Psychologiem nie jestem i nie znam się na tym, ale mam taką propozycję, by autor mema, niejaki Faydee, zmienił pracę.
Jest też druga opcja. Mianowicie Faydee idzie pierwszy dzień do pracy i już mu się nie podoba.
Rozpjerdalają mnie takie wysrywy. Jakim cudem w ogóle taki obskurny paździeż znalazł się na stronie głównej? Ani to śmieszne, ani mądre...totalnie miałki kontent, całkowicie zbyteczny. Nie chcesz krwa to nie idź, nie ma, powtarzam NIE MA w Polsce obowiązku pracy, można siedzieć i pierdzieć w stołek. Uwierz mi na słowo, że nikt nie będzie płakał z tego powodu a gospodarka światowa nie klęknie.
Autorze mema, porozmawiaj z psychologiem, warto.
Psychologiem nie jestem i nie znam się na tym, ale mam taką propozycję, by autor mema, niejaki Faydee, zmienił pracę.
Jest też druga opcja. Mianowicie Faydee idzie pierwszy dzień do pracy i już mu się nie podoba.
Rozpjerdalają mnie takie wysrywy. Jakim cudem w ogóle taki obskurny paździeż znalazł się na stronie głównej? Ani to śmieszne, ani mądre...totalnie miałki kontent, całkowicie zbyteczny. Nie chcesz krwa to nie idź, nie ma, powtarzam NIE MA w Polsce obowiązku pracy, można siedzieć i pierdzieć w stołek. Uwierz mi na słowo, że nikt nie będzie płakał z tego powodu a gospodarka światowa nie klęknie.
Wyjście do pracy jest problemem i to dość popularnym.