Póki Polska ma na szyi pętle konkordatu to tak to będzie wyglądać. Dlaczego Polak zawsze musi być zależny i chylić czółka przed innym krajem? Jak nie UE to Watykan. I tak w kółko.
@xnor82 jaki Watykan? Zapomniałeś chyba że teraz to pod butem jesteśmy USA i Izraela. Wcześniej były to Niemcy i Francja. Ludzie wybierają. Głupi to wybierają. :)
Organizacja oficjalnie nie wspiera ale poszczególni funkcjonariusze korzystający z mocy nadanego im z uwagi na przynależność do kk autorytetu wspierają już jak najbardziej.
@lolo7 Raczej nie określił bym tego jako poszczególni, podejrzewam też że na zwykłych księży są naciski z góry bo ciężko mi uwierzyć aby aż tak dużo z nich robiło to z własnej woli.
@kibishi
Dlatego napisałem, że oficjalnie. To co dzieje się nieoficjalnie to już inna sprawa. Kościół już od stuleci niemiał się tak dobrze w Polsce. Dlatego nie może działać na przekór obecnej władzy, musi i chce ją wspierać ale jednocześnie musi się zabezpieczyć na przypadek gdyby ta władza się zmieniła.
Z ogłoszenia episkopatu wynika, że instytucja Kościoła Katolickiego oficjalnie nie angażuje się po żadnej ze stron kampanii. Natomiast poszczególni księża...
I teraz wraca pytanie, czy LGBT to konkretna osoba (ktorej nie wolno krytykować), czy jednak organizacja (której ideologię można poddać krytyce)?
@Rydzykant
ale LGBT to nie organizacja, ale termin uzywany do okreslania ludzi o innej orientacji seksualnej
cos jak "rudy"
mowienie o organizacji czy ideologii lgbt to tak jak mowienie o ideologii rudych. dzieki temu ze ludzie maja wieksza swiadomosc, wzbudza to raczej smiech i politowanie a nie podsyca nienawisc do rudych ktorzy wspolpracuja razej spiskujac przeciwko spoleczenstwu
natomiast wracajac do tresci tej wypowiedzi
jezeli firma w ktorej pracuje wydala by podobne oswiadczenie, a ja wykrozystal wizerunek firmy do zwiekszenia poparcia ktoregos z kandydatow zostalbym ukarany. bo tworzy to obraz ze firma sie angazuje w kampanie. fakt ze episkopat nie karze ksiezy agitujacych za ktoryms z kandydatow, to znaczy ze daje ciche przyzwolenie na prowadzenie kampanii a oswiadczenie jest po to zeby udawac ze sa niezalezni politycznie
@mieteknapletek
"środowiska LGBT" stanowią nieformalną grupę lobbującą za przyznaniem szczególnych praw osobom o specyficznych preferencjach seksualnych.
Czy LGBT to konkretna osoba? A czy geja nazwiesz biseksualistą? Nie. Prawdziwy gej, którego sytuacja zmusi do współżycia z kobietą, nie będzie takim stosunkiem usatysfakcjonowany. Więc przypisanie obywatelowi G literki B stanowi nadużycie, nie sądzisz.
Oczywiści LGBT nie jest ideologią, jak chcieliby to widzieć pisowczycy. Nie jest to koncepcja, którą można zdefiniować i zwalczać. To grupa ludzi (zasługujących na szacunek - jak każdy człowiek) która zgłasza potrzeby osób opisanych tymi literkami.
Czy istnieje ideologia rudych? Byłby to absurd. Jednak gdyby spora liczba osób rudych zebrała się i zaczęła demonstrować pod sejmem, z żądaniem zmiany prawa - staliby się oni lobbystami. Mimo że nie reprezentują żadnej ideologii, tylko grupę ludzi. Chociaż tu lepsze byłoby porównanie demonstrantów wśród których są rudzi oraz grubi a także okularnicy. Mogliby oni nazwać się RGO i razem demonstrować przeciwko dyskryminacji.
Nazywasz KRK firmą. Ja w zaistniałej sytuacji nazwałbym to "stowarzyszeniem". Część członków znajduje w nim zatrudnienie, jednak każdy ma prawo do własnego światopoglądu i do przedstawiania go. A że takie zachowanie jest nieeleganckie, to całkiem inna sprawa. Tylko przemyśl do kogo dociera takie przesłanie? Głównie do elektoratu PISu, no może kilka osób zastanawia się z jednej strony nad Hołownią, z drugiej nad Bosakiem. Nie sądzę by takie wystąpienia wpłynęły na wynik wyborczy Biedronia, a odnośnie Trzaskowskiego, temat dotyczyć mógłby dopiero II tury.
Jednak dobrze, że episkopat jednoznacznie zalecił, by księża nie angażowali się w agitację. Religia i polityka nie powinny być ze sobą mieszane. Nie wychodzi z tego nic dobrego.
@Rydzykant
""środowiska LGBT" stanowią nieformalną grupę lobbującą za przyznaniem szczególnych praw osobom o specyficznych preferencjach seksualnych."
masz calkowita racje
"Chociaż tu lepsze byłoby porównanie demonstrantów wśród których są rudzi oraz grubi a także okularnicy. Mogliby oni nazwać się RGO i razem demonstrować przeciwko dyskryminacji."
oczywiscie, i sam sie ze mna zgodzisz ze nazywanie ich chora ideologia po to zeby sobie zaskarbic wzgledy ich przeciwnikow bylo by sporym naduzyciem zwlaszcza przez kogos ubiegajacego sie o urzad prezydenta
"Nazywasz KRK firmą."
nie nazwalem, porownalem zachowanie dwoch podobnych jednostek.
"Część członków znajduje w nim zatrudnienie, jednak każdy ma prawo do własnego światopoglądu i do przedstawiania go. "
tak ale... ksiadz ubrany po cywilnemu udzielajacy sie na wiecu polityka XY to wyrazanie wlasnego swiatopogladu. ksiadz w "mundurze" podczas mszy swietej agitujacy za tym samym politykiem juz nie. bo wtedy jest pracownikiem firmy/fundacji/stowarzyszenia i powinien o tym pamietac
"Jednak dobrze, że episkopat jednoznacznie zalecił, by księża nie angażowali się w agitację"
jak najbardziej, ale jezeli nie wyciafgnie zadnych konsekwencji w stosunku do agitujacych ksiezy, to bedzie to martwy nic nieznaczacy zakaz w ktorego szczerosc wiekszosc bedzie watpic. zwlaszcza ze obecny rzad pozwolil sie kosciolowi znacznie oblowic w polsce
@Rydzykant To tak, jak z klasą robotniczą. Oczywiście, że na początku XX wieku istniała takowa i istniej do dzisiaj, ale była ona jedynie narzędziem do wprowadzenia socjalizmu.
A jeśli uczestników marszów równości zwozi się autobusami, opłaca im noclegi, a nawet swego rodzaju diety za uczestnictwo, to termin "organizacja" jest już jak najbardziej uzasadniony.
Analogicznie dziś chyba najchętniej w walkę o zmiany na rzecz osób LGBT angażują się wszelkiego rodzaju socjaliści, a zwykle wręcz szczerzy neomarksiści. Szczególnie wyraźnie widać to w USA.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
24 czerwca 2020 o 7:12
@mieteknapletek
Nigdzie nie użyłem określenia "chora ideologia". To jest określenie typowe dla PISowczyków. Od tej bandy trzymam się z daleka. I boli mnie, że Kaczyści w perfidny sposób wykorzystują sprawy dla mnie istotne, do celów propagandy politycznej. W ostateczności, mając do wyboru jedynie przedstawiciela PiS i normalnego homoseksualistę, wolałbym tego drugiego.
Zachowanie sporej części kleru mnie bulwersuje. Zwłaszcza tego powiązanego z Rydzykiem. (Stąd mój nick "Rydzyk - kant"). Religia nie powinna być mieszana z polityką. Ksiądz może wskazywać właściwe wzorce moralne godne naśladowania, ale nie postawy polityczne, a już zwłaszcza nie partie i konkretne osoby.
Czasem mam wrażenie, że w polskim KRK doszło do cichej schizmy. Część księży odrzuciła Watykan i za swoją centralę uznali Toruń. Tylko się do tego nie przyznają, bo straciliby finansowanie przez moherów.
A już w niedzielę z ambon popłyną cytaty "... prawo i sprawiedliwość...". Jak zresztą zawsze przed wyborami. Raz można uwierzyć w przypadek. Ale jeśli po raz setny ktoś nadal wierzy w przypadek w takiej sytuacji, to już nie ma ratunku dla takiej osoby.
@Cammax Ale kiedy w 2020 wypadnie dane czytanie wiadomo od wprowadzenia nowego kalendarza liturgicznego, czyli 50 lat. Pozostają dwie możliwości: przypadek lub politycy wyznaczają termin wyborów patrząc w lekcjonarz.
@0bcy To nie tak działa. Jeśli oficjalnie jakaś organizacja czegoś nie popiera, to znaczy, że jej funkcjonariusze również nie mogą popierać tego oficjalnie, czyli z ambony jak w tym przypadku. A skoro to robią i władze tejże organizacji nie karzą ich za tę działalność, to znaczy, że pomimo deklaracji popierają takie działania. Tylko tyle i aż tyle!
No, no, wcale się nie angażuje. Kościół jako instytucja się nie angażuje, ale jego przedstawiciele jako zwierzchnicy wspólnoty już się angażują. To coś jak z urzędującym Prezydentem - jak coś nie w porządku wobec innych kandydatów i zasad prowadzenia kampanii to działa jako głowa państwa, a jak narobi sobie wstydu jako głowa państwa to tylko działa jako kandydat na prezydenta. Ot, taka kombinacja formalno-leksykalna.
Jak widzę przedstawicieli rządu na klęczkach przed biskupami na Jasnej Górze albo przed Rydzykiem to aż mnie trzęsie... Jeszcze żeby ta religijność była szczera i prawdziwa a nie tylko na pokaz, żeby ukryć prawdę, że jeden z drugim są kłamcami, kombinatorami lub wprost złodziejami...
Póki Polska ma na szyi pętle konkordatu to tak to będzie wyglądać. Dlaczego Polak zawsze musi być zależny i chylić czółka przed innym krajem? Jak nie UE to Watykan. I tak w kółko.
@xnor82 jaki Watykan? Zapomniałeś chyba że teraz to pod butem jesteśmy USA i Izraela. Wcześniej były to Niemcy i Francja. Ludzie wybierają. Głupi to wybierają. :)
Organizacja oficjalnie nie wspiera ale poszczególni funkcjonariusze korzystający z mocy nadanego im z uwagi na przynależność do kk autorytetu wspierają już jak najbardziej.
@lolo7 Raczej nie określił bym tego jako poszczególni, podejrzewam też że na zwykłych księży są naciski z góry bo ciężko mi uwierzyć aby aż tak dużo z nich robiło to z własnej woli.
@kibishi
Dlatego napisałem, że oficjalnie. To co dzieje się nieoficjalnie to już inna sprawa. Kościół już od stuleci niemiał się tak dobrze w Polsce. Dlatego nie może działać na przekór obecnej władzy, musi i chce ją wspierać ale jednocześnie musi się zabezpieczyć na przypadek gdyby ta władza się zmieniła.
Kary boskiej się nie boją za szerzenie kłamstwa?
@F18_hornet oni najlepiej wiedzą, że z tym piekłem to ściema
Z ogłoszenia episkopatu wynika, że instytucja Kościoła Katolickiego oficjalnie nie angażuje się po żadnej ze stron kampanii. Natomiast poszczególni księża...
I teraz wraca pytanie, czy LGBT to konkretna osoba (ktorej nie wolno krytykować), czy jednak organizacja (której ideologię można poddać krytyce)?
@Rydzykant
ale LGBT to nie organizacja, ale termin uzywany do okreslania ludzi o innej orientacji seksualnej
cos jak "rudy"
mowienie o organizacji czy ideologii lgbt to tak jak mowienie o ideologii rudych. dzieki temu ze ludzie maja wieksza swiadomosc, wzbudza to raczej smiech i politowanie a nie podsyca nienawisc do rudych ktorzy wspolpracuja razej spiskujac przeciwko spoleczenstwu
natomiast wracajac do tresci tej wypowiedzi
jezeli firma w ktorej pracuje wydala by podobne oswiadczenie, a ja wykrozystal wizerunek firmy do zwiekszenia poparcia ktoregos z kandydatow zostalbym ukarany. bo tworzy to obraz ze firma sie angazuje w kampanie. fakt ze episkopat nie karze ksiezy agitujacych za ktoryms z kandydatow, to znaczy ze daje ciche przyzwolenie na prowadzenie kampanii a oswiadczenie jest po to zeby udawac ze sa niezalezni politycznie
@mieteknapletek
"środowiska LGBT" stanowią nieformalną grupę lobbującą za przyznaniem szczególnych praw osobom o specyficznych preferencjach seksualnych.
Czy LGBT to konkretna osoba? A czy geja nazwiesz biseksualistą? Nie. Prawdziwy gej, którego sytuacja zmusi do współżycia z kobietą, nie będzie takim stosunkiem usatysfakcjonowany. Więc przypisanie obywatelowi G literki B stanowi nadużycie, nie sądzisz.
Oczywiści LGBT nie jest ideologią, jak chcieliby to widzieć pisowczycy. Nie jest to koncepcja, którą można zdefiniować i zwalczać. To grupa ludzi (zasługujących na szacunek - jak każdy człowiek) która zgłasza potrzeby osób opisanych tymi literkami.
Czy istnieje ideologia rudych? Byłby to absurd. Jednak gdyby spora liczba osób rudych zebrała się i zaczęła demonstrować pod sejmem, z żądaniem zmiany prawa - staliby się oni lobbystami. Mimo że nie reprezentują żadnej ideologii, tylko grupę ludzi. Chociaż tu lepsze byłoby porównanie demonstrantów wśród których są rudzi oraz grubi a także okularnicy. Mogliby oni nazwać się RGO i razem demonstrować przeciwko dyskryminacji.
Nazywasz KRK firmą. Ja w zaistniałej sytuacji nazwałbym to "stowarzyszeniem". Część członków znajduje w nim zatrudnienie, jednak każdy ma prawo do własnego światopoglądu i do przedstawiania go. A że takie zachowanie jest nieeleganckie, to całkiem inna sprawa. Tylko przemyśl do kogo dociera takie przesłanie? Głównie do elektoratu PISu, no może kilka osób zastanawia się z jednej strony nad Hołownią, z drugiej nad Bosakiem. Nie sądzę by takie wystąpienia wpłynęły na wynik wyborczy Biedronia, a odnośnie Trzaskowskiego, temat dotyczyć mógłby dopiero II tury.
Jednak dobrze, że episkopat jednoznacznie zalecił, by księża nie angażowali się w agitację. Religia i polityka nie powinny być ze sobą mieszane. Nie wychodzi z tego nic dobrego.
@Rydzykant
""środowiska LGBT" stanowią nieformalną grupę lobbującą za przyznaniem szczególnych praw osobom o specyficznych preferencjach seksualnych."
masz calkowita racje
"Chociaż tu lepsze byłoby porównanie demonstrantów wśród których są rudzi oraz grubi a także okularnicy. Mogliby oni nazwać się RGO i razem demonstrować przeciwko dyskryminacji."
oczywiscie, i sam sie ze mna zgodzisz ze nazywanie ich chora ideologia po to zeby sobie zaskarbic wzgledy ich przeciwnikow bylo by sporym naduzyciem zwlaszcza przez kogos ubiegajacego sie o urzad prezydenta
"Nazywasz KRK firmą."
nie nazwalem, porownalem zachowanie dwoch podobnych jednostek.
"Część członków znajduje w nim zatrudnienie, jednak każdy ma prawo do własnego światopoglądu i do przedstawiania go. "
tak ale... ksiadz ubrany po cywilnemu udzielajacy sie na wiecu polityka XY to wyrazanie wlasnego swiatopogladu. ksiadz w "mundurze" podczas mszy swietej agitujacy za tym samym politykiem juz nie. bo wtedy jest pracownikiem firmy/fundacji/stowarzyszenia i powinien o tym pamietac
"Jednak dobrze, że episkopat jednoznacznie zalecił, by księża nie angażowali się w agitację"
jak najbardziej, ale jezeli nie wyciafgnie zadnych konsekwencji w stosunku do agitujacych ksiezy, to bedzie to martwy nic nieznaczacy zakaz w ktorego szczerosc wiekszosc bedzie watpic. zwlaszcza ze obecny rzad pozwolil sie kosciolowi znacznie oblowic w polsce
@Rydzykant To tak, jak z klasą robotniczą. Oczywiście, że na początku XX wieku istniała takowa i istniej do dzisiaj, ale była ona jedynie narzędziem do wprowadzenia socjalizmu.
A jeśli uczestników marszów równości zwozi się autobusami, opłaca im noclegi, a nawet swego rodzaju diety za uczestnictwo, to termin "organizacja" jest już jak najbardziej uzasadniony.
Analogicznie dziś chyba najchętniej w walkę o zmiany na rzecz osób LGBT angażują się wszelkiego rodzaju socjaliści, a zwykle wręcz szczerzy neomarksiści. Szczególnie wyraźnie widać to w USA.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 czerwca 2020 o 7:12
@mieteknapletek
Nigdzie nie użyłem określenia "chora ideologia". To jest określenie typowe dla PISowczyków. Od tej bandy trzymam się z daleka. I boli mnie, że Kaczyści w perfidny sposób wykorzystują sprawy dla mnie istotne, do celów propagandy politycznej. W ostateczności, mając do wyboru jedynie przedstawiciela PiS i normalnego homoseksualistę, wolałbym tego drugiego.
Zachowanie sporej części kleru mnie bulwersuje. Zwłaszcza tego powiązanego z Rydzykiem. (Stąd mój nick "Rydzyk - kant"). Religia nie powinna być mieszana z polityką. Ksiądz może wskazywać właściwe wzorce moralne godne naśladowania, ale nie postawy polityczne, a już zwłaszcza nie partie i konkretne osoby.
Czasem mam wrażenie, że w polskim KRK doszło do cichej schizmy. Część księży odrzuciła Watykan i za swoją centralę uznali Toruń. Tylko się do tego nie przyznają, bo straciliby finansowanie przez moherów.
@Dichlordiphenyltrichlorethan
Bardzo celne porównanie z tą "klasą robotniczą"
Masz moją pełną zgodę.
A już w niedzielę z ambon popłyną cytaty "... prawo i sprawiedliwość...". Jak zresztą zawsze przed wyborami. Raz można uwierzyć w przypadek. Ale jeśli po raz setny ktoś nadal wierzy w przypadek w takiej sytuacji, to już nie ma ratunku dla takiej osoby.
@Cammax Ale kiedy w 2020 wypadnie dane czytanie wiadomo od wprowadzenia nowego kalendarza liturgicznego, czyli 50 lat. Pozostają dwie możliwości: przypadek lub politycy wyznaczają termin wyborów patrząc w lekcjonarz.
Trzeba odróżnić ofiacjalne stanowisko episkopatu od poszczególnych stanowisk poszczególnych księzy
@0bcy, owszem, przy kawce to niech sobie poszczególni księża mówią co chcą. Ale kiedy mówią z ambony to są przedstawicielami Kościoła.
@0bcy To nie tak działa. Jeśli oficjalnie jakaś organizacja czegoś nie popiera, to znaczy, że jej funkcjonariusze również nie mogą popierać tego oficjalnie, czyli z ambony jak w tym przypadku. A skoro to robią i władze tejże organizacji nie karzą ich za tę działalność, to znaczy, że pomimo deklaracji popierają takie działania. Tylko tyle i aż tyle!
Czują spadające sondaże Dudy?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 czerwca 2020 o 10:13
No, no, wcale się nie angażuje. Kościół jako instytucja się nie angażuje, ale jego przedstawiciele jako zwierzchnicy wspólnoty już się angażują. To coś jak z urzędującym Prezydentem - jak coś nie w porządku wobec innych kandydatów i zasad prowadzenia kampanii to działa jako głowa państwa, a jak narobi sobie wstydu jako głowa państwa to tylko działa jako kandydat na prezydenta. Ot, taka kombinacja formalno-leksykalna.
Jak widzę przedstawicieli rządu na klęczkach przed biskupami na Jasnej Górze albo przed Rydzykiem to aż mnie trzęsie... Jeszcze żeby ta religijność była szczera i prawdziwa a nie tylko na pokaz, żeby ukryć prawdę, że jeden z drugim są kłamcami, kombinatorami lub wprost złodziejami...
Tak tak.... oficjalnie się wypowiedzieli a nieoficjalnie wiadomo co się wyrabia w niektórych parafiach
brakuje dopisku na dole
"btw, głosujcie na pis"
Pierdu, pierdu...