityczną cenę w następnych wyborach. Oświadczenie głównego epidemiologa jest dopiero pierwszą odsłoną budowania dupochronów dla ludzi władzy w Szwecji.
Ktoś już chyba zapomnial jak w Wuhan były kolejki po odbiór prochów z krematorium. Jak w nowym Jorku kopano i chowano ludzi w zbiorowych mogiłach. Jak we Włoszech wywozili zwłoki całymi kolumnami samochodów wojskowych...pamięć Polaczka jest krótka. Może jakby nie totalny lockdown, większość straciłaby kogoś z rodziny czy przyjaciół a nie tylko znajomy znajomego miał covid to nie pisałby teraz głupot że to tylko wymyśl mediów, czy spisek
@piter1984 Czego ty się spodziewasz po tych ludziach? Przecież oni wiedzą najlepiej od wszystkich. Bo mają doktorat z wirusologii? Nie. Bo tak mówi przywódca ich partii, bo tak mówią filmy z żółtymi napisami, bo tak piszą na stronach dla foliarzy. Dosłownie każdy mówi, że "Mam swój mózg" albo "Myślę samodzielnie". Jeden debil mówił, że przecież na H1N1 zachorowało o wiele więcej osób... tylko jakoś pominął to, że umarło 5 razy mniej. Tak bardzo myśli samodzielnie, że tylko powtarza to, co usłyszał od innych jemu podobnych bez sprawdzania informacji. Spotkałem się z jeszcze innym, on twierdził, że w Polsce na grypę zachorowało w sezonie 2019-20 3,8 mln osób. Ale już nie powiedział, że zmarło 65.
Pierwsi do wierzenia w spiski, ostatni do sprawdzania informacji. Zawsze.
Zachowania ludzi i rządów narobiło więcej szkód niż pożytku, ciekawe co by było gdyby miejsce miała prawdziwa pandemia... może warto byłoby coś zorganizować?
Polska: ludzie juz maja wywalone na ta cala fikcyjna pandemie, ale rzad nadal straszy zgonami i kontynuuje niszczenie gospodarki.
@KaczyKac dorzucam zakazy zgromadzeń, pustkę konsytucyjną, miliardy wydane na zbrojenie milicji, rozwalenie edukacji, afery z maseczkami szumowskiego, z samolotem morawieckiego, próby zacieśnienie inwigilacji przez obowiązkowe aplikacje na smartfon i podatek od smartfonów, a na koniec śmierć wielu osób w wyniku innych problemów zdrowotnych niż covid w tym zaburzeń psychicznych. Tego co dzieje się na naszych oczach nie da się ani nazwać ani opisać.
Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 2 czerwca 2020 o 14:50
@KaczyKac Osobiście nie jestem fanem teorii spiskowych i trudno uwierzyć, że rządy wymyśliły pandemię aby uwięzić ludzi w domach i zniszczyć gospodarkę jednak to faktycznie trochę podejrzana sprawa: niby w telewizji, radiu czy internecie podają statystyki odnośnie zachorowań, zgonów i wyleczeń ale kogo bym nie spytał to nikt nie zna nikogo zarażonego :D. Wygląda to trochę tak jakby pandemia była tylko w świecie mediów a nie rzeczywistym :D. Przy tylu zachorowaniach co podają, zgodnie z rachunkiem prawdopodobieństwa tu na demotywatorach też powinno być sporo chorych lub takim komu ktoś choruje a pod demotami typu "Epidemia to ściema! Bądź mądry i nie noś maseczki!" powinni pojawiać się wpisy typu "Mój tata tez tak myślał; nie nosił maseczki, chodził w zatłoczone miejsca a teraz leży pod respiratorem" a tym czasem nic takiego się nie zdarzyło a Ci, którzy bronią maseczek powołują się na podawane w mediach statystyki.
@Adrian1234 ja i cała moja rodzina nie nosimy maseczek, rękawiczek, nie dezynfekujemy dłoni (myjemy je jak zawsze, bez maniakalnego szorowania co minutę), chodzimy do pracy, w zatłoczone miejsca, nie uciekamy od ludzi na kilometr, nawet jeśli kaszlą lub kichają, podajemy dłoń na przywitanie, ściskamy i przytulamy bliskich bliższych i dalszych, jakimś cudem nikt z nas nie choruje, chorowaliśmy (prawie wszyscy, bo ja nie) w lutym, gdy panowała grypa (lub nierozpoznany jeszcze koronawirus) ale nie ciężej niż każdego roku.
@Adrian1234 Zgodnie z rachunkiem prawdopodobieństwa musisz znać 1538 osób, żeby wśród nich znalazła się jedna osoba, która chorowała, bądź jest chora.
A poza tym przewinęło się tu kilka osób, które znają kogoś z koroną. Jakie, niestety nie podam, bo nie pamiętam nicków.
@Adrian1234 ja zachorowalam i bardzo duzo ludzi z mojego otoczenia ale nikt nie umarl, wszyscy wrocili po tygodniu do pracy. Ale ja mieszkam w UK. Chorowalam na codvid bardzo dlugo z powiklaniami i to ciezkimi. Ale zyje, nawet przy kiepskiej odpornosci, co prawda moje pluca musza dojsc do siebie bo sa w kiepskim stanie po zapaleniu ale to nie przed covid a bakterie. Coz, w zyciu bym nawet nie pomyslala zeby rozkrecic taki burd...l przeciwko tak niskiej smiertelnosci bo przeciez srodki jakie podjeto byly nieadekwatne.PS antybiotyki dostalam od kogos na czarnym rynku bo przeciez nikt by mnie nie przyjal do lekarza z takimi objawami a umierajaca nie bylam wiec dzwonic na 111 tez nie bylo sensu. Wiec komu sluzba zdrowia pomaga w takim razie/
@Adrian1234 Podają niespełna 25 tysięcy zarażonych, w skali Polski to nawet nie jest promil.
Jest jeszcze jedna możliwość, która tropicielom spiskowych teorii nijak nie przejdzie przez gardło i łepetynę - może po prostu daliśmy radę i te wszystkie działania miały sens? To jest wytłumaczenie tak dobre, jak każde inne, więc może warte rozważenia?
@skrzatekPL001 A, to mi takie wpisy umknęły, czyli więc ludzie faktycznie na to chorują. Znaczy wiem, że pandemia nie byłaby oszustwem ale po prostu dotychczas nie trafiałem na ludzi, którzy się zetknęli z koronawirusem. @KulturaOryniacka Szczerze współczuję przykrych przeżyć z wirusem i służbą zdrowia i życzę szybkiego powrotu do pełni zdrowia. @daclaw Fakt, "zmyślona pandemia" to idiotyczna teoria spiskowa no bo przecież Rządy choć zwykle debilne i robiące na złość obywatelom w zasadzie nic by na tym nie zyskały no bo rozwalanie gospodarki własnych krajów byłoby idiotyczne i ciężko pasożytować na obywatelach, którzy w wyniku pandemii nie mają zbytnio pieniędzy. No ale teorie spiskowe już tak mają, że się nie kleją i są nielogiczne co nie przeszkadza wielu ludziom w nie wierzyć i jeszcze tacy czują się lepszymi i bardziej oświeconymi bo rozumieją coś z czego inni nie zdają sobie sprawy. Tego czy kwarantanna cokolwiek dała raczej się nigdy nie dowiemy bo aby to sprawdzić trzeba by cofnąć się w czasie ale tym razem jej nie wprowadzać i sprawdzać jak rozwinie się sytuacja.
@Adrian1234 ja znałem dwie osoby "mocno osobiście" (w sensie utrzymywaliśmy częste regularne stosunki towarzyskie ) które się przez covida2019 wylogowały na stałe. Z jedną współpracowałem. W moim otoczeniu było jeszcze kilka przypadków i w sumie 6 skończyło się źle ale prawdopodobnie wynika to ze specyfiki pracy - obsługujemy firmy i sporo firm medycznych (przychodnie, szpitale itd) wiec można powiedzieć, że łapiemy kontakt z masą ludzi. Ja osobiście nie miałem (testy miałem robione) i wolał bym nie mieć bo chojrakować to sobie mogę w CS'ie a ze zdrowiem to trzeba ostrożnie
@Adrian1234 Moja kuzynka jest nosicielem.
@Adrian1234 Wiem, że brak chorych w twoim otoczeniu może cię dezorientować. W końcu ciągle trąbią o koronie w mediach. Jednak wystarczy podzielić liczbę Polaków przez liczbę chorych i już wiesz, że musisz znać te 1500 osób, żeby jedna była chora. Prosta matematyka, z którą niestety wiele osób sobie albo nie radzi, albo nie chcą tego policzyć. Nie wiem czemu.
Druga sprawa to sam argument "Nie znam nikogo, kto by chorował". Ja nie znam osobiście żadnego Australijczyka. Więc Australia nie istnieje. Nie znam też osobiście żadnej zgwałconej osoby. Gwałtów więc nie ma. Ta logika do niczego nie prowadzi.
Trzecia sprawa. Wiadomo, że kwarantanna zmniejszyła u nas liczbę przypadków. Tymczasem w Szwecji: "Szwecja ma najwyższą śmiertelność na świecie w przeliczeniu na milion mieszkańców. W Szwecji odnotowano 40 803 przypadków zakażenia koronawirusem. Zmarło 4 542 chorych na COVID-19. To jedne z najgorszych statystyk w Europie. Sprawą zastosowanej strategii walki z koronawirusem ma zająć się specjalna komisja." , "- Gdybyśmy stanęli wobec COVID-19, wiedząc o chorobie to, co dzisiaj, nasza strategia byłaby w pół drogi między tym, co uczyniła Szwecja, a co reszta świata - oznajmił dziś główny epidemiolog tego kraju Anders Tegnell w wywiadzie dla Sveriges Radio."
Te informacje są bardzo trudne do przełknięcia dla wielu użytkowników demotów, co widać po minusach. Do tej pory model szwedzki był bardzo zachwalany, z resztą spójrz na komentarze Szwecji w democie powyżej. Niestety po raz kolejny widać, że o wirusie najlepiej się wypowiadają wirusolodzy a nie anonki z demotów i domorośli profesorowie instytutu youtube'a i facebooka
@Adrian1234 I jeszcze „Ekonomiści szwedzkiego banku SEB szacują, że PKB Szwecji spadnie w tym roku o 6,5 proc., czyli mniej więcej tyle samo, co w USA i Niemczech"
Wychodzi na to, że bez względu na to czy jest kwarantanna, czy nie, gospodarka i tak sobie nie radzi.
To chyba pierwsza poprawnie wykonana analiza sytuacji świata w dobie tej epidemii.
@gabriel001
z jednym malym bledem, Niemcy nie zakazali wychodzic z domu.
Jak w marcu pisałem na tym portalu, że cała ta pandemia, to jedna wielka hucpa medialna i prosta socjotechnika spirali strachu, to w prywatnych wiadomościach co poniektórzy życzyli mi, żeby mnie i moją rodzinę dopadł ten cały COVID.
Tak było niestety
@Ashardon Ja pisałem od samego początku, że to ściema przegrubymi nićmi szyta i zbierałem same minusy. Jedynie jeszcze 7th_Heaven pisała tak, jak ja tylko nie nazywała baranów po imieniu.
Jak można w ogóle łyknąć pandemię bezobjawowego przeziębienia to nie ogarniam ludzi. Lem nie wiedział ilu jest idiotów na świecie, dopóki mu neta nie podpieli. Ja o skali debilizmu przekonałem się, gdy wybuchła ta straszna epidemia, przez którą mniej ludzi umiera, niż bez niej xD
Komuś umknęło, że Szwecja ma najwyższy wskaźnik umieralności, a gospodarczo i tak się nie uratowała i do tego stwierdziła, że coś bardzo nie poszło z nabieraniem odporności stadnej... Więc tak różowo nie jest.
@Cascabel no właśnie:
https://www.rp.pl/Koronawirus-SARS-CoV-2/200609795-Glowny-epidemiolog-Szwecji-Za-duzo-zgonow-na-COVID-19.html
https://wyborcza.pl/7,75399,25997981,szwecja-glowny-epidemiolog-przyznal-ze-eksperyment-z-koronawirusem.html
wiem że zwłaszcza wybiórcza to żadne źródła, ale jest tego więcej.
@no_musialem - oświadczenie głównego epidemiologa Szwecji opublikowały wszystkie liczące się media szwedzkie, większość mediów europejskich i sporo światowych, więc informacja jest pewna. Rząd w Sztokholmie zaczyna sobie pluć w brodę, bo wie, że za wyraźnie wyższą liczbę ofiar niż się spodziewano, przyjdzie zapłacić polityczną cenę w następnych wyborach. Oświadczenie głównego epidemiologa jest dopiero pierwszą odsłoną budowania dupochronów dla ludzi władzy w Szwecji.
Brakuje jeszcze newsa z dzisiaj - Szwecja: kurde, jednak daliśmy ciała. Trzeba było wszystko pozamykać, ale już za późno...
Ktoś już chyba zapomnial jak w Wuhan były kolejki po odbiór prochów z krematorium. Jak w nowym Jorku kopano i chowano ludzi w zbiorowych mogiłach. Jak we Włoszech wywozili zwłoki całymi kolumnami samochodów wojskowych...pamięć Polaczka jest krótka. Może jakby nie totalny lockdown, większość straciłaby kogoś z rodziny czy przyjaciół a nie tylko znajomy znajomego miał covid to nie pisałby teraz głupot że to tylko wymyśl mediów, czy spisek
@piter1984 Czego ty się spodziewasz po tych ludziach? Przecież oni wiedzą najlepiej od wszystkich. Bo mają doktorat z wirusologii? Nie. Bo tak mówi przywódca ich partii, bo tak mówią filmy z żółtymi napisami, bo tak piszą na stronach dla foliarzy. Dosłownie każdy mówi, że "Mam swój mózg" albo "Myślę samodzielnie". Jeden debil mówił, że przecież na H1N1 zachorowało o wiele więcej osób... tylko jakoś pominął to, że umarło 5 razy mniej. Tak bardzo myśli samodzielnie, że tylko powtarza to, co usłyszał od innych jemu podobnych bez sprawdzania informacji. Spotkałem się z jeszcze innym, on twierdził, że w Polsce na grypę zachorowało w sezonie 2019-20 3,8 mln osób. Ale już nie powiedział, że zmarło 65.
Pierwsi do wierzenia w spiski, ostatni do sprawdzania informacji. Zawsze.
Zachowania ludzi i rządów narobiło więcej szkód niż pożytku, ciekawe co by było gdyby miejsce miała prawdziwa pandemia... może warto byłoby coś zorganizować?
A gdzie jest "ludzie, włączcie myślenie"?