@kondon No to przywróćmy demokrację tylko dla szlachetnie urodzonych (ja :), mężczyzn (ja :), z wyższym wykształceniem (ja :), z dużych miast (ja :), o odpowiednim IQ (ja ;-),...
@Ashardon Pomysłów jest dużo, ale nie ma takiej woli politycznej - byłoby to bardzo niekorzystne dla obecnych polityków, którzy korzystają na dzisiejszym systemie, gdzie każdy idiota ma prawo głosu i łatwo go przekupić lub zantagonizować.
Bierzesz zasiłki - nie głosujesz. Osoba która nie radzi sobie z własnym życiem nie powinna mieć możliwości decydowania o życiu innych.
Wyborcze "prawo jazdy" - prosty test ze znajomości ekonomii itd. Pytania mogą być ogólnie dostępne i kto będzie chciał, to się nauczy, kto nie jest tym zainteresowany, to zostanie odsiany.
Opłata za głosowanie rzędu 30 zł - każdego na to stać, ale wprowadzi to chociaż trochę szacunku do oddawania głosu i znowu niezainteresowani polityką zostaną odsiani.
Nie musi głosować sama elita. Odsiejmy najpierw idiotów i ludzi, których polityka po prostu nie interesuje.
@kondon Co do 2 pierwszych punktów spoko.. ale do cholery jeszcze płacić za możliwość wybierania idiotów? Dla niektórych to nie problem, dla niektórych już większy mimo że np dwa pierwsze punkty spełnią. Czy osoba po wypadku, która bierze jakieś zasiłki i ma minimalną rentę, ale politykę ogarnia interesuje się i zna się trochę na ekonomii albo trochę bardzo nawet też odrzucisz? Mój dziadek uległ kiedyś bardzo poważnemu wypadkowi samochodowemu.. od pasa w dół całkowiecie sparaliżowany.. rękoma też nie bardzo mógł cokolwiek robić dłużej bo miał je ładnie pokiereszowane i do śmierci nie odzyskał sprawności w nich.... Wyborcze "prawo jazdy" myślę że by spokojnie zdał, ale odpadłby w punkcie 1 :) No i to co piszesz i przedstawiasz, to już by nie była demokracja... no chyba że takie osoby które nie zdają pkt 1 i 2... i Twojego 3... z automatu byłyby osobami ubezwłasnowolnymi
@Pasqdnik82 Chyba mnie średnio zrozumiałeś...
Nie muszą być wszystkie punkty na raz, z resztą to tylko propozycje.
Płacenie za wybieranie idiotów wyłączy z głosowania osoby biedne (biedne m.in dlatego, że nie wiedzą jak działa gospodarka), do tego (przede wszystkim) osoby, które nie mają pojęcia o wyborach i którym szkoda parę groszy na tak istotną decyzję.
Renta to nie zasiłek, to wypracowane ubezpieczenie. Moim zdaniem nie wyłącza z możliwości głosowania.
Kandydaci obejdą wszystkie utrudnienia i to nie oni moim zdaniem są problemem.
Jeśli lud nie będzie wybierał idiotów, to idioci nie będą problemem.
@kondon Pomysł zacny. Ale poszłabym dalej.
Polityka to hobby.
Masz już wszystko (domy wybudowane, dzieci ustawione, drzewa rosną) to szukasz sobie hobby. Może być wędkarstwo, może być polityka. Najwyższe stanowiska w Państwie + sejm i senat, funkcje i stanowiska honorowe (=BEZ kasy). Partie finansuje założyciel (bo go stać i się "bawi") i jej członkowie (bo chcą).
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
23 marca 2021 o 19:35
@Ata11 Też może być taki pomysł. Niech politykują ludzie, których na to stać, którzy mają coś do stracenia, którzy w życiu się czegoś dorobili.
Kiedy pensje są wyższe od przeciętnych, ale dalekie od specjalistycznych, to ściągają takie miernoty, które nigdzie tak dobrze nie zarobią, ale to za mało dla specjalistów.
Demot i komentarze z lipca, co tutaj robisz?
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
23 marca 2021 o 19:39
sejmie zawsze beda idioci
czemu? bo niezaleznie od tego kto w nim bedzie siedzial jakas czesc spoleczenstwa nie bedzie sie zgadzac z tym co robi i bedzie go okreslac mianem idioty
Marzy mi się demokracja bezpośrednia z możliwością przekazania głosu w konkretnej dziedzinie innemu obywatelowi. Jak ktoś się zna np. na energetyce to się nią interesuje, czyta sam ustawy i głosuje a resztę spraw może przekazać innym bardziej zainteresowanym w innych dziedzinach. Tak wykształci się merytokracja, w której eksperci będą dysponowali głosami ludzi, których przekonają do swoich racji i w swoim gronie będą toczyć debaty merytoryczne a politycy od wszystkiego stracą rację bytu bo większość z nich nie zna się na niczym.
Niestety na polityków idą tylko idioci. Kto normalny sam chciałby się babrac w szambie zwanym sejmem. Potem żaden moralny prysznic już nie pomoże. Smród zostaje na stałe.
Przecież ludzie sami ich wybierają...
Do kogo te pretensje?
Demokracja dla wszystkich to idiotyzm.
@kondon No to przywróćmy demokrację tylko dla szlachetnie urodzonych (ja :), mężczyzn (ja :), z wyższym wykształceniem (ja :), z dużych miast (ja :), o odpowiednim IQ (ja ;-),...
@Tomasz3652 Z chęcią zrezygnuję ze swojego głosu, jeśli będą go miały tylko osoby bardziej kompetentne niż ja.
Nie uzależniałbym go na pewno od żadnego z wymienionych przez Ciebie, tak więc daruj sobie takie idiotyczne teksty.
@kondon A od czego uzależniłbyś prawo głosu?
@Ashardon Pomysłów jest dużo, ale nie ma takiej woli politycznej - byłoby to bardzo niekorzystne dla obecnych polityków, którzy korzystają na dzisiejszym systemie, gdzie każdy idiota ma prawo głosu i łatwo go przekupić lub zantagonizować.
Bierzesz zasiłki - nie głosujesz. Osoba która nie radzi sobie z własnym życiem nie powinna mieć możliwości decydowania o życiu innych.
Wyborcze "prawo jazdy" - prosty test ze znajomości ekonomii itd. Pytania mogą być ogólnie dostępne i kto będzie chciał, to się nauczy, kto nie jest tym zainteresowany, to zostanie odsiany.
Opłata za głosowanie rzędu 30 zł - każdego na to stać, ale wprowadzi to chociaż trochę szacunku do oddawania głosu i znowu niezainteresowani polityką zostaną odsiani.
Nie musi głosować sama elita. Odsiejmy najpierw idiotów i ludzi, których polityka po prostu nie interesuje.
@kondon Co do 2 pierwszych punktów spoko.. ale do cholery jeszcze płacić za możliwość wybierania idiotów? Dla niektórych to nie problem, dla niektórych już większy mimo że np dwa pierwsze punkty spełnią. Czy osoba po wypadku, która bierze jakieś zasiłki i ma minimalną rentę, ale politykę ogarnia interesuje się i zna się trochę na ekonomii albo trochę bardzo nawet też odrzucisz? Mój dziadek uległ kiedyś bardzo poważnemu wypadkowi samochodowemu.. od pasa w dół całkowiecie sparaliżowany.. rękoma też nie bardzo mógł cokolwiek robić dłużej bo miał je ładnie pokiereszowane i do śmierci nie odzyskał sprawności w nich.... Wyborcze "prawo jazdy" myślę że by spokojnie zdał, ale odpadłby w punkcie 1 :) No i to co piszesz i przedstawiasz, to już by nie była demokracja... no chyba że takie osoby które nie zdają pkt 1 i 2... i Twojego 3... z automatu byłyby osobami ubezwłasnowolnymi
@kondon I może zamiast wyborców należałoby różnym testom poddać naszych umiłowanych kandydatów? Też by chyba nie zaszkodziło prawda?
@Pasqdnik82 Chyba mnie średnio zrozumiałeś...
Nie muszą być wszystkie punkty na raz, z resztą to tylko propozycje.
Płacenie za wybieranie idiotów wyłączy z głosowania osoby biedne (biedne m.in dlatego, że nie wiedzą jak działa gospodarka), do tego (przede wszystkim) osoby, które nie mają pojęcia o wyborach i którym szkoda parę groszy na tak istotną decyzję.
Renta to nie zasiłek, to wypracowane ubezpieczenie. Moim zdaniem nie wyłącza z możliwości głosowania.
Kandydaci obejdą wszystkie utrudnienia i to nie oni moim zdaniem są problemem.
Jeśli lud nie będzie wybierał idiotów, to idioci nie będą problemem.
@kondon Pomysł zacny. Ale poszłabym dalej.
Polityka to hobby.
Masz już wszystko (domy wybudowane, dzieci ustawione, drzewa rosną) to szukasz sobie hobby. Może być wędkarstwo, może być polityka. Najwyższe stanowiska w Państwie + sejm i senat, funkcje i stanowiska honorowe (=BEZ kasy). Partie finansuje założyciel (bo go stać i się "bawi") i jej członkowie (bo chcą).
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 marca 2021 o 19:35
@Ata11 Też może być taki pomysł. Niech politykują ludzie, których na to stać, którzy mają coś do stracenia, którzy w życiu się czegoś dorobili.
Kiedy pensje są wyższe od przeciętnych, ale dalekie od specjalistycznych, to ściągają takie miernoty, które nigdzie tak dobrze nie zarobią, ale to za mało dla specjalistów.
Demot i komentarze z lipca, co tutaj robisz?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 marca 2021 o 19:39
@kondon Przeglądam poczekalnię. Nie zauważyłam, że to "cofka".
Orzesz - muszę zacząć nosić okulary - za mały druk. I to jeszcze białe na czarnym.
@Ata11 Przecież demot jest na głównej, nie w poczekalni?
akurat na to bym zbytnio nie liczył.
Demokracja to idiotyzm
idiotyczny to jest ten mem
sejmie zawsze beda idioci
czemu? bo niezaleznie od tego kto w nim bedzie siedzial jakas czesc spoleczenstwa nie bedzie sie zgadzac z tym co robi i bedzie go okreslac mianem idioty
Marzy mi się demokracja bezpośrednia z możliwością przekazania głosu w konkretnej dziedzinie innemu obywatelowi. Jak ktoś się zna np. na energetyce to się nią interesuje, czyta sam ustawy i głosuje a resztę spraw może przekazać innym bardziej zainteresowanym w innych dziedzinach. Tak wykształci się merytokracja, w której eksperci będą dysponowali głosami ludzi, których przekonają do swoich racji i w swoim gronie będą toczyć debaty merytoryczne a politycy od wszystkiego stracą rację bytu bo większość z nich nie zna się na niczym.
@Pereplut nie znają sie na niczym ale niektórzy cały czas się uczą i uczą... jak nasz DługoPiSik
Mam pomysł, może... nie wybierajmy idiotów?
Niestety na polityków idą tylko idioci. Kto normalny sam chciałby się babrac w szambie zwanym sejmem. Potem żaden moralny prysznic już nie pomoże. Smród zostaje na stałe.
Jak widać po wyborach, nie każdy lubi:
kawy bez koffeiny...
mąki bez glutenu...
piwa bez alkoholu...
i sejmu bez idiotów...