Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
7 konto usunięte
+12 / 18

Ludzie oglądają z ciekawości, do tego część kobiet, niespełniona życiowo i niezaspokojona seksualnie, potrzebuje takich bodźców dla swojej sfrustrowanej wyobraźni.
Sama autorka, widoczna na zdjęciu, jest wg mnie intelektualnym i chyba też uczuciowym pustostanem, skoro z porwania, więzienia, zmuszania do "miłości" (sic! to przecież syndrom sztokholmski, nie miłość) zrobiła romantyczną historię dla par. Ona powinna się przejść do psychologa a jej książki powinny zostać zakopane tam, gdzie plasuje się poziom tej całej twórczości, czyli na dnie kanału ściekowego, przykryte warstwą gówna i mułu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D duncan
+8 / 10

Netflix wrzuca dzieło "antyfeministyczne"? Trudno o lepszą reklamę. Kto by nie chciał zobaczyć, co to znaczy "antyfeminizm" według Netflixa?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Tolerancja_its_Ok
-2 / 10

Rasistowski i antykobiecy film. Powinni aresztować jego twórców za takie filmy które obrażają kobiety.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Tolerancja_its_Ok
-5 / 7

@Purple_Piper Nie, jestem trzeźwo myślącym na świat człowiekiem który nienawidzi prawackiej hipokryzji i zwalcza rasizm wobec czarnoskórych.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E embees1
-2 / 4

Jednych podnieca Jezus,drugich Brad Pitt.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F fdx
+9 / 15

róznica między perwersyjnym gwałcicielem a romantykiem z nutką experymentalnej erotyki tkwi w zawartości jego portfela...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar balard
+4 / 4

Bo to gniot...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J jaqb1
+3 / 5

Godzinę zajmuje mi znalezienie czegoś atrakcyjnego w Netflix, potem żałuję tej godziny którą mogłem przeznaczyć na lekturę.
Ten film wstyd się przyznać obejrzałem...gniot. Krytyce się nie mylą.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar BrickOfTheWall
+3 / 3

Fundamentalna zasada promocji: "NIE WAŻNE JAK -- NAJWAŻNIEJSZE, ŻE O TYM PISZĄ"

Odpowiedz Komentuj obrazkiem