Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
265 273
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
K katem
+3 / 5

Do opatrzności i rodziców skargi na to, że jesteś tępy i nie umiesz spożytkować zdobytych wiadomości (chyba, że szkołę i studia olewałeś "bo nie uczą niczego potrzebnego", ale to też rodzaj tępoty)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kondon
+1 / 3

Na studiach uczą przede wszystkim myślenia.
No ale co durna kopiarka może o tym wiedzieć...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
V vicrac
0 / 2

@kondon hola hola, na moich studiach (IT na jednej z czołowych politechnik) uczono mnie wiedzy nieaktualnej od lat (od czasów gdy studiowali profesorowie którzy ją wykładali), czasem wręcz błędnej, z całkowitym pominięciem technologii będących obecnie w użyciu. Kiedy poszedłem do pracy już kilka lat temu, wszystkiego i tak trzeba było się uczyć od nowa (ściśle to zanim poszedłem do pracy - inaczej by mnie nie przyjęli). W IT kwitnie obecnie rynek prywatnego szkolnictwa (bootcampy, kursy, intensywne szkolenia), właśnie dlatego, że mimo że to jest jedna z najlepiej rokujących branż w Polsce, państwowe szkolnictwo ze swoją niedołężnością nie potrafi przygotować absolwentów do zawodu.

Notabene biorę też udział w procesie rekrutacji i widzę poziom ludzi po studiach informatycznych, bez podstawowych umiejętności, za to z archaiczną wiedzą, której nie da się już nawet użyć...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 5 czerwca 2020 o 10:10

avatar kondon
0 / 0

@vicrac Czyli uważasz, że państwowy system źle działa i jego braki muszą nadrabiać prywatne systemy?
Oczywiście zgadzam się z Tobą, jednak Ameryki nie odkryłeś ;]

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
V vicrac
+1 / 1

@kondon chodzi mi o to, że studia (przynajmniej państwowe) nie uczą myślenia - uczą zdawania egzaminów z bezużytecznej, przestarzałej wiedzy ku uciesze garstki profesorów którzy od lat siedzą na ciepłej posadce i których nie da się zwolnić nawet jeśli mają Alzheimera, bo koledzy ich kryją (miałem osobiście do czynienia z takim przypadkiem, naprawdę).

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Y Ynfluencer
-1 / 1

To nie jest problem studiów, tylko to Polski rynek pracy jest oderwany od rzeczywistości. Pracodawca chce, żebyś był młody, wykształcony, ale miał doświadczenie i wiedzę, żeby nie trzeba było w ciebie inwestować ani grosza, uczyć cię, i żebyś zwracał mu się w pół godziny. Potem małe Polskie firmy narzekają, że wykańczają ich molochy i oddziały korporacji, a nie ma się czemu dziwić. Jak przychodzi młody człowiek, zamiast dać mu szansę, zidentyfikować jego potencjał i pomyśleć to na rozmowie kwalifikacyjnej siada się i czeka aż on sam ci powie czego ty potrzebujesz, bo tak to autentycznie wygląda. Jak chodzę na rozmowy kwalifikacyjne to szukają ni mniej ni więcej alfy i omegi, który im powie, czego oni sami chcą, bo nie bardzo wiedzą i mają mieszane uczucia. W końcu młodzi się wkurfiają, idą do korporacji klepać w Excelu za 3500 koła, a polski przedsiębiorca się pieni. Przecież nawet jak było bezrobocie na poziomie zbliżonym do zera i rzekomy rynek pracownika to oderwani od rzeczywistości Polscy pracodawcy skreślali za myślnik, brak kropki w CV, albo za krzywego małego palca u ręki. Potem płacz o roszczeniowych millenialsach, i że wszyscy wyjeżdżają za granicę zamiast coś zmienić.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem