A czemu nie wspomnisz o powodzie samobójstwa? Trzydzieści sześć sesji elektrowstrząsów. Błagał o litość, ale nikt go nie słuchał, bo był pacjentem psychiatrycznym. Wmawiali mu paranoję, bo twierdził. że FBI go śledzi i podsłuchuje. A teraz okazuje się, że i owszem, śledzili i podsłuchiwali.
Niby jak można przeżyć cukrzycę?
@radvan Cukrzyca może być śmiertelna, wyobraź sobie.
Nie można.
@radvan
Po prostu, nie dasz się jej zabić.
@dural46 Chodzi mi o to, że z cukrzycą się żyje do śmierci. Przeżyć można wypadek, nowotwór, malarię, ale nie cukrzycę.
Ważne, jaką spuściznę pozostawił po sobie. Wiele świetnych pozycji, z "Komu bije dzwon" na czele.
Bo prawdziwy twardziel sam decyduje o tym kiedy opuścić imprezę.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 21 czerwca 2020 o 19:18
A czemu nie wspomnisz o powodzie samobójstwa? Trzydzieści sześć sesji elektrowstrząsów. Błagał o litość, ale nikt go nie słuchał, bo był pacjentem psychiatrycznym. Wmawiali mu paranoję, bo twierdził. że FBI go śledzi i podsłuchuje. A teraz okazuje się, że i owszem, śledzili i podsłuchiwali.
Choroby współistniejące jak widać już wtedy miały wpływ na zgon.