Mimo że (z obrzydzeniam, ale jednak) oddam głos na Trzaskowskiego to takie małe pytanko doprecyzowujące mam, czy ten dodatek to tylko dla tych matek, które zostaną matkami już będąc na emeryturze?
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
6 lipca 2020 o 11:37
Pomysł to nie nowy i chcę zwrócić uwagę na mały szczegół. 200 zł jako dodatek do EMERYTURY, czyli dla kogoś kto PRACOWAŁ, a nie tylko madkował przez całe życie przy mężu. Można to potraktować jako formę rekompensaty za bezskładkowy okres macierzyństwa co wiąże się z obniżeniem przyszłej emerytury. Lepsze to niż uniwrałowka 500+, choć osobiście wolałbym, aby przestali przepier.... moje podatki na socjale, a pieniądze zostawili ludziom w kieszeni
@ZrytyRyj pamiętaj, że krążył pomysł by matka na "etacie 24h" dać specjalną emeryturę więc ... nie mów hop bo jeszcze parlamentarne przed nami wszak wszyscy jesteśmy równi zgodnie z konstytucją więc karty na stole xD
@ZrytyRyj czy ja wiem, czy lepszy/gorszy, może mniej deprawujący. Niemniej warto skupić się na faktach - jeżeli to rzeczywiście jest rekompensata to powinien być liczony %, a nie rzucanie konkretnych sum (jak je wyliczyli). Dużo poważniejsze jest to, że ZUS zbankrutował ponad 10 lat temu i utrzymuje płynność jedynie dzięki dotacjom z budżetu, ale już od dawna jest niewypłacalny (czyli bankrut). Żeby nie obciążać zbyt mocno budżetu państwo zwiększa się obciążenia około-emerytalne, żeby ukryć ten fakt (najświeższy to plan rozmontowanie OFE do końca, ale na składach też się odbija). Z kolei budżet centralny zbankrutował w tym roku - przyjął zobowiązania, których nie jest w stanie spłacić, ale tutaj z pomocą przyszedł BIS (bank rozrachunków międzynarodowych), który dopuścił możliwość drukowania pieniędzy w około 130 państwach. Oczywiście dzieje się to z pominięciem polskiej konstytucji, ale kto by się tym przejmował. Niemniej co najważniejsze nie będzie to trwało wieczność - kilka lat i będzie musiało się skończyć. Oczywiście dodruk jest zły, ale prawdziwą katastrofą będzie pozostawienie zadłużenia 60% w relacji do PKB w momencie jak dodruk się skończy. Państwo będzie miało olbrzymie zobowiązania, drukarka nie będzie dostarczała pustego pieniądza, zadłużenie będzie poważnym obciążeniem. I w takim otoczeniu oni licytują się kto da więcej, a samobójcy (chociaż część emerytów zdąży się ewakuować na tamten świat, ich trzeba nazywać mordercami) dalej popiera popis.
Dwieście złotych po raz pierwszy, dwieście po raz drugi, kto da więcej? O, pan proponuje trzysta. Trzysta złotych po raz pierwszy, trzysta złotych po raz drugi...
Ale czemu się dziwicie? Uczciwy polityk nie ma u nas szans. Trzeba obiecywać gruszki na wierzbie, żeby ciemny lud to kupił*. Trzaskowski też to zrozumiał i gra wg reguł, które narzucił przeciwnik.
*Ciemny lud, to nie moje określenie, tylko ministra propagandy w rządzie PiS, pana Kurskiego
@K64 czyli twierdzisz, że kłamie i tak obiecuje, a po wyborach powie, że został źle zrozumiany ;)
Dość ciekawa lina obrony wobec PiS i krytyki rozdawnictwa, które obiecali i zrobili.
POPiS to jedno a wyznawcy niczym się nie różnią wytłumaczą każdy debilizm xd
Ktoś chyba z adminów zaszalał sobie - pierwszy post krytykujący politykę Trzaskowskiego od początku kampanii wyborczej :)
Czyżby Demotywatory wracały do korzeni czy to jednorazowy wyskok kogoś z administracji ?
Pamiętam jak kilka lat temu równo jechało się po kłamcach z PiS-u i PO - dlatego tak bardzo Was polubiłem. Mieliście gdzieś poprawność polityczną
@DudeQQ Tylko, że tutaj w razie "w" będzie zrzucana wina na zonę Trzaskowskiego, a nie na niego samego bo on jeszcze własnymi ustami nic takiego nie obiecał...
A co obieca ciotka Trzaskowskiego? Widać cała rodzina ma u nich to we krwi.
Trzaskowski w Warszawie kierował się zasadą "nikt ci tyle nie da ile ja ci obiecam".
Mimo że (z obrzydzeniam, ale jednak) oddam głos na Trzaskowskiego to takie małe pytanko doprecyzowujące mam, czy ten dodatek to tylko dla tych matek, które zostaną matkami już będąc na emeryturze?
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 6 lipca 2020 o 11:37
Tylko czy on posiada jakakolwiek wiarygodność
A któryś z nich w ogóle posiada? 8)
Pomysł to nie nowy i chcę zwrócić uwagę na mały szczegół. 200 zł jako dodatek do EMERYTURY, czyli dla kogoś kto PRACOWAŁ, a nie tylko madkował przez całe życie przy mężu. Można to potraktować jako formę rekompensaty za bezskładkowy okres macierzyństwa co wiąże się z obniżeniem przyszłej emerytury. Lepsze to niż uniwrałowka 500+, choć osobiście wolałbym, aby przestali przepier.... moje podatki na socjale, a pieniądze zostawili ludziom w kieszeni
@ZrytyRyj pamiętaj, że krążył pomysł by matka na "etacie 24h" dać specjalną emeryturę więc ... nie mów hop bo jeszcze parlamentarne przed nami wszak wszyscy jesteśmy równi zgodnie z konstytucją więc karty na stole xD
@ZrytyRyj czy ja wiem, czy lepszy/gorszy, może mniej deprawujący. Niemniej warto skupić się na faktach - jeżeli to rzeczywiście jest rekompensata to powinien być liczony %, a nie rzucanie konkretnych sum (jak je wyliczyli). Dużo poważniejsze jest to, że ZUS zbankrutował ponad 10 lat temu i utrzymuje płynność jedynie dzięki dotacjom z budżetu, ale już od dawna jest niewypłacalny (czyli bankrut). Żeby nie obciążać zbyt mocno budżetu państwo zwiększa się obciążenia około-emerytalne, żeby ukryć ten fakt (najświeższy to plan rozmontowanie OFE do końca, ale na składach też się odbija). Z kolei budżet centralny zbankrutował w tym roku - przyjął zobowiązania, których nie jest w stanie spłacić, ale tutaj z pomocą przyszedł BIS (bank rozrachunków międzynarodowych), który dopuścił możliwość drukowania pieniędzy w około 130 państwach. Oczywiście dzieje się to z pominięciem polskiej konstytucji, ale kto by się tym przejmował. Niemniej co najważniejsze nie będzie to trwało wieczność - kilka lat i będzie musiało się skończyć. Oczywiście dodruk jest zły, ale prawdziwą katastrofą będzie pozostawienie zadłużenia 60% w relacji do PKB w momencie jak dodruk się skończy. Państwo będzie miało olbrzymie zobowiązania, drukarka nie będzie dostarczała pustego pieniądza, zadłużenie będzie poważnym obciążeniem. I w takim otoczeniu oni licytują się kto da więcej, a samobójcy (chociaż część emerytów zdąży się ewakuować na tamten świat, ich trzeba nazywać mordercami) dalej popiera popis.
Dwieście złotych po raz pierwszy, dwieście po raz drugi, kto da więcej? O, pan proponuje trzysta. Trzysta złotych po raz pierwszy, trzysta złotych po raz drugi...
@krzysiekzet
300 zlotych i tansza musztarda
Ale czemu się dziwicie? Uczciwy polityk nie ma u nas szans. Trzeba obiecywać gruszki na wierzbie, żeby ciemny lud to kupił*. Trzaskowski też to zrozumiał i gra wg reguł, które narzucił przeciwnik.
*Ciemny lud, to nie moje określenie, tylko ministra propagandy w rządzie PiS, pana Kurskiego
@K64 czyli twierdzisz, że kłamie i tak obiecuje, a po wyborach powie, że został źle zrozumiany ;)
Dość ciekawa lina obrony wobec PiS i krytyki rozdawnictwa, które obiecali i zrobili.
POPiS to jedno a wyznawcy niczym się nie różnią wytłumaczą każdy debilizm xd
Ktoś chyba z adminów zaszalał sobie - pierwszy post krytykujący politykę Trzaskowskiego od początku kampanii wyborczej :)
Czyżby Demotywatory wracały do korzeni czy to jednorazowy wyskok kogoś z administracji ?
Pamiętam jak kilka lat temu równo jechało się po kłamcach z PiS-u i PO - dlatego tak bardzo Was polubiłem. Mieliście gdzieś poprawność polityczną
@DudeQQ Tylko, że tutaj w razie "w" będzie zrzucana wina na zonę Trzaskowskiego, a nie na niego samego bo on jeszcze własnymi ustami nic takiego nie obiecał...
A co obieca ciotka Trzaskowskiego? Widać cała rodzina ma u nich to we krwi.
Trzaskowski w Warszawie kierował się zasadą "nikt ci tyle nie da ile ja ci obiecam".
A co z ojcami`? Ot ich gadanie o rownosci.
To wszystko przy założeniach, że Pinokio nie stosuje kreatywnej księgowości wzorem Grecji.