@benji37 . Też to znam od dziecka. Bohaterem był zwykły mechanik samochodowy, który za jedno uderzenie młotkiem wziął stówkę (1 zł za uderzenie i 99 za wiedzę gdzie i jak stuknąć).
@Banasik
Było też publikowane w latach 70. jako klasyczny szmonces w "Przy szabasowych świecach", wtedy stawka wynosiła 20 zł (1 zł za puknięcie młotkiem i 19 zł za wiedzę).
Bujda na resorach że to o Fordzie, to standardowa opowiastka na treningach motywacyjnych /poświęconych sprzedaży, przykładowo Brian Tracy stosował ją w wariancie z naprawą elektrowni atomowej i koszcie 10tys USD, ale jeśli cokolwiek w życiu czytałeś o Fordzie to wiesz że nigdy nie mógłby być bohaterem tej opowiastki - on sam mógł ja wymyślić.
Niestety, nawet nie brzmi to prawdopodobnie.
mam 50 lat prawie i znam to od dziecka
z tym że nigdy Ford tam nie występował a juz napewno nie tysiące dolarów
@benji37 . Też to znam od dziecka. Bohaterem był zwykły mechanik samochodowy, który za jedno uderzenie młotkiem wziął stówkę (1 zł za uderzenie i 99 za wiedzę gdzie i jak stuknąć).
@Banasik
Było też publikowane w latach 70. jako klasyczny szmonces w "Przy szabasowych świecach", wtedy stawka wynosiła 20 zł (1 zł za puknięcie młotkiem i 19 zł za wiedzę).
Zapłacił ok. 20-krotność ceny samochodu? To na dzisiaj byłby jakiś milion złotych za dwa dni pracy. Takich premii to nawet Beata Szydło nie wypłacała.
@Banasik jak to był problem wszystkich silników to wziął tylko 20-krotność jednego samochodu, a w efekcie Ford mógł zaoszczędzić dużo więcej.
ZaŻądał analfabeto. Poprawienie błędu: 1 zł, wiedza niezbędna do poprawy: 999 zł. Fakturę prześlę pocztą.
Bujda na resorach że to o Fordzie, to standardowa opowiastka na treningach motywacyjnych /poświęconych sprzedaży, przykładowo Brian Tracy stosował ją w wariancie z naprawą elektrowni atomowej i koszcie 10tys USD, ale jeśli cokolwiek w życiu czytałeś o Fordzie to wiesz że nigdy nie mógłby być bohaterem tej opowiastki - on sam mógł ja wymyślić.