Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar perskieoko
-5 / 27

No fakt, tylko idioci mogą myśleć, że maseczka ich udusi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R raven000
+9 / 23

@perskieoko udusić raczej nie ale spowodować niedotlenienie jak najbardziej. Później głupoty przychodzą niedotlenionemu mózgowi do głowy.

PS. Dlaczego wszyscy zakładają od razu iż problem zdrowotny z noszeniem maski to od razu problem z oddychaniem. Ja np mam chorą skórę i nie mogę sobie pozwolić na podrażnienia od maski czy przyłbicy. Zmiany leczę później latami.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R raven000
+7 / 15

@Francuznl wiesz mądralo co to jest łuszczyca? Czy tylko tak się powymądrzać masz ochotę. Ja mam najdelikatniejszą i najbardziej narażoną skórę na głowie i pod pachami. Dla twojego widzi mi się "bo ja się boję" nie mam zamiaru wyglądać tak przez najbliższe kilka lat.
https://img.medicineh.com/img/skin-problems-and-treatments/psoriasis-on-face-facial-psoriasis.jpg

Chyba, że deklarujesz iż z własnych (nie podatków) pieniędzy będziesz mi płacił rentę do czasu zaleczenia zmian w wysokości moich zarobków (oczywiście uwzględniając inflację i wzrost) przez najbliższe kilka może kilkanaście lat. Ostatnią zmianę na głowie leczyłem 20 lat. Obecnie maseczka wywołała jedną, przyłbica drugą. Czeka mnie leczenie na lata. Możesz mnie pocałować w cztery litery ale maseczki ani przyłbicy nie założę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R raven000
+4 / 10

@Francuznl o widzę cwaniaczek się znalazł co myśli że jest zabawny. Goń się; tyle pewnie zrozumiesz.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar perskieoko
-3 / 3

@raven000
Niedotlenienie? A od czego? Od maski? Znasz choć trochę fizjologię człowieka? Ludzie nie od tego roku, biegają w maskach p/smogowych (powodujących większe opory na wdechu, niż te chirurgiczne), i jakoś nie mdleją z niedotlenienia. Oczywiście mogą być indywidualne przypadki, w których maseczki, ze względów zdrowotnych, nie będą dobrym wyjściem, ale to znikomy procent populacji.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Eaunanisme
+4 / 6

Czy ktoś jest w stanie podlinkować badania wskazujące na zwiększoną częstotliwość występowania chorób spowodowane niedotlenieniem organizmu, w tym schorzeń układu oddechowego (grzybice płuc etc.) spowodowanych długotrwałym (często kilkugodzinnym) noszeniem maseczek przez lekarzy, chirurgów, pielęgniarki i wszelki inny personel medyczny przed 2020 rokiem? Chodzi mi oczywiście o sytuacje, kiedy są zachowane wszelkie środki ostrożności, czyli np. niechodzenie w maseczce jednorazowej przez kilka godzin bez jej wymiany.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N naimad
+2 / 8

@Eaunanisme nie znajdziesz takich badań, bo maseczki nie wywołują takich chorób. Jestem ortopedą i astmatykiem. Od 10 lat pracuję po kilka godzin dziennie w maseczce. Podczas operacji nie ma czasu wymienić maski, więc przez cały zabieg noszę jedną i tę samą. Nic mi się nie dzieje.
Oczywiście specyfika naszych, ortopedycznych zabiegów jest taka, że rzadko operacja trwa np 4 godziny, to bardziej u kolegów chirurgów "miękkich". Ale jest nas mało, więc do wszystkich zabiegów stoję ja, operuję lub asystuję. Fakt, że do każdego zabiegu zmieniam maskę ale i tak przez 6, 7 czasem 8 godzin dziennie mam coś na twarzy. Zero problemów. Pozdrawiam.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A konto usunięte
+1 / 3

@naimad To dlaczego pulmonolodzy sugerują, by maseczki nosić przez 45 minut maksymalnie godzinę, a po tym czasie robić mandatoryjną przerwę 5 do 10 minut? To, że czegoś dotychczas nie stwierdzono, nie znaczy, że nie ma miejsca...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 6 sierpnia 2020 o 16:43

N naimad
+1 / 1

@AIkanaro "mandatoryjnom"?
A tak na serio, to nie spotkałem się z opinią o przerwach w stosowaniu masek, co najwyżej o wymianie maski na nową. Zbadam temat, bo jak już wspomniałem, nie spotkałem się z taką opinią.
A najprostszym sposobem na sprawdzenie, czy maseczka wywołuje niedotlenienie organizmu jest pomiar pośredni saturacji w maseczce i bez. Zakładasz czujnik na palec i po chwili aparat liczy Ci poziom natlenowania krwi, potem zakładasz maseczkę i sprawdzasz, czy poziom saturacji się zmniejszył. U mnie się nie zmniejsza.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A konto usunięte
-1 / 1

@naimad jak wpisywałem "mandatoryjną" to słownik podkreślił jako błąd więc przerobiłem na "mandatoryjnom" i podkreślenie zniknęło więc tak zostawiłem. Pisząc tego posta okazuje się, że obie wersje podkreśla jako błąd... Mi o poziom saturacji akurat nie chodzi, a bardziej o takie dolegliwości które wymienił @Eaunanisme jak właśnie grzybica płuc. Poza tym abstrahując od przerwy w noszeniu maseczki to owszem sam jestem zdania, że maseczkę powinno się wymieniać na nową zamiast zakładać tą samą. Ale przyjmijmy, że masz przy sobie tylko jedną "wielorazową" maseczkę bawełnianą, a nie jednorazówki "chirurgiczne" to wtedy pozostaje Ci tylko przerwa. Poza tym w takiej sytuacji należało by mieć ze trzy, ale zakładać je tylko i wyłącznie przy wejściu w większe skupisko ludzi i ściągać natychmiast po jego opuszczeniu...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 sierpnia 2020 o 16:47

N naimad
0 / 0

@AIkanaro cóż, jeśli iść za tym co w linku od @pejter, to niby maseczki mogą powodować jakieś dolegliwości, ale z mojego kilkuletniego doświadczenia wynika, że nie ma z tym problemu. Wg powyższych badań problemy mieli ludzie z już niewydolnym układem oddechowym. Co prawda mam astmę ale sam nigdy nie miałem problemów z maskami.
Popieram zdejmowanie maseczki, gdy nie przebywasz w skupiskach ludzkich. Sama maseczka bawełniana, bez żadnego filtra jest bezużyteczna. Moja żonka szyła swego czasu maseczki z możliwością założenia wymiennego filtru. Zaopatrzyła cały swój i mój Oddział w owe maseczki :D
Pozdrawiam.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar perskieoko
-1 / 1

@pejter
A Ty przeczytałeś któryś z podanych linków? Podaję fragment jednego z nich (WHO): Middle East respiratory syndrome
(MERS) and COVID-19 showed that the use of face
protection (including respirators and medical masks) results
in a large reduction in risk of infection among health workers.
Wszystkie inne linki pochodzą z jednego źródła, i nie ma w nich jednoznacznej deklaracji że maseczki nie pomagają zwalczać roznoszenie choroby.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pejter
-1 / 3

@perskieoko Jasne, że maseczki zmniejszają rozprzestrzenianie się wirusa, pytanie tylko jaki jest tego sens? Na wiosnę na kanale Pod Mikroskopem była mowa, że wszystkie działania podjęte przez rządy mogą tylko spowolnić roznoszenie wirusa, aby służba zdrowia nadążyła. Nie da się wyeliminować wirusa, im szybciej go przejdziemy, tym szybciej wrócimy do normy.

Moje zdanie jest takie, że walić te maseczki o ile nie mamy przepełnionych szpitali. Jeżeli ktoś jest na tyle słaby, że wirus stanowi dla niego zagrożenie, to cała kolekcja mikroorganizmów + niedotlenienie szkodzi jeszcze bardziej.

Dużo większym problemem niż noszenie czy nie noszenie maseczek jest oficjalne negowanie przyjmowania witamin i minerałów przez telewizyjnych ekspertów. Na stronach sportowych czy farmaceutycznych można przeczytać o ogromnej roli chociażby cynku w odporności, ale wg lekarzy... nie udowodniono, bo co? bo plandemia by się nie udała? Zatem ja zrobiłem eksperyment na sobie w 2018 i od tej pory po uzupełnieniu mikroelementów przestałem się przeziębiać.
https://paleosmak.pl/covid-19-witamina-d-2/

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R rafik86
+2 / 10

Spierd... cie już z tymi demotami wielbiącym maseczki

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Krystus777
+4 / 6

Maseczka cię nie udusi i to jest fakt, no może jeśli masz astmę lub inne przewlekłe choroby układu oddechowego. Długie noszenie maseczki, na przykład w pracy może spowodować inne choroby układu oddechowego takie jak zagrzybienie dróg oddechowych. To nie jest mit, znam osoby które mają taki problem a nawet mój znajomy z powodu pracy musi się leguralnie badać po kątem dróg oddechowych bo w pracy mówi mieć maseczkę przez całą zmianę i to nie tylko w czasie pandemii. Więc jak jakiś idiota napisze że nic nie może się stać od maseczki to niech najpierw pomyśli i się trochę dowie w tym temacie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Kasiekii
+1 / 3

Pogadamy jak codziennie przez 8 godzin bedzie w upalny dzień w pracy ( bez klimatyzacji bo przepisy na Covida nie pozwalajà) nosil a potem komunikacjà miejskà wroci do domu przez kolejnà godzine, no I jeszcze potem skonczy na kolejne pol godziny do marketu na zakupy.. I tak kazdego dnia, gdzie kolwiek chce wyjsc musi nosiç maske..Brawo! Tak przy okazji paliłam kiedys I nie czulam sie tak do dupy jak po calym dniu w masce.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem