@Suzzzi86 w jaki sposób wpłynęła na to pandemia? Pamiętaj, że wymieranie gatunków to naturalny proces, człowiek miał wpływ na stosunkowo niewiele wyginięć. Co więcej, można twierdzić, że nawet więcej gatunków uratował od wyginięcia (bezpośrednio i pośrednio) niż przyczynił się do wyginięcia
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
16 sierpnia 2020 o 16:58
@voot1 zobacz, że przez krótki czas ludzie siedzieli w domach i nagle okazało się, że rzeki stały się czystsze, kanały w Wenecji przejrzały, a w wielu miejscach pojawiły sie zwierzęta, o których myślano, że wymarły. im mniejsza działalność człowieka, tym lepiej dla przyrody
@Suzzzi86 widać czytasz tylko nagłówki, kanały w Wenecji były tak samo zanieczyszczone, tylko z powodu mniejszego ruchu, opadł osad zwykle unoszący się na powierzchni. Co do rzek, podaj przykłady konkretnych rzek, które stały się czystsze, bo nie znam ani jednej. Fakt, że podczas pandemii pojawiły się zwierzęta o których myślano że wymarły, ale przed pandemią również zauważano przedstawicieli gatunków uznanych za wymarłe, takie sytuacje zdarzają się systematycznie, po prostu podczas pandemii były bardziej clickbaitowe nagłówki.
Zbyt idealizujesz świat zwierząt, jest to syndrom Bambiego, przez niektórych nazywana chorobą XXI wieku.
@voot1 zwierzęta o wiele bardziej zasługują na ten świat, niż ludzie, bo większość jest gorsza, niż zwierzęta. ludzkośc jest na tej planecie od około 200 tysięcy lat, a starczyło może z 200 lat, by planeta nie nadawała się prawie do niczego. możesz mnie nazywać bambinistką, nie dbam o to. Gdy patrzę na to, co wyprawiają ludzie, jestem po stronie zwierząt.
@Suzzzi86 nazwanie kogoś bambinistką to nie jest obraza. Jednak przez ten syndrom nie dostrzegasz prawdziwego świata, jedynie ten utworzony w Twojej głowie, człowiek wcale nic strasznie złego nie wyprawia, fakt, bardzo modne jest teraz takie mówienie, że człowiek jest zły, a zwierzęta dobre, ponieważ wielu ludzi cierpi na syndrom Bambiego, więc to się po prostu opłaca.
@voot1 uważasz, że ludzie są tacy super? idź zamieszkać choćby w Chinach, w Indiach, w Indonezji, będziesz się taplał w śmieciach. uważasz, że ludzie są tacy super? zaktualizuj swoje dane, ile gatunków zwierząt bezpowrotnie zniknęło z powierzchni ziemi dzięki cudownym ludziom w ciągu ostatnich 50 lat. mordowanie setek zwierząt, bo jakiś próżniak chce mieć futro albo szachy z kości słoniowej. rzeczywiście, ludzkośc jest taka cudowna, że po prostu życ nie umierać...
@voot1 "Pamiętaj, że wymieranie gatunków to naturalny proces, człowiek miał wpływ na stosunkowo niewiele wyginięć." Akurat jest dokładnie odwrotnie a ludzie swoją przyczynili się do wymarcia ogromnej ilości gatunków poprzez bezpośrednie, niekontrolowane wybijanie ich (jak w przypadku wilka workowatego czy moa), poprzez zajmowanie terenów na których żyły (zwróć uwagę na prędkość rozrostu terenów miejskich) oraz poprzez zanieczyszczanie terenów na których jeszcze żyją (ścieki w rzekach, kwaśne deszcze itp). Ilość gatunków, które wymiera jest tak duża, że mówi się już o szóstym wielkim wymieraniu za które tym razem odpowiada człowiek.
i to są plusy "pandemii".
@Suzzzi86 w jaki sposób wpłynęła na to pandemia? Pamiętaj, że wymieranie gatunków to naturalny proces, człowiek miał wpływ na stosunkowo niewiele wyginięć. Co więcej, można twierdzić, że nawet więcej gatunków uratował od wyginięcia (bezpośrednio i pośrednio) niż przyczynił się do wyginięcia
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 sierpnia 2020 o 16:58
@voot1 zobacz, że przez krótki czas ludzie siedzieli w domach i nagle okazało się, że rzeki stały się czystsze, kanały w Wenecji przejrzały, a w wielu miejscach pojawiły sie zwierzęta, o których myślano, że wymarły. im mniejsza działalność człowieka, tym lepiej dla przyrody
@Suzzzi86 widać czytasz tylko nagłówki, kanały w Wenecji były tak samo zanieczyszczone, tylko z powodu mniejszego ruchu, opadł osad zwykle unoszący się na powierzchni. Co do rzek, podaj przykłady konkretnych rzek, które stały się czystsze, bo nie znam ani jednej. Fakt, że podczas pandemii pojawiły się zwierzęta o których myślano że wymarły, ale przed pandemią również zauważano przedstawicieli gatunków uznanych za wymarłe, takie sytuacje zdarzają się systematycznie, po prostu podczas pandemii były bardziej clickbaitowe nagłówki.
Zbyt idealizujesz świat zwierząt, jest to syndrom Bambiego, przez niektórych nazywana chorobą XXI wieku.
@voot1 zwierzęta o wiele bardziej zasługują na ten świat, niż ludzie, bo większość jest gorsza, niż zwierzęta. ludzkośc jest na tej planecie od około 200 tysięcy lat, a starczyło może z 200 lat, by planeta nie nadawała się prawie do niczego. możesz mnie nazywać bambinistką, nie dbam o to. Gdy patrzę na to, co wyprawiają ludzie, jestem po stronie zwierząt.
@Suzzzi86 nazwanie kogoś bambinistką to nie jest obraza. Jednak przez ten syndrom nie dostrzegasz prawdziwego świata, jedynie ten utworzony w Twojej głowie, człowiek wcale nic strasznie złego nie wyprawia, fakt, bardzo modne jest teraz takie mówienie, że człowiek jest zły, a zwierzęta dobre, ponieważ wielu ludzi cierpi na syndrom Bambiego, więc to się po prostu opłaca.
@voot1 uważasz, że ludzie są tacy super? idź zamieszkać choćby w Chinach, w Indiach, w Indonezji, będziesz się taplał w śmieciach. uważasz, że ludzie są tacy super? zaktualizuj swoje dane, ile gatunków zwierząt bezpowrotnie zniknęło z powierzchni ziemi dzięki cudownym ludziom w ciągu ostatnich 50 lat. mordowanie setek zwierząt, bo jakiś próżniak chce mieć futro albo szachy z kości słoniowej. rzeczywiście, ludzkośc jest taka cudowna, że po prostu życ nie umierać...
@voot1 "Pamiętaj, że wymieranie gatunków to naturalny proces, człowiek miał wpływ na stosunkowo niewiele wyginięć." Akurat jest dokładnie odwrotnie a ludzie swoją przyczynili się do wymarcia ogromnej ilości gatunków poprzez bezpośrednie, niekontrolowane wybijanie ich (jak w przypadku wilka workowatego czy moa), poprzez zajmowanie terenów na których żyły (zwróć uwagę na prędkość rozrostu terenów miejskich) oraz poprzez zanieczyszczanie terenów na których jeszcze żyją (ścieki w rzekach, kwaśne deszcze itp). Ilość gatunków, które wymiera jest tak duża, że mówi się już o szóstym wielkim wymieraniu za które tym razem odpowiada człowiek.
Ciekawe czy policzyli naszego "Tygryska". Przecież on też żyje na wolności (jeszcze).
W końcu jakaś dobra wiadomość w tym paskudnym roku!