Ale powiem wam historyjke mojego kolegi. Lata temu jak tu przylecialem, to jak to bywa mieszkalo sie w 6 na mieszkaniu co mial salon i 2 sypialnie (standard na oszczedzanie). Kolega 1 raz lecial do polski, a zeby pokazac jaki to on pan, to od karzdego porzyczal kase xD Wzia chyka ok. 5tys. funta po 3 mieisacach pobytu w UK... No i wielki pan byl w polsce przez miesiac, kase wydal i wrocil. Oddal wszystko karzdemu co do grosza, ale pracowal od 6 do 14 w fabryczce z nami i u turka pizze robil od 21 - do 2. i tak chyba ze 3 miesiace gibac musial, ale w PL mysleli (niektorzy) ze on spi na pieniadzach xD
Typowa polska imprezka w latach 90 tych. Klasyka klasyk, aż łezka się woku kręci. Też mam takie fotki z wąsatym ojcem. Żona również. Podejrzewam, że większość z was też.
W latach 90tych (pierwsza połowa) trzy-czteromiesięczna praca "na saksach" rzeczywiście pozwalała na leżenie brzuchem do góry przez resztę roku w naszym nieszczęśliwym kraju.
Praca przez dwa-trzy lata pozwalała na zakup działki i budowę całkiem okazałego domu bez kredytu.
Dziś jest trochę inaczej. Raczej nie opłaca się już rypać poza RP jak murzyn po 12 godzin, żeby po dwóch latach wrócić i... kupić mieszkanie na kredyt.
To jest chyba to urocze zdjęcie, którego szukałem.
Ciotka Basia chwali sałatkę i weźmie przepis, chociaż jej nie smakuje. Wujek Staszek z wujkiem Romkiem gadają o robicie w Rajchu przy wódczce i śledziku. Dziadek Marian klepie wszystkie kobiety 18+ po łydce (po 23 i po 0,5 nawet 16+) i każdą Kasię i Asię i pyta, czy już męża znalazły. W koncie Jasio i Marcinek (dziś oboje 27 lat) bawią się nowymi klockami i uwaga, uwaga: woki toki. Babcia Jadzia pyta czy komu sterniczka albo makowca nie dokroic. No i żeby nikt się nie krępował, bo w kuchni jest więcej jedzenia. A w tle jakieś koleędy czy inna Szansa na Sukces na Boże Narodzenie.
Typowa fotka, publicznie wrzucona na "fejsa", w rodzinie "januszów".
wyglada jak z poczatkow lat 90tych.
Ale powiem wam historyjke mojego kolegi. Lata temu jak tu przylecialem, to jak to bywa mieszkalo sie w 6 na mieszkaniu co mial salon i 2 sypialnie (standard na oszczedzanie). Kolega 1 raz lecial do polski, a zeby pokazac jaki to on pan, to od karzdego porzyczal kase xD Wzia chyka ok. 5tys. funta po 3 mieisacach pobytu w UK... No i wielki pan byl w polsce przez miesiac, kase wydal i wrocil. Oddal wszystko karzdemu co do grosza, ale pracowal od 6 do 14 w fabryczce z nami i u turka pizze robil od 21 - do 2. i tak chyba ze 3 miesiace gibac musial, ale w PL mysleli (niektorzy) ze on spi na pieniadzach xD
Typowa polska imprezka w latach 90 tych. Klasyka klasyk, aż łezka się woku kręci. Też mam takie fotki z wąsatym ojcem. Żona również. Podejrzewam, że większość z was też.
@profix3
Chyba jakies swiateczne spotkanie, bo na parapecie Gwiazdor stoi.
Tez mam takie fotki.
W latach 90tych (pierwsza połowa) trzy-czteromiesięczna praca "na saksach" rzeczywiście pozwalała na leżenie brzuchem do góry przez resztę roku w naszym nieszczęśliwym kraju.
Praca przez dwa-trzy lata pozwalała na zakup działki i budowę całkiem okazałego domu bez kredytu.
Dziś jest trochę inaczej. Raczej nie opłaca się już rypać poza RP jak murzyn po 12 godzin, żeby po dwóch latach wrócić i... kupić mieszkanie na kredyt.
To jest chyba to urocze zdjęcie, którego szukałem.
Ciotka Basia chwali sałatkę i weźmie przepis, chociaż jej nie smakuje. Wujek Staszek z wujkiem Romkiem gadają o robicie w Rajchu przy wódczce i śledziku. Dziadek Marian klepie wszystkie kobiety 18+ po łydce (po 23 i po 0,5 nawet 16+) i każdą Kasię i Asię i pyta, czy już męża znalazły. W koncie Jasio i Marcinek (dziś oboje 27 lat) bawią się nowymi klockami i uwaga, uwaga: woki toki. Babcia Jadzia pyta czy komu sterniczka albo makowca nie dokroic. No i żeby nikt się nie krępował, bo w kuchni jest więcej jedzenia. A w tle jakieś koleędy czy inna Szansa na Sukces na Boże Narodzenie.