@kubiryo Chodzi o dekomunizacją i uniknięcie problemów z dokumentami.
Tak samo zmienia się nazwy ulic z nazwiskami komunistów, na takie same nazwiska, ale pochodzące oficjalnie od innej osoby.
Właśnie po to, żeby tych pieniędzy z podatków zaoszczędzić.
Z pewnoscią masz rację,jednak nadal jest to dla mnie jakaś abstrakcja.W naszym spoleczeństwie są chyba ważniejsze problemy na których rozwiązanie powinny iść te pieniądze
@kubiryo Nie twierdzę, że zajmowanie się tym jest słuszne (jak też, że nie ma sensu). Po prostu tłumaczę sposób myślenia.
Nie wydaje mi się, że koszty takiej zmiany są duże.
Gdyby zmieniać nazwę na zupełnie inną, to faktycznie może być szkoda czasu i pieniędzy na takie bzdury.
Na to idą moje podatki
@kubiryo Chodzi o dekomunizacją i uniknięcie problemów z dokumentami.
Tak samo zmienia się nazwy ulic z nazwiskami komunistów, na takie same nazwiska, ale pochodzące oficjalnie od innej osoby.
Właśnie po to, żeby tych pieniędzy z podatków zaoszczędzić.
Z pewnoscią masz rację,jednak nadal jest to dla mnie jakaś abstrakcja.W naszym spoleczeństwie są chyba ważniejsze problemy na których rozwiązanie powinny iść te pieniądze
@kubiryo Nie twierdzę, że zajmowanie się tym jest słuszne (jak też, że nie ma sensu). Po prostu tłumaczę sposób myślenia.
Nie wydaje mi się, że koszty takiej zmiany są duże.
Gdyby zmieniać nazwę na zupełnie inną, to faktycznie może być szkoda czasu i pieniędzy na takie bzdury.
Brawo dla radnych, że nie dali się ogłupić.
Jak IPN jest taki wyrywny do zmiany nazw ulic, to niech sam i na swój koszt załatwia mieszkańcom i firmom wymianę dokumentów, zwłaszcza teraz.
@niemoja zgadzam się w całej rozciągłości.
wspomnę tylko, że artykuł jest z 2018 r.:)
Każdy, kto chce zmiany nazwy ulicy powinien z własnej kieszeni wyłożyć na pokrycie całości kosztów takiej operacji (a te są nie małe).