Szczepionki uważam za ważny problem. Nie chodzi mi o tę konkretnie, ale o samo podejście do tematu. Czy władza zmierza w kierunku totalitaryzmu, gdzie zwykły obywatel nie ma nic do powiedzenia i musi się tej władzy bezmyślnie podporządkować.
@kondon . W społeczeństwie to jest nieuniknione, że obywatel musi się podporządkować różnym nakazom i zakazom. Ważne żeby były tylko te konieczne i tak nieliczne jak to tylko możliwe. W przypadku zagrożenia epidemią nie ma zmiłuj, sobiepaństwo jest zabójcze dla wszystkich.
@kondon jakie podejście?, jak nie wiadomo jeszcze co za szczepionka, jakie powikłania lub brak, co się z nią wiąże, jakie za i przeciw... wtedy można mówić o podejściu!
@Banasik Kto będzie decydował o tym, co jest konieczne? Zaufasz im?
Popatrz jak były kupowane maseczki i respiratory. Ewidentnie było to robione w naszym interesie, nie?
@therosiu Nie zrozumiałeś mojego komentarza. Nie chodzi o tę konkretną szczepionkę, ale ogólne podejście, czy władza może Cię do jakiejkolwiek szczepionki zmusić. Czy masz prawo decydować o swoim życiu.
Zgadzam się z Tobą, że rozmowa o tej konkretnej jest bez sensu.
@kondon . A kto np. zdecydował, że jeździmy prawą stroną jezdni a nie lewą? Jako anarchista sprzeciw się temu i jedź na czołówkę z tirem, nie będzie jakiś tam polityk czy urzędas decydował co dla ciebie dobre!
@Banasik Zgadzam się z Tobą, że przepisy czysto regulujące mogą mieć sens. Jednak szczepienia nie kwalifikują się do tej kategorii.
Nie jestem anarchistą, więc nie wiem o czym mówisz i nie próbuj mnie ośmieszać takimi bzdurami.
@Banasik Ośmieszam się tym, że cenię wolność i nie zgadzam się na to, żeby to państwo decydowało o moim życiu? Jeśli tak, to żyjemy na bardzo smutnym świecie.
"Każdy, kto zamienia wolność na bezpieczeństwo, nie zasługuje ani na wolność, ani na bezpieczeństwo."
@kondon . Ja podzielam twoje umiłowanie wolności. Ale prócz tego mam świadomość, że wolność ma granice. Życie w społeczeństwie też takie granice ustanawia. To są realia, wobec których młodzieńczy idealizm musi ustępować.
@Banasik Moja wolność kończy się tam, gdzie zaczyna Twoja.
Możesz zakazać chodzenia po ulicach, ale nie możesz zmuszać ludzi do szczepienia.
Poza kwestiami ideologicznymi pozostają te praktyczne. Skąd pewność, że szczepionka będzie skuteczna i nieszkodliwa? Skąd pewność, że ktoś nie będzie chciał na niej po prostu zarobić, jak to było z maseczkami czy respiratorami ostatnio? Ufasz rządzącym?
Gdzie to zmuszanie się skończy? Myślisz, że jeśli raz na to pozwolisz, to nie stanie się to normą? Myślisz, że nie pójdą z tym dalej?
@Banasik Przeczytaj następne zdanie i zastanów się, czy nie byłem czasem świadomy, że możesz tak powiedzieć...
To hasło można uznać za pasujące z obu stron, jednak szczepienie jest tak mocną ingerencją, że przebija argumenty ideologiczne drugiej strony. Biorąc pod uwagę kwestie praktyczne, tym bardziej nie podoba mi się ten pomysł.
@Banasik Pewnie. A jego brak ze wskazań ideologicznych, historycznych, ekonomicznych, psychologicznych...
Rozumiem sens istnienia szczepionek, jednak ich przymus da nam więcej złego, niż dobrego z wielu powodów.
@kondon szczepienia mają sens nie dla poszczególnych jednostek, ale jeśli szczepi się daną społeczność. Wtedy i tylko wtedy można powstrzymać jakiekolwiek epidemie
Szczepionki uważam za ważny problem. Nie chodzi mi o tę konkretnie, ale o samo podejście do tematu. Czy władza zmierza w kierunku totalitaryzmu, gdzie zwykły obywatel nie ma nic do powiedzenia i musi się tej władzy bezmyślnie podporządkować.
@kondon . W społeczeństwie to jest nieuniknione, że obywatel musi się podporządkować różnym nakazom i zakazom. Ważne żeby były tylko te konieczne i tak nieliczne jak to tylko możliwe. W przypadku zagrożenia epidemią nie ma zmiłuj, sobiepaństwo jest zabójcze dla wszystkich.
@kondon jakie podejście?, jak nie wiadomo jeszcze co za szczepionka, jakie powikłania lub brak, co się z nią wiąże, jakie za i przeciw... wtedy można mówić o podejściu!
@Banasik Kto będzie decydował o tym, co jest konieczne? Zaufasz im?
Popatrz jak były kupowane maseczki i respiratory. Ewidentnie było to robione w naszym interesie, nie?
@therosiu Nie zrozumiałeś mojego komentarza. Nie chodzi o tę konkretną szczepionkę, ale ogólne podejście, czy władza może Cię do jakiejkolwiek szczepionki zmusić. Czy masz prawo decydować o swoim życiu.
Zgadzam się z Tobą, że rozmowa o tej konkretnej jest bez sensu.
@kondon . A kto np. zdecydował, że jeździmy prawą stroną jezdni a nie lewą? Jako anarchista sprzeciw się temu i jedź na czołówkę z tirem, nie będzie jakiś tam polityk czy urzędas decydował co dla ciebie dobre!
@Banasik Zgadzam się z Tobą, że przepisy czysto regulujące mogą mieć sens. Jednak szczepienia nie kwalifikują się do tej kategorii.
Nie jestem anarchistą, więc nie wiem o czym mówisz i nie próbuj mnie ośmieszać takimi bzdurami.
@kondon . Każdy przepis coś reguluje, nakazuje, zakazuje, A ośmieszasz się sam pisząc takie bzdury.
@Banasik Ośmieszam się tym, że cenię wolność i nie zgadzam się na to, żeby to państwo decydowało o moim życiu? Jeśli tak, to żyjemy na bardzo smutnym świecie.
"Każdy, kto zamienia wolność na bezpieczeństwo, nie zasługuje ani na wolność, ani na bezpieczeństwo."
@kondon . Ja podzielam twoje umiłowanie wolności. Ale prócz tego mam świadomość, że wolność ma granice. Życie w społeczeństwie też takie granice ustanawia. To są realia, wobec których młodzieńczy idealizm musi ustępować.
@Banasik Moja wolność kończy się tam, gdzie zaczyna Twoja.
Możesz zakazać chodzenia po ulicach, ale nie możesz zmuszać ludzi do szczepienia.
Poza kwestiami ideologicznymi pozostają te praktyczne. Skąd pewność, że szczepionka będzie skuteczna i nieszkodliwa? Skąd pewność, że ktoś nie będzie chciał na niej po prostu zarobić, jak to było z maseczkami czy respiratorami ostatnio? Ufasz rządzącym?
Gdzie to zmuszanie się skończy? Myślisz, że jeśli raz na to pozwolisz, to nie stanie się to normą? Myślisz, że nie pójdą z tym dalej?
"młodzieńczy idealizm"
Znowu grasz słowami.
@kondon . Hasło "Moja wolność kończy się tam, gdzie zaczyna Twoja" doskonale pasuje do tematu zwalczania chorób zakaźnych. Gratuluję samozaorania.
@Banasik Przeczytaj następne zdanie i zastanów się, czy nie byłem czasem świadomy, że możesz tak powiedzieć...
To hasło można uznać za pasujące z obu stron, jednak szczepienie jest tak mocną ingerencją, że przebija argumenty ideologiczne drugiej strony. Biorąc pod uwagę kwestie praktyczne, tym bardziej nie podoba mi się ten pomysł.
@kondon . Za szczepieniami nie ma argumentów ideologicznych, są naukowe.
@Banasik Nic dziwnego, że nie rozumiesz o czym piszę...
Nie jestem przeciwko szczepieniom, jestem przeciwko ich przymusowi.
@kondon . W przypadku chorób zakaźnych przymus wynika ze wskazań naukowych.
@Banasik Pewnie. A jego brak ze wskazań ideologicznych, historycznych, ekonomicznych, psychologicznych...
Rozumiem sens istnienia szczepionek, jednak ich przymus da nam więcej złego, niż dobrego z wielu powodów.
@kondon . Przed chwilą pisałeś coś o "argumentach ideologicznych drugiej strony". LOL!
@Banasik Nie. Ty tak sobie zrozumiałeś.
@kondon . Sprawdź co napisałeś o 15:37.
@Banasik Tutaj tak, tylko co z tego? Odpowiedziałem na Twój komentarz wyżej, który odnosił się do ideologii.
@kondon szczepienia mają sens nie dla poszczególnych jednostek, ale jeśli szczepi się daną społeczność. Wtedy i tylko wtedy można powstrzymać jakiekolwiek epidemie
@therosiu Rozumiem. Tylko czy można w tym celu zmusić wszystkich do szczepienia się? Moim zdaniem nie.
Bosak 2020