Człowiek, który jeszcze w 1938 roku pisał: "Żydostwo szkodziło i szkodzi nam na każdym kroku, wżera się jak rak w ciało narodu, szerzy przekupstwo i zepsucie wśród dorosłych, a rozpustę i bezbożnictwo wśród młodzieży, wydziera nam handel, przemysł, rzemiosło, a nawet ziemię", nawrócił się, przerażony być może tym, do czego takie słowa doprowadziły.
@jonaszewski sprawdziłem powiedział to. Jest w tym trochę racji i trochę antysemityzmu. Jednak zasada jest prosta. Jeśli w innym kraju jest ci źle to się wraca do swojego.
@jeykey1543 Oczywiście, że to powiedział. Nie pisałbym tego, gdyby było inaczej. A to, co napisałeś, jest bardzo zerojedynkowe i totalnie nieprawdziwe.
Po pierwsze, jeśli tyczy się Żydów, to w 1938 roku oni akurat kraju jeszcze nie mieli.
Po drugie, żyli w Polsce od pokoleń, wrośli w ten kraj, był przez nich współtworzony - dlaczego mieliby się nagle z niego wynosić? Bo ktoś tak powiedział?
Po trzecie, jeśli ci w jakimś miejscu źle, to w pierwszej kolejności zaczynasz je zmieniać i poprawiać, a nie uciekasz. Istnieje spora szansa, że gdy raz zaczniesz zwiewać, już nigdy się nie zatrzymasz, bo wszędzie będzie coś, co uwiera, i wszędzie powiedzą, że jak się nie podoba, to możesz sobie iść. I to nas prowadzi do...
...po czwarte: życie ma miriady aspektów, które równoważą się lub tylko częściowo przeważają na jedną ze stron, korzystną lub niekorzystną. Nie można, poza skrajnymi przypadkami w typie Korei Północnej, powiedzieć, że gdzieś jest totalny raj, a gdzieś totalne piekło. Można natomiast stopniowo pogarszać jakiejś grupie warunki życia, mając na celu pozbycie się jej - tak było w Niemczech i w Polsce w dwudziestoleciu międzywojennym, tylko u nas pogromy nie przeistoczyły się w ideologię państwową, jak tam. W związku z tym każdy, kto czuje, że coś idzie ku złemu, ma obowiązek lub przynajmniej powinien reagować i przeciwstawiać się temu dobrem.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
28 lipca 2020 o 21:27
@jonaszewski
1. Jak nie masz domu to nie narzekasz, że ktoś ci nie zapewnił hotelu.
2. Jeśli gdzieś jesteś obcy i jest ci źle to sam decydujesz o tym czy chcesz tam zostać, czy jednak tak źle nie jest.
3. Akurat Żydzi to są urodzeni zwiewacze i nigdzie nie jest im dobrze, nawet jak odzyskali swój kraj to robią jakieś wojny i zadymy u siebie.
4. Patrz punkt 2.
Jeśli jesteś w jakimś kraju gościem, a sprawiasz swoim zachowaniem, że cię tam nie lubią może zmienianie trzeba zacząć od siebie, a nie gospodarzy. Świętym prawem gospodarza jest to, że może gościa wyrzucić tym bardziej, że gość bardzo ceni swoją inność i uważa za nie wiadomo kogo.
@jeykey1543 Mając w Polsce 38 milionów różnych ludzi, z ich gustami, uprzedzeniami i preferencjami, nigdy nie można powiedzieć, że "cały kraj kogoś nie lubi". No i najbardziej rozśmiesza mnie to, że można jakąś grupę po czterystu latach mieszkania w danym kraju nadal nazywać "gościem". W takim razie sam też Polakiem nie jesteś, bo Twoi przodkowie przyszli tu kiedyś z Afryki.
@jonaszewski jeśli zapytałbyś się w ankiecie Polaków czy lubią Żydów to znalazłbyś odpowiedź na swoje pierwsze pytanie. Prawie nikt by ci nie odpowiedział, że ich lubi. Jeśli przez 400 lat grupa ta uważała się nie za Polaków tylko izolowała to też jest po temacie.
@jeykey1543 CBOS o to zapytał parę lat temu. 32 proc. Polaków przyznaje się do niechęci, a 28 proc. stwierdza, że odnosi się Żydów z sympatią. Reszcie jest wszystko jedno. Twoja teza obalona.
A Żydzi w Polsce pielęgnowali własną kulturę, jednocześnie nie przestając być przecież obywatelami Polski. Nie byli imigrantami, żyli tu od lat.
Powojenny porządek uczynił Polakom wielką krzywdę, homogenizując nasz kraj i budując w Polsce fałszywe przekonanie, że ta etniczna czystość jest cnotą i należy innym odmawiać polskości, choćby żyli tu ich dziadowie. Przez poprzednie tysiąc lat było dokładnie na odwrót: Polska była krajem wielokulturowym i wielonarodowym. Wypychanie ludzi poza kreskę na mapie tylko dlatego, że uważa się ich za "obcych", jest po prostu złe i bezsensowne, szczególnie gdy wie się, jak bardzo tą kreską rzucało po mapie na przestrzeni dziejów. Niewiele jest w Polsce terenów, które od Mieszka nigdy nie były poza granicą kraju.
@jonaszewski tę ankietę sobie możesz w pupę włożyć jeśli wiesz, że za złe wypowiadanie się o ickach możesz stracić. To się nazywa poprawność polityczna, ale może ty jesteś jakiś Goldman, że ich tak bronisz albo jakiś lewak, więc nie mam co z tobą gadać. Bella ciao.
@jeykey1543 Chciałeś ankietę, masz ankietę, ale wyniki poszły nie pomyśli, nie przystają do antysemickiego wizerunku Polaków, więc nagle przestają być wiarygodne ;) Reagujesz jak jeden z tych Żydów, którzy wszędzie węszą antysemityzm i jak go nie ma, są zawiedzeni ;)
Dziś co najwyżej rocznica skazania na śmierć i wymiany z p. Gajowniczkiem. Św. Maksymilian zmarł dobity zastrzykiem 14 sierpnia - w wigilię Wniebowzięcia NMP
Człowiek, który jeszcze w 1938 roku pisał: "Żydostwo szkodziło i szkodzi nam na każdym kroku, wżera się jak rak w ciało narodu, szerzy przekupstwo i zepsucie wśród dorosłych, a rozpustę i bezbożnictwo wśród młodzieży, wydziera nam handel, przemysł, rzemiosło, a nawet ziemię", nawrócił się, przerażony być może tym, do czego takie słowa doprowadziły.
@jonaszewski sprawdziłem powiedział to. Jest w tym trochę racji i trochę antysemityzmu. Jednak zasada jest prosta. Jeśli w innym kraju jest ci źle to się wraca do swojego.
@jeykey1543 Oczywiście, że to powiedział. Nie pisałbym tego, gdyby było inaczej. A to, co napisałeś, jest bardzo zerojedynkowe i totalnie nieprawdziwe.
Po pierwsze, jeśli tyczy się Żydów, to w 1938 roku oni akurat kraju jeszcze nie mieli.
Po drugie, żyli w Polsce od pokoleń, wrośli w ten kraj, był przez nich współtworzony - dlaczego mieliby się nagle z niego wynosić? Bo ktoś tak powiedział?
Po trzecie, jeśli ci w jakimś miejscu źle, to w pierwszej kolejności zaczynasz je zmieniać i poprawiać, a nie uciekasz. Istnieje spora szansa, że gdy raz zaczniesz zwiewać, już nigdy się nie zatrzymasz, bo wszędzie będzie coś, co uwiera, i wszędzie powiedzą, że jak się nie podoba, to możesz sobie iść. I to nas prowadzi do...
...po czwarte: życie ma miriady aspektów, które równoważą się lub tylko częściowo przeważają na jedną ze stron, korzystną lub niekorzystną. Nie można, poza skrajnymi przypadkami w typie Korei Północnej, powiedzieć, że gdzieś jest totalny raj, a gdzieś totalne piekło. Można natomiast stopniowo pogarszać jakiejś grupie warunki życia, mając na celu pozbycie się jej - tak było w Niemczech i w Polsce w dwudziestoleciu międzywojennym, tylko u nas pogromy nie przeistoczyły się w ideologię państwową, jak tam. W związku z tym każdy, kto czuje, że coś idzie ku złemu, ma obowiązek lub przynajmniej powinien reagować i przeciwstawiać się temu dobrem.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 28 lipca 2020 o 21:27
@jonaszewski
1. Jak nie masz domu to nie narzekasz, że ktoś ci nie zapewnił hotelu.
2. Jeśli gdzieś jesteś obcy i jest ci źle to sam decydujesz o tym czy chcesz tam zostać, czy jednak tak źle nie jest.
3. Akurat Żydzi to są urodzeni zwiewacze i nigdzie nie jest im dobrze, nawet jak odzyskali swój kraj to robią jakieś wojny i zadymy u siebie.
4. Patrz punkt 2.
Jeśli jesteś w jakimś kraju gościem, a sprawiasz swoim zachowaniem, że cię tam nie lubią może zmienianie trzeba zacząć od siebie, a nie gospodarzy. Świętym prawem gospodarza jest to, że może gościa wyrzucić tym bardziej, że gość bardzo ceni swoją inność i uważa za nie wiadomo kogo.
@jeykey1543 Mając w Polsce 38 milionów różnych ludzi, z ich gustami, uprzedzeniami i preferencjami, nigdy nie można powiedzieć, że "cały kraj kogoś nie lubi". No i najbardziej rozśmiesza mnie to, że można jakąś grupę po czterystu latach mieszkania w danym kraju nadal nazywać "gościem". W takim razie sam też Polakiem nie jesteś, bo Twoi przodkowie przyszli tu kiedyś z Afryki.
@jonaszewski jeśli zapytałbyś się w ankiecie Polaków czy lubią Żydów to znalazłbyś odpowiedź na swoje pierwsze pytanie. Prawie nikt by ci nie odpowiedział, że ich lubi. Jeśli przez 400 lat grupa ta uważała się nie za Polaków tylko izolowała to też jest po temacie.
@jeykey1543 CBOS o to zapytał parę lat temu. 32 proc. Polaków przyznaje się do niechęci, a 28 proc. stwierdza, że odnosi się Żydów z sympatią. Reszcie jest wszystko jedno. Twoja teza obalona.
A Żydzi w Polsce pielęgnowali własną kulturę, jednocześnie nie przestając być przecież obywatelami Polski. Nie byli imigrantami, żyli tu od lat.
Powojenny porządek uczynił Polakom wielką krzywdę, homogenizując nasz kraj i budując w Polsce fałszywe przekonanie, że ta etniczna czystość jest cnotą i należy innym odmawiać polskości, choćby żyli tu ich dziadowie. Przez poprzednie tysiąc lat było dokładnie na odwrót: Polska była krajem wielokulturowym i wielonarodowym. Wypychanie ludzi poza kreskę na mapie tylko dlatego, że uważa się ich za "obcych", jest po prostu złe i bezsensowne, szczególnie gdy wie się, jak bardzo tą kreską rzucało po mapie na przestrzeni dziejów. Niewiele jest w Polsce terenów, które od Mieszka nigdy nie były poza granicą kraju.
@jonaszewski tę ankietę sobie możesz w pupę włożyć jeśli wiesz, że za złe wypowiadanie się o ickach możesz stracić. To się nazywa poprawność polityczna, ale może ty jesteś jakiś Goldman, że ich tak bronisz albo jakiś lewak, więc nie mam co z tobą gadać. Bella ciao.
@jeykey1543 Chciałeś ankietę, masz ankietę, ale wyniki poszły nie pomyśli, nie przystają do antysemickiego wizerunku Polaków, więc nagle przestają być wiarygodne ;) Reagujesz jak jeden z tych Żydów, którzy wszędzie węszą antysemityzm i jak go nie ma, są zawiedzeni ;)
"Nikt nie ma większej miłości od tej, gdy ktoś życie swoje oddaje za przyjaciół swoich." J 15,13
kontekst był też nieco inny. Niemniej oddać życie za kogoś to największe poświęcenie
Dziś co najwyżej rocznica skazania na śmierć i wymiany z p. Gajowniczkiem. Św. Maksymilian zmarł dobity zastrzykiem 14 sierpnia - w wigilię Wniebowzięcia NMP