Uczy że warto było chodzić na statystykę. Większe prawdopodobieństwo ma narkoman i kryminalista że wygra w lotto 200 milionów euro niż że tak będzie wyglądał jego pogrzeb.
Wszystkich powinno to nauczyć kilku rzeczy.
1. Autor uogólnia, co oczywiście jest złe, bo jeden przypadek o niczym nie świadczy
2. Autor nie ma pojęcia jak są chowani nobliści, ani tym bardziej ciężko pracujący ludzie
3. Do stworzenia demota nie trzeba wcale by miał on choć cień sensu
Uczy że warto było chodzić na statystykę. Większe prawdopodobieństwo ma narkoman i kryminalista że wygra w lotto 200 milionów euro niż że tak będzie wyglądał jego pogrzeb.
Oj tam oj tam taki mamy swiat dobrze sprzedaje sie to co niekoniecznie ma wartość, zgadnijcie kto jest temu winen ?
W każdej trumnie po jakimś czasie i tak wszyscy tacy sami...
Uczy nas to, że trzeba drzeć ryja i robić rozpi*#+ol, żeby być usłyszanym i szanowanym.
Rozumiem, że twoim zdaniem ma to dla denata jakieś istotne znaczenie? Jakby ci to powiedzieć...
@marucha79 . Dla denata nie, ale dla żyjących ma znaczenie. Jest demoralizujące.
@Banasik Taka złota trumna to szczyt kiczu. Współczuje, jeśli dla ciebie to wyznacznik czegokolwiek.
@marucha79 . Co do kiczu się zgodzę. Natomiast formuła pogrzebu świadczy o tym co żywi sądzą o nieboszczyku i wartościach jakie reprezentował.
Mówimy oczywiście o niosących tą pustą, pozłacaną dla odwrócenia uwagi od zawartości trumnę ;D
Nie oceniaj po opakowaniu, w środku wszyscy są równi.
Wszystkich powinno to nauczyć kilku rzeczy.
1. Autor uogólnia, co oczywiście jest złe, bo jeden przypadek o niczym nie świadczy
2. Autor nie ma pojęcia jak są chowani nobliści, ani tym bardziej ciężko pracujący ludzie
3. Do stworzenia demota nie trzeba wcale by miał on choć cień sensu
I co mu da złota trumna u pamięć o nim? Człowieka jak człowieka zawsze szkoda
Chyba uczy tego, że życie wypełnione pozytywnymi wartościami zabezpiecza przed pochówkiem w kiczowatej trumnie.