Sorry, ale gość, który ze swoim gejostwem się nie obnosi, jest normalnym człowiekiem. Tak samo jak ktoś wykrzykujący "Polska dla Polaków" normalny nie jest. Moja wolność kończy się tam, gdzie zaczyna Twoja. Epatujesz dildosem w tyłku na środku ulicy, znaczy że masz zaburzenia, a nie walczysz o swoje prawa.
@Paszkwilant Swoja drogą - jesli ktoś krzyczy "Polska dla polaów" to według ciebie normalny nie jest?
No jeżeli polska nie jest dla polaków to dla kogo?
@Paszkwilant Gdzie jest napisane, że obnosił się swoim gejostwem? Napisano, że tego nie ukrywał. Mało tego, w tekście powyżej, to hetero byli nachalni jeśli chodzi o preferencje seksualne. A zauważyć warto, że gej próbował zachować asertywność i nie traktował kumpli z buta ani z góry. Ale dobrze im było razem funkcjonować i to mi się bardzo podobało.
Te wszystkie fobie jakie tkwią w sporej części naszego narodu powinny być sukcesywnie niwelowane a nie podsycane przez władze. Chciałbym żyć w kraju, w którym nie trzeba obawiać się o siebie czy wstydzić swojej postawy odmiennej niż średnia krajowa, ze względu na pochodzenie, kolor, wiarę, seks, hobby, upodobania polityczne. Wystarczy przestrzeganie prawa i asertywności.
Wszystkie ekstremalne stanowiska są nie do przyjęcia. Zarówno walka z LGBT jak i prowokacyjne publiczne zachowania, które powinny zostać intymne. Jeśli komuś nie podoba się człowiek z kręgu LGBT nie ma nakazu przebywania z taką osobą. Ale też nie może rozpalać do białości próba poderwania na imprezie faceta przez faceta. Jeśli obaj tego chcą - ich sprawa.
@Paszkwilant zgadzam się co do gejów, ale dom należy przede wszystkim do gospodarza. U nas nie było wojen religijnych, czy między mniejszościami etnicznymi, bo każdy, kto przychodził szanował nasze prawa. Przykład: Tatarzy - żyją tu od 600 lat, część dalej jest muzułmanami, bo nikt im nie zabronił, ale jednocześnie się zasymilowali.
Dla każdego, kto chce uczciwie pracować i żyć spokojnie ze swoimi sąsiadami. Jak dla mnie kolor skóry ani narodowość nie ma żadnego znaczenia, jeżeli przyjezdny spełnia powyższe warunki. Szczerze mówiąc to większym szacunkiem darzę robotnego Wietnamczyka niż takiego Polaka jak Ferdek Kiepski.
@Paszkwilant A co jest złego w haśle 'Polska dla polaków'? A dla kogo ma być? Dla chińczyków? Wincenty Lutosławski, działacz narodowy, filozof i przyjaciel Dmowskiego podał definicję polaka, a brezmi ona tak -
"Do polskiego narodu należą spolszczeni Niemcy, Tatarzy, Ormianie, Cyganie, Żydzi, jeśli żyją dla wspólnego ideału Polski. (…) Murzyn lub czerwonoskóry może zostać prawdziwym Polakiem, jeśli przejmie dziedzictwo duchowe polskiego narodu, zawarte w jego literaturze, sztuce, polityce, obyczajach i jeśli ma niezłomną wolę przyczyniania się do rozwoju bytu narodowego Polaków."
Tak wygląda polski nacjonalizm. Nie tak jak nam się od kilkudziesięciu lat wmawia, że faszyzm i nietolerancja. To w kwestji tego hasła. Natomiast jeżeli o LGBT chodzi to tak - LGBT jako ideologia, lub może bardziej element pewnej ideologii jak najbardziej zagraża. Homoseksualizm czy też osoby homoseksualne jako takie nie. I tutaj znów dochodzimy to istoty polskiej tolerancji - karany w prawie był homoseksualizm w Polsce w latach 1835 - 1932, na podstawie prawa z czasów zaborów. Po 32 karany już nie był. Gdyby nie zabory, to pewnie nigdy by takie prawo nie powstało. Dla kontrastu dodam, że w takiej tolerancyjnej Anglii ostatni homoseksualista poszedł siedziej bodajże w 1972. W Polsce systemowe prześladowanie osób homo miało miejsce za PRL w postaci akcji "Hiacynt". Żeby było śmieszniej, ludzie będący wtedy w polityce, tacy jak pan Czarzasty, dzisiaj najgłośniej krzyczą o prawach homoseksualistów.
Zacznijcie rozróżniać ruchy społeczne od ludzi reprezentujących grupy społeczne. Nie każdy Polak jest narodowcem, nie każdy czarny jest z BLM, nie każdy gej jest z LGBT.
Gdyby było inaczej, to każdy Polak z automatu byłby za piętnowaniem imigrantów jak na narodowca przystało. Każdy gej byłby za zniesieniem monogamii i wprowadzeniem poligamicznych małżeństw jak LGBT postuluje. No i każdy czarny byłby za likwidacją policji i oddaniem czarnych dzielnic do wyłącznej władzy czarnych - żadnych białych we władzy. O to postuluje BLM.
Masa półgłówków używa haseł, których znaczenia nawet nie znają.
Bodajże w 2016 organizacja BLM już domagała się stworzenia dzielnic tylko dla czarnych, gdzie prawo USA nie obowiązuje. Jako protest przeciwko takiej segregacji powstało All Lives Matter. I co? I Teraz to drugie jest uznawane za rasistowskie, bo większość ludzi nie ma pojęcia, skąd właściwie się BLM wzięło.
LGBT też nie powstało przypadkiem. Żeby było śmieszniej, LGBT stało się organizacją głównie działającą na rzecz bardziej skrajnych rzeczy jak właśnie związki poligamiczne czy likwidacja pojęć, które nie są neutralne płciowo. Wielu normalnych homoseksualistów się od tego odcina i wrzucanie ich do jednego wora z LGBT jest dla nich krzywdzące.
Tez na pierwszym roku studiow mielismy geja(zrezygnowal w trakcie) i wiecie co? Z kolegami obstawialismy kto moglby to byc i na 3 typa ktorzy mieli najwiecej glosow - zaden to nie byl. Takze ten, gej moze byc takim czlowiekiem, ze hetero moze byc bardziej "miekki" od wlasciwego geja. A co najsmieszniejsze - tez byl zwykly czlowiek, poza tym, ze na nk(tak,czasy naszej-klasy) obczail na poczatku wszystkich chlopakow z roku i pozapraszal. A kolezanka kiedy go zapytala, czy jakby mu zrobila dobrze to czy by mu stanal - to powiedzial, ze nie wie, ze pewnie od samego mechanicznie by stanelo, ale zeby mial z tego przyjemnosc to nie - i wtedy z kumplami wpadlismy na zart, zeby laskom w klubie mowic, ze jest sie gejem i ze dla proby mozna sprobowac, ale to nie jara, ale sprobowac mozna - ze niby wtedy same z ciekawosci by chcialy sprobowac. Nie wiem czy ktos sie podjal takiego wyzwania, ale pomysl byl ciekawy xD
Twój "smuteczek" jest nieuzasadniony.
Jako dziecko w okresie szkoły podstawowej byłem "ciachem" dla gejów przesiadujących na ławeczce przy mojej drodze do szkoły. Gwizdali na mój widok i zaczepiali dziwnymi tekstami. Być może zaczepiali też innych, tego nie pamiętam. Na szczęście byłem jeszcze młody i nieświadomy (w tamtych czasach internet nie istniał) więc uważałem ich za zwyczajnych świrów. Toteż z własnego doświadczenia zapewniam cię, dla normalnego chłopaka bez homoseksualnych ciągot, bycie "ciachem" dla geja to żaden luksus.
Czy LGBT zagraża społeczeństwu? Nie. Są po prostu specyficzną grupą o określonych preferencjach. Nikogo nie powinno obchodzić, z kim inni chodzą do łóżka i co tam robią. Chcącemu nie dzieje się krzywda.
@Rudzykant To gdzieś ty k...a mieszkal że geje stadami siedzieli i gwizdali na ciebie i skąd wiesz że to byli geje hahaha. Uwielbiam takie bajeczki a jednocześnie nienawidzę ich autorów.
@Tuminure Nie, to ty źle rozumiesz. Albo naiwnie sobie wmawiasz to co chcesz, albo wiesz dobrze i z premedytacją ciągniesz ten cyrk. LGBT to ogół ludzi z mniejszości seksualnych. Tym pojęciem próbuje się szachować innych i podkreślać pozytywną formę tego skrótowca. Nie ma pozytywnej ani negatywnej formy tego okreslenia. Jest neutralna, bo to po prostu okreslenie. LGBT to też nazwa ruchu, który działa od kilkudziesięciu lat. Ma swoich działaczy, sympatyków i zwolenników i tym samym naturalnie przeciwników. Na podstawie działań ruchu, jego ingerencji w społeczności, politykę, organizacje i firmy, wytworzyła sie ideologia pod tą sama nazwą. Więc LGBT ma różne znaczenia i czas najwyższy przestać być ignorantem i zdać sobie sprawę kto i co robi pod nazwą LGBT i pod symbolami tego ruchu i zrozumieć dlaczego źle się to ludziom kojarzy i że nie ma związku z ludźmi samymi w sobie, a działaniami poszczególnych ludzi. Ludzie przestają się identyfikować ze społeczeństwem, krajem, a nawet rasa na rzecz identyfikacji płciowej zrzeszonej pod jednym ruchem. To jest właśnie ideologia. Robią to co w ich mniemaniu jest dobre i korzystne dla LGBT, nie jako mniejszości seksualnych, a jako ruchu, dlatego są ataki na homoseksualistów, którzy nie popierają działań LGBT jako ruchu i ideologii, bo z samego założenia, jako osoby o odmiennej orientacji seksualnej, sami są LGBT. Ale ideologia nie dopuszcza do odmiennych poglądów i zachowań i skoro LGBT ma działać w konkretny sposób i iść w konkretnym kierunku, każdy kto sie sprzeciwia jest wrogiem, nawet jeśli też jest gejem czy lesbijką. Poza tym inna niż u większości orientacja nic nie zmienia, to sa ludzie i jak to ludzie, mają dobre i złe strony. Wbrew agresywnej polityce promowania środowisk LGBT jako dobrych, empatycznych i pokojowych, nie brakuje wśród nich ludzi złych, agresywnych, chciwych, cynicznych, wrednych, itd. Sa ludzie, którzy z premedytacją wykorzystują przewagę polityczną, stworzona sztucznie przez poprawnośc polityczną. Z premedytacją się kpi z innych kultur i środowisk, prowokuje je i obraża. Także już dawno osiągnęli równość, tylko tam, gdzie mogli przewyższać innych.
@Rydzykant . Skoro "nikogo nie powinno obchodzić, z kim chodzą do łóżka i co tam robią" to po jakie licho organizują te swoje parady? Gdyby się nie narzucali to nikt by ich nie tykał, tak było przez wiele lat, do niedawna. Wielu znanych i wybitnych Polaków było homoseksualistami, ale wiedzieli o tym tylko najbliżsi. Nie trąbili o tym na prawo i lewo przy byle okazji albo i bez okazji.
@Banasik
Z traktowaniem homoseksualistów jest trochę tak, jak z sufrażystkami. Jeszcze całkiem niedawno, gdy ktoś dowiedział się o sąsiedzie lub koledze homoseksualiście, zaczynał go traktować jak kogoś gorszego, zasługującego na ośmieszanie lub prześladowanie. Obecnie coraz więcej ludzi traktuje homoseksualistów jak nieszkodliwych dziwaków o specyficznych preferencjach. Gdyby sytuację zostawić w obecnym stanie, a ataki na gejów traktować jak typowe zachowania chuligańskie, można byłoby w miarę normalnie funkcjonować, Jednak środowiska LGBT robią to samo co współczesne fanatyczne feministki - chcą więcej. Chcą przywilejów, szczególnych praw, a przede wszystkim chcą się "lansować". Takie zachowanie przynosi szkody wszystkim, którzy chcą by "sprawy łóżkowe zostawić wyłącznie w łóżku". Ekstremiści działają na szkodę tych "normalnych".
"Bo Twój gej jest lepszy niż Ci z ulicy."
Ale tak na poważnie: bo to był własnie normalny człowiek, który nie chodził w piórkach wetkniętych nie wiadomo gdzie i nie narzucał się Wam typu "jestem gejem więc musisz teraz mi dać lepsze prawa" - tacy ludzie to robią czarny PR tym, którzy tak na prawdę są spoko.
@zaymoon hehe-ot wymyślił. Nie chodzi o przedmiot tylko jak jest używany. Jak ze wszystkim w życiu. I dobrze mi tu wiesz gdzei te piórka na paradach się znajdują :P
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
28 czerwca 2020 o 11:08
@0bcy Na paradach równości spotkasz nawet hetero,którzy szukają atencji i rozrywki. Żaden gej czy lesbijka nie decyduje co się na takich paradach dzieje, więc ocenianie ich przez pryzmat krzykliwej części atencjuszy to jak ocenianie polaka po januszu alkoholiku,który leży pod monopolowym.
@WodaPoKisielu ale zaraz - to mówimy o homoseksualistach czy o gejach?
Homoseksualista to jest normalny zwykły człowiek o bardzo specyficznej preferencji, zaś gej to zwykły zbok mający problemy emocjonalne.
Autor demota nie mówi o środowisku homoseksualistów tylko o środkowisku LGBT do którego większość homoseksualistów się nie przyznaje.
Więc jesli ty mówisz, że nei każdy homoseksualista to zbok biegający po paradach to zgoda nikt nie twierdzi że jest inaczej - jednak autor demota mówi własnie o tych z LGBT
@paul123 Nie ważne jak ta odpowiedz może ci się podobać czy nie ale są dwie: męska i żeńska.(przynajmniej jeśli chodzi o gatunek ludzki bo licząc inne gatunki to możesz do tego doliczyć jeszcze obupłciowe/zmiennopłciowe i bezpłciowce)
@zaymoon ale ja tu nie mowie o cechach płciowych bo oczywiście występują różne zaburzenia prowadzące do np hermafrodytyzmu ale mimo wszystko płcie u ludzi są tylko dwie, mimo że możesz spotkać np. kobietę "z niespodzianką" to dalej będzie to kobieta u której wykształciły się oba narządy płciowe.
Tak, na pewno dzieciaki lat 90-tych obrażały innych per "Ty geju"... W latach 90-tych nie było gejów. Były pedały i cioty, a nie geje. I nie chcę tu nikogo obrażać, czy coś, ale takie były fakty, a od poprawności politycznej to się już rzygać chce.
@Shaam "W latach 90-tych nie było gejów. Były pedały i cioty, a nie geje."
Równie dobrze możesz powiedzieć że nie było "ziemniaków" a były "pyry" czy "kartofle"... To że u ciebie używało się tej czy tamtej formy nie znaczy że w reszcie kraju też.
@dbgoku Tak, jedyna różnica polega na tym, że "LGBT-owiec" to nie tylko gej, ale może to być również lesbijka, osoba biseksualna, a także transseksualna.
Nie mam nic przeciwko osobom homoseksualnym, natomiast LGBT to ideologia, chodzący degeneraci w pochodach manifestujący swoją odmienność - pytam się po co? Proste: Ktoś chce destabilizacji i podziału -> tworzy fundacje -> fundacja opłaca takich degeneratów LGBT pod hasłami manifestowania wolności i konstytucji (która de facto zakłada tylko związek kobiety z mężczyzną hehe, taki psikus mały) -> wychodzą na ulicę i mówią jak to jest ku*wa kolorowo i że są gnębieni.
Zachowuj się stosownie do przyjętych reguł i norm społecznych, będziesz traktowany jak inni.
Nie podoba się? Wypieprzaj tam gdzie pozwolą Ci na takie odchyły. Tyle w temacie.
Lol! Jak osoba homoseksualna/bi/hetero może być ideologią? Nie może! Bo tożsamości płciowej/preferencji seksualnej się NIE wybiera. Ideologię można zmienić, odrzucić a orientacji nie.
W każdym środowisku są ekstremiści. Zarówno z prawa, jak i z lewa. I KAŻDY, dosłownie KAŻDY ekstremizm jest zły.
Formalnie może i takiego podziału nie ma ja jednak zawsze homoseksualistów dzieliłem na tzn gejów i pedałów
Gej - osoba jak każda inna tyle że mająca inną orientacje seksualną - spoko ludzie - dobry przykład - Neil Patrick Harris https://imgur.com/a/zReqHbh
Pedał - osoba chora psychicznie lub po prostu ubiegająca się o atencje w sposób jak najbardziej nachalny jak tylko się da - przykład - https://imgur.com/a/xbJyHyd (pozwoliłem sobie oszczędzić wam tego widoku nakładając cenzurę) i to ta grupa stanowi problem starając się narzucać swoją ideologie wszystkim innym
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
27 czerwca 2020 o 18:15
To mnie zawsze bawiło jak się chłopy boją homoseksualnego kolegi. Tak jakby oni się rzucali na każdego paszteta tylko dlatego,że jest kobietą. Jest coś takiego jak gust i większość ludzi się nam nie podoba pod kątem seksualnym, u homoseksualistów działa to tak samo.
Trochę dziwny tekst i chyba pisany właśnie przez geja.. Jeżeli cokolwiek jest obojętne w sferze seksualnej (np.: osoby starsze, dzieci, osoby tej samej płci, zwierzęta itp.) to wiadomość o braku zainteresowania ze strony takiej osoby jest zupełnie obojętna i nie wiem skąd ten smuteczek w głębi duszy :). natomiast sama rozmowa z taką osobą kogo byś wybrał - idiotyczna.
@JanekG: To nie była "wiadomość o braku zainteresowania" tylko stwierdzenie, że nie są atrakcyjni - a to spora różnica. Niemiło jest dowiedzieć się, że jesteś uważany za zaniedbanego i prymitywnego paszteta.
Obcy, tak to nie jest normalne, bo Polska powinna być dla polaków, a my powinniśmy być dla Polski! A przede wszystkim powinniśmy być ludźmi! Bo nam nie wolno nienawidzieć, powinniśmy kochać!
Potrzebujemy więcej przykładów takiej normalności. Społeczeństwo jest strasznie spolaryzowane właściwie na kłamstwach i manipulacjach (tak, patrze na was prawico i lewico)
@Davax tak jest wszędzie. Chociażby w USA bawią się w BLM nie znając najprostszych statystyk. No ale tam chociaż statystyki wyjaśniające, dlaczego czarni więcej się spotykają z policją istnieją, a a propo LGBT...no niezbyt. Dopóki się nie spotka takiej osoby, to jedynie można wiedzieć to, co ci ,,kłamcy" mówią.
Sama ,,spotkałam" różne osoby w necie. Niektórzy nie wiedzą jaką mają płeć, inni są homo lub bi, no i nikogo to nie obchodzi... chyba, że są bardzo chamscy.
Mówiło się "ty geju"? To ty chyba dorastałeś w jakiejś elitarnej dzielnicy o wyższej kulturze. U nas mówiło się po prostu "ty pedale". ;o)
I tak na dobrą sprawę mało kto rozumiał co to słowo znaczy ot po prostu taka obsłuchana obelga którą dzieciarnia podchwyciła. Takie to były czasy.
Ja swoją drogą nie znam żadnego geja, co jest dosyć dziwne, Często się spieram z kumplami-prawakami w temacie praw osób LGBT i ci mi zawsze wyskakują z tekstem że oni znają paru gejów i mogą mi coś na ich temat powiedzieć, ja jestem po stronie równouprawnienia dla osób LGBT i nikogo z nich nie znam osobiście, trochę to dziwne.
@zaymoon Widocznie znasz ale są oni normalnymi homoseksualistami którzy swoją seksualność zostawiają dla siebie. Nikt ci się nie przyznał do hycia homo tak samo jak nikt ci się pewnie nie przyznał do bycia hetero.
@Tummler No sorry gościu, ale z czym Ty wyskakujesz? Argument, że LGBT jest spoko, bo znałeś geja, który się z tym nie obnosił? Ja też, i to niejednego. Gdyby aktywiści LGBT tak się zachowywali nie byliby aktywistami LBGT.
A ja kiedyś spotkałam parę gejów, którzy byli obleśni. Nie dlatego, że byli gejami, bo to mi zwisa, po prostu byli zaniedbani gorzej niż to potrafię opisać. Wystarczy jeśli powiem że razem mieli może z 10 zębów, z czego połowa czarna, połowa żółta.
Nikt do zwykłych ludzi o orientacji homoseksualnej nic nie ma. Żyją sobie spokojnie i nikomu nie wadzą. Problem się zaczyna jak szaleńcza ideologia o twarzy "jakże normalnych zwykłych" ludzi z parad równosci zaczyna wjeżdżać do szkół i na ulice. NIE TO NIE JEST NORMALNE.
I tak jest to ideologia - jej celem jest obudzenie kolejnego proletariaty zastępczego do rozwalenia zastanego porządku i wprowadzenia zamordyzmu.
A ktoś chce odbierać prawa lub dyskryminować gejów? Jakieś prawa im zabierać? Jakoś tego nie widzę. Problemem jest na siłę (czyli wbrew rodzicom) wprowadzanie do szkół podstawowych tzw. latarników - czyli propagatorów ideologii gender oraz próba rozszerzenia definicji małżeństwa na pary jednopłciowe - czyli możliwość skorzystania z ulgi oraz adopcji dzieci. Bo przypomnę, że samotny rodzic może rozliczać pit z dzieckiem więc to jakby trzeba trochę wyważyć o jakiej dyskryminacji tutaj mówimy.
@jerzy66, masz rację.
Związków jednopłciowych nie można nazywać małżeństwem, bo jest niezgodne z definicją (przynajmniej tą konstytucyjną i tradycyjną).
Ale homoseksualiści mają prawo zawrzeć związek małżeński (damsko-męski). Problem w tym, że chcą małżeństwem nazywać co innego.
Najlepszym środowiskiem do wychowywania dzieci jest po prostu tradycyjne (i kochające się) małżeństwo. Żadne ideologie nie zmienią faktów. Dlatego adopcje i ulgi podatkowe zarezerwowałabym dla tradycyjnych rodzin. Odmiennym tematem jest potraktowanie rodzin, gdzie zabrakło 1 lub obojga rodzica z różnych względów.
To nie homoseksualiści zagrażają rodzinie, to kwestionowanie wartości zagraża rodzinie. To rozwody zagrażają rodzinie. To zdrady i rozwiązłość seksualna zagrażają rodzinie.
Najlepszym środowiskiem do wychowywania dzieci jest wychowywanie przez kochających się matkę i ojca. Brak któregoś z rodziców, złe wzorce i awantury źle wpływają na dzieci i to są fakty potwierdzone badaniami.
Co to i z kim robi w łóżku - nie moja sprawa. Ale zdrady i oszustwa mam prawo potępiać.
Mylisz gejów, lesbijki i ludzi trans z LGBT. To nie ma nic wspólnego ze sobą tak jak samotna matka pobierająca zasiłek nie ma nic wspólnego z komunizmem.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
28 czerwca 2020 o 20:29
Geje Ci nie zagrażają, byli przed LGBT, są i będą. Zagraża Ci i Twoim bliskim ideologia LGBT. Nawet sobie nie zdajesz sprawy do czego może doprowadzić jeśli pozwoli się jej rozwinąć skrzydła. Prowadzanie ludzi na smyczy, na łapach czy występ nagiego mężczyzny za rączkę z dziećmi, to będą bzdety.
Sorry, ale gość, który ze swoim gejostwem się nie obnosi, jest normalnym człowiekiem. Tak samo jak ktoś wykrzykujący "Polska dla Polaków" normalny nie jest. Moja wolność kończy się tam, gdzie zaczyna Twoja. Epatujesz dildosem w tyłku na środku ulicy, znaczy że masz zaburzenia, a nie walczysz o swoje prawa.
@Paszkwilant Swoja drogą - jesli ktoś krzyczy "Polska dla polaów" to według ciebie normalny nie jest?
No jeżeli polska nie jest dla polaków to dla kogo?
@Paszkwilant Gdzie jest napisane, że obnosił się swoim gejostwem? Napisano, że tego nie ukrywał. Mało tego, w tekście powyżej, to hetero byli nachalni jeśli chodzi o preferencje seksualne. A zauważyć warto, że gej próbował zachować asertywność i nie traktował kumpli z buta ani z góry. Ale dobrze im było razem funkcjonować i to mi się bardzo podobało.
Te wszystkie fobie jakie tkwią w sporej części naszego narodu powinny być sukcesywnie niwelowane a nie podsycane przez władze. Chciałbym żyć w kraju, w którym nie trzeba obawiać się o siebie czy wstydzić swojej postawy odmiennej niż średnia krajowa, ze względu na pochodzenie, kolor, wiarę, seks, hobby, upodobania polityczne. Wystarczy przestrzeganie prawa i asertywności.
Wszystkie ekstremalne stanowiska są nie do przyjęcia. Zarówno walka z LGBT jak i prowokacyjne publiczne zachowania, które powinny zostać intymne. Jeśli komuś nie podoba się człowiek z kręgu LGBT nie ma nakazu przebywania z taką osobą. Ale też nie może rozpalać do białości próba poderwania na imprezie faceta przez faceta. Jeśli obaj tego chcą - ich sprawa.
@Paszkwilant zgadzam się co do gejów, ale dom należy przede wszystkim do gospodarza. U nas nie było wojen religijnych, czy między mniejszościami etnicznymi, bo każdy, kto przychodził szanował nasze prawa. Przykład: Tatarzy - żyją tu od 600 lat, część dalej jest muzułmanami, bo nikt im nie zabronił, ale jednocześnie się zasymilowali.
Dla każdego, kto chce uczciwie pracować i żyć spokojnie ze swoimi sąsiadami. Jak dla mnie kolor skóry ani narodowość nie ma żadnego znaczenia, jeżeli przyjezdny spełnia powyższe warunki. Szczerze mówiąc to większym szacunkiem darzę robotnego Wietnamczyka niż takiego Polaka jak Ferdek Kiepski.
@Paszkwilant A co jest złego w haśle 'Polska dla polaków'? A dla kogo ma być? Dla chińczyków? Wincenty Lutosławski, działacz narodowy, filozof i przyjaciel Dmowskiego podał definicję polaka, a brezmi ona tak -
"Do polskiego narodu należą spolszczeni Niemcy, Tatarzy, Ormianie, Cyganie, Żydzi, jeśli żyją dla wspólnego ideału Polski. (…) Murzyn lub czerwonoskóry może zostać prawdziwym Polakiem, jeśli przejmie dziedzictwo duchowe polskiego narodu, zawarte w jego literaturze, sztuce, polityce, obyczajach i jeśli ma niezłomną wolę przyczyniania się do rozwoju bytu narodowego Polaków."
Tak wygląda polski nacjonalizm. Nie tak jak nam się od kilkudziesięciu lat wmawia, że faszyzm i nietolerancja. To w kwestji tego hasła. Natomiast jeżeli o LGBT chodzi to tak - LGBT jako ideologia, lub może bardziej element pewnej ideologii jak najbardziej zagraża. Homoseksualizm czy też osoby homoseksualne jako takie nie. I tutaj znów dochodzimy to istoty polskiej tolerancji - karany w prawie był homoseksualizm w Polsce w latach 1835 - 1932, na podstawie prawa z czasów zaborów. Po 32 karany już nie był. Gdyby nie zabory, to pewnie nigdy by takie prawo nie powstało. Dla kontrastu dodam, że w takiej tolerancyjnej Anglii ostatni homoseksualista poszedł siedziej bodajże w 1972. W Polsce systemowe prześladowanie osób homo miało miejsce za PRL w postaci akcji "Hiacynt". Żeby było śmieszniej, ludzie będący wtedy w polityce, tacy jak pan Czarzasty, dzisiaj najgłośniej krzyczą o prawach homoseksualistów.
@Paszkwilant pożytecznych idiotów", którzy nie rozumieją, o co w niej chodzi, ale bronią jej z uporem godnym lepszej sprawy.
Zacznijcie rozróżniać ruchy społeczne od ludzi reprezentujących grupy społeczne. Nie każdy Polak jest narodowcem, nie każdy czarny jest z BLM, nie każdy gej jest z LGBT.
Gdyby było inaczej, to każdy Polak z automatu byłby za piętnowaniem imigrantów jak na narodowca przystało. Każdy gej byłby za zniesieniem monogamii i wprowadzeniem poligamicznych małżeństw jak LGBT postuluje. No i każdy czarny byłby za likwidacją policji i oddaniem czarnych dzielnic do wyłącznej władzy czarnych - żadnych białych we władzy. O to postuluje BLM.
Masa półgłówków używa haseł, których znaczenia nawet nie znają.
Bodajże w 2016 organizacja BLM już domagała się stworzenia dzielnic tylko dla czarnych, gdzie prawo USA nie obowiązuje. Jako protest przeciwko takiej segregacji powstało All Lives Matter. I co? I Teraz to drugie jest uznawane za rasistowskie, bo większość ludzi nie ma pojęcia, skąd właściwie się BLM wzięło.
LGBT też nie powstało przypadkiem. Żeby było śmieszniej, LGBT stało się organizacją głównie działającą na rzecz bardziej skrajnych rzeczy jak właśnie związki poligamiczne czy likwidacja pojęć, które nie są neutralne płciowo. Wielu normalnych homoseksualistów się od tego odcina i wrzucanie ich do jednego wora z LGBT jest dla nich krzywdzące.
Tez na pierwszym roku studiow mielismy geja(zrezygnowal w trakcie) i wiecie co? Z kolegami obstawialismy kto moglby to byc i na 3 typa ktorzy mieli najwiecej glosow - zaden to nie byl. Takze ten, gej moze byc takim czlowiekiem, ze hetero moze byc bardziej "miekki" od wlasciwego geja. A co najsmieszniejsze - tez byl zwykly czlowiek, poza tym, ze na nk(tak,czasy naszej-klasy) obczail na poczatku wszystkich chlopakow z roku i pozapraszal. A kolezanka kiedy go zapytala, czy jakby mu zrobila dobrze to czy by mu stanal - to powiedzial, ze nie wie, ze pewnie od samego mechanicznie by stanelo, ale zeby mial z tego przyjemnosc to nie - i wtedy z kumplami wpadlismy na zart, zeby laskom w klubie mowic, ze jest sie gejem i ze dla proby mozna sprobowac, ale to nie jara, ale sprobowac mozna - ze niby wtedy same z ciekawosci by chcialy sprobowac. Nie wiem czy ktos sie podjal takiego wyzwania, ale pomysl byl ciekawy xD
Twój "smuteczek" jest nieuzasadniony.
Jako dziecko w okresie szkoły podstawowej byłem "ciachem" dla gejów przesiadujących na ławeczce przy mojej drodze do szkoły. Gwizdali na mój widok i zaczepiali dziwnymi tekstami. Być może zaczepiali też innych, tego nie pamiętam. Na szczęście byłem jeszcze młody i nieświadomy (w tamtych czasach internet nie istniał) więc uważałem ich za zwyczajnych świrów. Toteż z własnego doświadczenia zapewniam cię, dla normalnego chłopaka bez homoseksualnych ciągot, bycie "ciachem" dla geja to żaden luksus.
Czy LGBT zagraża społeczeństwu? Nie. Są po prostu specyficzną grupą o określonych preferencjach. Nikogo nie powinno obchodzić, z kim inni chodzą do łóżka i co tam robią. Chcącemu nie dzieje się krzywda.
@Rudzykant To gdzieś ty k...a mieszkal że geje stadami siedzieli i gwizdali na ciebie i skąd wiesz że to byli geje hahaha. Uwielbiam takie bajeczki a jednocześnie nienawidzę ich autorów.
@gottvater To źle rozumiesz czym jest LGBT.
@Tuminure Nie, to ty źle rozumiesz. Albo naiwnie sobie wmawiasz to co chcesz, albo wiesz dobrze i z premedytacją ciągniesz ten cyrk. LGBT to ogół ludzi z mniejszości seksualnych. Tym pojęciem próbuje się szachować innych i podkreślać pozytywną formę tego skrótowca. Nie ma pozytywnej ani negatywnej formy tego okreslenia. Jest neutralna, bo to po prostu okreslenie. LGBT to też nazwa ruchu, który działa od kilkudziesięciu lat. Ma swoich działaczy, sympatyków i zwolenników i tym samym naturalnie przeciwników. Na podstawie działań ruchu, jego ingerencji w społeczności, politykę, organizacje i firmy, wytworzyła sie ideologia pod tą sama nazwą. Więc LGBT ma różne znaczenia i czas najwyższy przestać być ignorantem i zdać sobie sprawę kto i co robi pod nazwą LGBT i pod symbolami tego ruchu i zrozumieć dlaczego źle się to ludziom kojarzy i że nie ma związku z ludźmi samymi w sobie, a działaniami poszczególnych ludzi. Ludzie przestają się identyfikować ze społeczeństwem, krajem, a nawet rasa na rzecz identyfikacji płciowej zrzeszonej pod jednym ruchem. To jest właśnie ideologia. Robią to co w ich mniemaniu jest dobre i korzystne dla LGBT, nie jako mniejszości seksualnych, a jako ruchu, dlatego są ataki na homoseksualistów, którzy nie popierają działań LGBT jako ruchu i ideologii, bo z samego założenia, jako osoby o odmiennej orientacji seksualnej, sami są LGBT. Ale ideologia nie dopuszcza do odmiennych poglądów i zachowań i skoro LGBT ma działać w konkretny sposób i iść w konkretnym kierunku, każdy kto sie sprzeciwia jest wrogiem, nawet jeśli też jest gejem czy lesbijką. Poza tym inna niż u większości orientacja nic nie zmienia, to sa ludzie i jak to ludzie, mają dobre i złe strony. Wbrew agresywnej polityce promowania środowisk LGBT jako dobrych, empatycznych i pokojowych, nie brakuje wśród nich ludzi złych, agresywnych, chciwych, cynicznych, wrednych, itd. Sa ludzie, którzy z premedytacją wykorzystują przewagę polityczną, stworzona sztucznie przez poprawnośc polityczną. Z premedytacją się kpi z innych kultur i środowisk, prowokuje je i obraża. Także już dawno osiągnęli równość, tylko tam, gdzie mogli przewyższać innych.
@Rydzykant . Skoro "nikogo nie powinno obchodzić, z kim chodzą do łóżka i co tam robią" to po jakie licho organizują te swoje parady? Gdyby się nie narzucali to nikt by ich nie tykał, tak było przez wiele lat, do niedawna. Wielu znanych i wybitnych Polaków było homoseksualistami, ale wiedzieli o tym tylko najbliżsi. Nie trąbili o tym na prawo i lewo przy byle okazji albo i bez okazji.
@Banasik
Z traktowaniem homoseksualistów jest trochę tak, jak z sufrażystkami. Jeszcze całkiem niedawno, gdy ktoś dowiedział się o sąsiedzie lub koledze homoseksualiście, zaczynał go traktować jak kogoś gorszego, zasługującego na ośmieszanie lub prześladowanie. Obecnie coraz więcej ludzi traktuje homoseksualistów jak nieszkodliwych dziwaków o specyficznych preferencjach. Gdyby sytuację zostawić w obecnym stanie, a ataki na gejów traktować jak typowe zachowania chuligańskie, można byłoby w miarę normalnie funkcjonować, Jednak środowiska LGBT robią to samo co współczesne fanatyczne feministki - chcą więcej. Chcą przywilejów, szczególnych praw, a przede wszystkim chcą się "lansować". Takie zachowanie przynosi szkody wszystkim, którzy chcą by "sprawy łóżkowe zostawić wyłącznie w łóżku". Ekstremiści działają na szkodę tych "normalnych".
No właśnie, trafiliście na normalnego człowieka o odmiennej orientacji seksualnej a nie krzykliwego, roszczeniowego, obrażalskiego działacza LGBT.
@sw3
Jakiego roszczeniowca? Roszczeniowcami to są raczej ci którzy fanatycznie się upierają że małżeństwo może być tylko dla osób hetero.
Za moich czasów gimnazjalnych mówiło się:"Zostań bi. Zwiększysz swoje szanse podwójnie"
@Korona2020 nie uswiadomili Ci, ze dwa razy zero to nadal zero?
Może rozdzielny. Homoseksualiści, tacy normalni to nie to samo co LGBT. LGBT jest chore, dosłownie chore na zaburzenia seksualne.
"Bo Twój gej jest lepszy niż Ci z ulicy."
Ale tak na poważnie: bo to był własnie normalny człowiek, który nie chodził w piórkach wetkniętych nie wiadomo gdzie i nie narzucał się Wam typu "jestem gejem więc musisz teraz mi dać lepsze prawa" - tacy ludzie to robią czarny PR tym, którzy tak na prawdę są spoko.
@inkognitko
Co masz do piórek? Jakiś masz uraz do Indian, czy co? Jak ktoś chce się nosić piórka to jego sprawa.
@zaymoon hehe-ot wymyślił. Nie chodzi o przedmiot tylko jak jest używany. Jak ze wszystkim w życiu. I dobrze mi tu wiesz gdzei te piórka na paradach się znajdują :P
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 28 czerwca 2020 o 11:08
Zagraża kościołowi i naborowi nowych księży
żeby życie miało smaczek raz dziewczynka raz chlopaczek
Wow - spotkałes 1 homoseksualiste który był normalny więc heje z parad równości są OK...
Supr logika.. a ja spotkałem jednego który nie był ok i co teraz?
@0bcy Na paradach równości spotkasz nawet hetero,którzy szukają atencji i rozrywki. Żaden gej czy lesbijka nie decyduje co się na takich paradach dzieje, więc ocenianie ich przez pryzmat krzykliwej części atencjuszy to jak ocenianie polaka po januszu alkoholiku,który leży pod monopolowym.
@WodaPoKisielu ale zaraz - to mówimy o homoseksualistach czy o gejach?
Homoseksualista to jest normalny zwykły człowiek o bardzo specyficznej preferencji, zaś gej to zwykły zbok mający problemy emocjonalne.
Autor demota nie mówi o środowisku homoseksualistów tylko o środkowisku LGBT do którego większość homoseksualistów się nie przyznaje.
Więc jesli ty mówisz, że nei każdy homoseksualista to zbok biegający po paradach to zgoda nikt nie twierdzi że jest inaczej - jednak autor demota mówi własnie o tych z LGBT
....
"Ty zawsze tak pier*olisz pół-inglisz pół-polisz?"
Kto mi powie, ile jest płci?
@paul123 Nie ważne jak ta odpowiedz może ci się podobać czy nie ale są dwie: męska i żeńska.(przynajmniej jeśli chodzi o gatunek ludzki bo licząc inne gatunki to możesz do tego doliczyć jeszcze obupłciowe/zmiennopłciowe i bezpłciowce)
@Duergh
Są dwa zbiory cech płciowych, które mogą być u niektórych ludzi wymieszane.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Cechy_p%C5%82ciowe
@zaymoon ale ja tu nie mowie o cechach płciowych bo oczywiście występują różne zaburzenia prowadzące do np hermafrodytyzmu ale mimo wszystko płcie u ludzi są tylko dwie, mimo że możesz spotkać np. kobietę "z niespodzianką" to dalej będzie to kobieta u której wykształciły się oba narządy płciowe.
@Duergh
Kwestia nazewnictwa. A jakiej np. płci był(a) najlepsza przedwojenna polska sprinterka?
https://pl.wikipedia.org/wiki/Stanis%C5%82awa_Walasiewicz
@zaymoon "Badania genetyczne wykazały, że miała też chromosom Y"
Tak więc z genetycznego punktu widzenia "była mężczyzną", i ja tak bym ją postrzegał.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 27 czerwca 2020 o 23:58
Tak, na pewno dzieciaki lat 90-tych obrażały innych per "Ty geju"... W latach 90-tych nie było gejów. Były pedały i cioty, a nie geje. I nie chcę tu nikogo obrażać, czy coś, ale takie były fakty, a od poprawności politycznej to się już rzygać chce.
@Shaam
W punkt. To samo sobie pomyślałam, więc nie będę się powtarzać:)
@Shaam "W latach 90-tych nie było gejów. Były pedały i cioty, a nie geje."
Równie dobrze możesz powiedzieć że nie było "ziemniaków" a były "pyry" czy "kartofle"... To że u ciebie używało się tej czy tamtej formy nie znaczy że w reszcie kraju też.
Wszystko pięknie i ładnie. Szkoda tylko, że LGBT z normalnie żyjącymi gejami, ma tyle wspólnego co "zieloni" z ochroną środowiska. Czyli nic!
Gej to jedno, lgbtowiec to drugie.
@dbgoku Tak, jedyna różnica polega na tym, że "LGBT-owiec" to nie tylko gej, ale może to być również lesbijka, osoba biseksualna, a także transseksualna.
Nie mam nic przeciwko osobom homoseksualnym, natomiast LGBT to ideologia, chodzący degeneraci w pochodach manifestujący swoją odmienność - pytam się po co? Proste: Ktoś chce destabilizacji i podziału -> tworzy fundacje -> fundacja opłaca takich degeneratów LGBT pod hasłami manifestowania wolności i konstytucji (która de facto zakłada tylko związek kobiety z mężczyzną hehe, taki psikus mały) -> wychodzą na ulicę i mówią jak to jest ku*wa kolorowo i że są gnębieni.
Zachowuj się stosownie do przyjętych reguł i norm społecznych, będziesz traktowany jak inni.
Nie podoba się? Wypieprzaj tam gdzie pozwolą Ci na takie odchyły. Tyle w temacie.
Lol! Jak osoba homoseksualna/bi/hetero może być ideologią? Nie może! Bo tożsamości płciowej/preferencji seksualnej się NIE wybiera. Ideologię można zmienić, odrzucić a orientacji nie.
W każdym środowisku są ekstremiści. Zarówno z prawa, jak i z lewa. I KAŻDY, dosłownie KAŻDY ekstremizm jest zły.
Formalnie może i takiego podziału nie ma ja jednak zawsze homoseksualistów dzieliłem na tzn gejów i pedałów
Gej - osoba jak każda inna tyle że mająca inną orientacje seksualną - spoko ludzie - dobry przykład - Neil Patrick Harris https://imgur.com/a/zReqHbh
Pedał - osoba chora psychicznie lub po prostu ubiegająca się o atencje w sposób jak najbardziej nachalny jak tylko się da - przykład - https://imgur.com/a/xbJyHyd (pozwoliłem sobie oszczędzić wam tego widoku nakładając cenzurę) i to ta grupa stanowi problem starając się narzucać swoją ideologie wszystkim innym
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 27 czerwca 2020 o 18:15
To mnie zawsze bawiło jak się chłopy boją homoseksualnego kolegi. Tak jakby oni się rzucali na każdego paszteta tylko dlatego,że jest kobietą. Jest coś takiego jak gust i większość ludzi się nam nie podoba pod kątem seksualnym, u homoseksualistów działa to tak samo.
@Kocioo
Ty naprawdę widząc obcego psa najbardziej myślisz o tym że zaraz zacznie dymać twoją nogę? :oD
Współczuję traumatycznych przeżyć! :o>
Trochę dziwny tekst i chyba pisany właśnie przez geja.. Jeżeli cokolwiek jest obojętne w sferze seksualnej (np.: osoby starsze, dzieci, osoby tej samej płci, zwierzęta itp.) to wiadomość o braku zainteresowania ze strony takiej osoby jest zupełnie obojętna i nie wiem skąd ten smuteczek w głębi duszy :). natomiast sama rozmowa z taką osobą kogo byś wybrał - idiotyczna.
@JanekG: To nie była "wiadomość o braku zainteresowania" tylko stwierdzenie, że nie są atrakcyjni - a to spora różnica. Niemiło jest dowiedzieć się, że jesteś uważany za zaniedbanego i prymitywnego paszteta.
To nie wiem gdzie mieszkał autor. U mnie zawsze się mówiło po prostu :"pedale."
Obcy, tak to nie jest normalne, bo Polska powinna być dla polaków, a my powinniśmy być dla Polski! A przede wszystkim powinniśmy być ludźmi! Bo nam nie wolno nienawidzieć, powinniśmy kochać!
Potrzebujemy więcej przykładów takiej normalności. Społeczeństwo jest strasznie spolaryzowane właściwie na kłamstwach i manipulacjach (tak, patrze na was prawico i lewico)
@Davax tak jest wszędzie. Chociażby w USA bawią się w BLM nie znając najprostszych statystyk. No ale tam chociaż statystyki wyjaśniające, dlaczego czarni więcej się spotykają z policją istnieją, a a propo LGBT...no niezbyt. Dopóki się nie spotka takiej osoby, to jedynie można wiedzieć to, co ci ,,kłamcy" mówią.
Sama ,,spotkałam" różne osoby w necie. Niektórzy nie wiedzą jaką mają płeć, inni są homo lub bi, no i nikogo to nie obchodzi... chyba, że są bardzo chamscy.
Mówiło się "ty geju"? To ty chyba dorastałeś w jakiejś elitarnej dzielnicy o wyższej kulturze. U nas mówiło się po prostu "ty pedale". ;o)
I tak na dobrą sprawę mało kto rozumiał co to słowo znaczy ot po prostu taka obsłuchana obelga którą dzieciarnia podchwyciła. Takie to były czasy.
Ja swoją drogą nie znam żadnego geja, co jest dosyć dziwne, Często się spieram z kumplami-prawakami w temacie praw osób LGBT i ci mi zawsze wyskakują z tekstem że oni znają paru gejów i mogą mi coś na ich temat powiedzieć, ja jestem po stronie równouprawnienia dla osób LGBT i nikogo z nich nie znam osobiście, trochę to dziwne.
@zaymoon Widocznie znasz ale są oni normalnymi homoseksualistami którzy swoją seksualność zostawiają dla siebie. Nikt ci się nie przyznał do hycia homo tak samo jak nikt ci się pewnie nie przyznał do bycia hetero.
@Tummler No sorry gościu, ale z czym Ty wyskakujesz? Argument, że LGBT jest spoko, bo znałeś geja, który się z tym nie obnosił? Ja też, i to niejednego. Gdyby aktywiści LGBT tak się zachowywali nie byliby aktywistami LBGT.
A ja kiedyś spotkałam parę gejów, którzy byli obleśni. Nie dlatego, że byli gejami, bo to mi zwisa, po prostu byli zaniedbani gorzej niż to potrafię opisać. Wystarczy jeśli powiem że razem mieli może z 10 zębów, z czego połowa czarna, połowa żółta.
Nikt do zwykłych ludzi o orientacji homoseksualnej nic nie ma. Żyją sobie spokojnie i nikomu nie wadzą. Problem się zaczyna jak szaleńcza ideologia o twarzy "jakże normalnych zwykłych" ludzi z parad równosci zaczyna wjeżdżać do szkół i na ulice. NIE TO NIE JEST NORMALNE.
I tak jest to ideologia - jej celem jest obudzenie kolejnego proletariaty zastępczego do rozwalenia zastanego porządku i wprowadzenia zamordyzmu.
A ktoś chce odbierać prawa lub dyskryminować gejów? Jakieś prawa im zabierać? Jakoś tego nie widzę. Problemem jest na siłę (czyli wbrew rodzicom) wprowadzanie do szkół podstawowych tzw. latarników - czyli propagatorów ideologii gender oraz próba rozszerzenia definicji małżeństwa na pary jednopłciowe - czyli możliwość skorzystania z ulgi oraz adopcji dzieci. Bo przypomnę, że samotny rodzic może rozliczać pit z dzieckiem więc to jakby trzeba trochę wyważyć o jakiej dyskryminacji tutaj mówimy.
@jerzy66, masz rację.
Związków jednopłciowych nie można nazywać małżeństwem, bo jest niezgodne z definicją (przynajmniej tą konstytucyjną i tradycyjną).
Ale homoseksualiści mają prawo zawrzeć związek małżeński (damsko-męski). Problem w tym, że chcą małżeństwem nazywać co innego.
Najlepszym środowiskiem do wychowywania dzieci jest po prostu tradycyjne (i kochające się) małżeństwo. Żadne ideologie nie zmienią faktów. Dlatego adopcje i ulgi podatkowe zarezerwowałabym dla tradycyjnych rodzin. Odmiennym tematem jest potraktowanie rodzin, gdzie zabrakło 1 lub obojga rodzica z różnych względów.
2 zdania ? Raczej 22 zdania ?
To nie homoseksualiści zagrażają rodzinie, to kwestionowanie wartości zagraża rodzinie. To rozwody zagrażają rodzinie. To zdrady i rozwiązłość seksualna zagrażają rodzinie.
Najlepszym środowiskiem do wychowywania dzieci jest wychowywanie przez kochających się matkę i ojca. Brak któregoś z rodziców, złe wzorce i awantury źle wpływają na dzieci i to są fakty potwierdzone badaniami.
Co to i z kim robi w łóżku - nie moja sprawa. Ale zdrady i oszustwa mam prawo potępiać.
Mylisz gejów, lesbijki i ludzi trans z LGBT. To nie ma nic wspólnego ze sobą tak jak samotna matka pobierająca zasiłek nie ma nic wspólnego z komunizmem.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 28 czerwca 2020 o 20:29
Geje Ci nie zagrażają, byli przed LGBT, są i będą. Zagraża Ci i Twoim bliskim ideologia LGBT. Nawet sobie nie zdajesz sprawy do czego może doprowadzić jeśli pozwoli się jej rozwinąć skrzydła. Prowadzanie ludzi na smyczy, na łapach czy występ nagiego mężczyzny za rączkę z dziećmi, to będą bzdety.