Bardziej szanujesz kogos kto w zyciu poszedl po lini najmniejszego oporu niz czlowieka ktory cale zycie ciezko pracuje? Pewnie dla Ciebie to zly burzuj albo kapitalista ktory nic nie robi a tylko kase zbiera za siedzenie i zbijanie bakow,co?
@taki_tam_tam doskonale wiem ze o to chodzi. Malo kiedy wysoko postawiony manager jest milym czlowiekiem do rany przyloz. Ale szacunek nie powinien wynikac tylko z podejscia do innych, a miedzy innymi z tego co dana osoba soba reprezentuje, co osiagnela. Mozna za kims nie przepadac, ale umiec go docenic
@Xar Na szacunek to trzeba sobie zasłużyć u osoby, która go okazuje czy to postawą czy czymś innym wartościowym dla danej osoby, jak bym się tymi co napisałeś kryteriami kierował to największa łajza tylko dlatego, że się uczyła albo ciężko zapracowała na swój sukces musiała by mieć mój czy twój szacunek a tak nie jest np. każdy polityk uważa, że zapracował w swoim mniemaniu na to co ma i na mój szacunek co jest bzdurą.
Edycja: Nie mówię tu o podstawowym szacunku międzyludzkim, który na start powinien być okazywany przynajmniej w minimalnej formie.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
18 sierpnia 2020 o 20:26
@theplaguedoctor są ch...jami bo każą pracować i rozliczają z efektów? xD
Oczywiście przecież powinni płacić i to dużo i nic nie wymagać, jak w przedszkolu gdzie każdy dostanie słoneczko...
a sprzątacze to bardzo leniwa i roszczeniowa grupa ludzi (przebijają je chyba tylko madki z bombelkami i górnicy). Zaczynając od tego że potrafią się skarżyć "że jest brudno bo pracownicy brudzą" (jakby by było czysto to po ch... sprzątaczka) a nikt celowo chlewu nie robił, a spróbuj zwrócić uwagę że słabo posprzątane, to będzie albo ryk "jo 20 lat sprzątam i zawsze było dobrze, niech mnie pan zostawi w spokoju chlip chlip", albo przekonanie o własnej zajebistości "no przecież super posprzątane, czepiasz się" im się wydaje że powinni dostawać całą dniówkę za to że przejadą podłogę odkurzaczem w 20min na odwal i fajrant xD
No ale gdyby to byli pracowici ludzie to nie pracowaliby jako sprzątacze...
Jeżeli ktoś ma podobne podejście do życia i pracy się dogada na pewno lepiej niż z managerem.
Temu to na pewno bym nie podpadał.
Bardziej szanujesz kogos kto w zyciu poszedl po lini najmniejszego oporu niz czlowieka ktory cale zycie ciezko pracuje? Pewnie dla Ciebie to zly burzuj albo kapitalista ktory nic nie robi a tylko kase zbiera za siedzenie i zbijanie bakow,co?
@Xar Raczej mu chodziło o to, że taki woźny jest zazwyczaj mniejszym ch*^%m.
@taki_tam_tam doskonale wiem ze o to chodzi. Malo kiedy wysoko postawiony manager jest milym czlowiekiem do rany przyloz. Ale szacunek nie powinien wynikac tylko z podejscia do innych, a miedzy innymi z tego co dana osoba soba reprezentuje, co osiagnela. Mozna za kims nie przepadac, ale umiec go docenic
@Xar Na szacunek to trzeba sobie zasłużyć u osoby, która go okazuje czy to postawą czy czymś innym wartościowym dla danej osoby, jak bym się tymi co napisałeś kryteriami kierował to największa łajza tylko dlatego, że się uczyła albo ciężko zapracowała na swój sukces musiała by mieć mój czy twój szacunek a tak nie jest np. każdy polityk uważa, że zapracował w swoim mniemaniu na to co ma i na mój szacunek co jest bzdurą.
Edycja: Nie mówię tu o podstawowym szacunku międzyludzkim, który na start powinien być okazywany przynajmniej w minimalnej formie.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 18 sierpnia 2020 o 20:26
@Xar Nie zrozumiałeś tekstu. Gościowi chodzi o to, że większość menadżerów to zwykle c h . j e. Nie sposób się nie zgodzić.
@theplaguedoctor są ch...jami bo każą pracować i rozliczają z efektów? xD
Oczywiście przecież powinni płacić i to dużo i nic nie wymagać, jak w przedszkolu gdzie każdy dostanie słoneczko...
a sprzątacze to bardzo leniwa i roszczeniowa grupa ludzi (przebijają je chyba tylko madki z bombelkami i górnicy). Zaczynając od tego że potrafią się skarżyć "że jest brudno bo pracownicy brudzą" (jakby by było czysto to po ch... sprzątaczka) a nikt celowo chlewu nie robił, a spróbuj zwrócić uwagę że słabo posprzątane, to będzie albo ryk "jo 20 lat sprzątam i zawsze było dobrze, niech mnie pan zostawi w spokoju chlip chlip", albo przekonanie o własnej zajebistości "no przecież super posprzątane, czepiasz się" im się wydaje że powinni dostawać całą dniówkę za to że przejadą podłogę odkurzaczem w 20min na odwal i fajrant xD
No ale gdyby to byli pracowici ludzie to nie pracowaliby jako sprzątacze...
Jeżeli ktoś ma podobne podejście do życia i pracy się dogada na pewno lepiej niż z managerem.