@radhex
choć by paseczki ktore musisz palcami dotknac, są tak czułe na materiały wybuchowe ze nawet gdyby bombe robil Twoj szwagier i Tobie by tylko reke podal, a Ty byś tą ręke 20x umył to i tak wykryją. A paceczki musza dotykać wszyscy co maja jakies urzadenia elektroniczne :)
Chyba dawno nie leciałeś samolotem :)
Nie wysadzil samolotu bo siedzial dwa rzedy dalej niz zbiornik paliwa bo model samolotu byl ciut nowszy i dodali dwa rzedy foteli i stad blad jego obliczen. W dodatku obwiniali tego japonczyka a okazlo sie ze tam ktos inny podlozyl i zostawil tego laptopa...
Dobrze wiedzieć, że cała ta irytująca kontrola bezpieczeństwa na lotniskach jest nie jest tylko marnowaniem czasu.
To było 4 lata temu, dziś mają sprzęt i procedury. Poza tym zamach miał miejsce w jakiś zapyziałych liniach na końcu świata.
@DemonZniszczenia
A jaki to mają sprzęt do wykrywania materiałów wybuchowym którego nie było 4 lata temu?
Zmieniły się procedury i chociażby większe laptopy są sprawdzane dodatkowo pod kątem materiałów wybuchowych. Mnie tak już kilka razy sprawdzali.
@radhex
choć by paseczki ktore musisz palcami dotknac, są tak czułe na materiały wybuchowe ze nawet gdyby bombe robil Twoj szwagier i Tobie by tylko reke podal, a Ty byś tą ręke 20x umył to i tak wykryją. A paceczki musza dotykać wszyscy co maja jakies urzadenia elektroniczne :)
Chyba dawno nie leciałeś samolotem :)
@Zember1001
Tak już od kilku miesięcy nie leciałem, a wcześniej żadnych paseczków nigdy nie dotykałem.
nie wspominajac juz o pieskach ktore towarzysza strazy granicznej :)
On to chyba użył jakoś bardzo skromnego i kiepskiego ładunku, gdyby był to np: trotyl no to cóż nie był by tylko jednej ofiary.
Nie wysadzil samolotu bo siedzial dwa rzedy dalej niz zbiornik paliwa bo model samolotu byl ciut nowszy i dodali dwa rzedy foteli i stad blad jego obliczen. W dodatku obwiniali tego japonczyka a okazlo sie ze tam ktos inny podlozyl i zostawil tego laptopa...