Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
R represjonowany_rewolucjonista
-3 / 5

Ty tak na serio? Założę, że tak i zapytam: jaki szach-mat? To, że roślina - niech im tam będzie - "czuje" to znaczy że jeden uj i czy będę żarł marchewkę czy krowę to bez różnicy? Cierpienie krowy i "cierpienie marchewki" jest usprawiedliwieniem dla cierpienia wszelkich istnień?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R represjonowany_rewolucjonista
0 / 0

@immo No i całkowicie się z tobą zgadzam. Żadna różnica. Zatem czy przywołany szach-mat czyli cierpienie TAKŻE marchewki ma być usprawiedliwieniem cierpienia zwierząt?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N naimad
+1 / 1

@represjonowany_rewolucjonista znaczy cierpienie świnki jest "be" ale cierpienie marchewki już "cacy"? Zwierzątka są fajne ale cierpienie kabaczka już usprawiedliwione? :P

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R represjonowany_rewolucjonista
0 / 0

@naimad Naprawdę taki wniosek wyciągnąłeś z tego co napisałem? Wezmę głęboki oddech i wyłuszczę swoje stanowisko najjaśniej jak tylko potrafię. W moim przekonaniu autor demota prezentuje postawę, którą można streścić mniej więcej tak: "I co wegetarianie i weganie? Głupio wam teraz? Rośliny też czujo! Ha! A wy przecież żrecie marchewki (i niech będzie kabaczki też) bo gadacie, że nie chcecie przyczynić się do cierpienia zwierząt. I co?! Skoro żrąc marchewkę, która czuje już nie możecie mi mowić, że to źle że ja wpieprzam krowę! Szach-mat skur#$%2ny!" Tak rozumiem ten durny demot. Stąd moje pytanie (w zasadzie retoryczne...) czy wpieprzanie cierpiącej TAKŻE marchewki (cierpiącej podobnie jak krowa czy inny bażant) jest usprawiedliwieniem i rozgrzeszeniem dla zjadania czujących - a w konsekwencji także cierpiących - zwierząt?
PS. Założę się o dychę, że autor demota wpieprza teraz popcorn albo skrzydełka z kurczaka i cieszy miske z gównoburzy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 14 sierpnia 2020 o 13:33

N naimad
0 / 0

@represjonowany_rewolucjonista zdenerwujesz się jak Ci powiem, że mi tylko tego popcornu brakuje? ;P
Moje pytanie też było "zaczepno-obronne", myślałem, że to od razu widać :)
Także nie denerwuj się, pozdrawiam.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar paralipomena
0 / 0

To smutne, że czujesz się wygranym, bo tak naprawdę wygranych tu nie ma. Może kiedyś, kiedy w drodze ewolucji wyeliminujemy potrzebę odżywiania się jakąkolwiek...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W warszawiaczanka
0 / 0

CZekam, aż zostanie wyizolowany "system nerwowy" rośliny.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem