Problemem dzisiejszych czasów jest to, że zarówno naukowcy jak i celebryci mogą nie stanowić źródła prawdy. Ci pierwsi ponieważ są opłacani przez prywatne koncerny co powoduje, że niekoniecznie mogą szukać prawdy naukowej, ale szukają tylko tego co im nakaże zleceniodawca. Tak jest wielu wypadkach i potem się okazuje, że to co napisali nie pokrywa się z rzeczywistością. Natomiast celebryci są tylko twórcami tego co potrafią. Jeśli koś szuka prawdy naukowej u celebrytów tego nie znajdzie.
@dncx
"Jeśli koś szuka prawdy naukowej u celebrytów tego nie znajdzie."
a gdzie wg ciebie prawdy naukowej powinno sie szukac? robiac wlasne badania?
czy w materialach opracowanych przez naukowcow ktorym nie ufasz? a moze szukac u ludzi ktorzy nie sa ani naukowcami ani celebrytami ale posiadaja "wiedze tajemna" i lecza wszystko lewoskretna witamina C
@mieteknapletek I to jest pytanie. Ja na nie nie potrafię odpowiedzieć. Jak zbadać niezależność naukowców ich zaangażowanie nie poparte naciskiem wielkich koncernów, które chcą by było tak jak one chcą? Nigdy nie wiemy co i gdzie został o ustalone. A może naukowiec mówi prawde, a może nie? Relatywizm w nauce jest problemem, ale subiektywność oceny ludzkiej pracy jest jeszcze gorsza. Przykłady można mnożyć. Powiedzmy był wypadek. 10 lat temu. Był taki jeden. I zebrali się specjaliści w państwowej komisji badania wypadków - inżynierowie, naukowcy, specjaliści od wypadków, od lotnictwa, z wieloletnim doświadczeniem. I pracowali i stwierdzili, że wypadek spowodowany był złymi warunkami, błędami pilotów,. Ale nie było czynnika zewnętrznego, wybuchu bomby czy czegoś w tym stylu. A potem przychodzi polityk pewnej partii i mówi, że on stworzy podkomisję, która wszystko wyjaśni bo tam na pewno ktoś zarobił coś złego ii będzie tak jak chce szef tej partii. I pracuje, pracuje by podważyć wszystkie wnioski oficjalnej komisji państwowej. I jak to potem wyjaśni zwykłemu zjadaczowi bułki z bananem?
@mieteknapletek Można też na podstawie posiadanych informacji wyciągnąć własne wnioski. Ja skłaniałbym się ku tej witaminie C, co nie oznacza, że należy wierzyć we wszystko co mówią jej propagatorzy i kupować ich produkty. Nie wyleczy wszystkiego, ale w wielu wypadkach może pomóc. Przemawia do mnie fakt, że zwierzęta w sytuacji choroby produkują bardzo duże ilości witaminy C. Również ciekawy jest fakt, że organizm ludzki podczas pobytu na urlopie potrafi wytworzyć dużo więcej witaminy D, niż zalecają normy.
@dncx Byli i są naukowcy, którzy mają inne zdanie niż oficjalna, finansowana przez koncerny nauka, ale są ignorowani, zarzuca się im manipulację, bądź są porównywani z płaskoziemcami
@pejter
"Można też na podstawie posiadanych informacji wyciągnąć własne wnioski. "
mozna, ale pytanie czy informacje ktore posiadasz pochodza z wiarygodnego zrodla?
"Ja skłaniałbym się ku tej witaminie C"
a prawoskretnej czy lewoskretnej?
bo to ta lewoskretna reklamuja jako panaceum
@mieteknapletek Najlepiej sprawdzić wiarygodność, na sobie, jednak nie zawsze się da, bądź proces jest długotrwały. Zauważyłem 2 zależności:
1 Najprościej, słuchać tego co mówi oficjalna nauka i robić odwrotnie (jeśli chodzi o odżywianie i zdrowie) przykład - masło jajka, smalec, podroby
2 Jeżeli coś jest drogie, nie zadziała, albo można to zastąpić czymś tanim i tutaj przykład witaminy C lewoskrętnej, która (droższa) jest taka sama jak normalna, chodzi tylko o inne nazewnictwo. Jednak wiadomość się rozeszła i chyba nikt tego nie kupuje. Za to na czasie jest witamina C liposomalna, również droga, ale ta działa, jednak tutaj można ją otrzymać tanim sposobem w domu.
Warto też czytać o historii medycyny, o tym jakie poglądy panowały kiedyś, co i dlaczego zostało odrzucone, a co przyjęte, że to co proponuje obecna nauka nie jest jedyna drogą.
@LordL Oczywiście witamina C działa najlepiej w połączeniu z substancjami z owoców. Co rozumiesz pod pojęciem niedoboru witaminy C? szkorbut? Wiesz o tym, że niedobór witaminy C powoduje osteoporozę, która nie jest zjawiskiem rzadkim. Wapnia, wbrew reklamom, mamy w diecie pod dostatkiem.
A teraz odwróćmy sytuację, zużyłem w ciągu dwóch miesięcy 1kg witaminy C, dlaczego nie miałem żadnych objawów przedawkowania, a nawet czułem się lepiej?
@pejter witaminy C nie da się przedawkować... uczyli tego na poziomie gimnazjum... pytanie brzmi jaki jest sens zażywania jej wtedy kiedy nie ma się niedoboru? Owszem nie zaszkodzi... zostanie wydalona z moczem
@LordL https://www.medme.pl/artykuly/przedawkowanie-witaminy-c-czy-jest-mozliwe,67223.html
Piszą tutaj o objawach przedawkowania, takich jak wysypka czy biegunka, których nie miałem.
Zapotrzebowanie na wit C waha się u poszczególnych ludzi o rząd setek wielkości, aby je ustalić należy wziąć taką dawkę, aż wystąpi biegunka, następnie brać 70% tej dawki
Tak, tak wiemy i znamy te nasz establishment który pare lat temu utracił władzę i ciężko im się z Tym dalej pogodzić :) To oni dzielą społeczeństwo na lepsze i Gorsze bo uważają się za Elity naszego kraju .
Nikt nikogo nie zmusza do słuchania opinii celebrytów, z tego co widzę to ty też wolisz siedzieć na portalu ze śmiesznymi obrazkami i rzucać ch*jem, zamiast poczytać Woltera...
Z tym że naukowiec też może być głupi w ch.
@ICoTyNaToPowiesz ale jest to trudniejsze.
Problemem dzisiejszych czasów jest to, że zarówno naukowcy jak i celebryci mogą nie stanowić źródła prawdy. Ci pierwsi ponieważ są opłacani przez prywatne koncerny co powoduje, że niekoniecznie mogą szukać prawdy naukowej, ale szukają tylko tego co im nakaże zleceniodawca. Tak jest wielu wypadkach i potem się okazuje, że to co napisali nie pokrywa się z rzeczywistością. Natomiast celebryci są tylko twórcami tego co potrafią. Jeśli koś szuka prawdy naukowej u celebrytów tego nie znajdzie.
@dncx
"Jeśli koś szuka prawdy naukowej u celebrytów tego nie znajdzie."
a gdzie wg ciebie prawdy naukowej powinno sie szukac? robiac wlasne badania?
czy w materialach opracowanych przez naukowcow ktorym nie ufasz? a moze szukac u ludzi ktorzy nie sa ani naukowcami ani celebrytami ale posiadaja "wiedze tajemna" i lecza wszystko lewoskretna witamina C
@mieteknapletek I to jest pytanie. Ja na nie nie potrafię odpowiedzieć. Jak zbadać niezależność naukowców ich zaangażowanie nie poparte naciskiem wielkich koncernów, które chcą by było tak jak one chcą? Nigdy nie wiemy co i gdzie został o ustalone. A może naukowiec mówi prawde, a może nie? Relatywizm w nauce jest problemem, ale subiektywność oceny ludzkiej pracy jest jeszcze gorsza. Przykłady można mnożyć. Powiedzmy był wypadek. 10 lat temu. Był taki jeden. I zebrali się specjaliści w państwowej komisji badania wypadków - inżynierowie, naukowcy, specjaliści od wypadków, od lotnictwa, z wieloletnim doświadczeniem. I pracowali i stwierdzili, że wypadek spowodowany był złymi warunkami, błędami pilotów,. Ale nie było czynnika zewnętrznego, wybuchu bomby czy czegoś w tym stylu. A potem przychodzi polityk pewnej partii i mówi, że on stworzy podkomisję, która wszystko wyjaśni bo tam na pewno ktoś zarobił coś złego ii będzie tak jak chce szef tej partii. I pracuje, pracuje by podważyć wszystkie wnioski oficjalnej komisji państwowej. I jak to potem wyjaśni zwykłemu zjadaczowi bułki z bananem?
@mieteknapletek Można też na podstawie posiadanych informacji wyciągnąć własne wnioski. Ja skłaniałbym się ku tej witaminie C, co nie oznacza, że należy wierzyć we wszystko co mówią jej propagatorzy i kupować ich produkty. Nie wyleczy wszystkiego, ale w wielu wypadkach może pomóc. Przemawia do mnie fakt, że zwierzęta w sytuacji choroby produkują bardzo duże ilości witaminy C. Również ciekawy jest fakt, że organizm ludzki podczas pobytu na urlopie potrafi wytworzyć dużo więcej witaminy D, niż zalecają normy.
@dncx Byli i są naukowcy, którzy mają inne zdanie niż oficjalna, finansowana przez koncerny nauka, ale są ignorowani, zarzuca się im manipulację, bądź są porównywani z płaskoziemcami
@pejter
"Można też na podstawie posiadanych informacji wyciągnąć własne wnioski. "
mozna, ale pytanie czy informacje ktore posiadasz pochodza z wiarygodnego zrodla?
"Ja skłaniałbym się ku tej witaminie C"
a prawoskretnej czy lewoskretnej?
bo to ta lewoskretna reklamuja jako panaceum
@mieteknapletek Najlepiej sprawdzić wiarygodność, na sobie, jednak nie zawsze się da, bądź proces jest długotrwały. Zauważyłem 2 zależności:
1 Najprościej, słuchać tego co mówi oficjalna nauka i robić odwrotnie (jeśli chodzi o odżywianie i zdrowie) przykład - masło jajka, smalec, podroby
2 Jeżeli coś jest drogie, nie zadziała, albo można to zastąpić czymś tanim i tutaj przykład witaminy C lewoskrętnej, która (droższa) jest taka sama jak normalna, chodzi tylko o inne nazewnictwo. Jednak wiadomość się rozeszła i chyba nikt tego nie kupuje. Za to na czasie jest witamina C liposomalna, również droga, ale ta działa, jednak tutaj można ją otrzymać tanim sposobem w domu.
Warto też czytać o historii medycyny, o tym jakie poglądy panowały kiedyś, co i dlaczego zostało odrzucone, a co przyjęte, że to co proponuje obecna nauka nie jest jedyna drogą.
@pejter witaminęC należy przyjmowaćtylko w razie jej niedoboru... a on jest dziś niezwykle rzadki, lepiej jeść owoce/warzywa wyjdzie ci na zdrowie
@LordL Oczywiście witamina C działa najlepiej w połączeniu z substancjami z owoców. Co rozumiesz pod pojęciem niedoboru witaminy C? szkorbut? Wiesz o tym, że niedobór witaminy C powoduje osteoporozę, która nie jest zjawiskiem rzadkim. Wapnia, wbrew reklamom, mamy w diecie pod dostatkiem.
A teraz odwróćmy sytuację, zużyłem w ciągu dwóch miesięcy 1kg witaminy C, dlaczego nie miałem żadnych objawów przedawkowania, a nawet czułem się lepiej?
@pejter witaminy C nie da się przedawkować... uczyli tego na poziomie gimnazjum... pytanie brzmi jaki jest sens zażywania jej wtedy kiedy nie ma się niedoboru? Owszem nie zaszkodzi... zostanie wydalona z moczem
@LordL https://www.medme.pl/artykuly/przedawkowanie-witaminy-c-czy-jest-mozliwe,67223.html
Piszą tutaj o objawach przedawkowania, takich jak wysypka czy biegunka, których nie miałem.
Zapotrzebowanie na wit C waha się u poszczególnych ludzi o rząd setek wielkości, aby je ustalić należy wziąć taką dawkę, aż wystąpi biegunka, następnie brać 70% tej dawki
Tak, tak wiemy i znamy te nasz establishment który pare lat temu utracił władzę i ciężko im się z Tym dalej pogodzić :) To oni dzielą społeczeństwo na lepsze i Gorsze bo uważają się za Elity naszego kraju .
społeczeństwo chce gówna to dostaje. cala filozofie
Ludzie! Nie żal wam języka polskiego? Bez ch**a się nie obędzie? Ponoć język polski jest tak bogaty...
Nikt nikogo nie zmusza do słuchania opinii celebrytów, z tego co widzę to ty też wolisz siedzieć na portalu ze śmiesznymi obrazkami i rzucać ch*jem, zamiast poczytać Woltera...
Prawda...