Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Francuski filmik z 1947r. „Telewizja: Oko przyszłości” zainspirowany twórczością René Barjavela (pisarz fantasy i sci-fi), w którym pojawiają się właściciele małych przenośnych urządzeń z ekranikiem pochłaniających całą ich uwagę.

Jeszcze nie było smartfonów, ale już pojawiła się świadomość uzależnienia od tej technologii. Wizjonerstwo czy inspiracja?

www.demotywatory.pl
+
229 234
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar Iserys7
-3 / 7

Ogólnie korzystanie z urządzeń typu : telefon, komputer, telewizor itd staje się problemem w społeczeństwie. Ludzie nie przyjmują tego ,że mogą być uzależnieni. Widząc lub słysząc o tym jak w autobusie wszyscy pasażerowie ''siedzą'' w telefonach zasłaniają się obrazem jakoby przed erą telefonów wszyscy chowali głowy w gazetach, co jest absolutną bzdurą. Z roku na rok jest coraz gorzej. Na korytarzach w szkołach, na ulicy, w publicznych środkach transportu czy gdziekolwiek indziej więkość osób ma twarze poprzylepiane do ekranów swoich małych telewizorków noszonych zawsze przy sobie. I proszę nie pisać ,że nie każdy musi się jakoś szczególnie komunikować z otoczeniem. Owszem ,ale nie musi też przebywać połowę swojego dnia, a następnie życia w wirtualnym świecie ,gdzie szczególnie wśród młodzieży korzystanie z internetu polega na poddawaniu się rozrywce nie wymagającej używania mózgu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
V vicrac
+4 / 6

@Iserys7 ok, boomer. Ludzie też czytają książki i jakoś nikt nie krzyczy "olaboga, uzależniają się!". "Z roku na rok jest coraz gorzej" - to twoje subiektywne odczucie, które zapewne odnosisz bo coraz więcej ludzi po prostu może sobie pozwolić na posiadanie smartfona, ja widzę coś innego - mnóstwo ludzi w komunikacji publicznej czy kolejce do lekarza np. czyta książki (również na czytnikach e-book, których starsi ludzie pomstujący na erę smartfonów nie odróżniają, bo tak naprawdę nie interesują się co to jest, chcą po prostu sobie ponarzekać).

Smartfon to urządzenie które pozwala mi załatwić wiele spraw (choćby bank, zakupy czy bilety kolejowe) błyskawicznie, w ciągu kilku minut, bez wychodzenia z domu, przez co mam więcej czasu np. na moje hobby czy dla moich bliskich, ale tego już internetowi "znafcy" nie dostrzegają.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar KO1
+2 / 4

@Iserys7 Wyobraź sobie, że nie każdy ma ochotę patrzeć bezczynnie w sufit czy przez okno w komunikacji miejskiej, skoro może w tym czasie korzystać z internetu w telefonie. Również nie każdy uczeń ma w szkole kolegów i woli bawić się telefonem zamiast przez 10 min przerwy stać samemu na na korytarzu patrzeć się w podłogę. W tych czasach telefon zazwyczaj wypełnia luki czasowe, w których kiedyś ludzie po prostu się nudzili. Co do ostatniego zdania to, jeśli ktoś woli spędzać czas w wirtualnym świecie, zamiast np. rozmawiać z tobą to znaczy, że jesteś mniej interesujący, i nie jest to kwestia uzależnienia tylko wybór ciekawszego zajęcia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J konto usunięte
+3 / 3

O hipnotycznym efekcie ruchomych obrazków wiadomo było praktycznie od początku. Już w latach 30stych ubiegłego wizjonerzy obawiali się, że wylądujemy, gdzie wylądowaliśmy. Pojedynczego człowieka nie przewidzisz, ale całe społeczeństwa bez problemu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar bootlagers
+1 / 1

Nie ma "kolorowych"... strasznie rasistowski filmik.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A andyk77
+1 / 1

@bootlagers nie ma kolorowych, bo to czarno-biały film :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Shaam
0 / 0

@bootlagers W tamtych czasach, gdyby w filmie występowali murzyni to byłby dopiero rasistowski film.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar fiorehencerbin
0 / 0

Taaaa! Nie przewidzieli tylko tego, że przynajmniej połowa z tych ludzi w przyszłości będzie śniada/czarna i muzułmańska :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D daclaw
+1 / 1

Jeśli to faktycznie 47 rok, to telewizja elektroniczna liczyła sobie jakieś 10 lat od premiery. Czyli tyle, ile do dzisiaj upłynęło od upowszechnienia smartfonów. Znaczy - podobny czasowy rząd wielkości. A więc to tę nowinkę odsądzano wówczas od czci i wiary, przewidując najgorsze.

Ten filmik nie jest wizjonerski. On wręcz pokazuje, że nic się nie zmienia. Dyżurny wróg tylko.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem