Faktycznie miód produkowany w miastach biorąc pod uwagę zanieczyszczenie powietrza to jest świetny pomysł. Oczywiście życzę powodzenia również wszystkim uczulonym na jad pszczół. No chyba, że właściciel jest również dystrybutorem adrenaliny. Fajny pomysł na biznes.
@Sacres Dokładnie,mieszkam 30 lat na wsi i raz jedyny użądliła mnie osa i to jeszcze na jesieni taka otępiała gdy scisnąlem ją dłonią.Ukąszenia przez pszczołę nie widziałem ani razu a sąsiad ma 10 uli 100 metrów od naszego domu.
Jedyny raz gdy ktoś był pokąsany przez osy to jak wariat strącał gniazdo kijem XD
Na wszystke te latające owady wystarczy otwarte okno, same znajdą drogę do wyjścia a dla opornych gazeta i niewielka pomoc.No chyba że to szerszeń wtedy trzeba uciekać ;D Dobrze że tego nie ma wiele,agresywne to jak diabeł.
@marcinn_ A wystarczy poczytac badania. Taki miód nie ma podwyższonego poziomu metali cięzkich, czy innych toksycznych związków. Pszczoły akumulują np. metale ciężkie w swoich organizmach.
Jak ktoś nie jest uczulony to tak jest, ale jak ktoś ma alergię to się może dla niego tragicznie skończyć. Dlatego takie pasieki powinny być poza dużymi skupisakami ludzi. I pszczoły mają spokojniej i ludzie.
@marcinn_ nie wymyslaj! A jak ktoś ma uczulenie na owoce morza lub jaja to zlikwidujmy je z restauracji? A uczulenie na sierść i włosy? Pozbądźmy się zwierząt z miast albo każmy ich włascicielom nosić leki odczulające? A co z kurzem?
No nie bądź śmieszny....
@lithium222 - kadm i ołów znajdują się także w miodzie. Im bardziej zanieczyszczone środowisko, tym jest go więcej. Jednak nie są to ilości zagrażające zdrowiu człowieka. Pszczoła pije i zanieczyszczoną wodę jak nie ma w pobliżu czystej, a do kitowania ramek potrafią wykorzystać i przetworzyć np. lepik.
Śmieszy jesteś Ty! Jak jesteś uczulony na owoce morza albo jajka to ich po prostu nie jesz, na sierść i włosy to nie kupujesz zwierząt, a jak jakieś są w pobliżu to kichasz i łzawią oczy, ale nie zaczniesz się dusić. Także to jest różnica. Jak taka pszczoła zaatakuje to możesz o tym nawet nie wiedzieć bo jej nie zauważysz bo się jej po prostu nie spodziewasz w mieście. Zdasz sobie z tego sprawę jak się zaczniesz dusić ale może być za późno. Ale jak widać nie potrafisz odróżnić tych rzeczy tylko wkładasz wszystko do jednego worka bo tak łatwiej.
Niekoniecznie. Analizowaliśmy miody z różnychy lokalizacji (ekologiczne, bardziej, mniej zurbanizowane, jak i terenów przemysłowych), pszczoły z tych terenów oraz glebę. Zawartość kadmu, czy ołowiu w pszczołach była zależna od lokalizacji, natomiast w miodach już niekoniecznie. Wszytkie miody w bezpiecznych limitach. Problem z miodem to niewłaściwe przechowywanie i można spotkać próbki (i to z pasiek ,,ekologicznych") z bardzo wysoką zawartością glinu. A miody miejskie też analizowaliśmy, mieliśmy też kilka próbek z tzw. dachów- czyściutkie.
@Sacres Myślę że gdyby nie to że jestem lekko uczulony na jad pszczół to mógłbym ściągać rójkę z drzewa bez kapelusza nawet ale że bólu nie lubię więc ubieram kapelusz z siatką i rękawiczki w razie jak bym przygniótł jakąś. Pszczoły są agresywne jak je zaatakujesz czy to ul czy pojedynczą pszczołę (przygnieciesz albo pacniesz)
Ale oczywiście, że miód z miejsc o dużym natężeniu ruchu będzie gorszy. O tym właśnie mówię. W miastach jest duży ruch samochodowy, również różne fabryki (nie wszystkie są na obrzeżach) więc taki miód dobry nie będzie. Cieszę się, że w końcu przyznałaś mi rację.
@marcinn_ Tak wybić pszczoły bo ktoś jest uczulony na ich jad :P Jakby nie było uli to nie byłoby pszczół w danym miejscu/mieście? Ktoś kto ma uczulenie na jad i o tym wie..powinien być zaopatrzony w odpowiedni środek i mieć go przy sobie... i wiedzieć jak go sobie wstrzyknąć...
Jestem pszczelarzem i powiem z doświadczenia, że 15 kg zebrane z 5 uli to bardzo słaby wynik. Średnio wychodzi po 3 kg na ul, czyli dwie pełne ramki wielkopolskie (około). Przeciętny korpus zawiera 10 ramek, po 1,5 kg każda więc w sumie powinno to dać 15 kg miodu na ul. Taką miałem wydajność w zeszłym i aktualnym roku na rzepaku. Także nie wiem czy cieszyłbym się z takiej jak podano wydajności.
Niemniej jednak rozumiem, że praca pszczół to nie tylko produkowany miód ale przede wszystkim zapylanie. Zastanawiam się tylko czy przy tak niskim zbiorze ogólnym dobrze dobrano ilość rodzin do bazy pożytkowej (zbyt mało kwiatów a zbyt dużo pszczół na jednostkę powierzchni).
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
8 czerwca 2020 o 19:44
ja popieram zielone dachy, dachy z bateriami słonecznymi, ule na dachach i inne rozwiązania zagospodarowujące tak ogromną powierzchnię jaką są dachy w miastach.
Faktycznie miód produkowany w miastach biorąc pod uwagę zanieczyszczenie powietrza to jest świetny pomysł. Oczywiście życzę powodzenia również wszystkim uczulonym na jad pszczół. No chyba, że właściciel jest również dystrybutorem adrenaliny. Fajny pomysł na biznes.
@marcinn_ Pszczoły są łagodnymi stworzeniami na ogół :)
@Sacres Dokładnie,mieszkam 30 lat na wsi i raz jedyny użądliła mnie osa i to jeszcze na jesieni taka otępiała gdy scisnąlem ją dłonią.Ukąszenia przez pszczołę nie widziałem ani razu a sąsiad ma 10 uli 100 metrów od naszego domu.
Jedyny raz gdy ktoś był pokąsany przez osy to jak wariat strącał gniazdo kijem XD
Na wszystke te latające owady wystarczy otwarte okno, same znajdą drogę do wyjścia a dla opornych gazeta i niewielka pomoc.No chyba że to szerszeń wtedy trzeba uciekać ;D Dobrze że tego nie ma wiele,agresywne to jak diabeł.
@marcinn_ A wystarczy poczytac badania. Taki miód nie ma podwyższonego poziomu metali cięzkich, czy innych toksycznych związków. Pszczoły akumulują np. metale ciężkie w swoich organizmach.
obczajasz, że zanieczyszczenia osiadają na tym pyłku właśnie? I nie mówię o opryskach tylko o tym co w powietrzu lata.
Strach sie bać.
Jak ktoś nie jest uczulony to tak jest, ale jak ktoś ma alergię to się może dla niego tragicznie skończyć. Dlatego takie pasieki powinny być poza dużymi skupisakami ludzi. I pszczoły mają spokojniej i ludzie.
@marcinn_ nie wymyslaj! A jak ktoś ma uczulenie na owoce morza lub jaja to zlikwidujmy je z restauracji? A uczulenie na sierść i włosy? Pozbądźmy się zwierząt z miast albo każmy ich włascicielom nosić leki odczulające? A co z kurzem?
No nie bądź śmieszny....
@lithium222 - kadm i ołów znajdują się także w miodzie. Im bardziej zanieczyszczone środowisko, tym jest go więcej. Jednak nie są to ilości zagrażające zdrowiu człowieka. Pszczoła pije i zanieczyszczoną wodę jak nie ma w pobliżu czystej, a do kitowania ramek potrafią wykorzystać i przetworzyć np. lepik.
Śmieszy jesteś Ty! Jak jesteś uczulony na owoce morza albo jajka to ich po prostu nie jesz, na sierść i włosy to nie kupujesz zwierząt, a jak jakieś są w pobliżu to kichasz i łzawią oczy, ale nie zaczniesz się dusić. Także to jest różnica. Jak taka pszczoła zaatakuje to możesz o tym nawet nie wiedzieć bo jej nie zauważysz bo się jej po prostu nie spodziewasz w mieście. Zdasz sobie z tego sprawę jak się zaczniesz dusić ale może być za późno. Ale jak widać nie potrafisz odróżnić tych rzeczy tylko wkładasz wszystko do jednego worka bo tak łatwiej.
@Sacres Jest kilka gatunków pszczół, wśród nich np pszczoły leśne, które w ogóle nie żądlą.
Niekoniecznie. Analizowaliśmy miody z różnychy lokalizacji (ekologiczne, bardziej, mniej zurbanizowane, jak i terenów przemysłowych), pszczoły z tych terenów oraz glebę. Zawartość kadmu, czy ołowiu w pszczołach była zależna od lokalizacji, natomiast w miodach już niekoniecznie. Wszytkie miody w bezpiecznych limitach. Problem z miodem to niewłaściwe przechowywanie i można spotkać próbki (i to z pasiek ,,ekologicznych") z bardzo wysoką zawartością glinu. A miody miejskie też analizowaliśmy, mieliśmy też kilka próbek z tzw. dachów- czyściutkie.
@Sacres Myślę że gdyby nie to że jestem lekko uczulony na jad pszczół to mógłbym ściągać rójkę z drzewa bez kapelusza nawet ale że bólu nie lubię więc ubieram kapelusz z siatką i rękawiczki w razie jak bym przygniótł jakąś. Pszczoły są agresywne jak je zaatakujesz czy to ul czy pojedynczą pszczołę (przygnieciesz albo pacniesz)
Ale oczywiście, że miód z miejsc o dużym natężeniu ruchu będzie gorszy. O tym właśnie mówię. W miastach jest duży ruch samochodowy, również różne fabryki (nie wszystkie są na obrzeżach) więc taki miód dobry nie będzie. Cieszę się, że w końcu przyznałaś mi rację.
@marcinn_ Tak wybić pszczoły bo ktoś jest uczulony na ich jad :P Jakby nie było uli to nie byłoby pszczół w danym miejscu/mieście? Ktoś kto ma uczulenie na jad i o tym wie..powinien być zaopatrzony w odpowiedni środek i mieć go przy sobie... i wiedzieć jak go sobie wstrzyknąć...
Nie wybić bo pszczoły są potrzebne, powinieneś o tym wiedzieć. Tyklko w miarę możliwości stawiać pasieki dalej od ludzi.
Słyszałem jak jakiś barbarzyńca wytruł pewną pasiekę ale czy go dorwali to już nie wiem.
Znacznie większą wartością, niż uzyskany miód, jest zapylanie roślin przez pszczoły.
@Jezuita - ćpałeś?
Jestem pszczelarzem i powiem z doświadczenia, że 15 kg zebrane z 5 uli to bardzo słaby wynik. Średnio wychodzi po 3 kg na ul, czyli dwie pełne ramki wielkopolskie (około). Przeciętny korpus zawiera 10 ramek, po 1,5 kg każda więc w sumie powinno to dać 15 kg miodu na ul. Taką miałem wydajność w zeszłym i aktualnym roku na rzepaku. Także nie wiem czy cieszyłbym się z takiej jak podano wydajności.
Niemniej jednak rozumiem, że praca pszczół to nie tylko produkowany miód ale przede wszystkim zapylanie. Zastanawiam się tylko czy przy tak niskim zbiorze ogólnym dobrze dobrano ilość rodzin do bazy pożytkowej (zbyt mało kwiatów a zbyt dużo pszczół na jednostkę powierzchni).
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 8 czerwca 2020 o 19:44
ja popieram zielone dachy, dachy z bateriami słonecznymi, ule na dachach i inne rozwiązania zagospodarowujące tak ogromną powierzchnię jaką są dachy w miastach.