@Gorgonek Ostatnio byłem w Ustroniu w górach i na koniec poszedłem zjeść to za kotlet z frytkami dla dzieciaka(Fakt olbrzymi) oraz schab z zestawem surówek dla mnie poszlo 90 zl - ale bylo mega dobre;p
@ban__
U nas przez 20 lat był szyld na sklepie – Sklep Spożywzcy. Dopiero w tym roku zdjęli :)
Właściciel pewnie dostał zniżkę od agencji reklamowej i nie chciało mu się ponownie płacić.
Ja tam nie wiem, ale chyba właściciel średnio umie liczyć.
Skoro porcja 100g kosztuje 8zł, to kto kupi za 32zł (czyli 4 razy droższą) porcję tylko 2 razy większą? To już bym wolał sobie kupić 2 porcje po 100g i zapłacić 16zł XD.
@sviader przy określeniach "mały" itp jest gwiazdka. Myślę że na samym dole mógł być dopisek że to cena za dodatki :P .
Ale w sumie, ja bym się z lokalem spierał. Bo jest jak byk napisane "dorsz 100g 8zł" XD.
@marcinn_ Kiedyś się rozczarowałam. Pojechałam z mamą na wycieczkę do Wisły. Jak zgłodniałyśmy zaczęłyśmy szukać restauracji z lokalnymi specjałami. Moją uwagę przykuła smażalnia ryb i w mojej wyobraźni pojawił się pyszny, świeżutki pstrąg. Jakie było nasze rozczarowania jak w karcie był tylko łosoś, mintaj, panga i...kiełbasa :/
Niestety u nas nie ma powszechnej kultury serwowania lokalnych produktów. Tylko to co można hurtowo kupić i jest ławe w przygotowaniu. Ze świeżymi rybami jest dużo roboty, cena większa więc wielu "restauratorów" idzie na łatwiznę.
Czyli normalne nadmorskie ceny. 16 zł za frytki i surówkę, 8zl za 100 gram dorsza.
@Gorgonek Powiedziałbym że normalne ceny w miejscowościach turystycznych nie tylko nadmorskich:]
@Azheal może, ale to o morze się ciągle czepiają ;)
@Gorgonek Ostatnio byłem w Ustroniu w górach i na koniec poszedłem zjeść to za kotlet z frytkami dla dzieciaka(Fakt olbrzymi) oraz schab z zestawem surówek dla mnie poszlo 90 zl - ale bylo mega dobre;p
@Azheal nie przepadam :) Ani za górami ani za schabowymi ;)
Zapłacisza:)
@ban__
U nas przez 20 lat był szyld na sklepie – Sklep Spożywzcy. Dopiero w tym roku zdjęli :)
Właściciel pewnie dostał zniżkę od agencji reklamowej i nie chciało mu się ponownie płacić.
Ja tam nie wiem, ale chyba właściciel średnio umie liczyć.
Skoro porcja 100g kosztuje 8zł, to kto kupi za 32zł (czyli 4 razy droższą) porcję tylko 2 razy większą? To już bym wolał sobie kupić 2 porcje po 100g i zapłacić 16zł XD.
@rafik54321 może chodzić o "porcja" = "sama ryba" oraz "mały/średni/duży" - "ryba w zestawie".
@vicrac Dokładnie tak jak mówisz, 16 złotych kosztują dodatki, a reszta to cena za odpowiednią ilość ryby w zestawie.
@rafik54321 jak Cię lubię i z reguły zgadam się z Tobą, tak teraz totalnie nie ogarnąłeś. xD
@sviader przy określeniach "mały" itp jest gwiazdka. Myślę że na samym dole mógł być dopisek że to cena za dodatki :P .
Ale w sumie, ja bym się z lokalem spierał. Bo jest jak byk napisane "dorsz 100g 8zł" XD.
TAK DZIAŁA WOLNY RYNEK
chwyt marketingowy, ale może klientów zachęcać i o to chodzi... nic że ryba mrożona
Te ryby nad morzem są dla miłośników mrożonek.
@marcinn_ Kiedyś się rozczarowałam. Pojechałam z mamą na wycieczkę do Wisły. Jak zgłodniałyśmy zaczęłyśmy szukać restauracji z lokalnymi specjałami. Moją uwagę przykuła smażalnia ryb i w mojej wyobraźni pojawił się pyszny, świeżutki pstrąg. Jakie było nasze rozczarowania jak w karcie był tylko łosoś, mintaj, panga i...kiełbasa :/
Niestety u nas nie ma powszechnej kultury serwowania lokalnych produktów. Tylko to co można hurtowo kupić i jest ławe w przygotowaniu. Ze świeżymi rybami jest dużo roboty, cena większa więc wielu "restauratorów" idzie na łatwiznę.
-- No to poproszę dwa średnie halibuty, dwa razy frytki, dwa zestawy surówek, dwa piwa
2*40zł + 2*10zł + 2*15zł + 2*10zł ==> 150zł
-- KURŁA, KURŁA! ZŁODZIEJE!! STOPIDZIESIONT ZA KAWAŁEK RYBY!!!
@BrickOfTheWall Dwa średnie halibuty z surówkami i frytkami to 2x 40zł=80zł... piwo z 10-14zł
W tekście czerwonym jest błąd nie Po polskiemu jezd