Czysto teoretycznie jeżeli tego proszku jest dosyć dużo auto może nie mieć odpowiedniej przyczepności przez co manewry na tej nawierzchni mogą być niebezpieczne.
Sypka substancja może powodować zagrożenie dla samochodów (bardzo łatwo wpaść w poślizg).
Tyczy się to np.: żwiru, albo piasku.
Jednak to coś tam na asfalcie to chyba kreda, która rozsypana tak cienko (jak widać) nie powinna mieć znaczącego wpływu na prowadzenie.
No chyba, że zasłaniało znaki poziome, to wtedy jest już problem.
Oczywiście, że stanowi zagrożenie.
Po deszczu może się okazać, że jest to śliskie. Jeśli ktoś zginie, to kto będzie odpowiadał? Zarządca drogi postąpił prawidłowo wzywając Policję.
Ten kto to rozsypał, powinien pokryć koszty całej akcji, oraz oczyszczenia drogi.
Ludzie, tu nie chodzi brak przyczepności czy inne ciule tylko o reakcję policji. Do kradzieży w domu jedzie jeden radiowóz 20 minut a do tęczy na chodniku cały oddział? Przecież to wygląda absurdalnie. Dwie osoby sprzątające by to zmazały a jeden policjant spisałby protokół i po sprawie, ale trzeba zrobić pokazówkę w pislandii.
Ladnie, ze policjanci chronia tecze.
A po akcji caluski miedzy soba na pozegnanie.
Bez kitu, widzialem policjantow z Warszawy w takiej "akcji" - patologia skrywana brutalnoscia.
Czysto teoretycznie jeżeli tego proszku jest dosyć dużo auto może nie mieć odpowiedniej przyczepności przez co manewry na tej nawierzchni mogą być niebezpieczne.
mnie to nie dziwi. dajcie porzadzic pisowi i KK jeszcze troche, zobaczycie gdzie Polska skonczy
Bo stanowi. Obniża przyczepność opon do jezdni.
@refael72 co by tłumaczysz ludziom którzy twierdzą że pleć to coś co sobie wybierasz i zawsze możesz zmienić decyzje "identyfikując" się i inną...
Sypka substancja może powodować zagrożenie dla samochodów (bardzo łatwo wpaść w poślizg).
Tyczy się to np.: żwiru, albo piasku.
Jednak to coś tam na asfalcie to chyba kreda, która rozsypana tak cienko (jak widać) nie powinna mieć znaczącego wpływu na prowadzenie.
No chyba, że zasłaniało znaki poziome, to wtedy jest już problem.
@pawel24pl
stawiam ze chodzi o zaslanianie tych poziomych znakow
@pawel24pl do czasu jak nie zmiesza się z wodą...
Oczywiście, że stanowi zagrożenie.
Po deszczu może się okazać, że jest to śliskie. Jeśli ktoś zginie, to kto będzie odpowiadał? Zarządca drogi postąpił prawidłowo wzywając Policję.
Ten kto to rozsypał, powinien pokryć koszty całej akcji, oraz oczyszczenia drogi.
Auto może nie mieć przyczepności ale powiedzcie na cholere aż tylu policjantów tam?
Żeby ośmieszyć prawicowe wartości i zniechęcić do nich ludzi. Strategia PiSiorów odkąd wygrali wybory.
Tymczasem w USA wszczęli śledztwo, bo ktoś zostawił ślady opon na tęczowym przejściu dla pieszych.
tęcza upadła na ziemię...
Ludzie, tu nie chodzi brak przyczepności czy inne ciule tylko o reakcję policji. Do kradzieży w domu jedzie jeden radiowóz 20 minut a do tęczy na chodniku cały oddział? Przecież to wygląda absurdalnie. Dwie osoby sprzątające by to zmazały a jeden policjant spisałby protokół i po sprawie, ale trzeba zrobić pokazówkę w pislandii.
kolejna prowokacja pajacy z LGBT. proponuję obchodzić z daleka jak gówno. gówna lepiej nie ruszać bo znacznie śmierdzieć jeszcze bardziej
Gdyby ten proszek miał jeden kolor nikt by się nim nie zainteresował. W tym rzecz.
Kulsony na posyłki! Dostali solidne podwyżki, to niech służą i nie szczekają!
Ladnie, ze policjanci chronia tecze.
A po akcji caluski miedzy soba na pozegnanie.
Bez kitu, widzialem policjantow z Warszawy w takiej "akcji" - patologia skrywana brutalnoscia.
Stwarza zagrożenie dla ruchu pojazdów, na ulicy, która w tym dniu, jest wyłączona z ruchu pojazdów (poza małymi wyjątkami)
na prawdę w Warszawie stanowi to taki kolosalny problem?
https://zdm.poznan.pl/assets/photo/upload/aktualnosci/004-crop-1200-677.jpg