Częściowo sami są sobie winni, ale nie tylko.Kilka fragmentów z Wikipedii na temat historii Haiti:
"Francja uznała niepodległość kraju w zamian za wysokie odszkodowania dla byłych ziemian. Konieczność spłaty odszkodowań skłoniła prezydenta Boyera do przywrócenia wpółniewolniczego systemu wielkoplantacyjnego - spotkało to się z powszechną dezaprobatą społeczną. W całym Haiti wybuchły antyrządowe zamieszki w efekcie których zniesiono reformy prezydenta. Od tego czasu w kraju utrwaliła się drobnotowarowa gospodarka chłopska["
"Wybory prezydenckie w 1957 roku wygrał murzyński nacjonalista, François Duvalier. Rządził on w dyktatorski sposób, tłamsił opozycję, a rządy oparł na działaniach służb Tonton Macoute. Po jego śmierci w 1971 roku, urząd prezydenta objął jego syn, Jean-Claude kontynuujący autorytarne rządy. Jean-Claude Duvalier ustąpił ze stanowiska i zbiegł z kraju po masowych zamieszkach z 1986 roku. Władzę w kraju objęło wojsko. W 1987 roku wprowadzona została nowa konstytucja. W 1990 roku odbyły się demokratyczne wybory prezydenckie zakończone zwycięstwem kandydata lewicy Jean-Bertranda Aristide. Nowo obrany prezydent został w 1991 roku obalony przez wojskowy zamach stanu. W trakcie rządów junty nasiliła się emigracja Haitańczyków do USA i Dominikany. W 1994 roku junta oddała władzę po pokojowej interwencji sił ONZ."
Póki rządzili nacjonaliści czy junta wojskowa rujnująca kraj, to Amerykanom nie przeszkadzało, bo mieli swoje marionetki.
@El_Polaco
bezrobocie na haiti to okolo 13% bazujac przynajmniej na danych z world bank, przypomne ze w polsce bylo ponad 20% zanim weszlismy do zlej unii)
80% jest bez pracy 80% zyje na skraju ubostwa... zamien haiti na polskie, bialych na komunistow i bedziesz mial obraz przemian gospodarczych po upadku komuny z perspektywy polski wschodniej. pytanie brzmic czy to znaczy ze komunizm byl lepszy? watpie
@inkognitko No cóż, trudno chyba inaczej podejść do tematu;-)
Chociaż kto wie, przy obecnym poziomie zidiocenia może i są osoby, które uważają zmiany w Afryce za pozytywne.
Jedna z czarnoskórych aktorek Hollywood, wypowiedziała się w 2019 w kwestii niewolnictwa. Powiedziała, że jest wdzięczna, bo gdyby jej przodków nie "sprowadzono" do USA, ona sama żyła by dziś w Afryce w glinianej lepiance, chodziła boso i nie umiała czytać. I cos w tym jest
@nowakjacek bardzo niebezpieczne myślenie. Równie dobrze można pochwalić SS-manów za walkę z bezrobociem, w końcu zbudowali cały system obozów pracy. Fakt, że konkretne osoby na tym zyskują nie usprawiedliwia w żaden sposób wyrządzonych krzywd i niesprawiedliwości. Jednak dziś trudno wyciągać odpowiedzialność, zwłaszcza bez wskazania konkretnych osób, które chcą do niej pociągnąć (nie "wszyscy biali" tylko konkretnie i ze wskazaniem powodu). Dobrą robotę w kwestii cywilizowania Afryki robią tartaki i inne zakłady budowane przez Europejczyków i Amerykan. Taka firma potrzebuje siły roboczej, zasilania, transportu surowca i produktu. Dostają więc dostęp do wody, prądu, opieki medycznej, edukacji (no w końcu kadra zakładu musi chociaż umieć czytać, a jak leży chory to nie nadaje się do pracy), środków komunikacji i technologii. Do tego na miejscu jeszcze jest praca.
Ciekawe czy to, ze Polaków jako jedynych białych nie wygoniono po rewolucji, to jakaś przepowiednia ?
Częściowo sami są sobie winni, ale nie tylko.Kilka fragmentów z Wikipedii na temat historii Haiti:
"Francja uznała niepodległość kraju w zamian za wysokie odszkodowania dla byłych ziemian. Konieczność spłaty odszkodowań skłoniła prezydenta Boyera do przywrócenia wpółniewolniczego systemu wielkoplantacyjnego - spotkało to się z powszechną dezaprobatą społeczną. W całym Haiti wybuchły antyrządowe zamieszki w efekcie których zniesiono reformy prezydenta. Od tego czasu w kraju utrwaliła się drobnotowarowa gospodarka chłopska["
"Wybory prezydenckie w 1957 roku wygrał murzyński nacjonalista, François Duvalier. Rządził on w dyktatorski sposób, tłamsił opozycję, a rządy oparł na działaniach służb Tonton Macoute. Po jego śmierci w 1971 roku, urząd prezydenta objął jego syn, Jean-Claude kontynuujący autorytarne rządy. Jean-Claude Duvalier ustąpił ze stanowiska i zbiegł z kraju po masowych zamieszkach z 1986 roku. Władzę w kraju objęło wojsko. W 1987 roku wprowadzona została nowa konstytucja. W 1990 roku odbyły się demokratyczne wybory prezydenckie zakończone zwycięstwem kandydata lewicy Jean-Bertranda Aristide. Nowo obrany prezydent został w 1991 roku obalony przez wojskowy zamach stanu. W trakcie rządów junty nasiliła się emigracja Haitańczyków do USA i Dominikany. W 1994 roku junta oddała władzę po pokojowej interwencji sił ONZ."
Póki rządzili nacjonaliści czy junta wojskowa rujnująca kraj, to Amerykanom nie przeszkadzało, bo mieli swoje marionetki.
@El_Polaco
bezrobocie na haiti to okolo 13% bazujac przynajmniej na danych z world bank, przypomne ze w polsce bylo ponad 20% zanim weszlismy do zlej unii)
80% jest bez pracy 80% zyje na skraju ubostwa... zamien haiti na polskie, bialych na komunistow i bedziesz mial obraz przemian gospodarczych po upadku komuny z perspektywy polski wschodniej. pytanie brzmic czy to znaczy ze komunizm byl lepszy? watpie
"murzyński nacjonalista"
ciekawe, kiedy się czepią wikipedii
Warto też przypomnieć historię Liberii... Państwa kupionego dla niewolników i ich potomków w Afryce.
Zawsze warto zwrócić uwagę także na Zimbabwe i RPA - jak im się poziom i jakość życia poprawiły po usunięciu od władzy wszystkich białych...
@michkrak rozumiem, że "poprawił" to sarkaźmik, prawda?
@inkognitko No cóż, trudno chyba inaczej podejść do tematu;-)
Chociaż kto wie, przy obecnym poziomie zidiocenia może i są osoby, które uważają zmiany w Afryce za pozytywne.
Jedna z czarnoskórych aktorek Hollywood, wypowiedziała się w 2019 w kwestii niewolnictwa. Powiedziała, że jest wdzięczna, bo gdyby jej przodków nie "sprowadzono" do USA, ona sama żyła by dziś w Afryce w glinianej lepiance, chodziła boso i nie umiała czytać. I cos w tym jest
@nowakjacek bardzo niebezpieczne myślenie. Równie dobrze można pochwalić SS-manów za walkę z bezrobociem, w końcu zbudowali cały system obozów pracy. Fakt, że konkretne osoby na tym zyskują nie usprawiedliwia w żaden sposób wyrządzonych krzywd i niesprawiedliwości. Jednak dziś trudno wyciągać odpowiedzialność, zwłaszcza bez wskazania konkretnych osób, które chcą do niej pociągnąć (nie "wszyscy biali" tylko konkretnie i ze wskazaniem powodu). Dobrą robotę w kwestii cywilizowania Afryki robią tartaki i inne zakłady budowane przez Europejczyków i Amerykan. Taka firma potrzebuje siły roboczej, zasilania, transportu surowca i produktu. Dostają więc dostęp do wody, prądu, opieki medycznej, edukacji (no w końcu kadra zakładu musi chociaż umieć czytać, a jak leży chory to nie nadaje się do pracy), środków komunikacji i technologii. Do tego na miejscu jeszcze jest praca.
Może im właśnie o to chodzi
Ale na wielką dupę
A nam się udało z Haiti na mundialu.
Chyba 7:0 albo 7:1
Ciekawe. Napływowi czarni walczą z napływowym białymi o kraj rdzennych czerwonych.
Ale dupsko looo
Jakie paskudne dupsko :O