Kobieta o imieniu Katarzyna Żukiewicz zamieściła w sieci nagranie, w którym bezceremonialnie obraża wszystkich w Polsce - przede wszystkich noszącym maski, ale dostało się też beneficjentom 500+. Nie zabrakło też wyrażenia tęsknoty za Hitlerem
Kobieta podobno została już zgłoszona do prokuratury
@Grzeczny Ja codziennie takie rzeczy mówię i jeszcze gorsze. Na cały świat bluzgam i na wszystkich ludzi. Wasz problem polega na tym że sami ten filmik promujecie i oglądacie. Przecież to wy powodujecie że ona kogoś obraża. Gdybyście nie promowali tego filmiku to nikt by nie był obrażony. Ja mam pełno takich filmików i nikogo nie obrażają bo nikt ich nie ogląda. Pytam więc po co oglądacie? Żeby się obrazić? Ja obejrzałem cały i mnie nie obraziła ta Pani bo nie jest dla mnie osobą z której zdaniem się licze. A jak ktoś się czuje obrażony przez tę Panią to dla mnie jest pisdeczką głupią :)
Czyli pani jest orędownikiem wolności, jednocześnie chciałby zmusić sklepikarza by ją obsłużył gdy on odmawia obsługi klienta, który nie spełnia warunków, które określa jako konieczne do spełnienia aby ją obsłużyć. Głupota nie boli ale komplikuje życie tym, którzy się muszą z nią stykać.
@Tibr
Pan ma sklep, więc ma obowiazek ją obsłużyć, czego nie rozumiesz?
No chyba, że sklep jest tylko dla inteligentnej inaczej elity noszącej maseczki. Nur für kovidiots.
@RavenMT tak jest taki komunistyczny przepisy nakładający na sprzedawcę obowiązek obsługi.
Też jest przepis który zakazuje mu np. sprzedaży alkoholu nieletnim lub pijanym. Wtedy ten pierwszy przepis nie obowiązuje, będziesz dyskutował, że musi obsłużyć bo jest taki $?
Co do obsługi klientów w związku z covid19 rząd wprowadził obostrzenia pod groźba sankcji karno finansowych wobec sprzedawców za ich łamanie/nieprzestrzeganie... zapłacisz karę 30tys. zł za sprzedawcę jeżeli sanepid nałoży karę na niego, za to że ty będziesz robił zakupy bez maseczki?
Możemy rozmawiać o zasadności tych przepisów, o tym jakie narzędzia mają sprzedawcy do tego aby egzekwować od klientów przestrzegania tych przepisów. Tyle że one są, a żaden sprzedawca nie ma czasu i pieniędzy na odwoływanie się od ewentualnej kary za każdego klienta którego by obsłużył, a okazałby się pracownikiem sanepidu lub stał obok w sklepie (już były nadgorliwe urzędniczki skarbowe, które zrobiły prowokacje mechanikowi za 10zl za żarówkę bez paragonu)
Ale to nie jest tematem, a sedno tego co napisałem jest gdzie indziej.
Jeżeli jesteś za wolnością to musisz się pogodzić z tym, że właściciel interesu może wywiesić sobie tabliczkę nie obsługuje łysych, a ty idziesz robić zakupy gdzieś indziej.
Pani oczekuje wolności to niech nie ogranicza innym.
Jeżeli jednak oczekuje się od kogoś ograniczenia jego wolności to godzisz się jednocześnie na ograniczenie własnej.
Tak jak społeczeństwo godzi się ograniczyć wolność w kwestii jazdy pod wpływem alkoholu, ograniczmy wolność kierowcy dla bezpieczeństwa innych użytkowników dróg.
@Tibir to jest takie specyficzne "myslenie" : przepisow trzeba przestrzegac... Hyba, ze mi nie odpowiadaja albo w czyms przeszkadzaja, to nie musze, Bo ja wiem lepiej...
@polm84 przepisy trzeba czytać do końca, bo inaczej własnie powstaje "specyficzne myślenie".
Przepisy covidowe na które się powołujecie, dają możliwość poruszania się bez maseczki, nigdzie nie ma tez dopisków jak nie maseczka to " tutaj wstaw sobie dowolna bzdurę wymyślaną przez tytanów intelektu, szukających zamienników dla maseczek " .
Tak wiec osoba która wchodzi do sklepu i powołuje się na któryś z wyjątków od obowiązku nakładania maseczki, ma prawo tam przebywac i nie może być w żaden sposób ukarana.
Do odpowiedzialności nie możne też być pociągnięta obsługa sklepu gdyż stosuje się do zapisów rozporządzeń związanych z covid, ma prawo zapytać dlaczego bez maseczki i po usłyszeniu oświadczenia nic więcej nie może zrobić.
Wiec jeżeli przepis pozwala na wejście do sklepu bez maseczki ( czy innej formy kagańca ) to odmowa obsługi klienta bez , maski jest wykroczeniem i łamie prawa klienta.
To że przepis ci się nie podoba to nie znaczy że możesz strzelić focha i stosować go dowolnie wymyślając jakąś pokrętną interpretacje omijając te zapisy które ci się nie odpowiadają .
@Tibr
Według twojej logiki mam stać się niewolnikiem przepisów, których nie da się wyegzekwować, dla ludzi, którzy się boją o własny interes i w związku z tym mnie traktują gorzej (z sanepidem nie mogą się sądzić? Za wysokie progi? Boją się sądu?). Jeśli nie zaczną się bić o swoje (sklepy) to wcześniej czy później przegrają z dużymi marketami, one nie dadzą sobie podskoczyć.
Więc albo ruszą do walki o swoje albo stracą sporo klientów i popadają.
I przestań się wymądrzać, jak chcesz rozmawiać
@Tibr Mam ciotkę pracującą w biedronce, więc mam info z pierwszej ręki. W biedronce mają zakaz przyjmowania mandatów, bo te przepisy na podstawie których są wystawiane mandaty są nielegalne, więc jak ktoś głupi i daje się zastraszyć, sam pogrzebie swój biznes wymagając od klientów maseczek.
@Kamikadze10001 nie chodzi o przepisy to odrębny temat ich zasadność i możliwości egzekwowania, napisałem to przecież. Chodzi o prostą zasadę w wolnym kraju to właściciel decyduje czy kogoś obsłuży, wymyśla zasady itd. jeżeli właścicielowi nie wolno dysponować swoją własnością to nie jest jego własność. Chodzi o sprzeczność roszczeń które ona formułuje.
@RavenMT jw nie będę powtarzał też poprzedniego komentarza tak to klienci zdecydują. Na tym polega wolności decyduje kogo obsłuży klienci czy kupią u niego. Tak wygląda wolność to nie państwo o tym powinno decydować ani roszczeniowa luna czy mam ją obsłużyć jak warczy na mnie.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
13 sierpnia 2020 o 16:36
@Tibr
Rozumiem, że nie umiesz myśleć z wyprzedzeniem. Skutki swoich działań małe sklepy odczują jak będzie już za późno. I o to właśnie chodzi.
Im bardziej krzyczycie, nie zgadzacie się i wyszydzacie takich jak ta kobieta, która po prostu wybuchła, tym bardziej się sami pogrążacie.
Medrkujcie dalej, niedługo będziecie sobie gównem twarze smarować jak wam każą.
@RavenMT jednak jesteś tępy. Nie rozumiesz nic. Tak właściel powinien mieć pełne prawo by powiedzieć nie obsługuje pana w t-shirt jeżeli klienci nie będą popierać jego decyzji on splajtuje bo nie będą u nogi kupować. Jego decyzja i on ponosi konsekwencje za swoje decyzje. Krzyczący o wolności w ogóle nie słyszysz co ktoś mówi tak jesteś zacietrzewiony.
To jest twoja wolność nie podoba ci się obsługą nie kupujesz tam, decyduje konsument. Jeszcze mi powiedz że oczekujesz kar za nie obsłużenie, czym to się różni od próby skazania tego drukarza co odmówił druku ulotek.
Tego oczekujesz w imię wolności wymuszania na ludziach robienia coś czego nie chcą. Bo ja o tym cały czas piszę.
Na marginesie gównem to ty sobie twarz wycierasz i nawet tego nie czujesz.
@RavenMT Nie wdając się w bezsensowną dyskusję: mam prawo żądać od tej kobiety, aby mnie nie zarażała. Nie wiem, czy jest zdrowa, czy chora. W pomieszczeniu zamkniętym ma nosić maskę i tyle. Jeśli nie będzie chciała... może oberwać:) I koniec dyskusji xD
@Tibr ale tutaj nie decyduje właściciel tylko państwo nakazując noszenie maseczek w sklepach, właściciel jest zastraszany pod groźbą dotkliwej kary żeby egzekwował nakaz państwa, co innego byłoby gdyby było zalecenie (bez żadnych konsekwencji) i właściciel danego sklepu zdecydowałby że będzie obsługiwał tylko osoby w maseczkach
@Tibr
Dobra. Twoja wersja wolności zdecydowanie różni się od mojej chociażby normalności. Zamiast walczyć o normalność tacy jak ty tłumaczą jeszcze sobie obecną sytuację.
A tak w skrócie konsekwencje ekonomiczne (myślenie z wyprzedzeniem) - jeśli pobankrutują małe sklepy (tak wiem - ich sprawa) to zostaną tylko molochy. To się wiąże z monopolem - ale to jest zabronione, więc będzie oligopol. Kilka firm dyktujących ceny takie jakie im się zechce. To oznacza pełną kontrolę nad gospodarką. Więc nie mów mi, że bankructwo małych firm, sklepików, to nie jest moja sprawa.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
13 sierpnia 2020 o 20:36
@RavenMT @Kamikadze10001 tak rząd nałożył takie przepisy i nie twierdzę nic innego. Piszę cały czas w innym aspekcie. Jakie inne pojęcie wolności znacie?
Wasza wolność kończy się na pięści przed moim nosem.
Załużmy że nie ma obostrzeń. Sprzedawca wywiesza kartkę obsługujemy klientów w maseczkach. (Nie istotne są jego intencję - może panicznie się boi zarazić, może ma dziadków w domu i nie chce ich zarazić).
Czy według waszego pojęcia wolności powinno się go zmusić do obsługi klienta? To jest normalne?
Czy jesteście za tym by w sytuacjach takich jak sprawa sławnego drukarza zmuszać ludzi do wykonywania prac której nie chcą robić. Tak rozumiecie wolność i normalność?
@Tibr
Spoko.
Załóżmy, że sram kasą. Mam taką fanaberię. Otwieram sklep. Ale... Rudych nie obsługuję - bo nie, kalekich nie - bo nie (np kiedyś ktoś kto jest teraz kaleką wybił mi zęba, więc mam teraz uraz), mieszkańców Gdańska i górali z Nowego Targu też nie, bo nie lubię zabytków w tych miastach. Żydów też nie obsługuję - bo ich po prostu nie lubię.
To jest normalne?
@RavenMT ale jeżeli to twój interes, twoje pieniądze, to komu krzywdę to robi? Tak działa wolny rynek nie państwo, a balans pomiędzy konsumentem i usługodawcą. Jeżeli ma swoich klientów przeżyje, jeżeli obrazi wszystkich to pójdą do konkurencji.
Masz dwa małe sklepy w okolicy chodzisz do jednego z nich, a drugi omijasz, dlaczego?
To nie jest normalne dla ciebie, że konsument wybiera, a właściciel świadczy usługi tak jak uważa za słuszne? Przecież przez protestujesz że państwo nakłada głupie zasady i zastrasza sprzedawców lol
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
13 sierpnia 2020 o 22:05
@Tibr
Czyli "nur für deutsch" to wg ciebie jeden z powodów, dla których Niemcy przegrali wojnę? Nie wytrzymali konkurencji sklepów dla wszystkich i rozłożyli się gospodarczo...
W sumie logiczne.
PS. Czy ty na pewno czytałeś moje posty ze zrozumieniem, czy tak po prostu piszesz własną prozę, bez względu na to co ja napiszę?
@RavenMT dokładnie takie wrażenie odniosłem po pierwszej twojej odpowiedzi.
Jeżeli jest wolny rynek to najprawdopodobniej taki sklep typu "tylko dla Niemców" by splajtował ponieważ ludzie będą go omijać lub wręcz będą protesty wzywające do bojkotu. Brak klientów wymusi porządną obsługę.
Powiedz proszę uważasz się za socjalistę czy prawicowca gdzie ci bliżej?
@Tibr
Starasz się odkręcić kota ogonem. Na moje dowcipki z podtekstem odpowiadasz niby poważnie. Chodziło o dyskryminację i dobrze o tym wiesz. Kiedyś były sklepy bez Żydów - nazizm. Teraz sklepy w maseczkach - wg ekonomii zbankrutują. Zostaną molochy i oligarchia, o której mówiłem (ty się nawet nie zająknąłeś), po maseczkach przyjdzie szantaż szczepieniami. (Np. Zakaz opuszczania kraju). To już nie jest wolność. Prosty przykład to 5g - bez żadnych badań, ewidentnie coś jest tu na rzeczy, ale z nas robi się kretynów, że w ogóle śmiemy prosić o jakieś badania, testy nieszkodliwości ( nie ma żadnych). Składu szczepionek pewnie też nie poznamy, ale zaraz po zatykaniu nam ryja maskami dostaniemy zastrzyki z ch.. go wie czego. Bo koronowirus. Choroba, której śmiertelność jest statystycznie bliska zeru. Pretekst za pretekstem, co chwilę coś nowego, bez żadnych tłumaczeń. A ty masz się zgodzić, bo jak nie to jesteś passe. A przy okazji nieudolne prawo tworzone na kolanie, które nie ma mocy wykonawczej bo jest niezgodne z ustawami i konstytucją. Ale jest policja, sanepid, sianie strachu, groźby, mandaty, ostracyzm. To jest ta twoja wolność?
PS. Póki co jestem człowiekiem, a twój socjalizm czy prawica to obecnie jedno i to samo. Obie strony wybrały sobie docelowe grupy frajerów i dla tych stron "walczą". Tak naprawdę w doopie mają ludzi. Kasa ma się zgadzać i władza ma być ich.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
14 sierpnia 2020 o 0:01
@RavenMT To ma być wybuch? To jest debilizm tej osoby, język rynsztokowy. Znam osoby które też wybuchały i powiedziały różne rzeczy ale nie słyszałem by z ich ust padały takie słowa w takich ilościach w krótkim wybuchu "wkur..a" :P
@RavenMT mieszkam od urodzenia i wybuchy "wku...a" słyszałem od np górników po pijaku (na trzeźwo też)... może kilku by jej dorównało w ilości przekleństw, ale nie w ilości bluzgów w stronę ludzi. a nawet polityków czy porąbanych małych sztygarów co po studiach uczą roboty starych ryli, którzy zęby zjedli na tym zawodzie i wiedzą co z czym i jak efektywniej niż ten młody intelektualista, który potem stwierdza, że rzeczywiście tak było jednak lepiej. Tej Pani może chyba popularność spadała i dlatego tak a nie inaczej zaczęła swój słowotok prowadzić, A jak się nie panuje nad swoimi nerwami to może warto na terapię jakąś? Żonka jakiegoś Pana od piramidy finansowej uzewnętrznia się w necie bo się dorobiła :D a raczej mąż się dorobił :)
@Pasqdnik82
Powiedz mi jedno. Jak raczył byś, żeby do ciebie mówić?
Elokwentnie? Poetycko? Politycznie? Kościelnie?Telewizyjnie?Radiowo?
Mówi jasno i wyraźnie. Klnie jak szewc, ale przekaz chyba zrozumiałeś?
Poza tym nie masz bladego pojęcia czy jest żoną prezesa, czy prezeską, czy kim tam sobie chcesz...
Nie wiesz tego... Nie to kim jest było tu ważne, ale dla ciebie było ważne.
Jakby to powiedział ksiądz czy polityk, (publicznie nie powie, ale prywatnie wystarczy Głodzia tekstów posłuchać, je..ny komuch klnie podobnie) to by było dobrze?
@RavenMT cały czas piszę jedno i to samo, ba powtarzam ten sam argument, którego udajesz, że nie widzisz lub po prostu nie rozumiesz to w którym miejscu odwracam kota ogonem?
Ty w chwili obecnej wyskakując z tym hasłem "tylko dla Niemców" porównując to do założenia maszeczki popłynąłeś w Himalaje absurdu.
Czyli jeżeli właściciel wywiesi kartkę z lodami wstęp wzbroniony, zakaz wejścia z psem to też będzie dyskryminacja dla ciebie w stylu nazistowskich Niemiec?
Czy właściciel restauracji wywieszając informacje, że klienci restauracji muszą mieć krawaty będzie dyskryminował kogoś? Też porównasz to do "nur für deutsch" ?
Tak dla jasności tego co piszesz jesteś zły na rząd który pod pretekstem covid19 wprowadził nakaz chodzenia w masce i nakaz dla sprzedawcy aby wymagał tego od klientów (uważasz, że rząd nie ma do tego prawa) ale oczekujesz, że rząd będzie ingerował i nakazywał sklepikarzowi w jaki sposób ma prowadzić interes i do tego rząd ma prawo? Widzisz to dysonans poglądów, brak logiki?
Proste pytanie czy drukarz który odmówił wydrukowania ulotek organizacji LGBT powinien być skazany ze względu na dyskryminację?
@Tibr
Zszedłeś z tonu. To miłe.
Zacytuję konstytucję:
Rozdział II
WOLNOŚCI, PRAWA I OBOWIĄZKI CZŁOWIEKA I OBYWATELA
ZASADY OGÓLNE
Art. 30.
Przyrodzona i niezbywalna godność człowieka stanowi źródło wolności i praw człowieka i obywatela. Jest ona nienaruszalna, a jej poszanowanie i ochrona jest obowiązkiem władz publicznych.
Art. 31.
Wolność człowieka podlega ochronie prawnej.
Każdy jest obowiązany szanować wolności i prawa innych. Nikogo nie wolno zmuszać do czynienia tego, czego prawo mu nie nakazuje.
Ograniczenia w zakresie korzystania z konstytucyjnych wolności i praw mogą być ustanawiane tylko w ustawie i tylko wtedy, gdy są konieczne w demokratycznym państwie dla jego bezpieczeństwa lub porządku publicznego, bądź dla ochrony środowiska, zdrowia i moralności publicznej, albo wolności i praw innych osób. Ograniczenia te nie mogą naruszać istoty wolności i praw."
Z tego- moim zdaniem - wynika, że można zjeść ciastko i mieć ciastko.
O co mi chodzi?
O to, że sklepy kręcą, nieświadomie, bata na samych siebie i na nas. Dlaczego?
Bo jak zbankrutują to nie pozostawią nam wyboru. Będziemy zmuszeni kupować w hipermarketach, bo tylko one zostaną na rynku. - one będą regulować ceny, stanowić rynek.
Chodzi mi o to, że jeśli teraz się nie postawią, walka z późniejszymi, gorszymi zakazami/nakazami będzie niemożliwa. Zapętlimy się w posłuszeństwie. Wolność umrze.
Ognisko łatwiej zgasić jak jest małe niż jak płonie cały budynek. Po pierwsze łatwiej i mniejszy nakład sił, a po drugie jest jeszcze po co gasić.
My -wy - bronicie się rękami i nogami przed własną inicjatywą i autentycznym buntem, stając po stronie "oprawców", kuląc ogon.(syndrom sztokholmski) To początek końca wolności.
Więc, dobra zgadzam się. Mogą żądać zakładania maseczek, chociaż naruszają moje prawo do wolności, ja nie mogę naruszać ich prawa do podkulania ogona i robienia sobie i nam wszystkim źle.
Smutne.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
14 sierpnia 2020 o 10:21
@RavenMT na wstępie nie jestem sklepikarzem. Prowadzenie w pl działalności delikatnie pisząc nie jest proste.
Pisałem o wątpliwościach co do zasadności przepisów i ich możliwości egzekwowania.
W tym przypadku odnosiłem się do sposoby jaki artykułowała ta osoba i treści.
Tak jeżeli pozostawimy oligopol będziemy w dupie ale jesteś przekonany, że ci którzy robią tam zakupy i chodzą karnie w maskach zbojkotują ten sklep? Wydaje mi się że gdyby on obsłużył poczułaby się ta większość jak debile, że oni noszą, a gwiazda nie musi i wtedy ta większość mogłaby "obrazić" się na sklep.
Dlatego co do zasady jestem zdania by właściciel decydował jak chce prowadzić sklep. Bankrutując będzie miał pretensje do sibie.
@QDB i tutaj wchodzimy w gdybanie, czy strach jest uzasadnioną przyczyną.
Orzecznictwo za uzasadnioną przyczynę przyjmuje coś co wynika z przepisów. Tutaj tego nie ma.
Teoretycznie Twój sposób rozumowania się broni, jednak problem polega na tym że można z tym polemizować.
Sprawa rozbija się o to jak do tego podejdzie organ orzekający i czy będzie chciał się wychylać poza istniejące prawo, gdyż prawodawca wprowadził w rozporządzeniu zapis mówiący o dopuszczeniu nienoszenia maski w miejscu takim jak sklep.
Tak wiec jest to obawa przed zachowaniem zgodnym z prawem i jako taka będzie ciężka do obrony.
Jak wiec widzisz cały dowcip polega na nieprecyzyjnym prawie pisanym na kolanie, którym można potem manipulować ludźmi i zastraszać ich w sposób jaki akurat odpowiada władzy.
Osobiście wolał bym przepisy w których to sklep decyduje czy obsługuje w masce czy nie ( bez jakiś kar dla sklepikarzy, którzy nie obsługują nie z przekonania o słuszności takiego rozwiązania tylko strachu przed mandatem ), wtedy powstaną sklepy dla wierzących w koronę i tych którzy w nią nie wierzą. ale sytuacja będzie jasna.
@Wolterianin wolność słowa nie oznacza braku odpowiedzialności za słowa. Jeżeli obrażasz personalnie jakąś osobę, albo grupę osób, to musisz się liczyć z konsekwencjami. Ktoś mógłby Cię publicznie zniesławić i co byś zrobił - uznał, że ma prawo do tego, bo "wolność słowa"?
@Wolterianin Kolejni dla których wolność słowa polega na mówieniu tego co jest zgodne z ich filozofią.
Jeżeli ktoś mówi coś, co nie jest po ich myśli ( albo tego nie potrafią zrozumieć ) to już mowa nienawiści :P
@kyd generalnie wyzywała "debili" ( użyła też kilka podobnych określeń ) nie było ataków skierowanych do konkretnej osoby. Czyżbyś się wiec poczuwał ;) ?
( dobra, to tylko żart )
Jeżeli ktoś nie może powiedzieć co mu leży na wątrobie ( nawet w wulgarny sposób ) to nie jest żadna wolność słowa tylko cenzura.
Tylko z tym Adolfem to rzeczywiście troszeczkę przesadziła
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
4 razy.
Ostatnia modyfikacja:
13 sierpnia 2020 o 10:51
@efek kolektywnie obrażała też grupę narodową, do której przynależę, a na to też jest paragraf. Choć wiem, że inaczej to się odbiera, gdy jakiś Niemiec obraża twoją narodowość, a inaczej kiedy to robi twój rodak, ale to wciąż obraźliwe.
@kyd bardziej to widzę jako frustrację na widok bezrozumnego pooddawania się zbiorowemu amokowi. ( który tym bardziej boli gdy dotyczy to Twoich rodaków )
Przykładowo odmówienie obsługi klienta ze względu na brak maski jest złamaniem prawa ( wbrew narracji którą jeden rudy prowadzi w TV )
Rozporządzenie na które powołują się gdakający o nieobsługiwaniu ma wyjątki pozwalające na paradowanie bez maski w miejscach w których jest taki obowiązek i nie ma mechanizmu weryfikacji, czy klient ma do tego prawo czy nie ( ma się to zmienić do 01-09 ).
Dodatkowo wymysły typu "nie możesz maski załóż przyłbice" tez są tylko mokrym snem niewolnika i nie mają umocowania w przepisach.
A odmowa obsługi bez przyczyny ( podstawa prawna ) jest wykroczeniem, czyli podstawą do ukarania i roszczenia odszkodowawczego.
@efek nie chodzi o przymus, ale o moją własną potrzebę założenia maski w miejscach bardziej tłocznych. Sam o siebie się nie boję, ale boję się o moich rodziców, którzy sa już starzy i mają różne dolegliwości i nie chciałbym z powodu mojej troski o nich być przezywanym przez jakichś szurów z internetu.
@efek ale to jest inny temat zasadność przepisów, możliwości ich egzekwowania przez sprzedawcę.
Jest przepis uchwalony jeszcze za komuny, że masz obowiązek obsłużyć ale nie jest bezwzględny bo pijanemu lub nieletniemu nie sprzedajesz alkoholu na mocy ustawy o przeciwdziałaniu alkoholizmu.
Lecz dalej nie jest to sedno problemu.
Jeżeli o żądasz wolności, chcesz być wolnym to godzisz się z sytuacją w której ktoś prowadzi biznes stawia kryteria obsługi np. nie obsługuje ludzi bez krawatów i jeśli chcesz skorzystać z jego usług to ty się dostosowujesz. On za to zostanie zmuszony przez klientów do weryfikacji gdy nikt że względu na stawiane warunki nie chciałby skorzystać z jego usług. To jest wolność. Wolność jest od..., a do to jest prawo.
@kyd obraziła tam konkretną osobę formułując zdanie ta #$?@& sprzedawczyni
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
13 sierpnia 2020 o 11:38
@kyd Oczywiście, że każdy ma prawo każdego obrażać w ramach wolności słowa. Tylko niech się potem nie dziwi jak w ramach odpowiedzialności za słowo dostanie w palnik
@kyd nikt nie odbiera Ci do tego prawa, ale zauważ że frustracja tej kobity była spowodowana tym, że została wywalona ze sklepu za brak maski ( pod pewnymi warunkami których nikt na chwile obecną nie jest w stanie zweryfikować, miała do tego prawo ) - a to był przejaw owczego pędu o którym w tak barwny sposób opowiadała, a nie przestrzegania przepisów ( bo takie działanie jest akurat penalizowane w istniejącym porządku prawnym ).
@Mizantropix Zasada bardzo dobra i szkoda, że tak mało popularna, ale nie widzę związku pomiędzy nią, a moją wypowiedzią więc prosiłbym o rozwinięcie myśli
@Tibr art 135 Kodeksu Wykroczeń dalej obowiązuje, odmowa pijanemu wynika wprost z innych przepisów czyli jest "uzasadniony powód".
Przy obecnie obowiązujących przepisach nie możesz nie obsłużyć klienta bez maski, bo podstawa prawna na która powołują się piewcy jedynej słusznej prawdy ma wyjątek na który wystarczy się powołać ( ze względów zdrowotnych ) i nie ma mechanizmu weryfikacji tego stanu. A odmowa to wykroczenie, patrz sprawa drukarni która odmówiła fundacji LGBT wydruku ulotek
@efek ty dalej nie trybisz, że nie chodzi o paragrafy tylko o sprzeczność w tym co mówi ta osoba pierd... o wolności odmawia jej komuś, a sama oczekuje bezwarunkowo własnej.
Napisałem, że jest taki przepis ale że tu nie chodzi o te przepisy. Tylko o zasadę wolności własnej względem innej osoby. W wolnym kraju klient jest wolny może zrobić zakupy gdzie chce a sprzedawca może sprzedać komu chce i czy to zrobi to jest kwestia jego interesu.
A propos drukarza wiesz jak sprawa się ostateczne zakończyła? Został ukarany?
@Tibr dopiero po kasacji poszło to w kąt, ale zobacz w jaki sposób i jakie są na ten temat opinie autorytetów prawniczych.
To jest dowód na to że w tym kraju władza może zrobić wszystko - nawet wbrew obowiązującemu prawu
@BOFH nie, to tylko kolejna sfrustrowana ignorantka wyżywająca się na innych nieradząca sobie z własnymi problemami, której się coś wydaje (po każdej stronie takich znajdziesz) nie rozumie faktu że jej wolność kończy się tam gdzie zaczyna się czyjaś. Nie rozumiem różnicy, że wolność jest "od ...", a "do..." to nie jest wolność tylko prawo.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
13 sierpnia 2020 o 23:03
@Tibr
Ale podobno prawo zmuszające człowieka do czegoś lub zabraniające mu jest złeeeee.
A takiej samej wolności, tylko w innych sprawach chcą Konfederaci.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
13 sierpnia 2020 o 21:25
@BOFH niezupełnie. Jest prosta zasada chcącemu nie dzieje krzywda + twoja wolność kończy się tam gdzie zaczyna się moja;) Zmuszanie jest złe gdy tym co robisz nie robisz krzywdy innym, np. prohibicja zakazującą dorosłej osobie pić alkohol, natomiast gdy ta dorosła osoba chce pić i prowadzić samochód wtedy jest ogólna zgoda na ograniczenie tej osobie jego wolności w celu ochrony wolności innych.
Konferencji chodzi więc o coś innego. Właściciel powinien mieć pełne prawo dysponować swoją własnością, obsługiwać jak chce i kogo chce, a konsument na końcu zdecyduje czy taki sposób obsługi mu odpowiada, rynek wyeliminuje tych, którzy będą kiepsko obsługiwać, a zostaną ci z których konsumenci są zadowoleni.
Czy w rzeczonym przypadku pozostali konsumenci zgodzę się z tą kobietą, a nie sprzedawcą mam wątpliwości;)
@Tibr
No ja ci nie zabtraniam nosić maseczki. Ale to właśnie ci wolnościowcy wielokrotnie pisali, że maseczki to zniewolenie.
"Konferencji chodzi więc o coś innego. Właściciel powinien mieć pełne prawo dysponować swoją własnością, obsługiwać jak chce i kogo chce, a konsument na końcu zdecyduje czy taki sposób obsługi mu odpowiada, rynek wyeliminuje tych, którzy będą kiepsko obsługiwać, a zostaną ci z których konsumenci są zadowoleni."
Na nieszczęście tak to nie działa. CI źli dalej pozostają w obiegu. Z różnych powodów. np. anonimowości, braku konkrecji.
"Czy w rzeczonym przypadku pozostali konsumenci zgodzę się z tą kobietą, a nie sprzedawcą mam wątpliwości;)"
Jak patrze na ludzi, to bardzo dużo, jak nie większość, nosi maseczki tylko dlatego, że mogą zostać ukarani. I tak było od początku wprowadzenia nakazu.
@BOFH jakiej anonimowości masz dwa sklepy obok wiesz do którego chodzisz, a do którego nie chcesz chodzić.
Jeżeli jest jeden we wsi, a ludziom będzie coś nie pasować to przestaną kupować. Jest różnie to fakt brak konkurencji robi swojej ale generalnie na przestrzeni lat jednak obsługa się zmienia. Zawsze znajdzie się osoba która pracuje za karę ale też nie jest to regułą.
Co do ludzi w maseczkach tak część nosi bo się boi kar, a część bo się boi choroby (media podkręciły sprawę aczkolwiek nie neguje zagrożenia dla osób starszych) i że oni wszyscy noszą, a tu taka blond luna nie zadziałałoby tak że pochwała decyzję sprzedawcy bo dlaczego ona ma być inaczej traktowana jak oni. Czysty ludzki odruch sprzeciwu wobec kogoś kto łamie zasady gdy reszta ich przestrzega. Motywacja przestrzegania jest nie istotne.
@Tibr
Jak są te dwa sklepy obok siebie. Jak nie ma i nie ma możliwości, żeby były to ludzi ei tak będą chodzić do tego jednego. Nie zawsze można, opłaca się, stworzyć konkurencje.
Anonimowość, nie zawsze wiesz co firma sobą prezentuje, a w eiększości wypadków nie wiesz.
@Tibr z wolnością, o której piszesz jest pewien problem. Mianowicie sklepikarzom zagrażają kary, w dodatku niebagatelne (30tys) za obsłużenie kogoś kto nie ma maseczki. Nie widzisz tu totalnego zaprzeczenia wolności, zarówno klientów jak i sklepikarza? Co jeśli sklepikarz ma kaprys obsługiwać ludzi bez masek i takową kartkę zamieści? A no najazd psiarni i sanepidu murowany, pomimo iż klienci obawiający się pandemii mogą ten sklep omijać jeśli chcą, nieprawdaż?
@7th_Heaven tak pisałem o tym wyżej jako też jeden z argumentów tłumaczących zachowanie sklepu. Co by nie powiedzieć zachowanie tej kobiety świadczy o niej i ...
@Tibr Nie komentuję zachowania kobiety, nie chce mi się nawet oglądać tego filmiku, na co dzien widuję tyle buractwa, że nie odczuwam mentalnej potrzeby rycia sobie psychiki kolejnym przejawem buraczanej emancypacji ;)
Moje prywatne zdanie jest takie, że każdy powinien mieć własną wolność ale i każdy własną odpowiedzialność. Nie powinno się zmuszać ludzi do odpowiedzialności za innych, jeśli tylko ci inni są w stanie o swoje bezpieczeństwo zadbać sami. Zatem zarówno sklepikarze nie powinni zostać zmuszani do napinania klientów, ani klienci do noszenia masek zmuszani być nie powinni. Rozumiem nakaz trzymania dystansu, bo on ma realny sens dla obydwu stron, ale noszenie masek tylko po to, żeby ktoś kto owego dystatnsu nie trzyma był bezpieczny, to troche bezsens.
@7th_Heaven co do maseczek mam ambiwalentne uczucia aczkolwiek ze względu na kontakt z osobami starszymi są przesłanki by je stosować. Jeżeli taki sprzedawca obsługuje 100 dzienne to jedna osoba bez maski która go zarazi spowoduje, że ten będzie zarażał potencjalnie 100 dziennie (brak testów się kłania)
Czy wirus jest zjadliwy nie wiem wielce prawdopodobne, że przeszedłem ale nie wiem bo to mogła być grupa, z drugiej strony znam osobę która wylądowała na zakaźnym w ciężkim stanie. Nie jest więc tak że to yeti tylko różnie na każdego działa.
Inna kwestią jest to czy właściciel może powiedzieć panią nie obsługuje? Ja powiem, że tak powinien mieć taką możliwość. Jeżeli to wynika z chamstwa właściciela to wcześniej czy później dostanie to na co zasłużył. Bo jest jedną osoba która może zwolnić z pracy od sprzedawcy do prezesa jest nią klient. Środowiska lewicowe są w tym względzie nadaktywne wystarczy, że właściciel powie, że ceni sobie wartości konserwatywne, a zaraz ogłaszają bojkot i jeżeli ludzie uznają że coś w tym jest właściciel chowa ogon i bojkot się kończy, jeżeli ludzie uznają że bojkot jest głupi to interes się kręci. Nie potrzeba nakazów prawnych.
@Tibr Wyślij proszę zapytanie do ministerstwa zdrowia żeby udostępnili Ci jakiekolwiek badani dowodzące skuteczności popularnych maseczek czy przyłbic w ograniczani rozprzestrzeniania wirusa. Nie wyślą, bo ich nie mają. Nikt ich nie przeprowadził. Dlaczego wprowadza się takie przepisy na "wydaje mi się" osób rządzących? dlaczego nie znamy nazwisk osób, które im doradzają? Czemu te osoby nie wychodzą i nie tłumaczą owych decyzji? Sam Szumowski raz mówi, że maseczki są bez sensu, raz że dla chorych, raz że trzeba nosić, raz że są pewne przeciwwskazania i nawet nie ma potrzeby dowodzić ich zaświadczeniem, raz że nie ma w ogóle czegoś takiego jak przeciwwskazania do noszenia maseczki?
Znasz osobę, któa wylądowała w ciężkim stanie na zakaźnym. Na tym kończy się Twoja wiedza. Nie wiesz, z jakiego powodu tam wylądowała, ani z czego wynikał jej ciężki stan. Nie ma żadnych dowodów naukowych na istnienie wirusa, nie wyizolowano go, oczywiście nie neguję jego istnienia, być może jest, najprawdopodobniej jest, ale nie wiemy o nim wiele, nie mamy żadnych badań potwierdzających, iż faktycznie wywołuje on zespół objawów covid19, no a jak można ogłosić światową pandemię na podstawie niezbadanych podejrzeń?
ty stara raszplo! jak ci się nie podoba w kraju swoim , to wynocha! a te obelgi które wypowiadasz to też są przeciwko tobie . bujaj się buraku!!!!wal się na ryj , nie zrób kupy!!!!!
Skoro tak nie lubi Polski i polaków to może zabrać jej obywatelstwo i przymusić (wydalając na jakąś bezludną wyspę) z Polski. Nie będzie się już tak męczyć.
Ona ma wy...ne co kto o niej pomysli
ale co z jej rodziną? Wstyd...... zwłaszcza jak wychwalała Hitlera. Dziadkowie(jeśli jeszcze ma) pewnie są dumni :)
Dysonans między tym, co ona mówi, a czego wymaga, to tylko jeden z problemów. Ona jest na wolności, prowadzi samochód, chodzi do sklepów, być może ma partnera, dzieci...
ja pie*dole... dotąd starałam się być tolerancyjna... ale jakbym ja osobiście spotkała to bym jej w ryj przypie*doliła.I jeszcze dokopała, gdyby już na ziemi leżała. ..
Jako, że czasem moje prośby i skarki i przekleństwa się spełniają - życzej jej tego, co ona życzyła innym :)
To jest "takie coś" co nachapało się pieniędzy, ukończyło nawet jakieś studia i pretenduje do miana inteligencji. Oglądałam jakiś czas temu inny filmik tej "pani" i doprawdy podziwiam jej elokwencję, kulturę i poziom godny rynsztoka.
tak sie zastanawiam czy gdyby ktos jej powiedzial, nie wskakuj do ogniska bo sie mozes poparzyc,
to zeby udowodnic ze ma wlasne zdanie i opodkreslic swoja wolnosc natychmiast wskoczyla do ogniska
Nie popieram tej formy wystąpienia i język na bardzo niskim poziomie, ale zgadzam się CZĘŚCIOWO z treścią. Faktycznie, gdyby w telewizji powiedzieli Polakom, że jest plaga niewidzialnych mrówek, które można zwalczyć tylko sprayem za 50 Zeta importowanym przez Szumowskiego to większość by to łyknęła. I prawdą jest to, że jesteśmy uległym, biernym, bezrefleksyjnym narodem, który sąsiadowi skacze do gardła, a darmozjadom, kretaczom z rządu, nierobom, urzędnikom nie zrobi nic.
Z jednym miała rację. Jak pis wyjdzie na mównice i każde smarować "twarz" "fekaliami" to z pewnością większość społeczeństwa naszego w swojej głupocie to zrobi.
kiedyś jak ktoś by gadał że "polaki to ścierwa, w życiu większego ścierwa nie widziałam" to by w ryj dostał i zapamiętał ze się głupot nie gada....a tak po 10 latach sądzenia dostanie 5 tys grzywny
Tylko współczuć wszystkim którzy z jakichś przyczyn muszą mieć styczność z tą toksyczną babą. Mam wrażenie jednak że to zgrywa. Jakby uśmiech na ryj się jej cisnął. Cokolwiek by to nie było....nie żałuję jej znajomych bo skoro się z nią zadają to ich problem. Ja takich dzbanów omijam szerokim łukiem. Boże, jeśli istniejesz to dziękuję, że nie jestem nią.
Paręset lat temu debile wierzyli że ich sąsiadka jest wiedźmą i trzeba ją spalić na stosie - tak im autorytety państwa i kościoła wmawiały - dzisiaj ludzie są o wiele mądrzejsi i mają własny rozum... Albo i nie.
Faktycznie. Z Hitlerem przesadziła trochę.
Troll. Na stówę rozładowuje stres.
@MajorKaza To co ona mówiła to jest zniewaga,obraza i groźby.Na to jest paragraf.Nawet w stanie silnego wzburzenia nie mówi się takich rzeczy.
@Grzeczny Ja codziennie takie rzeczy mówię i jeszcze gorsze. Na cały świat bluzgam i na wszystkich ludzi. Wasz problem polega na tym że sami ten filmik promujecie i oglądacie. Przecież to wy powodujecie że ona kogoś obraża. Gdybyście nie promowali tego filmiku to nikt by nie był obrażony. Ja mam pełno takich filmików i nikogo nie obrażają bo nikt ich nie ogląda. Pytam więc po co oglądacie? Żeby się obrazić? Ja obejrzałem cały i mnie nie obraziła ta Pani bo nie jest dla mnie osobą z której zdaniem się licze. A jak ktoś się czuje obrażony przez tę Panią to dla mnie jest pisdeczką głupią :)
@Grzeczny "Obraza" i "zniewaga" są dosyć subiektywne. Pański tekst też może kogoś "obrażać".
Czyli pani jest orędownikiem wolności, jednocześnie chciałby zmusić sklepikarza by ją obsłużył gdy on odmawia obsługi klienta, który nie spełnia warunków, które określa jako konieczne do spełnienia aby ją obsłużyć. Głupota nie boli ale komplikuje życie tym, którzy się muszą z nią stykać.
@Tibr
Pan ma sklep, więc ma obowiazek ją obsłużyć, czego nie rozumiesz?
No chyba, że sklep jest tylko dla inteligentnej inaczej elity noszącej maseczki. Nur für kovidiots.
@RavenMT tak jest taki komunistyczny przepisy nakładający na sprzedawcę obowiązek obsługi.
Też jest przepis który zakazuje mu np. sprzedaży alkoholu nieletnim lub pijanym. Wtedy ten pierwszy przepis nie obowiązuje, będziesz dyskutował, że musi obsłużyć bo jest taki $?
Co do obsługi klientów w związku z covid19 rząd wprowadził obostrzenia pod groźba sankcji karno finansowych wobec sprzedawców za ich łamanie/nieprzestrzeganie... zapłacisz karę 30tys. zł za sprzedawcę jeżeli sanepid nałoży karę na niego, za to że ty będziesz robił zakupy bez maseczki?
Możemy rozmawiać o zasadności tych przepisów, o tym jakie narzędzia mają sprzedawcy do tego aby egzekwować od klientów przestrzegania tych przepisów. Tyle że one są, a żaden sprzedawca nie ma czasu i pieniędzy na odwoływanie się od ewentualnej kary za każdego klienta którego by obsłużył, a okazałby się pracownikiem sanepidu lub stał obok w sklepie (już były nadgorliwe urzędniczki skarbowe, które zrobiły prowokacje mechanikowi za 10zl za żarówkę bez paragonu)
Ale to nie jest tematem, a sedno tego co napisałem jest gdzie indziej.
Jeżeli jesteś za wolnością to musisz się pogodzić z tym, że właściciel interesu może wywiesić sobie tabliczkę nie obsługuje łysych, a ty idziesz robić zakupy gdzieś indziej.
Pani oczekuje wolności to niech nie ogranicza innym.
Jeżeli jednak oczekuje się od kogoś ograniczenia jego wolności to godzisz się jednocześnie na ograniczenie własnej.
Tak jak społeczeństwo godzi się ograniczyć wolność w kwestii jazdy pod wpływem alkoholu, ograniczmy wolność kierowcy dla bezpieczeństwa innych użytkowników dróg.
Czego nie rozumiesz?
@Tibir to jest takie specyficzne "myslenie" : przepisow trzeba przestrzegac... Hyba, ze mi nie odpowiadaja albo w czyms przeszkadzaja, to nie musze, Bo ja wiem lepiej...
@polm84 przepisy trzeba czytać do końca, bo inaczej własnie powstaje "specyficzne myślenie".
Przepisy covidowe na które się powołujecie, dają możliwość poruszania się bez maseczki, nigdzie nie ma tez dopisków jak nie maseczka to " tutaj wstaw sobie dowolna bzdurę wymyślaną przez tytanów intelektu, szukających zamienników dla maseczek " .
Tak wiec osoba która wchodzi do sklepu i powołuje się na któryś z wyjątków od obowiązku nakładania maseczki, ma prawo tam przebywac i nie może być w żaden sposób ukarana.
Do odpowiedzialności nie możne też być pociągnięta obsługa sklepu gdyż stosuje się do zapisów rozporządzeń związanych z covid, ma prawo zapytać dlaczego bez maseczki i po usłyszeniu oświadczenia nic więcej nie może zrobić.
Wiec jeżeli przepis pozwala na wejście do sklepu bez maseczki ( czy innej formy kagańca ) to odmowa obsługi klienta bez , maski jest wykroczeniem i łamie prawa klienta.
To że przepis ci się nie podoba to nie znaczy że możesz strzelić focha i stosować go dowolnie wymyślając jakąś pokrętną interpretacje omijając te zapisy które ci się nie odpowiadają .
@Tibr
Według twojej logiki mam stać się niewolnikiem przepisów, których nie da się wyegzekwować, dla ludzi, którzy się boją o własny interes i w związku z tym mnie traktują gorzej (z sanepidem nie mogą się sądzić? Za wysokie progi? Boją się sądu?). Jeśli nie zaczną się bić o swoje (sklepy) to wcześniej czy później przegrają z dużymi marketami, one nie dadzą sobie podskoczyć.
Więc albo ruszą do walki o swoje albo stracą sporo klientów i popadają.
I przestań się wymądrzać, jak chcesz rozmawiać
@Tibr Mam ciotkę pracującą w biedronce, więc mam info z pierwszej ręki. W biedronce mają zakaz przyjmowania mandatów, bo te przepisy na podstawie których są wystawiane mandaty są nielegalne, więc jak ktoś głupi i daje się zastraszyć, sam pogrzebie swój biznes wymagając od klientów maseczek.
@Kamikadze10001 nie chodzi o przepisy to odrębny temat ich zasadność i możliwości egzekwowania, napisałem to przecież. Chodzi o prostą zasadę w wolnym kraju to właściciel decyduje czy kogoś obsłuży, wymyśla zasady itd. jeżeli właścicielowi nie wolno dysponować swoją własnością to nie jest jego własność. Chodzi o sprzeczność roszczeń które ona formułuje.
@RavenMT jw nie będę powtarzał też poprzedniego komentarza tak to klienci zdecydują. Na tym polega wolności decyduje kogo obsłuży klienci czy kupią u niego. Tak wygląda wolność to nie państwo o tym powinno decydować ani roszczeniowa luna czy mam ją obsłużyć jak warczy na mnie.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 13 sierpnia 2020 o 16:36
@Tibr
Rozumiem, że nie umiesz myśleć z wyprzedzeniem. Skutki swoich działań małe sklepy odczują jak będzie już za późno. I o to właśnie chodzi.
Im bardziej krzyczycie, nie zgadzacie się i wyszydzacie takich jak ta kobieta, która po prostu wybuchła, tym bardziej się sami pogrążacie.
Medrkujcie dalej, niedługo będziecie sobie gównem twarze smarować jak wam każą.
@RavenMT jednak jesteś tępy. Nie rozumiesz nic. Tak właściel powinien mieć pełne prawo by powiedzieć nie obsługuje pana w t-shirt jeżeli klienci nie będą popierać jego decyzji on splajtuje bo nie będą u nogi kupować. Jego decyzja i on ponosi konsekwencje za swoje decyzje. Krzyczący o wolności w ogóle nie słyszysz co ktoś mówi tak jesteś zacietrzewiony.
To jest twoja wolność nie podoba ci się obsługą nie kupujesz tam, decyduje konsument. Jeszcze mi powiedz że oczekujesz kar za nie obsłużenie, czym to się różni od próby skazania tego drukarza co odmówił druku ulotek.
Tego oczekujesz w imię wolności wymuszania na ludziach robienia coś czego nie chcą. Bo ja o tym cały czas piszę.
Na marginesie gównem to ty sobie twarz wycierasz i nawet tego nie czujesz.
@polm84 Chyba!!!!!!
@RavenMT Nie wdając się w bezsensowną dyskusję: mam prawo żądać od tej kobiety, aby mnie nie zarażała. Nie wiem, czy jest zdrowa, czy chora. W pomieszczeniu zamkniętym ma nosić maskę i tyle. Jeśli nie będzie chciała... może oberwać:) I koniec dyskusji xD
@Tibr ale tutaj nie decyduje właściciel tylko państwo nakazując noszenie maseczek w sklepach, właściciel jest zastraszany pod groźbą dotkliwej kary żeby egzekwował nakaz państwa, co innego byłoby gdyby było zalecenie (bez żadnych konsekwencji) i właściciel danego sklepu zdecydowałby że będzie obsługiwał tylko osoby w maseczkach
@Tibr
Dobra. Twoja wersja wolności zdecydowanie różni się od mojej chociażby normalności. Zamiast walczyć o normalność tacy jak ty tłumaczą jeszcze sobie obecną sytuację.
A tak w skrócie konsekwencje ekonomiczne (myślenie z wyprzedzeniem) - jeśli pobankrutują małe sklepy (tak wiem - ich sprawa) to zostaną tylko molochy. To się wiąże z monopolem - ale to jest zabronione, więc będzie oligopol. Kilka firm dyktujących ceny takie jakie im się zechce. To oznacza pełną kontrolę nad gospodarką. Więc nie mów mi, że bankructwo małych firm, sklepików, to nie jest moja sprawa.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 13 sierpnia 2020 o 20:36
@F18_hornet
I ona dostanie mandat, którego świadomie nie przyjmie, a ty pójdziesz siedzieć.
@RavenMT @Kamikadze10001 tak rząd nałożył takie przepisy i nie twierdzę nic innego. Piszę cały czas w innym aspekcie. Jakie inne pojęcie wolności znacie?
Wasza wolność kończy się na pięści przed moim nosem.
Załużmy że nie ma obostrzeń. Sprzedawca wywiesza kartkę obsługujemy klientów w maseczkach. (Nie istotne są jego intencję - może panicznie się boi zarazić, może ma dziadków w domu i nie chce ich zarazić).
Czy według waszego pojęcia wolności powinno się go zmusić do obsługi klienta? To jest normalne?
Czy jesteście za tym by w sytuacjach takich jak sprawa sławnego drukarza zmuszać ludzi do wykonywania prac której nie chcą robić. Tak rozumiecie wolność i normalność?
@Tibr
Spoko.
Załóżmy, że sram kasą. Mam taką fanaberię. Otwieram sklep. Ale... Rudych nie obsługuję - bo nie, kalekich nie - bo nie (np kiedyś ktoś kto jest teraz kaleką wybił mi zęba, więc mam teraz uraz), mieszkańców Gdańska i górali z Nowego Targu też nie, bo nie lubię zabytków w tych miastach. Żydów też nie obsługuję - bo ich po prostu nie lubię.
To jest normalne?
@RavenMT ale jeżeli to twój interes, twoje pieniądze, to komu krzywdę to robi? Tak działa wolny rynek nie państwo, a balans pomiędzy konsumentem i usługodawcą. Jeżeli ma swoich klientów przeżyje, jeżeli obrazi wszystkich to pójdą do konkurencji.
Masz dwa małe sklepy w okolicy chodzisz do jednego z nich, a drugi omijasz, dlaczego?
To nie jest normalne dla ciebie, że konsument wybiera, a właściciel świadczy usługi tak jak uważa za słuszne? Przecież przez protestujesz że państwo nakłada głupie zasady i zastrasza sprzedawców lol
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 13 sierpnia 2020 o 22:05
@Tibr
Czyli "nur für deutsch" to wg ciebie jeden z powodów, dla których Niemcy przegrali wojnę? Nie wytrzymali konkurencji sklepów dla wszystkich i rozłożyli się gospodarczo...
W sumie logiczne.
PS. Czy ty na pewno czytałeś moje posty ze zrozumieniem, czy tak po prostu piszesz własną prozę, bez względu na to co ja napiszę?
@Hanslanda1 Kretyn!
@RavenMT dokładnie takie wrażenie odniosłem po pierwszej twojej odpowiedzi.
Jeżeli jest wolny rynek to najprawdopodobniej taki sklep typu "tylko dla Niemców" by splajtował ponieważ ludzie będą go omijać lub wręcz będą protesty wzywające do bojkotu. Brak klientów wymusi porządną obsługę.
Powiedz proszę uważasz się za socjalistę czy prawicowca gdzie ci bliżej?
@Tibr
Starasz się odkręcić kota ogonem. Na moje dowcipki z podtekstem odpowiadasz niby poważnie. Chodziło o dyskryminację i dobrze o tym wiesz. Kiedyś były sklepy bez Żydów - nazizm. Teraz sklepy w maseczkach - wg ekonomii zbankrutują. Zostaną molochy i oligarchia, o której mówiłem (ty się nawet nie zająknąłeś), po maseczkach przyjdzie szantaż szczepieniami. (Np. Zakaz opuszczania kraju). To już nie jest wolność. Prosty przykład to 5g - bez żadnych badań, ewidentnie coś jest tu na rzeczy, ale z nas robi się kretynów, że w ogóle śmiemy prosić o jakieś badania, testy nieszkodliwości ( nie ma żadnych). Składu szczepionek pewnie też nie poznamy, ale zaraz po zatykaniu nam ryja maskami dostaniemy zastrzyki z ch.. go wie czego. Bo koronowirus. Choroba, której śmiertelność jest statystycznie bliska zeru. Pretekst za pretekstem, co chwilę coś nowego, bez żadnych tłumaczeń. A ty masz się zgodzić, bo jak nie to jesteś passe. A przy okazji nieudolne prawo tworzone na kolanie, które nie ma mocy wykonawczej bo jest niezgodne z ustawami i konstytucją. Ale jest policja, sanepid, sianie strachu, groźby, mandaty, ostracyzm. To jest ta twoja wolność?
PS. Póki co jestem człowiekiem, a twój socjalizm czy prawica to obecnie jedno i to samo. Obie strony wybrały sobie docelowe grupy frajerów i dla tych stron "walczą". Tak naprawdę w doopie mają ludzi. Kasa ma się zgadzać i władza ma być ich.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 14 sierpnia 2020 o 0:01
@RavenMT To ma być wybuch? To jest debilizm tej osoby, język rynsztokowy. Znam osoby które też wybuchały i powiedziały różne rzeczy ale nie słyszałem by z ich ust padały takie słowa w takich ilościach w krótkim wybuchu "wkur..a" :P
@Pasqdnik82
Znasz osoby? Albo nie mieszkasz w tym kraju, albo po prostu mało słyszałeś
@RavenMT mieszkam od urodzenia i wybuchy "wku...a" słyszałem od np górników po pijaku (na trzeźwo też)... może kilku by jej dorównało w ilości przekleństw, ale nie w ilości bluzgów w stronę ludzi. a nawet polityków czy porąbanych małych sztygarów co po studiach uczą roboty starych ryli, którzy zęby zjedli na tym zawodzie i wiedzą co z czym i jak efektywniej niż ten młody intelektualista, który potem stwierdza, że rzeczywiście tak było jednak lepiej. Tej Pani może chyba popularność spadała i dlatego tak a nie inaczej zaczęła swój słowotok prowadzić, A jak się nie panuje nad swoimi nerwami to może warto na terapię jakąś? Żonka jakiegoś Pana od piramidy finansowej uzewnętrznia się w necie bo się dorobiła :D a raczej mąż się dorobił :)
@Pasqdnik82
Powiedz mi jedno. Jak raczył byś, żeby do ciebie mówić?
Elokwentnie? Poetycko? Politycznie? Kościelnie?Telewizyjnie?Radiowo?
Mówi jasno i wyraźnie. Klnie jak szewc, ale przekaz chyba zrozumiałeś?
Poza tym nie masz bladego pojęcia czy jest żoną prezesa, czy prezeską, czy kim tam sobie chcesz...
Nie wiesz tego... Nie to kim jest było tu ważne, ale dla ciebie było ważne.
Jakby to powiedział ksiądz czy polityk, (publicznie nie powie, ale prywatnie wystarczy Głodzia tekstów posłuchać, je..ny komuch klnie podobnie) to by było dobrze?
@RavenMT cały czas piszę jedno i to samo, ba powtarzam ten sam argument, którego udajesz, że nie widzisz lub po prostu nie rozumiesz to w którym miejscu odwracam kota ogonem?
Ty w chwili obecnej wyskakując z tym hasłem "tylko dla Niemców" porównując to do założenia maszeczki popłynąłeś w Himalaje absurdu.
Czyli jeżeli właściciel wywiesi kartkę z lodami wstęp wzbroniony, zakaz wejścia z psem to też będzie dyskryminacja dla ciebie w stylu nazistowskich Niemiec?
Czy właściciel restauracji wywieszając informacje, że klienci restauracji muszą mieć krawaty będzie dyskryminował kogoś? Też porównasz to do "nur für deutsch" ?
Tak dla jasności tego co piszesz jesteś zły na rząd który pod pretekstem covid19 wprowadził nakaz chodzenia w masce i nakaz dla sprzedawcy aby wymagał tego od klientów (uważasz, że rząd nie ma do tego prawa) ale oczekujesz, że rząd będzie ingerował i nakazywał sklepikarzowi w jaki sposób ma prowadzić interes i do tego rząd ma prawo? Widzisz to dysonans poglądów, brak logiki?
Proste pytanie czy drukarz który odmówił wydrukowania ulotek organizacji LGBT powinien być skazany ze względu na dyskryminację?
@Tibr
Zszedłeś z tonu. To miłe.
Zacytuję konstytucję:
Rozdział II
WOLNOŚCI, PRAWA I OBOWIĄZKI CZŁOWIEKA I OBYWATELA
ZASADY OGÓLNE
Art. 30.
Przyrodzona i niezbywalna godność człowieka stanowi źródło wolności i praw człowieka i obywatela. Jest ona nienaruszalna, a jej poszanowanie i ochrona jest obowiązkiem władz publicznych.
Art. 31.
Wolność człowieka podlega ochronie prawnej.
Każdy jest obowiązany szanować wolności i prawa innych. Nikogo nie wolno zmuszać do czynienia tego, czego prawo mu nie nakazuje.
Ograniczenia w zakresie korzystania z konstytucyjnych wolności i praw mogą być ustanawiane tylko w ustawie i tylko wtedy, gdy są konieczne w demokratycznym państwie dla jego bezpieczeństwa lub porządku publicznego, bądź dla ochrony środowiska, zdrowia i moralności publicznej, albo wolności i praw innych osób. Ograniczenia te nie mogą naruszać istoty wolności i praw."
Z tego- moim zdaniem - wynika, że można zjeść ciastko i mieć ciastko.
O co mi chodzi?
O to, że sklepy kręcą, nieświadomie, bata na samych siebie i na nas. Dlaczego?
Bo jak zbankrutują to nie pozostawią nam wyboru. Będziemy zmuszeni kupować w hipermarketach, bo tylko one zostaną na rynku. - one będą regulować ceny, stanowić rynek.
Chodzi mi o to, że jeśli teraz się nie postawią, walka z późniejszymi, gorszymi zakazami/nakazami będzie niemożliwa. Zapętlimy się w posłuszeństwie. Wolność umrze.
Ognisko łatwiej zgasić jak jest małe niż jak płonie cały budynek. Po pierwsze łatwiej i mniejszy nakład sił, a po drugie jest jeszcze po co gasić.
My -wy - bronicie się rękami i nogami przed własną inicjatywą i autentycznym buntem, stając po stronie "oprawców", kuląc ogon.(syndrom sztokholmski) To początek końca wolności.
Więc, dobra zgadzam się. Mogą żądać zakładania maseczek, chociaż naruszają moje prawo do wolności, ja nie mogę naruszać ich prawa do podkulania ogona i robienia sobie i nam wszystkim źle.
Smutne.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 14 sierpnia 2020 o 10:21
@RavenMT na wstępie nie jestem sklepikarzem. Prowadzenie w pl działalności delikatnie pisząc nie jest proste.
Pisałem o wątpliwościach co do zasadności przepisów i ich możliwości egzekwowania.
W tym przypadku odnosiłem się do sposoby jaki artykułowała ta osoba i treści.
Tak jeżeli pozostawimy oligopol będziemy w dupie ale jesteś przekonany, że ci którzy robią tam zakupy i chodzą karnie w maskach zbojkotują ten sklep? Wydaje mi się że gdyby on obsłużył poczułaby się ta większość jak debile, że oni noszą, a gwiazda nie musi i wtedy ta większość mogłaby "obrazić" się na sklep.
Dlatego co do zasady jestem zdania by właściciel decydował jak chce prowadzić sklep. Bankrutując będzie miał pretensje do sibie.
@QDB i tutaj wchodzimy w gdybanie, czy strach jest uzasadnioną przyczyną.
Orzecznictwo za uzasadnioną przyczynę przyjmuje coś co wynika z przepisów. Tutaj tego nie ma.
Teoretycznie Twój sposób rozumowania się broni, jednak problem polega na tym że można z tym polemizować.
Sprawa rozbija się o to jak do tego podejdzie organ orzekający i czy będzie chciał się wychylać poza istniejące prawo, gdyż prawodawca wprowadził w rozporządzeniu zapis mówiący o dopuszczeniu nienoszenia maski w miejscu takim jak sklep.
Tak wiec jest to obawa przed zachowaniem zgodnym z prawem i jako taka będzie ciężka do obrony.
Jak wiec widzisz cały dowcip polega na nieprecyzyjnym prawie pisanym na kolanie, którym można potem manipulować ludźmi i zastraszać ich w sposób jaki akurat odpowiada władzy.
Osobiście wolał bym przepisy w których to sklep decyduje czy obsługuje w masce czy nie ( bez jakiś kar dla sklepikarzy, którzy nie obsługują nie z przekonania o słuszności takiego rozwiązania tylko strachu przed mandatem ), wtedy powstaną sklepy dla wierzących w koronę i tych którzy w nią nie wierzą. ale sytuacja będzie jasna.
@Tibr
30% mniej klientów może zrobić różnicę dla takich sklepów. Dodaj do tego podwyżkę czynszu bo inflacja i pozamiatane
To jak to w końcu jest z tą wolnością słowa? Mamy ją czy nie?
@Wolterianin wolność słowa nie oznacza braku odpowiedzialności za słowa. Jeżeli obrażasz personalnie jakąś osobę, albo grupę osób, to musisz się liczyć z konsekwencjami. Ktoś mógłby Cię publicznie zniesławić i co byś zrobił - uznał, że ma prawo do tego, bo "wolność słowa"?
@Wolterianin Kolejni dla których wolność słowa polega na mówieniu tego co jest zgodne z ich filozofią.
Jeżeli ktoś mówi coś, co nie jest po ich myśli ( albo tego nie potrafią zrozumieć ) to już mowa nienawiści :P
@kyd generalnie wyzywała "debili" ( użyła też kilka podobnych określeń ) nie było ataków skierowanych do konkretnej osoby. Czyżbyś się wiec poczuwał ;) ?
( dobra, to tylko żart )
Jeżeli ktoś nie może powiedzieć co mu leży na wątrobie ( nawet w wulgarny sposób ) to nie jest żadna wolność słowa tylko cenzura.
Tylko z tym Adolfem to rzeczywiście troszeczkę przesadziła
Zmodyfikowano 4 razy. Ostatnia modyfikacja: 13 sierpnia 2020 o 10:51
@efek kolektywnie obrażała też grupę narodową, do której przynależę, a na to też jest paragraf. Choć wiem, że inaczej to się odbiera, gdy jakiś Niemiec obraża twoją narodowość, a inaczej kiedy to robi twój rodak, ale to wciąż obraźliwe.
@kyd bardziej to widzę jako frustrację na widok bezrozumnego pooddawania się zbiorowemu amokowi. ( który tym bardziej boli gdy dotyczy to Twoich rodaków )
Przykładowo odmówienie obsługi klienta ze względu na brak maski jest złamaniem prawa ( wbrew narracji którą jeden rudy prowadzi w TV )
Rozporządzenie na które powołują się gdakający o nieobsługiwaniu ma wyjątki pozwalające na paradowanie bez maski w miejscach w których jest taki obowiązek i nie ma mechanizmu weryfikacji, czy klient ma do tego prawo czy nie ( ma się to zmienić do 01-09 ).
Dodatkowo wymysły typu "nie możesz maski załóż przyłbice" tez są tylko mokrym snem niewolnika i nie mają umocowania w przepisach.
A odmowa obsługi bez przyczyny ( podstawa prawna ) jest wykroczeniem, czyli podstawą do ukarania i roszczenia odszkodowawczego.
@efek nie chodzi o przymus, ale o moją własną potrzebę założenia maski w miejscach bardziej tłocznych. Sam o siebie się nie boję, ale boję się o moich rodziców, którzy sa już starzy i mają różne dolegliwości i nie chciałbym z powodu mojej troski o nich być przezywanym przez jakichś szurów z internetu.
@efek ale to jest inny temat zasadność przepisów, możliwości ich egzekwowania przez sprzedawcę.
Jest przepis uchwalony jeszcze za komuny, że masz obowiązek obsłużyć ale nie jest bezwzględny bo pijanemu lub nieletniemu nie sprzedajesz alkoholu na mocy ustawy o przeciwdziałaniu alkoholizmu.
Lecz dalej nie jest to sedno problemu.
Jeżeli o żądasz wolności, chcesz być wolnym to godzisz się z sytuacją w której ktoś prowadzi biznes stawia kryteria obsługi np. nie obsługuje ludzi bez krawatów i jeśli chcesz skorzystać z jego usług to ty się dostosowujesz. On za to zostanie zmuszony przez klientów do weryfikacji gdy nikt że względu na stawiane warunki nie chciałby skorzystać z jego usług. To jest wolność. Wolność jest od..., a do to jest prawo.
@kyd obraziła tam konkretną osobę formułując zdanie ta #$?@& sprzedawczyni
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 13 sierpnia 2020 o 11:38
@kyd Oczywiście, że każdy ma prawo każdego obrażać w ramach wolności słowa. Tylko niech się potem nie dziwi jak w ramach odpowiedzialności za słowo dostanie w palnik
@kyd nikt nie odbiera Ci do tego prawa, ale zauważ że frustracja tej kobity była spowodowana tym, że została wywalona ze sklepu za brak maski ( pod pewnymi warunkami których nikt na chwile obecną nie jest w stanie zweryfikować, miała do tego prawo ) - a to był przejaw owczego pędu o którym w tak barwny sposób opowiadała, a nie przestrzegania przepisów ( bo takie działanie jest akurat penalizowane w istniejącym porządku prawnym ).
@Mizantropix Zasada bardzo dobra i szkoda, że tak mało popularna, ale nie widzę związku pomiędzy nią, a moją wypowiedzią więc prosiłbym o rozwinięcie myśli
@Tibr art 135 Kodeksu Wykroczeń dalej obowiązuje, odmowa pijanemu wynika wprost z innych przepisów czyli jest "uzasadniony powód".
Przy obecnie obowiązujących przepisach nie możesz nie obsłużyć klienta bez maski, bo podstawa prawna na która powołują się piewcy jedynej słusznej prawdy ma wyjątek na który wystarczy się powołać ( ze względów zdrowotnych ) i nie ma mechanizmu weryfikacji tego stanu. A odmowa to wykroczenie, patrz sprawa drukarni która odmówiła fundacji LGBT wydruku ulotek
@efek ty dalej nie trybisz, że nie chodzi o paragrafy tylko o sprzeczność w tym co mówi ta osoba pierd... o wolności odmawia jej komuś, a sama oczekuje bezwarunkowo własnej.
Napisałem, że jest taki przepis ale że tu nie chodzi o te przepisy. Tylko o zasadę wolności własnej względem innej osoby. W wolnym kraju klient jest wolny może zrobić zakupy gdzie chce a sprzedawca może sprzedać komu chce i czy to zrobi to jest kwestia jego interesu.
A propos drukarza wiesz jak sprawa się ostateczne zakończyła? Został ukarany?
@Tibr dopiero po kasacji poszło to w kąt, ale zobacz w jaki sposób i jakie są na ten temat opinie autorytetów prawniczych.
To jest dowód na to że w tym kraju władza może zrobić wszystko - nawet wbrew obowiązującemu prawu
Wzięła przykład z naszej władzy. Zwłaszcza osoby udającej prezydenta.
a głupich podobno nie siejo.
podniecacie się nic nie znaczącą osoba.
Dumna Konfederatka.
@BOFH chyba lewaczka.
@dbgoku
Aha, czyli ci którzy sa za wolnością osobistą kosztem społeczeństwa oraz są przeciw rozdawnictwu socjalnego to lewacy... Łał.
@BOFH nie, to tylko kolejna sfrustrowana ignorantka wyżywająca się na innych nieradząca sobie z własnymi problemami, której się coś wydaje (po każdej stronie takich znajdziesz) nie rozumie faktu że jej wolność kończy się tam gdzie zaczyna się czyjaś. Nie rozumiem różnicy, że wolność jest "od ...", a "do..." to nie jest wolność tylko prawo.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 13 sierpnia 2020 o 23:03
@Tibr
Ale podobno prawo zmuszające człowieka do czegoś lub zabraniające mu jest złeeeee.
A takiej samej wolności, tylko w innych sprawach chcą Konfederaci.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 13 sierpnia 2020 o 21:25
@BOFH niezupełnie. Jest prosta zasada chcącemu nie dzieje krzywda + twoja wolność kończy się tam gdzie zaczyna się moja;) Zmuszanie jest złe gdy tym co robisz nie robisz krzywdy innym, np. prohibicja zakazującą dorosłej osobie pić alkohol, natomiast gdy ta dorosła osoba chce pić i prowadzić samochód wtedy jest ogólna zgoda na ograniczenie tej osobie jego wolności w celu ochrony wolności innych.
Konferencji chodzi więc o coś innego. Właściciel powinien mieć pełne prawo dysponować swoją własnością, obsługiwać jak chce i kogo chce, a konsument na końcu zdecyduje czy taki sposób obsługi mu odpowiada, rynek wyeliminuje tych, którzy będą kiepsko obsługiwać, a zostaną ci z których konsumenci są zadowoleni.
Czy w rzeczonym przypadku pozostali konsumenci zgodzę się z tą kobietą, a nie sprzedawcą mam wątpliwości;)
@Tibr
No ja ci nie zabtraniam nosić maseczki. Ale to właśnie ci wolnościowcy wielokrotnie pisali, że maseczki to zniewolenie.
"Konferencji chodzi więc o coś innego. Właściciel powinien mieć pełne prawo dysponować swoją własnością, obsługiwać jak chce i kogo chce, a konsument na końcu zdecyduje czy taki sposób obsługi mu odpowiada, rynek wyeliminuje tych, którzy będą kiepsko obsługiwać, a zostaną ci z których konsumenci są zadowoleni."
Na nieszczęście tak to nie działa. CI źli dalej pozostają w obiegu. Z różnych powodów. np. anonimowości, braku konkrecji.
"Czy w rzeczonym przypadku pozostali konsumenci zgodzę się z tą kobietą, a nie sprzedawcą mam wątpliwości;)"
Jak patrze na ludzi, to bardzo dużo, jak nie większość, nosi maseczki tylko dlatego, że mogą zostać ukarani. I tak było od początku wprowadzenia nakazu.
@BOFH konfederaci są za wolnością, nie pisz bzdur. Tylko lewica narzuca swoje rozwiązania.
@dbgoku
Chyba pomyliłeś adres. Ja właśnie o tym pisze.
A, że ta ich wolność tak samo ma wyglądać jak szlachta za czasów I RP to już insza inszość.
@BOFH jakiej anonimowości masz dwa sklepy obok wiesz do którego chodzisz, a do którego nie chcesz chodzić.
Jeżeli jest jeden we wsi, a ludziom będzie coś nie pasować to przestaną kupować. Jest różnie to fakt brak konkurencji robi swojej ale generalnie na przestrzeni lat jednak obsługa się zmienia. Zawsze znajdzie się osoba która pracuje za karę ale też nie jest to regułą.
Co do ludzi w maseczkach tak część nosi bo się boi kar, a część bo się boi choroby (media podkręciły sprawę aczkolwiek nie neguje zagrożenia dla osób starszych) i że oni wszyscy noszą, a tu taka blond luna nie zadziałałoby tak że pochwała decyzję sprzedawcy bo dlaczego ona ma być inaczej traktowana jak oni. Czysty ludzki odruch sprzeciwu wobec kogoś kto łamie zasady gdy reszta ich przestrzega. Motywacja przestrzegania jest nie istotne.
@Tibr
Jak są te dwa sklepy obok siebie. Jak nie ma i nie ma możliwości, żeby były to ludzi ei tak będą chodzić do tego jednego. Nie zawsze można, opłaca się, stworzyć konkurencje.
Anonimowość, nie zawsze wiesz co firma sobą prezentuje, a w eiększości wypadków nie wiesz.
@Tibr z wolnością, o której piszesz jest pewien problem. Mianowicie sklepikarzom zagrażają kary, w dodatku niebagatelne (30tys) za obsłużenie kogoś kto nie ma maseczki. Nie widzisz tu totalnego zaprzeczenia wolności, zarówno klientów jak i sklepikarza? Co jeśli sklepikarz ma kaprys obsługiwać ludzi bez masek i takową kartkę zamieści? A no najazd psiarni i sanepidu murowany, pomimo iż klienci obawiający się pandemii mogą ten sklep omijać jeśli chcą, nieprawdaż?
@7th_Heaven tak pisałem o tym wyżej jako też jeden z argumentów tłumaczących zachowanie sklepu. Co by nie powiedzieć zachowanie tej kobiety świadczy o niej i ...
@Tibr Nie komentuję zachowania kobiety, nie chce mi się nawet oglądać tego filmiku, na co dzien widuję tyle buractwa, że nie odczuwam mentalnej potrzeby rycia sobie psychiki kolejnym przejawem buraczanej emancypacji ;)
Moje prywatne zdanie jest takie, że każdy powinien mieć własną wolność ale i każdy własną odpowiedzialność. Nie powinno się zmuszać ludzi do odpowiedzialności za innych, jeśli tylko ci inni są w stanie o swoje bezpieczeństwo zadbać sami. Zatem zarówno sklepikarze nie powinni zostać zmuszani do napinania klientów, ani klienci do noszenia masek zmuszani być nie powinni. Rozumiem nakaz trzymania dystansu, bo on ma realny sens dla obydwu stron, ale noszenie masek tylko po to, żeby ktoś kto owego dystatnsu nie trzyma był bezpieczny, to troche bezsens.
@7th_Heaven co do maseczek mam ambiwalentne uczucia aczkolwiek ze względu na kontakt z osobami starszymi są przesłanki by je stosować. Jeżeli taki sprzedawca obsługuje 100 dzienne to jedna osoba bez maski która go zarazi spowoduje, że ten będzie zarażał potencjalnie 100 dziennie (brak testów się kłania)
Czy wirus jest zjadliwy nie wiem wielce prawdopodobne, że przeszedłem ale nie wiem bo to mogła być grupa, z drugiej strony znam osobę która wylądowała na zakaźnym w ciężkim stanie. Nie jest więc tak że to yeti tylko różnie na każdego działa.
Inna kwestią jest to czy właściciel może powiedzieć panią nie obsługuje? Ja powiem, że tak powinien mieć taką możliwość. Jeżeli to wynika z chamstwa właściciela to wcześniej czy później dostanie to na co zasłużył. Bo jest jedną osoba która może zwolnić z pracy od sprzedawcy do prezesa jest nią klient. Środowiska lewicowe są w tym względzie nadaktywne wystarczy, że właściciel powie, że ceni sobie wartości konserwatywne, a zaraz ogłaszają bojkot i jeżeli ludzie uznają że coś w tym jest właściciel chowa ogon i bojkot się kończy, jeżeli ludzie uznają że bojkot jest głupi to interes się kręci. Nie potrzeba nakazów prawnych.
@Tibr Wyślij proszę zapytanie do ministerstwa zdrowia żeby udostępnili Ci jakiekolwiek badani dowodzące skuteczności popularnych maseczek czy przyłbic w ograniczani rozprzestrzeniania wirusa. Nie wyślą, bo ich nie mają. Nikt ich nie przeprowadził. Dlaczego wprowadza się takie przepisy na "wydaje mi się" osób rządzących? dlaczego nie znamy nazwisk osób, które im doradzają? Czemu te osoby nie wychodzą i nie tłumaczą owych decyzji? Sam Szumowski raz mówi, że maseczki są bez sensu, raz że dla chorych, raz że trzeba nosić, raz że są pewne przeciwwskazania i nawet nie ma potrzeby dowodzić ich zaświadczeniem, raz że nie ma w ogóle czegoś takiego jak przeciwwskazania do noszenia maseczki?
Znasz osobę, któa wylądowała w ciężkim stanie na zakaźnym. Na tym kończy się Twoja wiedza. Nie wiesz, z jakiego powodu tam wylądowała, ani z czego wynikał jej ciężki stan. Nie ma żadnych dowodów naukowych na istnienie wirusa, nie wyizolowano go, oczywiście nie neguję jego istnienia, być może jest, najprawdopodobniej jest, ale nie wiemy o nim wiele, nie mamy żadnych badań potwierdzających, iż faktycznie wywołuje on zespół objawów covid19, no a jak można ogłosić światową pandemię na podstawie niezbadanych podejrzeń?
ty stara raszplo! jak ci się nie podoba w kraju swoim , to wynocha! a te obelgi które wypowiadasz to też są przeciwko tobie . bujaj się buraku!!!!wal się na ryj , nie zrób kupy!!!!!
Ciekawe kiedy pojawią się jej publiczne przeprosiny. Podobno została już zgłoszona do prokuratury.
Zdaje się, że wiem, kto niedługo będzie miał wynik dodatni :)
Skoro tak nie lubi Polski i polaków to może zabrać jej obywatelstwo i przymusić (wydalając na jakąś bezludną wyspę) z Polski. Nie będzie się już tak męczyć.
@Deffrau
o bezludne wyspy dziś trudno, milionerzy wykupili, żeby się od buractwa odciąć, ale jest słabo zaludniona Syberia.
@kaczor666 no to do jakiegoś głęboko islamskiego kraju posłać.
Ona ma wy...ne co kto o niej pomysli
ale co z jej rodziną? Wstyd...... zwłaszcza jak wychwalała Hitlera. Dziadkowie(jeśli jeszcze ma) pewnie są dumni :)
Filmik obejrzałem i teraz nie tylko strach maski nie zakładać ale prezerwatywy też.
Dysonans między tym, co ona mówi, a czego wymaga, to tylko jeden z problemów. Ona jest na wolności, prowadzi samochód, chodzi do sklepów, być może ma partnera, dzieci...
ja pie*dole... dotąd starałam się być tolerancyjna... ale jakbym ja osobiście spotkała to bym jej w ryj przypie*doliła.I jeszcze dokopała, gdyby już na ziemi leżała. ..
Jako, że czasem moje prośby i skarki i przekleństwa się spełniają - życzej jej tego, co ona życzyła innym :)
I jak wstyd jej być Polakiem, to niech wypie*dala, nikt jej nie trzyma. Jeszcze by kopa na do widzenia dostała :)
Masakra. Jednak pandemia jest konieczna. Nie widzę przyszłości dla ludzkości. :-D
Jako kobieta jestem zniesmaczona niskim poziomem tej pani..
(-) dla niej
Dobra jest tylko mózgu nie ma. Reszta może być
Skoro ma samochód to może z tego kraju wyjechać i zrzec się obywatelstwa polskiego. No i obligatoryjnie zapomnieć język polski.
Czy tylko mnie bawi, że ona wygląda, jak najbardziej stereotypowa Karen? xD
@MountainDew666 hm... Może coś do tej farby do włosów dodają?
ni powiem... kulturalna osoba. liczył ktoś ile razy było k....wa?
Ale po co co drugie słowo się przedstawia?
Proste pytanie skoro tak nie lubi Polakow to czemu mowi po polsku?
I co niby jej zrobią?
Testoviron zniknął na chwilę z neta, żeby zmienić płeć
Pustak nad pustakami. Zresztą jak ktoś chce może poszukać niejakiego Damiana o tym nazwisku:) Też niezłe ziółko:)
To jest "takie coś" co nachapało się pieniędzy, ukończyło nawet jakieś studia i pretenduje do miana inteligencji. Oglądałam jakiś czas temu inny filmik tej "pani" i doprawdy podziwiam jej elokwencję, kulturę i poziom godny rynsztoka.
Ona jest po prostu niedo...ana.
Tego się już chyba nie wyleczy
tak sie zastanawiam czy gdyby ktos jej powiedzial, nie wskakuj do ogniska bo sie mozes poparzyc,
to zeby udowodnic ze ma wlasne zdanie i opodkreslic swoja wolnosc natychmiast wskoczyla do ogniska
Widać, że głupia i niewychowana, brak jakiejkolwiek kultury.
Nie dość, że bezmyślna, to jeszcze egoistka, która pozjadała wszystkie rozumy.
ma racje brawo za odwage tylko ciut za wulgarnie
Nie popieram tej formy wystąpienia i język na bardzo niskim poziomie, ale zgadzam się CZĘŚCIOWO z treścią. Faktycznie, gdyby w telewizji powiedzieli Polakom, że jest plaga niewidzialnych mrówek, które można zwalczyć tylko sprayem za 50 Zeta importowanym przez Szumowskiego to większość by to łyknęła. I prawdą jest to, że jesteśmy uległym, biernym, bezrefleksyjnym narodem, który sąsiadowi skacze do gardła, a darmozjadom, kretaczom z rządu, nierobom, urzędnikom nie zrobi nic.
Typowa roszczeniowa, najmądrzejsza na świecie Grażyna... Będzie pewnie chciała rozmawiać z kierownikiem demotywatorów że ją obrażają :D
z Hitlerem i wyzywaniem Polaków pojechała za ostro, ale co do "gówna na ryju" niestety miała rację
Z jednym miała rację. Jak pis wyjdzie na mównice i każde smarować "twarz" "fekaliami" to z pewnością większość społeczeństwa naszego w swojej głupocie to zrobi.
żadnych kar nie ma a jak ktoś da to nie przyjmujemy bo nie ma podstaw prawnych! blondyna mówi prawdę ale Hitlera nie trzeba....
Kij jej w oko.
Kij z nią... Pomyślcie, jeśli ma męża... W dodatku jakiegoś spoko gościa O_x Biedactwo.
kiedyś jak ktoś by gadał że "polaki to ścierwa, w życiu większego ścierwa nie widziałam" to by w ryj dostał i zapamiętał ze się głupot nie gada....a tak po 10 latach sądzenia dostanie 5 tys grzywny
Pani pomimo tej frustracji która się z niej wylała nadal uważa na drodze.
zapewne Pani nie ma już znajomych...ja bym się wstydziła gdybym ją miała...a,gdybym miała to bym ją usunęła.
Głupi Naród.
Stare że aż boli.
HitLer chyba ją zapioł w dzban wcześniej
Tylko współczuć wszystkim którzy z jakichś przyczyn muszą mieć styczność z tą toksyczną babą. Mam wrażenie jednak że to zgrywa. Jakby uśmiech na ryj się jej cisnął. Cokolwiek by to nie było....nie żałuję jej znajomych bo skoro się z nią zadają to ich problem. Ja takich dzbanów omijam szerokim łukiem. Boże, jeśli istniejesz to dziękuję, że nie jestem nią.
Czekamy na "instant karma" :)
Nawiasem mówiąc, "trochę" ograniczony zasób słownictwa.
Symptomy inteligencji bezobjawowej?
Jak się ma do tego wolność słowa...
pierwsze parę sekund i inteligencja tej pani jest znana
Dlaczego ona tak często podkreśla swój zawód?
Takie ma zdanie i czemu nie miałaby prawa go mieć?
Paręset lat temu debile wierzyli że ich sąsiadka jest wiedźmą i trzeba ją spalić na stosie - tak im autorytety państwa i kościoła wmawiały - dzisiaj ludzie są o wiele mądrzejsi i mają własny rozum... Albo i nie.
@Rolee1
"wierzyli że ich sąsiadka jest wiedźmą i trzeba ją spalić na stosie "
-bzdura
"tak im autorytety państwa i kościoła wmawiały"
-jeszcze większa bzdura
"dzisiaj ludzie są o wiele mądrzejsi i mają własny rozum."
-piętrzenie bzdur trwa
".. Albo i nie."
-o! moment refleksji! Czyżbyś przeczytał napisany przez siebie komentarz, stąd wyrażone na końcu zwątpienie?
Brianku- Ty już lepiej nie pij, wyjdź z matki piwnicy i poczytaj książki zamiast próbować zacząć dyskusję to której brak ci ... wszystkiego.
Jeśli ma na imię Katarzyna Żukiewicz to jak ma na nazwisko?
I to jest ceną jaką płacimy za to, że dostęp do internetu mają wszyscy...
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 14 sierpnia 2020 o 21:23
Ileż ta kobieta z siebie ustyma wydala...wulgaryzmów.
To ohydne.
Stop making stupid people famous!!!!!!!
Słownictwo ubogie, ale soczyste, a kultura osobista tak bardzo osobista, że za żadne skarby nie pokaże jej na zewnątrz.
To jest chyba ta sama pani co już miała się zrzec Polskiego obywatelstwa. Co się stało że się nie udało ?
https://www.youtube.com/watch?v=CMXu0wbipzc
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 15 sierpnia 2020 o 23:11
A ja myślałem że tylko ja taki jestem.
szkoda