@LegendaNinjaAssassin Natomiast "oszczędne posługiwanie się prawdą", którego dokonujesz w większości swoich demotów, czyni Cię człowiekiem niewiarygodnym. Zobacz belkę w swym oku.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
5 sierpnia 2020 o 15:03
Chodzenie do sklepu też nie uczyni cię lepszym. Żadne chodzenie nie uczyni cię lepszym - może poprawi twoją kondycję.
Mogą cię natomiast uczynić lepszym starania naśladowania Chrystusa.
@JestemRolnik
Ale ciężko jest. Próbowałem chodzić po wodzie, nie wyszło. Próbowałem wskrzesić chomika który mi zdechł, też nie wyszło. Jedynie zachowania konformistyczne oparte na słowach: "Bogu co boskie, cesarzowi co cesarskie" jakoś się udają.
LegendaNinjaAssassin kiedy wreszcie się nauczysz, że do Kościoła można przynależeć , a chodzi się do kościoła. Oraz bonusowo: Kościół to nie to samo co kler. Jeżeli znów popełnisz ten sam błąd to znaczy, że jesteś niereformowalnym idiotą, albo łajdakiem, który celowo manipuluje nazewnictwem.
A i nie wysilaj się odpowiedzią, wystarczy minus za brak zrozumienia o czym napisałem. Siły pozostaw sobie na kolejne fanatyczne wstawki.
Owszem. Jak również samo chodzenie do kościoła nie uczyni cię gorszym.
A tak w ogóle, to czy ktokolwiek twierdzi, że chodzenie do kościoła czyni kogoś lepszym??
Wygląda na to, że obalasz tezę, której nikt nie stawiał.
"chodzenie do kościoła" to tylko środek do celu, podobnie jak czytanie książek (w uproszczeniu, pomijam tu "50 twarzy Greya" czy inne dzieła) jest środkiem by stać się mądrzejszym - teoretycznie możesz np. całą matematykę wyprowadzić samodzielnie na nowo, tylko po co?
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
6 sierpnia 2020 o 21:07
@LegendaNinjaAssassin Natomiast "oszczędne posługiwanie się prawdą", którego dokonujesz w większości swoich demotów, czyni Cię człowiekiem niewiarygodnym. Zobacz belkę w swym oku.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 5 sierpnia 2020 o 15:03
Chodzenie do sklepu też nie uczyni cię lepszym. Żadne chodzenie nie uczyni cię lepszym - może poprawi twoją kondycję.
Mogą cię natomiast uczynić lepszym starania naśladowania Chrystusa.
@wwer
Życzysz ludziom śmierci na krzyżu?
@RavenMT Bardzo pokrętna polemika.
@wwer
Widziałeś równania z całkami? To jest pokrętne.
Ta jest dość prosta. Jezus skończył na krzyżu.
Mówił o naśladowaniu, nie skończeniu jak Jezus.
@JestemRolnik
Ale ciężko jest. Próbowałem chodzić po wodzie, nie wyszło. Próbowałem wskrzesić chomika który mi zdechł, też nie wyszło. Jedynie zachowania konformistyczne oparte na słowach: "Bogu co boskie, cesarzowi co cesarskie" jakoś się udają.
To zależy. Do kościoła można iść i podziwiać sztukę sakralną. I można być ateistą. Kościół to budynek sakralny.
LegendaNinjaAssassin kiedy wreszcie się nauczysz, że do Kościoła można przynależeć , a chodzi się do kościoła. Oraz bonusowo: Kościół to nie to samo co kler. Jeżeli znów popełnisz ten sam błąd to znaczy, że jesteś niereformowalnym idiotą, albo łajdakiem, który celowo manipuluje nazewnictwem.
A i nie wysilaj się odpowiedzią, wystarczy minus za brak zrozumienia o czym napisałem. Siły pozostaw sobie na kolejne fanatyczne wstawki.
W kosciele bog widzi wiec trzeba sie goraco modlic, poza kosciolem juz nie widzi I mozna robic co sie chce. ;)
Owszem. Jak również samo chodzenie do kościoła nie uczyni cię gorszym.
A tak w ogóle, to czy ktokolwiek twierdzi, że chodzenie do kościoła czyni kogoś lepszym??
Wygląda na to, że obalasz tezę, której nikt nie stawiał.
On to raczej poszedł podpierdzielić złote kielichy a nie się modlić xD
???
Chodzenie do kościoła WYKLUCZA uczynienie siebie lepszym.
"chodzenie do kościoła" to tylko środek do celu, podobnie jak czytanie książek (w uproszczeniu, pomijam tu "50 twarzy Greya" czy inne dzieła) jest środkiem by stać się mądrzejszym - teoretycznie możesz np. całą matematykę wyprowadzić samodzielnie na nowo, tylko po co?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 sierpnia 2020 o 21:07