Szacunek i tolerancję należy okazać każdemu. A następnie postępować zgodnie z jego odpowiedzią. Jeśli jest tolerancyjny i potrafi okazać wzajemny szacunek, to świetnie. Jeśli nie odpowie, najlepiej go ignorować. Może akurat ma zły dzień. dajmy mu cień szansy. Natomiast jeśli cię zaatakuje...
@Rydzykant I tutaj rozbijamy się o definicję pojęć. Co oznacza zaatakuje? Czy jest to wg. ciebie atak fizyczny, przemoc psychiczna, czy również traktowanie kogoś jak półgłówka, bądź traktowanie z góry, lub sprytne "podszczypywanie" i zawoalowane żarty po których tzw. "napastnik" jak odpowiesz (*czyt. dostanie w pysk) rozłoży ręce, zrobi łzawe oczy i powie, że on był taki uprzejmy i przecież nic tobie nie zrobił? xD
Szacunek okazuję rodzinie i w sumie niewielu innym osobom. Wobec reszty staram się być jedynie uprzejmy, ale i to ma swoje granice.
@VintrixOne
Poruszasz bardzo trudny (i modny obecnie) temat. Zacznę od dylematu przedstawionego w democie.
W stosunku do osoby obcej nie mamy żadnych podstaw, by z takiej osoby naśmiewać się, "podszczypywać" itd. Znamy przecież wyłącznie jej wygląd fizyczny. Atakowanie kogoś wyłącznie dlatego ze jest Murzynem, jest garbaty albo ma krostę na nosie, jest zdecydowanie "poniżej poziomu". Czyli minimum szacunku i tolerancji należy mu okazać. W sumie postawę taką można też nazwać uprzejmością.
Drobnym wyjątkiem była postawa pary bogatych amerykanów, którzy z bronią w ręku wyszli na trawnik swego domu, by "przywitać" Afroamerykanów. Ale tam agresywny tłum wdarł się na ich posesję, czyli nie może być mowy o neutralnym zachowaniu nieznajomych. Ludzie bronili własnego życia oraz majątku.
Jeśli masz ochotę kontynuować i rozwinąć temat, to w wolnych chwilach będę przedstawiał swój pogląd na sprawę.
To zależy od perspektywy i kontekstu. Z jednej strony, szacunek powinien być zasługiwany poprzez nasze zachowanie, postawę i osiągnięcia. Z drugiej strony, każda osoba zasługuje na podstawowy poziom szacunku, który wynika z jej ludzkiej godności i praw.
Szacunek jest względny i może być różnie interpretowany przez różne osoby i grupy społeczne. Dlatego warto dążyć do tego, aby nasze zachowanie i działania budziły pozytywny odbiór u innych ludzi i zasługiwały na ich szacunek, ale jednocześnie nie powinniśmy ulegać presji innych i nie traktować szacunku jako coś, co należy nam się automatycznie.
Podchodzisz do drugiego człowieka z godnością, ale zawsze możesz ją stracić.
Szacunek i tolerancję należy okazać każdemu. A następnie postępować zgodnie z jego odpowiedzią. Jeśli jest tolerancyjny i potrafi okazać wzajemny szacunek, to świetnie. Jeśli nie odpowie, najlepiej go ignorować. Może akurat ma zły dzień. dajmy mu cień szansy. Natomiast jeśli cię zaatakuje...
@Rydzykant I tutaj rozbijamy się o definicję pojęć. Co oznacza zaatakuje? Czy jest to wg. ciebie atak fizyczny, przemoc psychiczna, czy również traktowanie kogoś jak półgłówka, bądź traktowanie z góry, lub sprytne "podszczypywanie" i zawoalowane żarty po których tzw. "napastnik" jak odpowiesz (*czyt. dostanie w pysk) rozłoży ręce, zrobi łzawe oczy i powie, że on był taki uprzejmy i przecież nic tobie nie zrobił? xD
Szacunek okazuję rodzinie i w sumie niewielu innym osobom. Wobec reszty staram się być jedynie uprzejmy, ale i to ma swoje granice.
@VintrixOne
Poruszasz bardzo trudny (i modny obecnie) temat. Zacznę od dylematu przedstawionego w democie.
W stosunku do osoby obcej nie mamy żadnych podstaw, by z takiej osoby naśmiewać się, "podszczypywać" itd. Znamy przecież wyłącznie jej wygląd fizyczny. Atakowanie kogoś wyłącznie dlatego ze jest Murzynem, jest garbaty albo ma krostę na nosie, jest zdecydowanie "poniżej poziomu". Czyli minimum szacunku i tolerancji należy mu okazać. W sumie postawę taką można też nazwać uprzejmością.
Drobnym wyjątkiem była postawa pary bogatych amerykanów, którzy z bronią w ręku wyszli na trawnik swego domu, by "przywitać" Afroamerykanów. Ale tam agresywny tłum wdarł się na ich posesję, czyli nie może być mowy o neutralnym zachowaniu nieznajomych. Ludzie bronili własnego życia oraz majątku.
Jeśli masz ochotę kontynuować i rozwinąć temat, to w wolnych chwilach będę przedstawiał swój pogląd na sprawę.
trzeba zapracować chyba ze jestes madka z bombelkiem to nalezy się obligatoryjnie
To zależy od perspektywy i kontekstu. Z jednej strony, szacunek powinien być zasługiwany poprzez nasze zachowanie, postawę i osiągnięcia. Z drugiej strony, każda osoba zasługuje na podstawowy poziom szacunku, który wynika z jej ludzkiej godności i praw.
Szacunek jest względny i może być różnie interpretowany przez różne osoby i grupy społeczne. Dlatego warto dążyć do tego, aby nasze zachowanie i działania budziły pozytywny odbiór u innych ludzi i zasługiwały na ich szacunek, ale jednocześnie nie powinniśmy ulegać presji innych i nie traktować szacunku jako coś, co należy nam się automatycznie.