WOPR testuje ratowniczego drona, który uratuje osobę ważącą nawet 150 kg
WOPR w Międzyzdrojach od początku sezonu testuje drona, który ma pomagać w ratowaniu tonących. Według specyfikacji urządzenie może uratować osobę ważącą nawet 150 kilogramów. Z testów wynika, że dron potrzebuje średnio tylko 30 sekund na dotarcie do tonącej osoby. Ratownikom zajmuje to około 5 razy więcej czasu.
- Na razie jest w fazie testów. Może nam pomóc przy holowaniu osoby na brzeg, czy akcji poszukiwawczej, gdy tworzymy tak zwany sznur życia. Dodatkowo możemy go użyć na dalsze odległości, jest wyposażony w hol na którym jest zamontowana jest bojka. Może szybko dotrzeć i zrzucić hol z bojką, aby osoba tonąca złapała się i czekała do przypłynięcia motorówki z ratownikami.
- Robiliśmy testy, dron bez problemu przeholował naszą koleżankę ważącą 60 kilogramów na odległość 50 metrów. Myślę, że drony są przyszłością w ratownictwie. Na razie nie używamy go stricte ratowniczo, bo musimy się wszystkiego nauczyć, żeby robić to profesjonalnie - mówi ratownik z Międzyzdrojów
To teraz będzie tańsze utrzymanie drona niż ratownika ale dron nie przeprowadzi ewentualnej reanimacji i nieprzytomnej osoby nie''doholuje''.Takie''drobne''akcje to może przeprowadzi ale też trzeba będzie je ocenić w jakim stopniu są poważne.
Ja się obawiam, że znajdzie się cała masa debili chcących takiego drona uszkodzić lub ukraść. Potrzebujemy twardego prawa w zakresie ochrony ratowników i sprzętu ratowniczego.
fal nie ma, predkosc wiatru bliska zeru. to idealne warunki dla drona. ale jak sie spisuje w tych gorszych warunkach kiedy juz zacznie wiac a fale beda sredniej wielkosci. Czy wtedy rownie latwo sie zatrzyma nad tonacym, czy wiatr nie zdmuchnie spuszczonego kola ratunkowego i czy wtedy tez zaciagnie dron tonacego na brzeg?
To teraz będzie tańsze utrzymanie drona niż ratownika ale dron nie przeprowadzi ewentualnej reanimacji i nieprzytomnej osoby nie''doholuje''.Takie''drobne''akcje to może przeprowadzi ale też trzeba będzie je ocenić w jakim stopniu są poważne.
@obiekt83 Przecież nikt nie napisał, że drom na zastąpić ratowników. On ma ich wspomagać.
Ja się obawiam, że znajdzie się cała masa debili chcących takiego drona uszkodzić lub ukraść. Potrzebujemy twardego prawa w zakresie ochrony ratowników i sprzętu ratowniczego.
fal nie ma, predkosc wiatru bliska zeru. to idealne warunki dla drona. ale jak sie spisuje w tych gorszych warunkach kiedy juz zacznie wiac a fale beda sredniej wielkosci. Czy wtedy rownie latwo sie zatrzyma nad tonacym, czy wiatr nie zdmuchnie spuszczonego kola ratunkowego i czy wtedy tez zaciagnie dron tonacego na brzeg?
Dobry pomysł byle żeby jak najszybciej doholować tonącego do brzegu o ile złapie się linki :)
jak na taką wagę ta pani świetnie wygląda...