@KrolJaneczko Jakie są minusy czy zagrożenia związane z noszeniem maski? Żadne. Korzyści są, a nawet jak nie wierzysz, że są, to i tak nic nie tracisz. Dla mnie jest oczywiste, co logicznie myślący i przyzwoity człowiek powinien w tej sytuacji zrobić.
@DexterHollandRulez Do sklepu czy do fryzjera, gdzie zazwyczaj jest max pare osób musze mieć maseczke, ale na obleganych plażach, zalewach, klubach, siłowniach już nie trzeba i to nie chodzi o zagrożenia związane z noszeniem maseczki, tylko raczej bezcelowość, skoro w miejscach gdzie są największe skupiska ludzi nikt nie ma maseczki i nie ma z tym problemu.
@Rayearth jak były maseczki w przestrzeni publicznej to było darcie mordy że niekonstytucyjne, teraz pytanie "gdzie są maseczki w przestrzeni publicznej" matko boska xD
@Taymishi Co innego nakaz noszenia maseczki jak idziesz ulicą, a co innego jak widzisz zdjęcie plaży na której, nie widać piasku przez to ile osób na niej jest...
Po prostu głupotą jest to, że w największych skupiskach ludzi nie trzeba maseczki, a w takim sklepie, czy u fryzjera już trzeba, bo w przeciwnym razie ludzkość wyginie :P
@Rayearth znajdź złoty środek. I zmuś Polaków do tego żeby na plaży zasłaniali usta. Jest dym o klimatyzowane sklepu, a co dopiero o plaże. Chociaż ja sobie nie wyobrażam tego
Tu się mylisz ziomeczku. Noszenie maski to pierwsze Ciebie nie chroni absolutnie to jedno czy jest sens noszenia to kwestia sporna . Poza tym ciągłe noszenie maski sprzyja infekcjom gardła i płuc. Nawet nie trzeba pseudo epidemii, noszenie maski jest szkodliwe.
@DexterHollandRulez jest wiele minusów i zagrożeń, np. problemy z oddychaniem, infekcje gardła, płuc, zmiany dermatologiczne na twarzy. Skoro tak bardzo chwalisz te maseczki, to rozumiem, że nosiłeś je wcześniej, przed tzw. koronawirusem, bo chyba nie powiesz, że chodziłeś i zarażałeś wszystkich, np. grypą
@Blady98 Demagogiczne pierdzielenie. Nie ma żadnych naukowych przesłanek by prawidłowo noszona maseczka, odpowiednio często zmieniana i prana działała na szkodę użytkownika :)
Mówimy o przesłankach NAUKOWYCH TJ.: potwierdzonych niezależnymi badaniami, a nie wypowiedziach jakiegoś lekarza.
@Taymishi to nie demagogia tylko fakty. Rozumiem że spec z komentarzy ma lepsze zdanie niż jakiś lekarz. To powiem Ci na swoim przykładzie, od 2 tygodni mam problem z infekcją gardła mimo że w pracy maskę zmieniam co 45minut, jestem fizjoterapeutą. A wcześniejsze 2 tygodnie miałem nawracający ból gardła podczas noszenia maski mimo że ja zmieniałem aż na tydzień rozłożyła mnie gorączka. Więc mi tu nie bredz swoim bełkotem :)
Zacznijmy od twojej fizjoterapii. Zakładam po nicku że jesteś rocznik 98, a więc mgr fizjoterapeutą nie jesteś. Zatem cóż mogę rzec.. z twoim podejściem współczuję pacjentom.
Wykształcenie, nawet medyczne nie idzie w parze z inteligencją jak widać. Skoro fizjoterapeuta nie rozróżnia korelacji od łańcucha przyczynowo-skutkowego.
To że ty masz infekcje to niczego nie udowadnia. Ja noszę maseczkę kilka h dziennie i jej nie mam, znajomi też nie. A więc tak. To demagogia, a o ile mi się wydaje to prosiłem o NAUKOWE dowody.
Takie czasy. Szeroki dostęp do informacji w internecie tzw. ludzi myślących samodzielnie, w połączeniu z brakiem umiejętności poszukiwania rzetelnych informacji, brakiem elementarnej wiedzy, błędami w logicznym myśleniu i rozumowaniu i mamy efekty jakie mamy.
Maseczki są uciążliwe i mają służyć przede wszystkim temu że jak jest człowiek chory to aby nie zarażał innych. Wiele osób nosi maseczki nie zasłaniając nosa a więc w sposób nie dający zupełnie żadnego efektu. % osób chorych jest mały a % ludzi umierających spośród zarażonych jeszcze mniejszy. Jak jeździłem ponad godzinę do pracy komunikacją to w połowie drogi już robiło mi się duszno i miałem problemy z oddychaniem przez maseczkę tak więc były one większym zagrożeniem dla mnie niż wirus.
Podsumowując nie zmniejszają ryzyka zachorowania na tyle aby był sens aż tak się męczyć.
@kibishi bawełnianą miałem 10 min i zaczynały się problemy z oddychaniem, drugi raz byłem zmuszony ubrać maseczkę jednorazówkę z apteki, żeby dostać się do medycyny pracy (albo maseczka albo zaświadczenie od lekarza...) i problemów nie miałem nawet pomimo przejazdu na rowerze pomiędzy poszczególnymi punktami medycznymi, ale ok miesiąc później, żeby dostać się do jednego sklepu (a nie chciało mi się jechać do konkurencji) musiałem taką szmatę znowu zamówić i znowu po ok 10 minutach zaczęło się robić duszno (ten sam sklep co za pierwszym razem) więc maseczkę ubieram tylko w wyjątkowych sytuacjach, ciekawe jak będzie we wtorek w przychodni...
@kibishi
mam maseczki chirurgiczne, kupione jeszcze w lutym, nie powoduja zadnych problemow z oddychaniem.
dla porownania,
maska antysmogowa ktora kupilem kiedys dla jaj, jest cholernie niewygodna i na dluzsza mete ciezko mi sie w niej oddycha. nie dusze sie ale czuje znaczna roznice
wniosek,
z maseczkami jest jak z butami, sa mniej i bardziej wygodne. dlatego radzilbym ci zrobic dokladnie to samo co bys zrobil majac niewygodne buty
czyli poszukac wygodniejszych
@kibishi Ależ to jest pitolenie. Na wybory musiałem jechać do rodzinnej miejscowości odległej o godzinę jazdy pociągiem, potem 30 minut iść z buta tam i drugie 30 z powrotem w srogim upale podchodzącym pod 30 stopni. Wszystko w masce. Ani przez sekundę nie było mi 'duszno' i nie miałem 'problemów z oddychaniem'. Przyznaj po prostu, że jesteś francuskim pieskiem, który woli ryzykować że choruje bezobjawowo i ukatrupi jakąś babcię, niż ponosić na twarzy szmatkę. Lekarze cały dzień w maskach robią i żyją. Arabowie jeżdżą po pustyni w chustach na całej głowie, też im jakoś nie duszno. Ogarnijcie się ludzie!
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
19 sierpnia 2020 o 15:16
@mieteknapletek Maseczki nie przymierzysz przed kupnem, a kupować 100 różnych to już spory wydatek, do tego jeżeli maseczka noszona przez długi czas nie powoduje problemów z oddychaniem to znaczy że jest nieskuteczna.
@DexterHollandRulez To powiem Ci ważną rzecz, noszenie tej samej maseczki zbyt długo powoduje że nie daje ona pożądanych efektów, maseczki powinno się zmieniać co 20-60 minut zależnie od samego typu maseczki, do tego jeżeli maseczka nie utrudniała Ci oddychania przez tyle czasu to pewnie była słaba i nie zatrzymywała przechodzącego przez nią powietrza z virusami.
Nie jestem " francuskim pieskiem" ale raz że ludzie starsi najczęściej nie noszą maseczek prawidłowo a do tego patrząc na to ile ich jeździ komunikacją miejską w godzinach szczytu to mają w dupie tą epidemie, ja nie będę odpowiadał za czyjeś zdrowie jeżeli sama taka osoba ma w dupie więc ukatrupienie babci to marny argument.
Jeżeli chodzi o lekarzy to nie chodzą cały czas w jednej i tej samej masce do tego wybierając zawód się na to pisali, ja jak dorabiałem w zakładzie pogrzebowym to chodziłem cały dzień w garniturze nawet jak było 30 stopni i pracowałem przy tym fizycznie, to nie znaczy że wszyscy mają tak robić. Maski należy stosować tam gdzie są konieczne i gdzie mają sens a nie kazać wszystkim chodzić w maskach, gdzie chodzenie kilka godzin w dobrej masce też nie jest zdrowe, można nawet mieć niedotlenienie mózgu bo funkcją tych maseczek jest właśnie ograniczenie przepuszczania wirusa a przy okazji powietrza, do tego na maseczkach odkłada się spora część wilgoci z wydychanego powietrza przez co robią się szczelniejsze, dlatego właśnie powinno się je regularnie zmieniać.
@Maras78 On twierdzi, że owce nie chcą robić tego co im się nakazuje przecież. Wiec albo byłeś pijany kiedy pisałeś komentarz, albo jesteś strasznie tępy.
tomek_s
Pijany byłem to fakt. Ja bywam tępy jak każdy.
A demot jest głupi sam w sobie. Co mają maski do szczepionek. Szczepionki ratują życie, a maseki to tylko pic na wodę. Jak jesteś w zamkniętym pomieszczeniu, to z maską czy bez, niewiele to zmienia.
@tomek_s
skutecznosc maseczek byla wiele razy potwierdzona
wiekszosc osob ktore watpia w ich skutecznosc zapominaja ze maseczki maja chronic nie noszacego ale przed noszacym
@mieteknapletek Im nie przetłumaczysz. W głowach wciąż hula komuna i przekonanie, że jak rząd coś zaleci, to źle, i moralnym obowiązkiem każdego jest robić na odwrót
Jakich maseczek ? Jednorazówek które powinno się nosić maksymalnie kilkanaście minut bo potem osadza para wodna i robi się koktajl z drobnoustrojów a ludzie je nasza tygodniami przechowując byle gdzie. To jest dopiero wylegania chorób a nie ochrona, a do potwierdzani skuteczności nawet nasz narodowy bohater szuman się z nich śmiał aż zmienił zdanie w momencie jak zrobił nich przekręt. Pomijając nawet to znajdziesz mnóstwo wypowiedzi ekspertów którzy podważają sens ich noszenia. Oczywiście w TV ci tego nie powiedzą.
Szczepionki chronią Ciebie i Ciebie dotyczą. Maseczki....właściwie nic nie robią, prócz ewentualnego zatrzymywania kichnięć, które każdy średnio dorozwiniety człowiek potrafi kontrolować bez użycia maseczki.
To wyobraź sobie zaszczepienie wszystkich ludzi na całej ziemi co zajmie lata i jest chyba nawet nie wykonalne na dodatek na wirusa który mutuje jak to wirus. W tym widzisz sens ? Pomijam już kwestie ze nawet nie będziesz wiedział co tak naprawdę jest w tych szczepionkach. Widząc ilość absurdów na około można się tylko spodziewa najgorszego.
@7th_Heaven najlepsze sa restauracje do ktorych trzeba wejsc z maska zeby cos zamowic i usiasc przy stoliku, ale podzczas jedzenia maska logicznie ze jest zdjeta, bo ten supergrozny wirus oczywiscie grzecznie poczeka az delikwent zezre w spokoju tego swojego maca, przeciez to jest jakas niesmieszna komedia! Nie ma sensu ciagniecie tej farsy na sile...
@Cyjanekpotasu ależ ja nie mam najmniejszego zamiaru szczepić się na koronawirusa :) podobnie jak i na grypę. Chodziło mi wyłącznie o te parę w miarę sensownych szczepionek, jak np na WZW czy tężec.
@Cyjanekpotasu wydaje mi się, że tego nie zrobią. Nie mają aż tak dużego poparcia wśród ludzkości z wbrew temu co chcieli osiągnąć i co im się wydawało na początku. Wśród masy posłusznych baranów jest coraz więcej głosów rozsądku, a wśród nich więcej autorytetów, niż zakładali, których nie jest tak łatwo podważyć.
Myślę, że celem tej akcji z wirusem nie były szczepionki. Celem była destabilizacja sytuacji na świecie i pewnie załatwienie kilku problemów, o których nie mamy pojęcia. Nie wiem kto to zaplanował, wywołał ani kto najbardziej na tył skorzystał, niemniej mam pewność, że to nie jest przypadkowy ciąg zdarzeń. Za dużo rzeczy się nie zgadza, za dużo oszustw, cenzury i sprzecznych informacji od samego początku. No i ciągle, nachalne, wręcz brutalne podkręcanie spirali strachu. Przecież wedle tego co na początku gadano, powinniśmy już wymrzeć prawie wszyscy, a już na pewno Białoruś czy Ukraina i większość Afryki, gdzie ponoć szaleje na masową skalę AIDS (brak odporności) a środki ochrony i higiena są na opłakanym poziomie.
A może w sytuacji kiedy nie mamy ŻADNEGO PLANU na walkę z covidem, od początku epidemii ludzie są okłamywani, kiedy władza ma totalnie w dooopie swoje własne zakazy, kiedy robi masakryczne przekręty na tej chorobie, to maja po prostu dość?
Przecież jak wiadomo jedynym wyjściem do przezwyciężenia epidemia jest zamknięcie lasów i kupno maseczek bez atestów. Ale tego już baran z demota nie pamięta, on pamięta tylko to co dziś usłyszy w TVP i wierzy, że tak było od zawsze.
Tak? Jużbyli tacy co w imie "wolnosci" czy innej glupoty nie podpartej niczym, sikali w gacie. I co? Jakoś nie zdobyło to poklasku. Dlaczego? Bo było to równie idiotyczne jak teraz noszenie maseczek.
Niestety zasada "nie odpisujcie debilowi" jest niebezpiecznie blisko zasadzie "ustąp głupszemu", która jest jawnie szkodliwa. A diagnoza może być nietrafna - hejterzy to nie debile.
Autorze demota.... jak wejdzie nakaz użyczania swojej żony bliźnim to mi ją na dwie nocki bez słowa użyczysz czy może w tobie jednak zakwitnie jakaś iskierka wolnościowego podejścia?
Proszę o jedno. Nie odpisujcie debilowi.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 sierpnia 2020 o 22:48
Niegłupi pomysł. Gdybyś miał gacie pełne gówna to nie pisałbyś bzdur. Walnij sobie kupsko w gacie. Proszę.
gdyby wydano zakaz jedzenia, picia i oddychania, to autor by go oczywiście przestrzegał
@KrolJaneczko Jakie są minusy czy zagrożenia związane z noszeniem maski? Żadne. Korzyści są, a nawet jak nie wierzysz, że są, to i tak nic nie tracisz. Dla mnie jest oczywiste, co logicznie myślący i przyzwoity człowiek powinien w tej sytuacji zrobić.
@DexterHollandRulez Do sklepu czy do fryzjera, gdzie zazwyczaj jest max pare osób musze mieć maseczke, ale na obleganych plażach, zalewach, klubach, siłowniach już nie trzeba i to nie chodzi o zagrożenia związane z noszeniem maseczki, tylko raczej bezcelowość, skoro w miejscach gdzie są największe skupiska ludzi nikt nie ma maseczki i nie ma z tym problemu.
@Rayearth jak były maseczki w przestrzeni publicznej to było darcie mordy że niekonstytucyjne, teraz pytanie "gdzie są maseczki w przestrzeni publicznej" matko boska xD
@Taymishi Co innego nakaz noszenia maseczki jak idziesz ulicą, a co innego jak widzisz zdjęcie plaży na której, nie widać piasku przez to ile osób na niej jest...
Po prostu głupotą jest to, że w największych skupiskach ludzi nie trzeba maseczki, a w takim sklepie, czy u fryzjera już trzeba, bo w przeciwnym razie ludzkość wyginie :P
@Rayearth znajdź złoty środek. I zmuś Polaków do tego żeby na plaży zasłaniali usta. Jest dym o klimatyzowane sklepu, a co dopiero o plaże. Chociaż ja sobie nie wyobrażam tego
Tu się mylisz ziomeczku. Noszenie maski to pierwsze Ciebie nie chroni absolutnie to jedno czy jest sens noszenia to kwestia sporna . Poza tym ciągłe noszenie maski sprzyja infekcjom gardła i płuc. Nawet nie trzeba pseudo epidemii, noszenie maski jest szkodliwe.
@DexterHollandRulez jest wiele minusów i zagrożeń, np. problemy z oddychaniem, infekcje gardła, płuc, zmiany dermatologiczne na twarzy. Skoro tak bardzo chwalisz te maseczki, to rozumiem, że nosiłeś je wcześniej, przed tzw. koronawirusem, bo chyba nie powiesz, że chodziłeś i zarażałeś wszystkich, np. grypą
@Taymishi proszę, złoty środek: maseczki tylko w szpitalach i przychodniach.
Oraz u chorych.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 20 sierpnia 2020 o 11:16
@FenrirIbnLaAhad W sklepie się nie zarażamy?
@Blady98 Demagogiczne pierdzielenie. Nie ma żadnych naukowych przesłanek by prawidłowo noszona maseczka, odpowiednio często zmieniana i prana działała na szkodę użytkownika :)
Mówimy o przesłankach NAUKOWYCH TJ.: potwierdzonych niezależnymi badaniami, a nie wypowiedziach jakiegoś lekarza.
@Taymishi zarażamy... równie pewnie co na zewnątrz :)
@FenrirIbnLaAhad sadze, ze na zewnatrz przez wiatr i warunki atmosferyczne zarazamy sie mniej. Ale to tylko teoria :p
@Taymishi zwłaszcza gdy stajemy sobie nawzajem na plecach :P
@FenrirIbnLaAhad jak się będziemy całować to faktycznie też się zarazimy :-) ale jakoś nie widzę by ludzie na ulicach łazili sobie po plecach
@Taymishi to nie demagogia tylko fakty. Rozumiem że spec z komentarzy ma lepsze zdanie niż jakiś lekarz. To powiem Ci na swoim przykładzie, od 2 tygodni mam problem z infekcją gardła mimo że w pracy maskę zmieniam co 45minut, jestem fizjoterapeutą. A wcześniejsze 2 tygodnie miałem nawracający ból gardła podczas noszenia maski mimo że ja zmieniałem aż na tydzień rozłożyła mnie gorączka. Więc mi tu nie bredz swoim bełkotem :)
@Blady98
Zacznijmy od twojej fizjoterapii. Zakładam po nicku że jesteś rocznik 98, a więc mgr fizjoterapeutą nie jesteś. Zatem cóż mogę rzec.. z twoim podejściem współczuję pacjentom.
Wykształcenie, nawet medyczne nie idzie w parze z inteligencją jak widać. Skoro fizjoterapeuta nie rozróżnia korelacji od łańcucha przyczynowo-skutkowego.
To że ty masz infekcje to niczego nie udowadnia. Ja noszę maseczkę kilka h dziennie i jej nie mam, znajomi też nie. A więc tak. To demagogia, a o ile mi się wydaje to prosiłem o NAUKOWE dowody.
Z racji tego iż możesz nie wiedzieć co to jest to proszę. Tak wygląda badania naukowe. Nawet wyszukałem dla ciebie, specjalnie dot maseczek.
https://link.springer.com/article/10.1007/s11606-020-06067-8
Oprócz tego polecam zapoznać się z autorytetami z danej dziedziny, jak np dr hab. Tomasz Dzieciątkowski, a skończyć z domysłami i szamanizmem.
Skoro robisz osobiste wycieczki i to całkiem nie trafione to znaczy że jesteś zwykłym debilem :)
Takie czasy. Szeroki dostęp do informacji w internecie tzw. ludzi myślących samodzielnie, w połączeniu z brakiem umiejętności poszukiwania rzetelnych informacji, brakiem elementarnej wiedzy, błędami w logicznym myśleniu i rozumowaniu i mamy efekty jakie mamy.
@PaulVanGogh
Proszę. Uściślij.
Maseczki są uciążliwe i mają służyć przede wszystkim temu że jak jest człowiek chory to aby nie zarażał innych. Wiele osób nosi maseczki nie zasłaniając nosa a więc w sposób nie dający zupełnie żadnego efektu. % osób chorych jest mały a % ludzi umierających spośród zarażonych jeszcze mniejszy. Jak jeździłem ponad godzinę do pracy komunikacją to w połowie drogi już robiło mi się duszno i miałem problemy z oddychaniem przez maseczkę tak więc były one większym zagrożeniem dla mnie niż wirus.
Podsumowując nie zmniejszają ryzyka zachorowania na tyle aby był sens aż tak się męczyć.
@kibishi bawełnianą miałem 10 min i zaczynały się problemy z oddychaniem, drugi raz byłem zmuszony ubrać maseczkę jednorazówkę z apteki, żeby dostać się do medycyny pracy (albo maseczka albo zaświadczenie od lekarza...) i problemów nie miałem nawet pomimo przejazdu na rowerze pomiędzy poszczególnymi punktami medycznymi, ale ok miesiąc później, żeby dostać się do jednego sklepu (a nie chciało mi się jechać do konkurencji) musiałem taką szmatę znowu zamówić i znowu po ok 10 minutach zaczęło się robić duszno (ten sam sklep co za pierwszym razem) więc maseczkę ubieram tylko w wyjątkowych sytuacjach, ciekawe jak będzie we wtorek w przychodni...
@kibishi
mam maseczki chirurgiczne, kupione jeszcze w lutym, nie powoduja zadnych problemow z oddychaniem.
dla porownania,
maska antysmogowa ktora kupilem kiedys dla jaj, jest cholernie niewygodna i na dluzsza mete ciezko mi sie w niej oddycha. nie dusze sie ale czuje znaczna roznice
wniosek,
z maseczkami jest jak z butami, sa mniej i bardziej wygodne. dlatego radzilbym ci zrobic dokladnie to samo co bys zrobil majac niewygodne buty
czyli poszukac wygodniejszych
@kibishi Ależ to jest pitolenie. Na wybory musiałem jechać do rodzinnej miejscowości odległej o godzinę jazdy pociągiem, potem 30 minut iść z buta tam i drugie 30 z powrotem w srogim upale podchodzącym pod 30 stopni. Wszystko w masce. Ani przez sekundę nie było mi 'duszno' i nie miałem 'problemów z oddychaniem'. Przyznaj po prostu, że jesteś francuskim pieskiem, który woli ryzykować że choruje bezobjawowo i ukatrupi jakąś babcię, niż ponosić na twarzy szmatkę. Lekarze cały dzień w maskach robią i żyją. Arabowie jeżdżą po pustyni w chustach na całej głowie, też im jakoś nie duszno. Ogarnijcie się ludzie!
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 19 sierpnia 2020 o 15:16
@mieteknapletek Maseczki nie przymierzysz przed kupnem, a kupować 100 różnych to już spory wydatek, do tego jeżeli maseczka noszona przez długi czas nie powoduje problemów z oddychaniem to znaczy że jest nieskuteczna.
@DexterHollandRulez To powiem Ci ważną rzecz, noszenie tej samej maseczki zbyt długo powoduje że nie daje ona pożądanych efektów, maseczki powinno się zmieniać co 20-60 minut zależnie od samego typu maseczki, do tego jeżeli maseczka nie utrudniała Ci oddychania przez tyle czasu to pewnie była słaba i nie zatrzymywała przechodzącego przez nią powietrza z virusami.
Nie jestem " francuskim pieskiem" ale raz że ludzie starsi najczęściej nie noszą maseczek prawidłowo a do tego patrząc na to ile ich jeździ komunikacją miejską w godzinach szczytu to mają w dupie tą epidemie, ja nie będę odpowiadał za czyjeś zdrowie jeżeli sama taka osoba ma w dupie więc ukatrupienie babci to marny argument.
Jeżeli chodzi o lekarzy to nie chodzą cały czas w jednej i tej samej masce do tego wybierając zawód się na to pisali, ja jak dorabiałem w zakładzie pogrzebowym to chodziłem cały dzień w garniturze nawet jak było 30 stopni i pracowałem przy tym fizycznie, to nie znaczy że wszyscy mają tak robić. Maski należy stosować tam gdzie są konieczne i gdzie mają sens a nie kazać wszystkim chodzić w maskach, gdzie chodzenie kilka godzin w dobrej masce też nie jest zdrowe, można nawet mieć niedotlenienie mózgu bo funkcją tych maseczek jest właśnie ograniczenie przepuszczania wirusa a przy okazji powietrza, do tego na maseczkach odkłada się spora część wilgoci z wydychanego powietrza przez co robią się szczelniejsze, dlatego właśnie powinno się je regularnie zmieniać.
Ludzie już z dumą sikali w gacie.
Myślisz się. Ludzie nie chcą robić rzeczy uciążliwych, których skuteczność jest wątpliwa. Poza tym nie rozróżniasz zakazu od nakazu.
Nie myli się. Owce tak mają. Jak ją kopniesz, tak pójdzie.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 sierpnia 2020 o 2:30
@Maras78 On twierdzi, że owce nie chcą robić tego co im się nakazuje przecież. Wiec albo byłeś pijany kiedy pisałeś komentarz, albo jesteś strasznie tępy.
tomek_s
Pijany byłem to fakt. Ja bywam tępy jak każdy.
A demot jest głupi sam w sobie. Co mają maski do szczepionek. Szczepionki ratują życie, a maseki to tylko pic na wodę. Jak jesteś w zamkniętym pomieszczeniu, to z maską czy bez, niewiele to zmienia.
@tomek_s
skutecznosc maseczek byla wiele razy potwierdzona
wiekszosc osob ktore watpia w ich skutecznosc zapominaja ze maseczki maja chronic nie noszacego ale przed noszacym
@mieteknapletek Im nie przetłumaczysz. W głowach wciąż hula komuna i przekonanie, że jak rząd coś zaleci, to źle, i moralnym obowiązkiem każdego jest robić na odwrót
@mieteknapletek
Jakich maseczek ? Jednorazówek które powinno się nosić maksymalnie kilkanaście minut bo potem osadza para wodna i robi się koktajl z drobnoustrojów a ludzie je nasza tygodniami przechowując byle gdzie. To jest dopiero wylegania chorób a nie ochrona, a do potwierdzani skuteczności nawet nasz narodowy bohater szuman się z nich śmiał aż zmienił zdanie w momencie jak zrobił nich przekręt. Pomijając nawet to znajdziesz mnóstwo wypowiedzi ekspertów którzy podważają sens ich noszenia. Oczywiście w TV ci tego nie powiedzą.
@tomek_s jakieś naukowe dowody na temat braku skuteczności maseczek?
Zacznę ;-)
Badanie dotyczące wpływu maseczek na szansę zakażenia
https://link.springer.com/article/10.1007/s11606-020-06067-8
@Taymishi Jest różnica między laboratoryjnymi testami na chomikach, a życiem, ale też innymi badaniami i metaanalizami
https://www.rcreader.com/commentary/masks-dont-work-covid-a-review-of-science-relevant-to-covide-19-social-policy
Szczepionki chronią Ciebie i Ciebie dotyczą. Maseczki....właściwie nic nie robią, prócz ewentualnego zatrzymywania kichnięć, które każdy średnio dorozwiniety człowiek potrafi kontrolować bez użycia maseczki.
@7th_Heaven
To wyobraź sobie zaszczepienie wszystkich ludzi na całej ziemi co zajmie lata i jest chyba nawet nie wykonalne na dodatek na wirusa który mutuje jak to wirus. W tym widzisz sens ? Pomijam już kwestie ze nawet nie będziesz wiedział co tak naprawdę jest w tych szczepionkach. Widząc ilość absurdów na około można się tylko spodziewa najgorszego.
@7th_Heaven najlepsze sa restauracje do ktorych trzeba wejsc z maska zeby cos zamowic i usiasc przy stoliku, ale podzczas jedzenia maska logicznie ze jest zdjeta, bo ten supergrozny wirus oczywiscie grzecznie poczeka az delikwent zezre w spokoju tego swojego maca, przeciez to jest jakas niesmieszna komedia! Nie ma sensu ciagniecie tej farsy na sile...
@Cyjanekpotasu ależ ja nie mam najmniejszego zamiaru szczepić się na koronawirusa :) podobnie jak i na grypę. Chodziło mi wyłącznie o te parę w miarę sensownych szczepionek, jak np na WZW czy tężec.
7th_Heaven
No chyba że cie do tego zmusza, a do tego blisko.
@Cyjanekpotasu wydaje mi się, że tego nie zrobią. Nie mają aż tak dużego poparcia wśród ludzkości z wbrew temu co chcieli osiągnąć i co im się wydawało na początku. Wśród masy posłusznych baranów jest coraz więcej głosów rozsądku, a wśród nich więcej autorytetów, niż zakładali, których nie jest tak łatwo podważyć.
Myślę, że celem tej akcji z wirusem nie były szczepionki. Celem była destabilizacja sytuacji na świecie i pewnie załatwienie kilku problemów, o których nie mamy pojęcia. Nie wiem kto to zaplanował, wywołał ani kto najbardziej na tył skorzystał, niemniej mam pewność, że to nie jest przypadkowy ciąg zdarzeń. Za dużo rzeczy się nie zgadza, za dużo oszustw, cenzury i sprzecznych informacji od samego początku. No i ciągle, nachalne, wręcz brutalne podkręcanie spirali strachu. Przecież wedle tego co na początku gadano, powinniśmy już wymrzeć prawie wszyscy, a już na pewno Białoruś czy Ukraina i większość Afryki, gdzie ponoć szaleje na masową skalę AIDS (brak odporności) a środki ochrony i higiena są na opłakanym poziomie.
@7th_Heaven jakieś naukowe dowody na temat braku skuteczności maseczek?
Zacznę ;-)
Badanie dotyczące wpływu maseczek na szansę zakażenia
https://link.springer.com/article/10.1007/s11606-020-06067-8
A może w sytuacji kiedy nie mamy ŻADNEGO PLANU na walkę z covidem, od początku epidemii ludzie są okłamywani, kiedy władza ma totalnie w dooopie swoje własne zakazy, kiedy robi masakryczne przekręty na tej chorobie, to maja po prostu dość?
Przecież jak wiadomo jedynym wyjściem do przezwyciężenia epidemia jest zamknięcie lasów i kupno maseczek bez atestów. Ale tego już baran z demota nie pamięta, on pamięta tylko to co dziś usłyszy w TVP i wierzy, że tak było od zawsze.
@ciomak12
Bo takich najwięcej.
Tak? Jużbyli tacy co w imie "wolnosci" czy innej glupoty nie podpartej niczym, sikali w gacie. I co? Jakoś nie zdobyło to poklasku. Dlaczego? Bo było to równie idiotyczne jak teraz noszenie maseczek.
Równie dobrze można by stwierdzić, że gdyby nakazać skakanie na lewej nodze, to spore grono społeczeństwa bezrefleksyjnie by się do tego stosowało.
autor demota jest zdecydowanie pier..lnięty w sam środek głowy.
Znaczy przyznajesz się, że jesteś kompletnym idiotą, który nadal wierzy w tą ściemę z pandemią i te głupie maseczki?
@Emin
Bo takich najwięcej.
debil
Ja mam zaświadczenie o astmie od pulmunologa i maseczki nie moge nosic.
Coś było, nie ze sraniem, a ze szczaniem w gacie. Jakiś challenge chyba na instagramie, albo tiktoku
a śmiertelność spadla w Polsce i pogrzebów mniej :) to mowia juz statystyki....covid to wstep do recesji a ciemi ludzie wierza w to
Niestety zasada "nie odpisujcie debilowi" jest niebezpiecznie blisko zasadzie "ustąp głupszemu", która jest jawnie szkodliwa. A diagnoza może być nietrafna - hejterzy to nie debile.
Autorze demota.... jak wejdzie nakaz użyczania swojej żony bliźnim to mi ją na dwie nocki bez słowa użyczysz czy może w tobie jednak zakwitnie jakaś iskierka wolnościowego podejścia?
bo "dzisiaj karzdy chce byc guwniakiem".