@settifusion porównaj sobie ilość zakażeń do ilości ludności - wyjdzie Ci nikły odsetek, wiec szansa na zachorowanie na koronkę jest jeszcze mniejsza - zachorowania a ie zakażenia bo przy obecnych testach idzie zrobić 100% wyników pozytywnych, wystarczy tylko chcieć i olać procedury. Więc jak chcesz dawaj się dalej ogłupiać temu rządowi - pokazali na wiecach wyborczych jak straszny to wirus.
I jeszcze zacytuję komentarz z innego miejsca:
Dziś mamy 9985 aktywnie zakażonych, a jedynie 72 osoby są w stanie ciężkim, reszta stan lekki. Nie straszcie ludzie grypą covidową. Będą robić więcej testów to będzie więcej bezobjawowo zakażonych. Zamykają na kwarantannie i w szpitalach ludzi bez objawów dla $$. Od lutego do końca czerwca zgodnie z pismem MZ ( na wniosek osoby prywatnej o uzyskanie informacji publicznej) jedynie 588 pacjentów covid + było w stanie cięzkim. Pytanie skąd oni wytrzasnęli tyle zgonów. Jedna wielka ściema.
Więc mi odpowiedz na pytanie skąd oni wzięli tyle zgonów jak było tylko 588 pacjentów było w stanie ciężkim?
@settifusion 1. Statystyki są zawyżane jak już - za przykład niech posłużą górnicy gdzie 98% jest bezobjawowych czyli prawdopodobnie znaczna część wyników fałszywie pozytywnych co zawyża statystyki, wrzucanie do jednego wora wszystkich zgonów osób które były zarażone wirusem.
2. Co się tyczy samych testów: o ile nie zmienili testów to wynik fałszywie pozytywny wychodzi w ok 80% przypadków (sam minister Szumowski przyznał, że testując wszystkich jak leci to prawdziwe pozytywne wyniki zginą w tłumie wyników fałszywie pozytywnych) - czyli rzeczywista ilość chorych to ok 10k z czego ~600 było w stanie ciężkim i nie wiadomo skąd wzięło się te 1700 zgonów.
3. W dodatku testy bardzo łatwo zafałszować bo test polega na powielaniu fragmentu DNA/RNA i wykonując więcej niż zalecana ilość powieleń wychodzi wynik fałszywie pozytywny (w przypadku koronki zalecane jest bodajże max 40 powieleń, a przy 50 wychodzą same pozytywne).
4. Jestem egoistą bo już na ludziach się przejechałem - bądź dobry dla ludzi to zaraz ci nóż w plecy wbiją więc wolę pomagać zwierzętom niż ludziom
5. Rządowi zależy na kontroli ludzi, a panikę dla nich media nakręcają. Jakby im zależało na ludziach nie było by wyborów bo by wprowadzili stan wyjątkowy, czyli zrobili by rzecz zgodną z konstytucją, a tak to sobie robią z nas jaja: ograniczenia wprowadzają rozporządzeniami zamiast ustawą, w dodatku te rozporządzenia nie są zgodne z ustawą na którą się powołują - w ustawie masz nakaz noszenia maseczek w przypadku osób chorych i z podejrzeniem choroby, a w rozporządzeniu jest nakaz powszechny. https://poznan.tvp.pl/48832897/koniecznosc-noszenia-maseczek-niezgodna-z-prawem-wyrok-sadu-w-koscianie
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
2 sierpnia 2020 o 2:42
W różowe jednorożce też wierzysz?
Trzeba mieć w dupiu tą całą maskarade. Ja mam I żyję.
@settifusion porównaj sobie ilość zakażeń do ilości ludności - wyjdzie Ci nikły odsetek, wiec szansa na zachorowanie na koronkę jest jeszcze mniejsza - zachorowania a ie zakażenia bo przy obecnych testach idzie zrobić 100% wyników pozytywnych, wystarczy tylko chcieć i olać procedury. Więc jak chcesz dawaj się dalej ogłupiać temu rządowi - pokazali na wiecach wyborczych jak straszny to wirus.
I jeszcze zacytuję komentarz z innego miejsca:
Dziś mamy 9985 aktywnie zakażonych, a jedynie 72 osoby są w stanie ciężkim, reszta stan lekki. Nie straszcie ludzie grypą covidową. Będą robić więcej testów to będzie więcej bezobjawowo zakażonych. Zamykają na kwarantannie i w szpitalach ludzi bez objawów dla $$. Od lutego do końca czerwca zgodnie z pismem MZ ( na wniosek osoby prywatnej o uzyskanie informacji publicznej) jedynie 588 pacjentów covid + było w stanie cięzkim. Pytanie skąd oni wytrzasnęli tyle zgonów. Jedna wielka ściema.
Więc mi odpowiedz na pytanie skąd oni wzięli tyle zgonów jak było tylko 588 pacjentów było w stanie ciężkim?
@settifusion 1. Statystyki są zawyżane jak już - za przykład niech posłużą górnicy gdzie 98% jest bezobjawowych czyli prawdopodobnie znaczna część wyników fałszywie pozytywnych co zawyża statystyki, wrzucanie do jednego wora wszystkich zgonów osób które były zarażone wirusem.
2. Co się tyczy samych testów: o ile nie zmienili testów to wynik fałszywie pozytywny wychodzi w ok 80% przypadków (sam minister Szumowski przyznał, że testując wszystkich jak leci to prawdziwe pozytywne wyniki zginą w tłumie wyników fałszywie pozytywnych) - czyli rzeczywista ilość chorych to ok 10k z czego ~600 było w stanie ciężkim i nie wiadomo skąd wzięło się te 1700 zgonów.
3. W dodatku testy bardzo łatwo zafałszować bo test polega na powielaniu fragmentu DNA/RNA i wykonując więcej niż zalecana ilość powieleń wychodzi wynik fałszywie pozytywny (w przypadku koronki zalecane jest bodajże max 40 powieleń, a przy 50 wychodzą same pozytywne).
4. Jestem egoistą bo już na ludziach się przejechałem - bądź dobry dla ludzi to zaraz ci nóż w plecy wbiją więc wolę pomagać zwierzętom niż ludziom
5. Rządowi zależy na kontroli ludzi, a panikę dla nich media nakręcają. Jakby im zależało na ludziach nie było by wyborów bo by wprowadzili stan wyjątkowy, czyli zrobili by rzecz zgodną z konstytucją, a tak to sobie robią z nas jaja: ograniczenia wprowadzają rozporządzeniami zamiast ustawą, w dodatku te rozporządzenia nie są zgodne z ustawą na którą się powołują - w ustawie masz nakaz noszenia maseczek w przypadku osób chorych i z podejrzeniem choroby, a w rozporządzeniu jest nakaz powszechny. https://poznan.tvp.pl/48832897/koniecznosc-noszenia-maseczek-niezgodna-z-prawem-wyrok-sadu-w-koscianie
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 2 sierpnia 2020 o 2:42
Pisowscy mistrzowie zarządzania traktują Polaków mniej więcej tak, jak konie w Janowie. Czego się tkną to spieprzą, antymidasy pieprzone.