@hellyeahh Acha czyli jak jesteś nad morzem to masz wpier... ryby? a jak ktoś nie lubi to też ... bo jest nad morzem. Każdy sobie je na co ma ochotę no i (na co go stać) gdzie chce. Stanie sie coś złego jak pojadę w Góry i zjem rybę, a jak później pojadę nad morze i zjem oscypka, umrę czy jak.
@hellyeahh To po co się jeździ nad morze? bo ja myślałem że odpocząć, powylegiwać się na plaży, to co ja mam jeść rybę przez 3 tyg bo jestem nad morzem?
@hellyeahh Ale można też w Zakopanem zjeść pizzę, w czerwcu jadłem pizzę naprawdę mega, w moim mieście takiej nie uraczysz pizza PAPAJ, mały lokalik w domu ale naprawdę byłem mega zaskoczony tym co otrzymałem.
@hellyeahh jeśli piszesz serio, że nad morzem powinno się jeść ryby, to wytłumacz mi proszę dlaczego? Bo serio tego nie rozumiem. Ryby nad polskim morzem to w zdecydowanej większości takie same mrożonki jak w marketach w całej Polsce, dlaczego jest to idealna potrawa nad morze? Chodzi o to, że lepiej smakują takie smażone mrożonki gdy ogląda się morze?
powiem wam tak nad morzem naszym bałtyckim są najgorsze ryby w polsce popatrzcie na to z przyczyn technicznych ryba łowiona na bierząco więc omija sie utrwalanie bo sie zaraz sprzeda a czasami po 3 dni ryby leżą w niby chłodniach a te ryby przygotowane do wywozu na sklepy są starannie przygotowane czy do restauracji w głębi polski nie lubie ryb za bardzo jedynie łosoś tuńczyk pstrąg okoń no i ta niby swieża flądra też zjem
Co roku, z rodziną, jeździmy do tej samej, nadmorskiej miejscowości, w której ceny są podobne do tych, na załączonym paragonie. Do tego nie ma rozwrzeszczanej młodzieży, przychodząc na plażę, zastanawiasz się gdzie usiąść, bo jest tyle miejsca.
No tak jest jak połowy zostały mocno ograniczone. Czy Wam się wydaje, że rybka nad morzem jest droga bo tak się prywaciarzom zachciało? Poszukajcie komunikatów na temat ograniczeń w rybołówstwie a przekonacie się, że ta droga rybka, to usmażona mrożonka... Ceny ryb nad morzem są teraz jakie są, ponieważ nie ma jej praktycznie na rynku.
Ceny nad morzem zawsze były nieproporcjonalnie wysokie,.dlatego nad polskie morze jeździć nie będę. Jeśli zrobi tak co drugi, to problem sam się rozwiąże.
23 złote wydane na alkohol. Nie każdy potrzebuje takich rzeczy do obiadu. 47 złotych za obiad dla dwóch osób to nie jest raczej jakaś tragedia. Kiedyś wiadomo, było taniej, no ale mamy socjalistyczny rząd, więc ceny będą rosły.
21 zł za placek, 13 zł za schabowy, rzeczywiście czyste złodziejstwo, proponuję otworzyć tam własny lokal i zgarnąć cały rynek niższymi cenami, na pewno zabijecie majątek ...
Na tym paragonie 33% ceny to alkohol.
@Kacper6 Heineken 0% się nie liczy.
@RealSimon
Liczy się bo trzeba być debilem, żeby kupować piwo bezalkoholowe za tę cenę.
Albo trzeba być alkusem za kierownicą.
@Kacper6 - alkus potrzebuje alkoholu, a nie jego smaku, którego w bezalkoholowym i tak jest niewiele.
@hellyeahh Czyli do Zakopanego tylko na kozicę z rusztu i świstaka w beszamelu?
@hellyeahh nie mam daleko nad morze. Nie muszę za każdym razem jeść rybę.
@hellyeahh Acha czyli jak jesteś nad morzem to masz wpier... ryby? a jak ktoś nie lubi to też ... bo jest nad morzem. Każdy sobie je na co ma ochotę no i (na co go stać) gdzie chce. Stanie sie coś złego jak pojadę w Góry i zjem rybę, a jak później pojadę nad morze i zjem oscypka, umrę czy jak.
@haron009 Zakopane jak najbardziej, kwaśnica, golonka po góralsku, moskole i oscypki :)
@hellyeahh to oświeć mnie co jeść nad Bałtykiem? Bo 99% "rybek" nie pochodzi z Bałtyku.
Słabe to jest myślenie, że ryba nad morzem jest świeża.
@hellyeahh To po co się jeździ nad morze? bo ja myślałem że odpocząć, powylegiwać się na plaży, to co ja mam jeść rybę przez 3 tyg bo jestem nad morzem?
@hellyeahh Ale można też w Zakopanem zjeść pizzę, w czerwcu jadłem pizzę naprawdę mega, w moim mieście takiej nie uraczysz pizza PAPAJ, mały lokalik w domu ale naprawdę byłem mega zaskoczony tym co otrzymałem.
@hellyeahh jeśli piszesz serio, że nad morzem powinno się jeść ryby, to wytłumacz mi proszę dlaczego? Bo serio tego nie rozumiem. Ryby nad polskim morzem to w zdecydowanej większości takie same mrożonki jak w marketach w całej Polsce, dlaczego jest to idealna potrawa nad morze? Chodzi o to, że lepiej smakują takie smażone mrożonki gdy ogląda się morze?
@hellyeahh Ojca szef pojechał nad Bałtyk i powiedział "Jesteśmy nad morzem to będziemy jeść owoce morza""
powiem wam tak nad morzem naszym bałtyckim są najgorsze ryby w polsce popatrzcie na to z przyczyn technicznych ryba łowiona na bierząco więc omija sie utrwalanie bo sie zaraz sprzeda a czasami po 3 dni ryby leżą w niby chłodniach a te ryby przygotowane do wywozu na sklepy są starannie przygotowane czy do restauracji w głębi polski nie lubie ryb za bardzo jedynie łosoś tuńczyk pstrąg okoń no i ta niby swieża flądra też zjem
jeszcze jak by była waga tych produktów to by było co porównywać
Spróbuj rybki we Władku! Się zdziwisz
Bo rybki nie ma, za rybkę trzeba drugie tyle dopłacić :)
Co roku, z rodziną, jeździmy do tej samej, nadmorskiej miejscowości, w której ceny są podobne do tych, na załączonym paragonie. Do tego nie ma rozwrzeszczanej młodzieży, przychodząc na plażę, zastanawiasz się gdzie usiąść, bo jest tyle miejsca.
16 złotych za litr żywca???
@0Kszysztof Widzę, że pierwszy raz widzisz paragon z knajpy a nie ze sklepu.
No tak jest jak połowy zostały mocno ograniczone. Czy Wam się wydaje, że rybka nad morzem jest droga bo tak się prywaciarzom zachciało? Poszukajcie komunikatów na temat ograniczeń w rybołówstwie a przekonacie się, że ta droga rybka, to usmażona mrożonka... Ceny ryb nad morzem są teraz jakie są, ponieważ nie ma jej praktycznie na rynku.
To, że na dachu JEST papa nie zmienia faktu, że obok jest dziura.
Ceny nad morzem zawsze były nieproporcjonalnie wysokie,.dlatego nad polskie morze jeździć nie będę. Jeśli zrobi tak co drugi, to problem sam się rozwiąże.
23 złote wydane na alkohol. Nie każdy potrzebuje takich rzeczy do obiadu. 47 złotych za obiad dla dwóch osób to nie jest raczej jakaś tragedia. Kiedyś wiadomo, było taniej, no ale mamy socjalistyczny rząd, więc ceny będą rosły.
21 zł za placek, 13 zł za schabowy, rzeczywiście czyste złodziejstwo, proponuję otworzyć tam własny lokal i zgarnąć cały rynek niższymi cenami, na pewno zabijecie majątek ...
@Pug_79 nie skumałeś. Tutaj chodzi właśnie o to, że to są normalne ceny w opozycji do tych z sezonowych smażalni starcy ryb.
A kto powiedział, że to jedzenie było smaczne? Paragon?
Jeść jadł. Ale czy się najadł to wątpię. W McDonaldzie za te pieniądze dwie osoby nażrą się do syta...
Bo ten paragon się trochę różni od tych innych... jako "żarcie" widzę tutaj placek i schabowy.. a nie rybę :D